Behemot
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Behemot
-
Kitty jesteś bezwzględna!!! Buuuuuuuuuuuuuuuu............... I wredna prawie jak sąsiedzi :D :D :D Całe 5??? NIeeee....
-
Madzia, jak będziesz biegała dookoła warszawy to wpadnij do mnie. Zjemy coś to potem już razem będziemy latać. Ja jestem po kanapce i herbatce + 2 łyżeczki cukru. To będzie też z 2-3 okrążenia. :D :D :D
-
Kitty! Ty to masz te swoje rozwiązania... he he.. ale fajnie bo przynajmniej z nami teraz jesteś!:) madusia> nie ma problemu bo też pewnie z zadyszką będę zachrzaniać (ach te papieroski... ) Co prawda foki to i tak zbyt lekka waga jak na nas ale niech już będzie. Nie wiem jednak czy sąsiedzi eskimosi jednak nie usłyszą moich dzikich krzyków. :D Boję się że nie ma już dla mnie miejsca na tym świecie. Maduś to musiał być koszmar tak słuchać ich ekscesów :( Współczuje. Tylko że ci z dołu to pewnie by mnie doprowadzili do szaleństwa bo... czy ty wiesz ile ona waży??? Duuuuuużooooooo!!!!! To pewnie dopiero byłby hałas. Cieszę się że mają już dzieci. Uff
-
Madusia to teraz mam problem. Bo w domu siedzieć niechcę bo sąsiedzi mają ze mną utrapienie (dwoje przy telewizorze, spokojnie - tfu tfu -wstyd mi ) a jednocześnie nie powinnam ze swoimi gabarytami z domu wychodzić. To jak ten problem rozwiązać. Komu krzywdę zrobić??? Obcym ludziom na ulicy których swoim widokiem obrzydzę czy sąsiadom z dołu którym sufit na łepetyny spada przez moje harce??? Pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Chyba założę nowy topik w rodzaju: Pomocy!!!! Jestem grubą świnią która w dodatku zatrówa życie sąsiadom. Co mam robić???
-
Kitty!!!! to ty już po szkole??? Pisałaś że masz skrócone zajęcia ale już??? :D Czekam na dobre rady co do utrzymywania \"dobrych\" stosunków (bez skojarzeń proszę) z sąsiadami! Dobre pomysły wykorzystam i zdam relację z rezultatów :D :D :D
-
efciusia> współczuje. Rozumiem jak ciężko coś takiego znosić. Najgorsze że muszę ich widywać itd. itp. i znosić humory. Trzymaj się! Dasz radę. Przez całe życie ich znosić nie bedziesz musiała. To jedyne pocieszenie. Madusia> może przy okazji okaże się że mam talent w grze na bębnach itd. :D A tak szczerze to wiem że to wredne i nie powinnam zniżać się do takiego poziomu ale żeby ona miała chociaż trochę racji. Jak mieszkali tu wcześniej lokatorzy to nie pozwalała im wjeżdzać samochodem na podwórko. Oprócz tego wzywała policję że niby u nich niekończące się libacje. Jedyne pocieszenie to takie że podejrzewam że na mnie policji nie wezwie bo wie że oni tu mieszkają nielegalnie i następnego dnia ja mogłabym wezwać policję ale po to aby zarządził eksmisję. A może któraś z was wie co zrobiłaby policja gdyby do mnie przyjechała że niby jakieś burdy??? Zobaczyłaby że u mnie są dwie osoby i oglądamy np spokojnie telewizję. To co, jakieś upomnienie czy może jakaś kara? Bo nie wiem a wolę się ubezpieczyć na taką ewentualność bo kto wie, z głupimi ludzmi to nigdy nie wiadomo... jesu dziewczyny to ja to już wogóle przy was jak ... jak.... tego sie nie da opisać ( z moimi 56 kg!!!!!!!!!!!!) To moja dieta to pół listka sałaty na 5 l. wody. I do domu zamiast autobusem wracam kłusem za autobusem :P Jestem podminowana więc przynajmniej doła nie mam! :D :D :D
-
Więc niech mi nikt lepiej dzisiaj w drogę nie wchodzi bo .... Efciusia> nie wychodz z domu. Do garów. Już się do niczego nie nadajesz ;) Jak ty możesz z taką \"nadwagą\" funkcjonować???? Kto ci wiąże sznurówki??? :P
