ProVitamina

Puchatka---> właśnie chcemy do niego w przyszlosci mowic Alek tylko trzeba go nazwać albo Aleks albo Aleksy bo imie Alek tak samodzielnie chyba nie wystepuje (ponoc jeszcze Aleksander ale wsztscy będą mowic pewnie Olek). A Alicja to Patryk wybrał a nam sie bardzo spodobało i tak zostało Dziewczyny a czy to przypadkiem nam w organizmach nie zatrzymuje sie woda. Ja od kilku dni prawie nic nie jem a waga 0,5 kg więcej. Czuje sie paskudnie. Bylam z dzieckiem i mężem na spacerku (dosc dlugim) ale juz pod koniec to myslalam ze zejde z tego świata. Ja chyba musze zacząć jeść cokolwiek ale na samą myśl o jedzeniu robi mi sie niedobrze.

W Białymstoku dziś piekna pogoda. Chyba jakis spacerek sie szykuje :) Juz mi troche lepiej. Zjadlam nawet buleczke maslaną. Nie moge przestac myslec o sałatce z krewetkami. Normalnie z glowy mi nie wychodzi. A co do imion to mamy wstepnie wybrane I jest to Alicja i Aleks (nie Alex). Ale to sie jeszcze moze zmienic. W poprzedniej ciazy zmienilismy miesiac przed porodem :)

Ze mnie była ostra kawoszka. I nie jakieś tam rozpuszczalne słabizny tylko waliłam naturalną (fusiastą lub z ekspresu). Teraz na sama mysl o kawie (jakiejkolwiek) mi niedobrze.

Sun- wspolczuje Ci. Doskonale Cie rozumiem. Mam to samo. Wykanczam sie! :(

Od rana mdłości. Noce od kilku dni mam przerąbane. budze sie po 10 razy i nie moge znalezc sobie miejsca. Leze w lozeczku, obok miska w pogotowiu. Wczoraj cały dzien chodzila za mna salatka z mojej ulubionej knajpy.dzis wstaje i pierwsze co to mysl o salatce. Najgorsze ze nie moge jej bo ma w sobie surowe krewetki koktajlowe. I tak juz sama nie wiem. W pierwszej ciąży za specjalnie sie nie zalecalam do przepisu co jeść wolno a czego nie. Nawet tatara jadłam (tylko w pewnych miejscach). A ser plesniowy to pochlanialam (z tym ze te typy Turek a nie takie drogie wagowe- te Turki ponoc mozna smialo).

Ja juz po wizycie. Wszystko ok. Z usg termin na 04.12 wiec dwa dni pozniej. Troche badan do zrobienia, kilka zalecen , kilka rad apropo mdlosci i zgagi. Słyszalam serduszko :) A to moje usg. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/382b9aa495bbf180.html

A ja juz za kilka minut mam wizyte (na 18). Trzymajcie kciuki

Dzień Dobry Rzygaczki (obecna) i szczęśliwe stanem :) Ja od rana ostro spowiadam sie białemu uchu w kibelku. Cos okropnego. A jeszcze moze tydzien temu sie martwilam czemu nie mam mdlosci. Chcialam- to mam! Dziś moja pierwsza wizyta. Mam dopiero na 18 wiec zdam relacje wieczorem (o ile zdrowie pozwoli). Jestem juz 2 godziny na nogach. Powinnam cos zjesc ale na sama mysl czuje sie gorzej. Wczoraj wyprobowalam migdaly ale jakos za specjalnie efektu poprawy nie bylo. Licze ze przez 5 lat (tyle minelo od ostatniej ciazy) pojawilo sie cos skutecznego na te dolegliwosc i lekarz mi przypisze. A tym czasem sprobuje przespac ten najgorszy poranny stan.

Kosztuje ok 90 zł

O kochana! Ile ja sie narobilam tych testów. Ale jak widać się opłacało. Jest jeszcze cos takiego jak mikroskop owulacyjny taki test owulacyjny wielokrotnego uzytku. Moze przy twoich dlugich cyklach lepszy bedzie wlasnie taki test.

Ja zawsze bralam o takie http://www.ceneo.pl/12363918 . tu masz jeszcze w super cenie. Mi nawet zdarzalo sie placic za nie 27 zł.

Trzymam kciuki. A skoro masz takie długie cykle i ciężko ci wykryć owulację proponuję robienie testów owulacyjnych. Ja stosowalam i sie udało :)

W trakcie picia czuje naprawde ulge ale zaraz potem duzo duzo gorzej

Ja też po cichu marze o blizniakach ale z genetycznego punktu widzenia szanse mam raczej zerowe. Dziadek od strony taty miał blizniaka ale to mnie chyba nie ratuje :) A ja sie mecze ze zgagą. Cos strasznego. Aż mnie trzesie od tego posmaku w ustach. Migdały sa w drodze wiec lada chwila wypróbuje czy działa czy nie.

