

ProVitamina
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ProVitamina
-
Falsa---> ty kobieto to w ogóle jak czegoś pół wyglądasz :) ja wczoraj pisałam że z mężem robiliśmy smalczyk po wiejsku. Wpadaj to cię troszkę podtuczę :) Nisia---> nie wiem czy masz jakieś swoje zdjecia na NK bo masz czesciowo ukryty profil. Wysłałam zaproszenie :) Prosze Panią o pozytywne rozpatrzenie :)
-
Artigiana ---> Ty kochana lepiej sypiaj na siedząco :) Paula ---> 70 kg? Phiii...
-
Paula---> brzuszek superowy :) Wszystkie macie ten "szew" pod pępkiem?
-
Kamika to ja Cię pociesze że też nie mam spakowanej torby. nawet nie mam jeszcze wszystkich rzeczy do szpitala. Maluszka w sumie nie musze pakowac bo tam gdzie rodze ubierają go do wyjścia ale i tak spakuję tylko zostawię tę torbę w domu. gdyby były potrzebne mąż przywiezie. Paula ale z Ciebie chudzielec :)
-
Paula, Nisia ---> które to wy na NK?
-
Nisiu ja już kopniaków nie czuję dość długo. tylko wiercenie się :)
-
Mojej znajomej syn (4 lata) poszedł w tym roku do przedszkola i wlasciwie wiecej siedzi w domu niz w gtym przedszkolu bo ciągle na coś choruje. Zawsze był zdrowy a teraz tylko łapie infekcje od innych dzieciaków :( Cóż... w sumie to taka niebezpieczna pora teraz dla dzieci.
-
A mojego maluszka bedzie pilnować moja mama bo po macierzyńskim wracam do pracy (tzn. tak mam w planach bo niby mam powrót do pracy ale coś czuje że może byc inaczej). Wiem że nie każda z Was ma taką mozliwość żeby babcia pilnowała swojego wnusia. Ja do żłobka tez bym nigdy nie oddała. Siostra musiała w tym roku wynająć nianie (bo mama jest jeszcze za granicą - wraca juz na stałe ze 2 tygodnie) i jak "oddawała" swojego synka nience to JA -jego ciocia- płakałam jak bóbr. na szczescie niania okazała się wspaniałą osobą :)
-
czesc Chudzinki :) ledwie noc minęła a Wy już nastukałyście mi dwie strony do nadrobienia :) jutro mam ostatnią wizytę i USG :) A dziś mi sie to wlasnie USG śniło i mały wazył 3900 :) heh... Ciekawe czy to sen proroczy? Jutro się okaże :) A dziś w nocy wstawałam na siku tylko 3 razy! (przeważnie 5-6) I nawet sie wyspałam :) Ehhhh... Tylko te plecy jakies obolałe :(
-
Paula --> Ty nawet mi nie mów że cie strach paralizuje bo ja to kilka razy dziennie płacze z tego powodu. Mąż tylko chodzi i mnie uspokaja. Nawet nie sądzilam że psychicznie aż tak ze mna krucho. Koteczku --> co brałaś na te skurcze? Tylko magnez?
-
Paula ---> jeszcze dzien, jeszcze dwa i bedzie po wszystkim :) Ja mam dopiero na 10 pazdziernika a jak znam swoje zakichane szczescie to pewnie przenosze jeszcze z 2 tygodnie :( Gandziulka---> Tobie to naprawde zazdroszcze. Nie dość że Julcia jest sliczna to jeszcze grzeczniutka jak aniołek :) Mnie to z dnia na dzien ogarnia coraz wiekszy strach. I dużo płaczę :( Dzis w nocy złapał mnie taki skurcz w nodze że myslałam że oszaleje. To nie był zwykły skurcz. Nigdy czegos takiego nie miałam a twierdze tak dlatego że (wierzcie lub nie) skurcz trzymał mnie ok.5 minut. Po 3 minutach rozwyłąm sie jak bóbr. jakby mi ktoś nogę na żywca ucinał :(
-
Paula a na kiedy masz termin?