-
Witam kobietki. W bojowym, a jak!? Mam popier... sąsiadów ( jest to mój chrzestny ojciec, jego żona i dzieci) (dodam że jest to brat mojego ojca). Nie dość że pomimo iż mój ojciec umarł jak miałam 3 latka a mój chrzestny nigdy mi ojca nie zastępował. To jeszcze jego żona jest najbardziej wrednym typem pod słońcem. Psycholog jeb...!!!! Możecie mi wierzyć lub nie ale naprawdę nie jestem osobą która po g. 22 (nawet w ciągu dnia też nie) zakłóca życie sąsiadom np. głośną muzyką itd. A ona mi wczoraj mówi że bardzo prosi aby po godzinie 22 była cisza. Patrze na nią jak na idiotkę i słodko oświadczam że jest cisza. A ona mi na to że któregoś dnia ktoś grał na gitarze. No tak miała suka rację bo 2 dni wcześniej mój misiek parę minut po 22 przez niecałe 5 minut grał. Tylko że ja jak jestem w drugim pokoju to tej jego gry tak dobrze nie słyszę. To wytłumaczcie mi jak ona na dole musiała to słyszeć? Nieważne. Więc stosując się do jej prośby wczoraj przez godzinę ( do za dwie 22) katowałam ją bardzo głośną i ciężką muzyką. Wiem że to niezbyt fer ale to jest tylko przykład. A ona jest taka że sobie zawsze znajdzie powód do krytyki. Ale już ja jej dam szkołę życia.
-
Witam wszystkich! Efciusia mam nadzieję że jej dokopałaś! Chociaż to pewnie prowokacja bo raczej normalny człowiek by takich głupot nie wypisywał. A jeżeli to prawda to .. boshe, świat schodzi na psy!!!! Idę poszukać topiku i skomentować. A co? :D Witam jeszcze raz.
-
Miłego weekendu dziewczyny. Bawcie się dobrze! Do \"przeczytania\" w poniedziałek
-
Znaczy ja, Behemot tą śmiechawe mam! :D
-
Madusia> pokaż klasę. Niech go zwali z nóg twoje powitanie ;)
-
Ej, ja wiem że \"dobrych\" facetów ciężko znaleźć ale bez przesady! Zresztą jeszcze można kupić trochę odpowiedniej sper.... (ciiii.... ) :D Kitty przypomniało mi się że znalazłam dla ciebie odpowiedniego chłopaka ( na tym naszym czacie) i on miał tu wstąpić aby poustalać itd. No i nie ma narazie go. Kurcze a taki był sympatyczny :(
-
efciusia> heheheheheheheeeeeeee... bardzo przyszłościowo :D kobietki jak chcecie cosik do mnie napisać nie na kafe albo nie wiem tak żeby kontakt poszerzyć ;) to macie mojego maila behemot20@op.pl wyobrażam sobie nas w wieku ok 70-80-90 lat w okularach jak staramy się na kafe odczytać co któraś z nas odpisała. Trzęsącymi się rękami próbujemy trafić w klawisze aby coś odstukać. Wnuki nie mogą się dopchać do kompa bo babcia na kafe he he :D :D :D
-
Inga Co jeszcze słychać u ciebie? Baw się dobrze na weselu. Połamania obcasów ;) Ja się chętnie poczęstuje bo lubię. Buziaczki. Pisz też, a nie tylko czytasz ;)
-
Kittyyyyyyy!!!! No to znaczy że dzisiaj spędzisz z nami cały dzień! ;) Hip hip HURA!!!!!!!!!!!! Ale to wcale nie znaczy że cieszy mnie że jesteś chora. Bardzo mi przykro z tego powodu i dlatego życzę ci szybkiego powrotu do zdrowia. Co słychać łobuzico? :P
-
Dzień dobry!!! Dziękujemy Pani Madusi za udzielenie przydatnych informacji. :) Wróżę Pani wielką karierę w radiu!!!! :D Znalazłaś swoje powołanie. Jestem już po 2 pączkach. :D Pycha. Czy ktoś może ma ochotę na pączusia? Częstujcie się. Nie krępujcie się. Elffik> a może pisanie pracy jest twoim hobby? Bo jeśli tak to jak ja będę musiała pisać to po znajomości mogę ci zafundować taką przyjemność :D :D :D Piąąąąąąteeeeeeeeeeekkkkkkkkk dzisiaj :D Szkoda że jutro na wykłady :(
-
elffik> ja wiem że będziesz wieczorkiem więc witam się z tobą już teraz :) Co słychać u ciebie?
