mortonek_82

Witajcie Moja malutka dzis super przespala nocke:) wstawala tylko co 2-3 godziny na jedzenie:) Ale wczoraj nie dalismy jej tyle spac w czasnie dnia:)Wczoraj duzo do niej mowilismy a nawet polozylismy ja na macie z zabawkami:):) Oj jak wodzila oczetami nasza pannica:):):) No wieczorem przed kapiela odpadl pepuszek:):)przezywalismy ja szalency...mam go schowanego na pamiatke..a pisalam wam ze przedwczoraj Emilek kupil malej rwmke z jednej strony jest zdjecie z drugiej na masie odbilismy jej nozke i raczke:):)Pieknie to wyglada!!!Tata kupil tez Hani nowa suknie na wieczor wigilijny:):) Moze nie do konca trafil w rozmiar,ale poradzimy sobie!!! Wczoraj jak ja rozmawialam z kolezanka na skype Emilek lezal z mala i mowil do niej..i slyszalam cos takiego///Babel(Emilek tak ja nazywa) jak wrocimy do Siedlec tata cie wezmie do wszystkich sklepow i kupie ci najpiekniejsza lalke!!!///Slodki taki tata:):):):) Dzis pozwolimy sobe na kapiel w wanience..ale to wieczorkiem.. Aniula tak czytalam i juz mialam nadzieje..a ty grzecznie w domku czekasz!!!Zycze ci szybkiej bezbolesnej akcji porodowej..ciekawe ja Ericzek bedzie wygladal...Wiecie ze jak tak dobrze wspominam ten dzien jak Hania przyszla na swiat..ze z checia bym sie do niego cofnela:):):):) Yza wy juz tak sobie z Wojtusiam na dluzsze spacerki chodzicie czy tak troszke przed domem????Ciekawi mnie to bardzo.. Matimama gratuluje ci serdecznie!!!! A co do tematu Aneciorki to mi juz brak slow..no ale moze to zdjecie sie zamiesci w koncu..

HANI ODPADLA PEPOWINKA!!!!MA SLICZNY PEPUSZEK!! NIEDLUGO CZYLI JUTRO LUB POJUTRZE BEDZIE KAPIEL!! Jestem very happy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ide sprobuje zasnac... Ciekawe jak celi...??? Mysle ze to nie koniec porodow na dzis:):):) No a Aniula ...1 na liscie..moja faworytka:):):)Ktora niechcacy wyprzedzilam:P:P:P:P Milego dzionka!!!! Tadziczka ja tez sie codziennie modle za to ze mamy Haniulka naszego!!I dziekuje ze jest zdrowa!!!!!

Oj mialam noska!!!!! Marteczko gratuluje z calego serca!!!!Matylda witaj!!!!!! Wlanie Tadziczko moja mala tak dziwnie kweka..ale to nie jest stale tylko co jakis czas ale moj sen jest tak slaby ze zaraz mnie to wybudza:):)i czuwam a ona sie smieje.. Tadziczko herbatka z rumianku z Hippa jest od pierwszego tygodnia???Bo emilek wczoraj kupil z kopru wloskiego i tam jest ze od 1 miesiaca...nie wiem czy jej dawac..lekarz mowil ze jak bedzie potrzebowala zeby dac..sama nie wiem...?????

witajcie Co sie dzieje ze nikogo tu nie ma??? Haloooo???Czy wszystkie kochane grudniowki pojechaly rodzic??? ja nie moge spac :):)moje dziecko spi a ja nie:(:( Wczoraj przystawilam ja do piersi!!!!iiiii................................................. Nasza Hania ssala jak szalona!!!! Martwie sie tylko,ze jak bede ja karmila piersia to nie wiem ile mi zje???A dla niej najwazniejsze jest dobieranie na wadze.... Treaz niedawno przystawilam ja znowu zjadla slicznie,dopoila troszke butelka i spi...troszke jeczy,ale nie jest tak zle:):):) Niki oj straszne to co opisujesz...ja nie wiem ja sie zle czulam jak mialam to znieczulenie(wymiotowalam w czasie cesarki,potem jak jadlam tez,dali mi zastrzyk i wymioty przeszly..)ale nie czulam sie tak jak opisujesz Niki...ja wstalam spokojnie na drugi dzien..byl bol ale dawali mi srodki przeciwbolowe..i jakos lazilam sobie...wam nie dali nic przeciw bolowego?? Wysylam Niki..dobrze ze maluszki sa nagroda za to cierpienie!!!:):):)