-
U mnie dzis paskudny dzień :( Mdłości, wymioty (czyt. bez zmian) do tego ból głowy i takie osłabienie ze szkoda gadać. Ale z mężem zrobilismy dziś smalczyk po wiejsku bo oboje uwielbiamy takie \"chłopskie jadło \" :) I teraz się na noc objadamy chlebkiem ze smalczykiem i kwaszonym ogórkiem :) Pychaaaa! Wyszły dwa litrowe słoiki. Chce ktoś? :)
-
Cześć Chudzielce Sobota nudna jak cholera. Połowe dnia przespałam a teraz mnie boli głowa. Pora wystawić gdzieś nosek ze swojej norki :) Ile można siedzieć w domu? Artigiana ---> ja Ci współczuje kochana bo u Ciebie to już naprawdę lada dzień a karzą jeszcze czekać. U mnie się nie zapowiada raczej na najbliższe dni a juz tak chciałabym sie rozpakować. Tak czy siak ostatnie miejsce na podium bedzie raczej Twoje :) falsa ---> tylko pozazdrościć takich mozliwości w szpitalu. Oby jeszcze ten poród był jak wieksze sranie :)
-
Ale dziś dałam po robocie!! Masakra! Ale domek lśni czystością :D Na zakupy oczywiście nie wyruszyłam bo wybrałam randkę z mopem :) Eeee... może do jutro nie urodze :) Gandziulka---> Twoja Królewna jest przepiekna :) Oby zawsze była takim słodkim aniołkiem :) Kamika ---> usiądź kochana i sie nie przemęczaj. Ja dziś tez dałam czadu a to jeszcze nie koniec bo gości dziś mamy i musze przygotowac jakieś żarełko. A rozstępami sie nie martw. Dziś mozna takie cuda robić z defektami na ciele że szybko o nich zapomnisz :) Myśli poświęć dzidziusiowi. A co do niespakowanej torby to witaj w klubie. ja sie pakuje już tydzień i nawet torby nie wyciągnęłam :)
-
Nisia ja juz od miesiąca jestem na świadczeniu bo zwolnienie miałam do 15 sierpnia. Swiadczenia kończy mi się 14 października a termin mam na 10. Gdybym nie urodzila do 14 bede zmuszona iść na wczesniejszy macierzyński :)
-
dzień Dobry Mamuski Mnie jak zwykle z rana przywitał PAW :) jak dobrze że juz tylko 3 tygodnie :) Pan Mąż wziął dziś wolne więc zamierzam dziś zamknąć listę zakupów. Brakuje mi właściwie kilku rzeczy do szpitala i podstawowej apteczki dla dzidzi (spirytus, sól fizjologiczna, gaziki...). Dzis robie ciasto. zapraszam wszystkie tak po 16 ;) Bedzie duuuuuuża blacha ;)
-
Widzę że link nie działa więc wklejam treść artykułu Twój słodki ciężar Będę Mamą Ile powinnaś przytyć? Lepiej mniej czy więcej? Czy istnieje coś takiego jak waga idealna dla przyszłej mamy? Czy wiesz, że groźniejsza jest w ciąży nadwaga niż niedowaga? I to nieprawda, że jeśli więcej przytyjesz, urodzisz większego bobasa. Dzieci grubych kobiet bywają mniejsze. Czasem nawet rodzą się niedożywione, bo organizm otyłej osoby ma większe zapotrzebowanie na składniki odżywcze i czerpie je z pożywienia dla siebie, za mało zostawiając dziecku. Więc warto troszkę się pilnować... Ile, kiedy? Dodatkowe kilogramy masz oczywiście zagwarantowane. Powiększa się twoja macica, wykształca łożysko, rosną piersi. Pod skórą gromadzi się grubsza warstwa tłuszczu. W organizmie jest więcej krwi i innych płynów ustrojowych. Do tego dochodzi waga maleństwa i wód płodowych. Pod koniec ciąży na dodatkowe kilogramy składa się ciężar dziecka (około 3 kg), większa macica (1–2 kg), łożysko (1 kg), wody płodowe (2–3 kg), a także większe piersi (1–3 kg) i tłuszcz, który natura pomaga ci teraz zgromadzić „na wszelki wypadek”. Najlepiej, jeśli utyjesz 10–14 kg. Jeżeli spodziewasz się bliźniąt, twoja waga może jeszcze powiększyć się o ciężar drugiego dziecka (do 3 kg). Na początku przyrost jest niewielki. Jeśli wymiotujesz, masz mdłości, możesz nawet schudnąć! Przeciętnie w pierwszym trymestrze kobiety tyją 3 kg, w drugim – 5–6 kg (1,5–2 kg na miesiąc), w ostatnim – 4–6 kg. Ale trzymanie się takich ścisłych zasad nie ma sensu, bo u każdej kobiety wygląda to nieco inaczej. Lepiej po prostu jeść z głową. Kto szybciej? Jeśli jesteś szczupła, możesz sobie pozwolić na kilka kilogramów