Behemot
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Behemot
-
hi hi. Mamusia to ma charakterek, tak? :D I dobrze jak by po tobie miała. Bo mam wrażenie że lepiej w życiu mają osoby pewne siebie i przebojowe. Moja dzidzia jak będzie miała charakterek po tatusiu to będzie marzycielem, ale jednocześnie nie da sobie w kaszę dmuchać. A jak po mamusi to będzie uwielbiała czytać książki, będzie lubiła rządzić i będzie bałaganiarą. hi hi Maduś> Oliwka to prezent dla męża Ingi na walentynki. No powiedz że dziewczyna miała gest :D :D
-
Inguś> jeszcze nie dostałam. Oliwce zostało to wybaczone! :) Wyobrażam sobie jaki to musi być słodziak mały. Chociaż także wyobrażam sobie jaki to musi być jednocześnie obowiązek. Ale urośnie i... będzie jeszcze większa rozrabiara. Po mamusi :D Maduś> Dzień dobry bardzo!
-
Inga> Okropnie mi się dzisiaj chce spać. Co słychać?
-
Witam kobietki!!! Leticia> Co ty, spać nie możesz? :D Troszkę dzisiaj zaspałam. Ale nie jest źle. Buziaczki
-
Też ci już odpisałam. Smutno mi się trochę zrobiło. Nie byłam wróżką. Byłam zielonym smoczkiem z różowymi nozdrzami. :D Musiałam być śliczna, ale teraz już zdebilałam i już nie mam takiej ślicznej zielonej skóry. Ucałowałaś Oliwkę?
-
Kitty> tobie też odpisałam. Zrób sobie odpoczynek od książek i pogadaj z nami.
-
Inga> jaka ja głupia jestem!!! :( Przecież on mi od rana na pasku wisi, a ja pewna że wysłałam. To pewnie efekt niewyspania i ogromnej ilości otwartych programów. Niezmienia to jednak faktu że debilka ze mnie :) Przepraszam. Obiecuje poprawę.
-
To wysyłam jeszcze raz. Kurcze pieczone, co jest? Buuuuuuuuuuuuuuuu buuuuuuuuuu buuuuuuuuuuu :D :D :D ;)
-
Inga> nasze plany tygodniowe pokrywają się :D Doszedł do ciebie ten mój mail? Kitty> czas ciemiężenia też się skończy. A na studia się dostaniesz, chociaż by dlatego że kciuki będziemy trzymać a z takim poparciem..... Nio.. Leticia> Podziel sie posiłkiem :D :D :D :D :D
-
Maduś> uczcijmy minutą ciszy poświęcenie twojej suszarki................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................ A tak serio to czekam na słońce bo też mi zimno :D
-
Kochane dziecko! Nie przejmuj się i nie dołuj bo to stan przejściowy. Tylko do matury. Na pocieszenie mogę ci dać lizaka i powiedzieć że jeszcze będziesz tęsknić za szkołą średnią. Ja bardzo tęsknię. :( Ale szczerze ci się przyznam że ja do matury się praktycznie w ogóle nie uczyłam. Kilka dni przed zaczęłam się uczyć z kolegą (czasami w większym gronie) i polegało to na tym że trochę poczytaliśmy ale głównie to były wygłupy i śmiechy. Fajnie było. Zdasz dziewczyno więc głowa do góry. Ciocia
-
Inguś> robiłam. wyszło mi 117 a mojemu tyle samo i z ręką na sercu robiliśmy go oddzielnie. Najgorsze dla mnie były te zsumuj. Jak kończyłam sumować to już wyników nie było i na chybił trafił. Buuu. A w tym pytaniu w którym było trzeba podać wspólny wiek 2 facetów to nie zgadzam się z odpowiedzą. Bo ten jeden skończył 25 lat w czerwcu a ten drugi w grudniu dopiero skończy 25 więc narazie ma 24 co razem daje 49. Więc to zaznaczyłam. Dobrze że się tym tak nie przejmuję jak niektórzy bo zauważyłam że sie sporo topików na kafe zrobiło o IQ i w każdym wszyscy się chwalą (no prawie wszyscy) :D Kitty> witaj!!!!!! Co się dzieje że jesteś wiecznie zajęta? No wyżal się cioci Ewie! Odpiszę ci zaraz na mailika. Buziaczki kobietki. Stęskniłam się za wami.
