ProVitamina

A więc ... Maluszek ma się bardzo dobrze. Widziałam nosek, oczka, rączki, nózki... Łezka się zakręciła w oku. Był bardzo ruchliwy. Doktor zmierzył wszystko dokladnie potem wprowadził dane do programu i z drukarki wyjechała cała kartka lektury dla mnie :) Na szczęście bardzo pozytywna lektura. Otóż... Dziecię ma obecnie 5 cm. W moim wieku (prawie 29 lat) ryzyko wyjsciowe podstawowe na to że dziecko bedzie mialo zespól downa wynosi 1:1039. Po zmierzeniu przeziernosci karku ryzyko to zmniejszylo sie do 1:4946 więc prawie pięciokrotnie. Podobnie z ryzykiem zachorowania na zespół Edwarda (1:37157) i zespol Patau'a (1:115459). Takze wyniki USG super. Odebralam tez wyniki z labo i wszystko dobrze. Toxo okazalo sie ze juz mialam stycznisc i mam przeciwciala takze tez dobrze. Zalozył mi lekarz karte ciąży, pogadalismy i po wszystkim. Dostalam 4 zdjecia z USG ale Wam pokazuje najlepsze ;) I sorry ze tak dlugo ale musialam aparat podladowac bo byl padniety. LINK http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7208e3a2fd097696.html

Hop hop... Jest tu kto? Dajcie mi 15 minut a napiszd wszystko i... wstawie foto ;)

Babeczki wychodzę na wizytę. Mam pietra jak cholera... z tego wszystkiego mnie mdlić zaczęło ale biorę zapas woreczków w razie gdybym miała narobić "bigosu" ;) Trzymajcie kciuki .

Nick............wiek.......miejsce...........termin...... ..ktora ciąża ProVitamina.....28.........Białystok.........02.12...... .........2 Czarofffnica......................................03.12.. . ...........kolejna sunflowersun......29.............................03.12... .........1 (+1por.) Eko_Mama.........30...........Śląsk................04.1 2.... .......2 tilli-tilli..............30..........UK.................0 4. 1 2............3 oaniao...............34........Kraków..............05.12 .............3 Elizabet1204.......35......... .....................06.12.............2 dumna mama.......25.......okolice wawy.......07.12.............2 anna84..............29.........Płock...............08.12 ... .........1 waniliowa23.........23.......Kraków............08.12?... . .........1(+1pz) Lakis.................34..............................09. 12.. ..........2 mała Hania..........26........Frankfurt.........11.12............ .1(+ 1 pz) Czarne_Oczy100..30......Warszawa..........13.12.......... .....1 Kroptuska...........33............................14.12? .............3 Wiolka037...........30.......Wrocław...........14.12.... ... ......3 Raven32.............32............................15.12.. .............1 Aura85................28......Gdynia.............15.12..............1 JagaJagusia........25........Gdańsk...........17.12..... ...........2 monteblack.........32.......Białystok.........18-19.12.. ..........1 MM_ .................27......Bydgoszcz........18-20.12.......... . 1 (+1pz) Justyszak...........28........Poznań...........19.12... ............2 Ania7912............34........Sompolno.........27.12..... ..........2 deli82................31.......zach.pomor.......29.12.... ...........2 Princessa23.........23.......łódź................30.12 ...............2 Dominisia0611.....23.........Lublin............31.12..... .........1

Kurcze dziewczyny! wam też kafe szwankuje. Widzę na liscie tematów że juz któras coś tam napisala , wchodzę a tam dalej mój post jako ostatni. I tak juz to trwa od dobrego tygodnia. Nie moge na bierząco pisać :[

Aura witamy :) Lista krąży gdzies wyżej. Dopissz sie ;)

Ja na rozstepy w pierwszej ciąży stosowalam zwykłą oliwkę bambino. Zero rozstępów.

Kroptusko bardzo współczuję tych mdłości. Naprawdę chyba nikt az tak jak ja tego nie zrozumie ;) Poradą żadną nie pomogę bo mi osobiscie nic nie pomogło. Jedyne co to może spróbuj ten Mamarin. Co prawda mnie osobiscie nie pomógł ale znam dziewczyny które nie mogły się obejść bez tego. To jest wit b6 z wyciagiem z imbiru. Mi wit b6 podawana domiesniowo w szpitalu troche łagodzila dolegliwosci. Ja za 30 tab zaplacilam 13,50. Bralam jednorazowo dwie tab.