więcej. Ale jeżeli przed zajściem w ciążę miałaś nadwagę, uważaj! Kobiety otyłe mają większą skłonność do tycia także podczas ciąży. Uważać musisz też wtedy, gdy rzuciłaś palenie tuż przed ciążą. Poza tym trudniej jest utrzymać właściwą wagę po 30. roku życia. Lepiej mniej! Bywa, że nadwaga prowadzi do nadciśnienia tętniczego i cukrzycy ciążowej, a to jest groźne i dla ciebie, i dla dziecka. Tusza osłabia układ mięśniowy i kostny, co może utrudniać naturalny poród. Zwiększa skłonność do zakażeń – gorzej goją się rany po nacięciu krocza i cesarskim cięciu. Rzadko za to się zdarza, by bardzo szczupła kobieta, która właściwie się odżywia, nie dostarczała maleństwu wszystkich potrzebnych składników odżywczych. Ale pamiętaj, że nie wolno ci się teraz głodzić ani stosować cudownych diet! Ciąża na wadze To, ile ważyłaś przed zajściem w ciążę, jest punktem wyjścia do dalszych obliczeń. Do tego dochodzą jeszcze niewielkie wahania wywołane różnicami we wzroście (jeśli jesteś wysoka, to możesz przytyć trochę więcej, a jeśli niska – odrobinę mniej). Waga przed ciążą I trymestr II trymestr III trymestr Suma Max. 40–50 kg 4 kg 6 kg 4 kg 14 kg 18 kg 50–60 kg 3 kg 6 kg 4 kg 13 kg 15 kg pow. 60 kg 2 kg 5 kg 4 kg 11 kg 12 kg pow. 80 kg 2 kg 4 kg 3 kg 9 kg 11 kg Zdrowiej, a nie więcej! Zapomnij o starej zasadzie, że w ciąży trzeba jeść za dwoje. Ale za to: 1. Nie wychodź z domu bez śniadania. Nie będzie cię wtedy kusiło, żeby coś ciągle podjadać. 2. Jedz częściej (5–6 razy dziennie), ale nie za duże porcje. Pilnuj, by przekąski nie były „pustymi kaloriami”. 3. Wybieraj potrawy lekkostrawne. Najlepiej gotowane na parze albo pieczone bez tłuszczu. 4. Pamiętaj: mniej kalorii, więcej składników odżywczych (białka, witamin, m.in. kwasu foliowego, mikroelementów, np. wapnia i żelaza) – to podstawowa zasada diety przyszłej mamy. 5. Nie zapominaj o mleku i jego przetworach (źródło wapnia i białka), ale jeśli masz skłonność do tycia, wybieraj nabiał z niską zawartością tłuszczu. 6. Pieczywo białe zastępuj pełnoziarnistym, jedz razowy makaron i dziki ryż. Zawierają dużo błonnika.
-
jeszcze raz wklejem link. Może teraz zadziała :) http://www.polki.pl/rodzina_ciaza_artykul,10007533.html?print=1
-
... podobno ma być długi :) bo ma długie kości udowe. Ale jak z waga to sie okaże za tydzień :)
-
Ja mam USG w środe to zobacze jak moj maluch. Ja jem bardzo malo. Mam 179 cm a waze 73 kg także dużo nie przytulam. Tez zastanawiam się jaki bedzie moj Patryk :)
-
Viola- moja znajoma urodziła (mimo że w terminie) maluszka 2900. A teraz ma 4 miesiace i taki z niego klocek że szok :)
-
Ja wymiotuje do 5 tygodnia ciąży do... dziś :( Cała ciąża! Dni kiedy nie wymiotowałam = nie więcej niż może z 10. Dni kiedy nie miałam mdłości = 0. Probowalam wszystkiego. Na imbir nie moge patrzec a juz tym bardziej z miodem. Przeważnie przechodzi do godziny 15 :( Czy którąś z was boli w pachwinach? Bo mnie tak coś rwie od wczoraj.
-
Anecik----> zmywara dobra rzecz :) Tylko ciągłe wojny kto ma załadować :) Nie byłabym soba gdyby nie poranne mdłości (w 37 tyg ciąży :( )Zaraz chyba zwariuje :( Oby donieść do lazienki bo ostatnio to róznie bywa :( A zresztą... nie będę pisac bo Wy może jeszcze przed śniadaniem :)
-
Falsa --->Też mam te perfumy i jak je poczuję to mi na pawia zbiera :( Własciwie to nie uzywam w ciąży żadnego zapachu. Wszystkie mnie osłabiają. Wczoraj zaczełam zajecia w szkole rodzenia. same wykłady bo rodzić na ćwiczeniach pewnie i tak mnie nie nauczą (i ten cholerny leń). Dziś nie dotrwałam do końca bo... porzygałam się jak kot po 40 minutach i z mężem stwierdziliśmy że pora do domu :) Ale jutro chcę być bo bedzie psycholog. A dziś to myślałam że nieba liznę :( tak mnie pachwiny nawalają i odcinek lędźwiowo krzyzowy. I zakwasy w udach :( Ledwo chodzę, ledwo leżę... Ratunku :(