Nie wiem czy wiecie ale genetyczne prawdopodobienstwo ciąży blizniaczej wystepuje tylku i wyłącznie jeżeli wystepuje w linii zeńskiej. Wiec jezeli wystąpiły w rodzinie np. męża to ten gen ginie gdyz mogą go nosić jedynie kobiety. Oczywiscie nie wykluczone ze bedziecie mieli blizniaki z powodów innych niz genetyczne. Ja pisze tylko o dziedziczeniu genów :)

Saszka to w ogole fajnie ze mozesz patrzc na mieso. MNie podbija na sam widok a nie wspomne juz o zapachu

Jutro mam 47 dzien ciązy (liczac od @), czyli jestem w trakcie 7 tygodnia

Ja jak jutro dostane jakis wydruk z usg z pewnoscią wam pokaze. Oczywiscie zrzera mnie strach czy wszystko dobrze ale sądząc po moich wielu objawach stwierdzam ze raczej jest jak byc powinno. Ja wiekszosc dnia spedzam w lozku. Na cale szczescie moge sobie pozwolic na taki "luksus". Jednak naprawde wolalabym normalnie chodzic do pracy a czuc sie dobrze. Na obecnym etapie stwierdzam ze pierwsza ciąza byla duuuuużo gorsza ale i w tej za dobrze sie nie czuje.

A ja myśle że to dziwne uczucia w mojej buzi (kwaśno-gorzkie) to nic innego jak jakas zgaga. Meczy mnie potwornie. Mam przez to mdlosci. Macie jakies sposoby na zgage (oprocz manti i renni).

ProVitamina.....28.........Białystok.........02.12...... ........2 Czarofffnica......................................03.12.. . ...........kolejna Eko_Mama.......30........Śląsk................04.12..............2 tilli-tilli...........30..........UK.................04.1 2...............3 anna84.............29.........Płock.............08.12... .............1 Haga82............31..........Kraków..........12.12..... ..........1(+ cpm) Raven32...........32......... ................. 14. 12 ? ..............1

Raven- raczej mogłabyś umówić sie na cesarkę prowadząc ciążę w innym mieście. Moja koleżanka tak zrobiła. Ciąże prowadziła u swojego lekarza w innym mieście a niecałe dwa miesiące przed porodem umówiła się na wizytę u lekarza z kliniki- tak żeby zapoznać się z lekarzem, żeby lekarz poznał historię ciąży i ogólnie ją. Jeżeli planujesz rodzić tutaj to ja proponuję pokazać się na Parkowej ok. października. o-o Bułka- ja też mam zaparciai to takie pieruńskie ze nie pytaj. Wszystko mi smierdzi i nie mam apetytu. 0-0 Anielica- powtórz jutro test. Wg mnie to ciąża. Ja 1 dzien po okresie robilam super czuły i mi wyszedł negatywny. Dopiero dwa dni pozniej :) Trzymam kciuki Ja się w końcu umówila na wizyte. W piatek na 18 :) Licze że juz cos usłyszę. W pierwszej ciązy dokladnie w tym samym dniu ciąży robilam pierwsze usg i wszystko dobrze slyszalam :) Licze na powtórkę. o-o Poprawiam Liste. Nowe mamuski sie dopisywac :) ProVitamina.....28.........Białystok.........02.12...... ........2 Czarofffnica......................................03.12.. . ...........kolejna tilli-tilli...........30..........UK.................04.1 2...............3 anna84.............29.........Płock.............08.12................1 Haga82............31..........Kraków..........12.12..... ..........1(+ cpm) Raven32...........32......... ................. 14. 12 ? ..............1

Raven- ja właśnie rodziłam pierwsze dziecko przez cesarkę. Od lat chodzę do specjalistó do kliniki na parkowej. Ja chciałam coprawda urodzic naturalnie ale z powodu braku postepu porodu (nie mialam rozwarcia) zrobiono mi cesarke. Teraz po 5 latach pewnie bym mogla rodzic naturalnie ale z pewnoscią zdeuduję sie na cesarkę. Tak tu juz jest że tak urodzisz jak chcesz . Ceny są naprawde niskie (cesarka 1800 zl) a opieka jaka masz po porodzie wysmienita. Wiem że maja sporo pacjentów/klientów z np. Warszawy (w Warszawie ok.10000). Jest jeszcze druga Klinika Arciszewscy. Może jest tam wizualnie ładniej ale różne słuchy chodzą o tej klinice. I jest odrobine droższa. Ja jestem zadowolnona z Kliniki na Parkowej.

Haga mi też sie ciągle odbija. Do tego dość uciążliwe wzdęcia.

Fufa mnie zadyszka lapie nawet podczas czytania na dobranoc synkowi. Apetytu raczej nie mam a jak juz cos mi sie chce to raczej słone niz słodkie (mimo że całe zycie słodycze mnie gubiły). Mogłabym spać cały dzień.

Ja też marze o trójce. Pierwsza ciąża byłą bardzo niefajna. jak teraz będzie całkiem w porządku to może w 2014 też postaramy się o dziecko. Dziewczyny. Wy też sie teraz tak szybko męczycie?