-
Pa Ewciu, weź może koleżankę i razem gdzieś wyjdzcie. Życzę aby twoje ramionko (ale takie porządne a nie jakiś dupek) było gdzieś w pobliżu. Czytałaś \"Dzisiaj zostałam zdradzona\"? Jeżeli to prawda to ... brrr... niedobrze mi. Niewyobrażam sobie że mój mógłby tak. Wierze mu. Ale jak sobie pomyślę że mogłoby się okazać że on mnie zdradza i jeszcze abym ja to zobaczyła...... Kurde, Faceci!!!!!!!!!!!!!!!
-
Efcia> tak serio to musisz się pozbierać i nie pozwolić więcej na coś takiego. Faktycznie totalny dupek. Że niby co ty jesteś? I jeszcze że na każde zawołanie będziesz? Trzymaj się. Jesteśmy z tobą. Idź do siłowni, na basen. Gdziekolwiek. Pamiętaj że twoje ramionko napewno już pełznie w twoją stonę. - dla ciebie Maduś> idę na obiad. Postaram się przynieść jakieś zapasy :D
-
Kitty> jesu! Co to za kolor????? Miał być czerwony a nie jakaś żarówa. Boję się że już nigdy nie odzyskam wzroku. :) Ale warto było stracić wzrok dla takiego powitania :D Efcia> byłaś z tym dupkiem? długo? Gratuluje siły że już nie tęsknisz.. Co ci on biedulko zrobił takiego? Wiesz co, może przynajmniej go podtopmy? :)
-
Kityyyyyyyy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Witaj!!!!!!!!!!!!!!!! Jak dobrze cię znowu czytać :D :D :D No dawaj ten dywan. Nie czaj się tak! ;) niom, dokładnie Ewa jestem Dzięki Madusia za docenienie mojego imienia (imion) :D A z imieniem z bierzmowania to będzie Ewa Magdalena Joanna :D Beata to ładne imie i lubię Beatki bardzo .. Efciusia> to ładnie o tobie świadczy że sie nie mścisz :) Ale jak byś zmieniła zdanie to ... wal śmiało... już my te jego kikutki powykręcamy jak należy :D :D :D Chciałabym już do domku i wtulić się w moje słonko.. Efcia> ty się nie nazywaj starą bo ci pupcię stłukę na kwaśne jabłko. :D
-
efcia> no, to mi się jednak coś przestawiło. Ale ty nie przesadzaj z tym swoim wiekiem. :D Jesteśmy super :D :D :D i niech nikt nie podskakuje bo ... damy łupnia. A szumowinę to się wyśledzi i ... szumowina sobie posiedzi :D Daj tylko namiary Efcia to my już będziemy wiedziały co zrobić. W sumie to racja że jedno ramionko to ciut za mało członków ale zawsze można dosztukować :D Magdaleno> żadnej dykryminacji tu nie wyczuwam, jakem Ewa Magdalena :D
-
Ewo miło mi cię poznać, Ewa jestem :D Efków dużo ale w grupie raźniej :D Nie wiem czy dobrze kojarze fakty ale czy ty Efciu nie masz 22 latek? Tak mi się jakoś dane w główce przetwarzają :D Ale mogłam się pomylić więc w razie czego przepraszam :) Ja wolę pieski i będę miała za jakieś 2 tyg. Ale powiem szczerze że pomimo iz nie przepadam za kotami ten mój jest przesympatyczny i cały czas się przytula. Efcia no choć. NIech cię przytulę do piersi ;) aby ci smutno nie było... madusia, to ten twój widzi w tobię maszynkę do robót domowych? :D
-
he he maduś> no niestety już za późno. pokazałam, pokazałam też że potrafię obsługiwać pralkę itd. I w sumie to widzę że jemu się już wydaje że pranie to tylko mój obowiązek (pomimo że go niedawno takowej obsługi pralki nauczyłam) Chociaż muszę ci powiedzieć że on pokazał że potrafi zmywać naczynia i sprzątać i ja to też zapamiętałam :D Myślisz że teraz to już będę tylko do gotowania, prania, sprzątania..? :(