Ja mam wizyte dziś po 16. Oczywiście obawy są ale staram sie byc dobrej mysli. Od rana nienajlepiej sie czuje. zdąrzylam już dwa razy puścić pawia. Mdli strasznie ale leże w lozeczku i liczę że się zaraz poprawi. Zjadłam kanapkę więc może zaraz odżyję.

Mi po urodzeniu też się myślenie zmieniło. Większość decyzji jest podyktowana dzieckiem. I po urodzeniu stałam sie dużo duzo dużo bardziej wrażliwa. W życiu nie płakałam na filmach a teraz wzruszam sie do łez bardzo często.

A mi od wczoraj troche lepiej. Nie powiem że jakoś super ale naprawdę czuje poprawę. Mdli nadal ale to już nie to co było. Po cichu liczę że wszystko zmierza w dobrym kierunku. I naprawdę nie schizuję że to może oznaczać coś niedobrego. Po prostu bardzo sie ciesze i czekam na jeszcze większą poprawę.

A ja czekam na wieści od Monteblack. na 9 miala wizyte. Przeżywam te Wasze wizyte jak własne :)

Haga sciskam Cię gorąco. Co czujesz tylko Ty jedna wiesz :( Bardzo bardzo smutna wiadomosc :(

Nie mam pojecia co to test paskowy. Ale sama roilas bo nie rozumiem? czy w labo taki test ci zrobili? Mi pobrali krew i w piatek po wyniki. Nie wiem jak bedą to badac.

Dziewczyny a ktory odczynnik toxo robilyscie? Ja mam zlecone tylko IgM i tylko to zrobilam.

Ja planuję (o ile mi sie uda) karmić nie dłużej niz 6 mcy. Kiedyś oglądałam jakis program i jakis lekarz mówił że bezsensem jest karmić dziecko dłużej niz 9 mcy gdyz pokarm dla takiego dziecka jest juz raczej bezwartosciowy. Nie wiem ile w tym prawdy (choć polozna mi tez kiedys mowila ze do 9 mcy karmic i stop) i moze zabrzmi to strasznie ale dziewczyny, myslmy tez troche o sobie. Wyciagac cycki tylko dlatego bo PONOĆ tak dobrze długo karmić? Ja jestem innego zdania i dowodem na to że butelkowe dzieci też ładnie i zdrowo sie rozwijają.

Monteblack a to pierwsze USG czy juz mialas? Trzymam kciuki. Ja po piątkowej wizycie podziele sie z Wami wiadomościami i pokaże zdjęcie z USG. Oby tylko wszystko było dobrze. bardzo sie martwię. Moje odżywianie przez ostatnie 7 tygodni było tragiczne. Ponoc dziecko i tak swoje wyciagnie ale martwie sie trochę.

Ja na sutki uzywałam tego i naprawdę polecam. http://www.e-zikoapteka.pl/product/details/znane-marki/avent-krem-nawilzajacy-brodawki-sutkowe-30ml.html

Cześć Dziewczynki. Wreszcie zrobiłam badania. Pojechałam (sama!!!!) do labo o 7 rano i 10 minut poźniej już wracałam do domu. (Monteblack- zrobiłam ten podstawowy pakiet i zapłaciłam 75 zł.) Mało tego. Bylam tak półprzytomna że dopiero w domu się zorientowałam że mnie babka wycięła na 100zł (dałam banknot 200 zł a w domu sie okazało że mam tylko 25 zł w portfelu). Nie dałam rady juz jechać więc zadzwonilam do labo i na szczescie wszystko sie wyjasnilo i mąż odebrał reszte pieniędzy jadąc do pracy. No nie była to łatwa podróz ale baaaaaaardzo sie ciesze że juz to mam za sobą. Wizyta w piątek wiec zobaczymy jak się ma maleństwo. Co do karmienia. Ja po urodzeniu nie miałam pokarmu. Moja walka o karmienie piersia trwala miesiąc. Brałam jakies tabletki na pobudzenie laktacji, herbatki, masaże... wszystkie cuda które mogłby pomóc. Czułam że to jest mój obowiązek i jak sama nie nakarmię dziecka to co ze mnie za matka. Wpadłam w depresje, był płacz, lament że nie mogę go nakarmić (a to jak wiadomo też nie sprzyja laktacji). Mały wisiał na cycu większość dnia a i tak sie nie najadał. Oczywiscie dokarmiałam troche butelką. Po miesiącu odpuscilam. Teraz ma prawie 5 lat i jest okazem zdrowia. Rzadko choruje. Przy drugim dziecku oczywiscie spróbuje karmić ale nie bede o to walczyć jak poprzednio. Nie uda sie to nie- trudno.