-
Inguś> Odpisałam ci , ale nie wiem czy coś z mojej opowieści zrozumiesz bo jakoś tak niezrozumiale to opisałam. Nie wiem. Faktycznie tak tu pusto jakoś. Gdzie są wszyscy? Nic nie rozumiem. Myślałam że przybędzie od kilku do kilkunastu stron :D :D :D a tu tylko kilka postów. Co z wami kobietki?
-
Madusia> ja cię zaraz kopniakiem skutecznie obudzę!!!!!!! Jest po 11 a ty dopiero docierasz na Buuuu??????? Buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu..... :( Chlip Już myślałam że sama zostałam. :( Sama z mieszanką Wedla ;) Poprawiny miałaś wczoraj czy jak? Czy może po prostu zwyczajnie sobie poprawiłaś? To fakt że zimno i mroczno i smutno i.... :D :D :D hi hi dobry humor mam Jak się bawiłaś na tym weselu i kiedy zobaczymy zdjęcia??? :D
-
Dzień dobry kobitki! Przepraszam za tyle dni nieobecności ale w piątek nie byłam w pracy bo mnie dopadł żołądek i musiałam go w domciu leczyć. Ale już jestem i serdecznie się z wami witam. Co słychać u was? Moi sąsiedzi zaczynają przechodzić samych siebie.. :( Ale mimo wszystko mam humor :D
-
Leticia> na jaki adresik? Ja teraz nie mam motylków. To .. coś innego . Chyba silniejszego. Tego się nie da opisać. Kombinujcie! Dla miłości warto.
-
Leticia, Kitty > Kitty ty tak wpadasz i wypadasz i znowu wpadasz i wypadasz i wapadasz i wypadasz i wpadasz.... idt. Może byś wpadła i została? :D :D :D Co ty dziewczyno takiego robisz że nie masz czasu??? Nawet małego skromnego mailika skrobnąć też nie masz czasu... Ja już nie wiem... :( Leticia> ja jak się zakochałam miałam motylki w brzuszku :D Potrafiłam duuużo o nim myśleć i duuużo smsów do siebie wysyłaliśmy i gadaliśmy godzinami przez telefon i pisaliśmy listy i... wbrew pozorom .. on wcale tak dalego ode mnie nie mieszkał więc jeszcze się widywaliśmy :D :D :D A teraz skubany już mi listów i wierszy nie pisze. :( Teraz odczuwam w stosunku czułość i coś czego nazwać nie potrafię, ale to słodkie. A jak mnie wkurzy to odczuwam w stosunku do niego irytację i złość. Ale to tak na marginesie. Kiedyś były te motylki :D
-
Może dzisiaj faktycznie taki pracowity dzień bo ja też nie wiem w co ręce wsadzić. Biorę ciasteczko. Może sobie mleczka do niego wezmę. Czy ktoś także chce mleczka? Nie krępujcie sie. Moja fima stawia :D
-
Efciusia> a myślałaś o tym aby zostać lekarzem? :D :D :D
-
Inguś, narazie niestety też niczym nie częstuje (no chyba że kanapką z żółtym serkiem). Może jak pójdę na przerwę to cosik przyniosę. Inga ty się nie przepracowuj bo to niezdrowe. Ja do kafe też zawsze zajrzeć muszę. Jutro już piątek :D
-
Witam drogie kobietki. Efciusia co ci zjechało na drugą stronę?
-
Oj kobietki kobietki. :) Miałam dzisiaj ciężki, pracowity dzień. Nie to co ty Inguś :D Ale już niedługo do domu i to jedyne mnie pociesza. Kitty > witaj Były krówki I Elffik czarował inne słodkości ale jak narazie było jedno ciastko :D Co słychać?
-
Obejrzałam się w lustrze. No rzeczywiście, śliczne mam te różowe nozdrrza. I jeszcze ten pięęęęęęęęęękkkkkkkknnnnnnnnnyyyy zielony. Chyba się sama w sobie zakocham. :D efciusia> to zła kobieta była. A tak serio to przyjaciółka to to raczej nie była. Koszmarny babsztyl jakiś. Oby się tym obiadem udławiła. Tfu!!! Zionę ogniem :D :D :D
-
buuu.... Chyba jednak tym ciastkiem wyczerpałaś na dzisiaj swoje pokłady czarów i magii bo na ciastku się skończyło. Może jutro ci się uda :D
-
elffik!!!! Przecież zadziałało! U mnie się ciastko pojawiło (koleżanka przyniosła) :D Dziękuje. Ale może jak sie uda to przynajmniej 2 ciastka wyczaruj bo to już mi się kończy....