Taki już urok moich ciąż :( Tak moj organizm reaguje i jak widać nie ma pomocy. Tylko czas.

W szpitalu dostawałam ( oprócz nawodnienia dozylnego) Torecan (czopek przeciwwymiotny), Metoklopramid (dozulnie lub domiesniowo -przeciwwymiotne), Kalipoz (na uzupelnienie elektrolitów) i Vit B6 (domięśniowo). Za specjalnie mi to nie pomogła. Moze podczas pobytu bylo lepiej ale szybko wrocilam do stanu. Teraz biore (choc nie wiem po co) Torecn i Kalipoz (ktory zawyczaj zwracam). Biore jeszcze Mamari (vit b6 z wyciagie z imbiru) ale tez nie widze zadnej poprawy. Mąż wrocil z pracy i powiedzial ze mam sie zbierac do szpitala bo wyglądam jak śmierć. Dziś nie pojde ale moze jutro, zobaczymy. Jak juz raz mi nie pomogli to mozecie sobie tylko wyobrazac z jakim nastawieniem jechalabym tam ponownie.

U mnie takie USG genetyczne kosztuje 160 zł. Oczywiście samo USG. Trzeba jeszcze na wizyte sie zapisać ktora kosztuje 70 zł wiec w sumie 230 zł.

Hej Babeczki. Jutro wreszcie idę (albo mnie niosą) na badania do labo. Miałam iść na wizytę w nastepnym tygodniu ale chyba na piatek umówię jak bedzie miejsce bo w weekend moze znow do szpitala sie położe, nie wiem jeszcze- narazie jest tragicznie. Fajnie się Was czyta że wszystko dobrze, super sie czujecie, gotujecie... zyjecie. Ja obecnie 8 kg mniej, zero apetytu i aż boje się wyników (choc podejrzewam jaka będzie morfologia :( ) Wy z pewnoscią bierzecie jakies zestawy witamin dla kobiet w ciąży. Znacie mze jakieś o małych tabletkach. Ponieważ wszystko co zazwyczaj zjem wraca a wczesniej kiepsko przechodzi przez gardło szukam jakichś tabletek witaminowych które sa małe i łatwe w połkniecie. Znacie jakieś? Pamietam ze kiedys bralam Prenatal ale byl bardzo duzy i ciezki do polknięcia.

monteblack- gdzie robilas badania na toxo?

Wbrew Pomarańczówkom- napiszę: nadal rzygam jak kot. Dziewczyny ja naprawdę nie chcę Was udręczać moim stanem ale wchodzę tu w nadziei że moze któraś odkryła jakis kolejny sposób na nudnosci który mi wreszcie pomoże. Płaczę już kilka razy dziennie z powodu mojego stanu a wiem że to nic dobrego. A jak jeszcze moj 5latek przyszedł do mnie i poprosił zebym WRESZCIE się z nim pobawiła to sie rozplakalam jak bóbr. Zero sil. Nic mi nie smakuje a kazdy napój smakuje strasznie kwaśno (i zazwyczaj wraca spowrotem). Dzis zaczynam 12 tc. Wizyte planuje na nastepny tydzien. Nie mam jeszcze badan porobionych prócz tych w szpitalu (morfologia tragiczna). Musze je wykonac na czczo i to moja najwieksza bolaczka bo poranki sa chyba najgorsze. Kroptuska- ja tez mam tak silne bóle głowy przy wymiotach że czasami mam ochote krzyczeć. Ból jakiego nigdy wczesniej nie doswiadczylam. Do tego wczoraj doszedł ból krzyża. Ja sie poprostu nie nadaje do noszenia ciąży.