No to i ja sie melduje:):):) Wiecie co nasza Hania chyba ma przestawiony tryb dzienny z nocnym:(W dzien spi nam jak aniolek a w nocy spi ale bardzo jest narudna(nie placze )tylko budzi sie co jakis czas i kweka..ja wstaje i biegne do niej a ona sie smieje..no autentyczne!!Emil tez dzisiejszej nocy to zauwazyl..ma taka minke jak sie smieje..no szok!!Taki smerfik malusi z usmiechem mowiacym macie za swoje jak mnie tak chcieliscie:):):):) Dziewczyny tak naprawde wspoczuje wam tego czekania.. Ale badzcie silne bede trzymac kciuki,zeby was szybko rozpakowalo szczegolnie te ktore sa juz po terminie.. Matimam napewno twoj maz sie torszke stresuje cala sytuacja..tak jak Karolinka napisala my z Emilem tez dopiero wczoraj siedlismy i na spokojnie porozmawialismy..wszystko sie zmienilo kiedy Hania zamieszkala juz z nami(tak w realu nie w brzuszku :):) ) To ona stala sie najwazniejsza i trzeba w kolo niej skakac:):):):)Ale dzis wszystko jest milo i fajnie:):):)Tata zrobil nam zakupki na tydzien i teraz juz wraca do domku..ja posprzatalam wszystko i czekam na niego..a Haniulka spi slodziutko..zaraz ja wykapiemy i rozbudzimy zeby w nocy nam dala troszke pospac:):):) Kala i grudnioweczko gratuluje wam !!!Czekamy na nowe fotki:):):) Celi pewnie juz tulisz maluszka:):):) ..a dzis przystawilam Haniulka do cycucha..oczywiscie mleko samo cieklo..a ona chlepcze tylko i zlizuje sobie co gotowe wyleci:):)Potem przyssa sie na 10 polkniec i spi jak zabita...???? Dziewczatka moja niunia ma czkawke kilka razy dziennie.... Tadziczko czy ty dajesz Filipkowi herbatke Hipp'a z koperku wloskiego????Albo czy ktos daje?????

Witajcie Edko on ma twoje oczy!!!Powaznie!! Witaj Remy przystojniaczku!!!! Ja tak na chwieczke zajrzalam sobie przed snem..\Dzis jak Emilek wrocil to padlam doslownie..spalam tak 1,5 godziny,pozniej Emil poszedl do pralni zeby jutro miec wiecej czasu dla nas:):):) Dzis rozmawialam z nim bo ostatnie dni nie nalezaly do milych miedzy nami..mialam wrazenie ze on troche sie zawiodl tym wszystkim..ale on mowi ze to nieprawda tylko ze myslal ze wiecej czasu bedzie nam mogl poswiecic a nie tylko kilka godzin wieczorem...ale teraz mamy caly wekend tylko dla naszej rodzinki:):):):)No i brak Emilkowi mnie..kazdgo wieczoru czekal na mnie,a ja zabiegana przy Hani kladlam sie jak on juz zasnal..no ale coz chcielismy bobaska to go mamy:):):) No a teraz wam napisze to po co weszlam!!Hania przez ostatnie 3 dni przybrala na wadze 180g:):)!!To b dobrze!!!Lekarz sie ucieszyl i ja tez!!Wiec teraz nasza cora wazy 2660g!!!Lekarz mowi ze jak dobrze pojdzie to nawet ponak kilo moze przybrac przez miesiac:):):):)Ciesze sie niesamowicie!!!Oboje sie cieszymy z tatusiem:):)No i skora Hani odzolkla!!!Wiec jak to lekarz okreslil..pani Pawlikowska ma pani 2 problemy mniej!!!Bo waga w gore, a zoltaczka sie cofnela!!! To tyle kochane grudnowki!!Ciekawe jak dzis przespi noc nasza mala krolewna ???Jak cos to dzis mam zmiennika..ale moj zmiennik powiedzial ze moze przejac zmiane nad cora okolo 3 w nocy:):):):) Ciekawe czy ktos sie urodzil dzis w nocy???Czuje ze nastepne dzieci posypia sie przed 15 grudnia... Wiecie ze wychodzi na to ze wszystkie co mialy termin na 20 grudnia(jak ja:):) )juz sie rozpakowaly!!!! Dobra zmykam spac!!Buziaczki mamusie juz obecne i przyszle!!!!

matimama bo chyba nikt nie zna terminu porodu i to dlatego..sama nie wiem.. Swaneta witam cie!!!!Fajnie juz w domku!!Prawda??Ja tez trafilam na poska pielegniarke w szpitali i miala z nia b dobrze..wszystko mialam dostarczone pod nosek jak mi bylo potrzeba:):):) Ale reszta pielegniarek tez mnie lubila bo ja wszystko chcialam sama robic bez niczyjej pomocy.. Powiem wam szczerze,ze czasem mi ciezko tak samej..jak dzis po nieprzespanej nocy..dlatego zastanawiam sie tak jak Tadziczka napisala nad zaprzestaniem sciagania pokarmu..mysle nad tym juz ktorys dzien...po tych 2 mlekach mala jest niespokojna w nocy i tak jak dzis nie spalam prawie nia:(:(:(Nie moge sobie na cos takiego pozwolic bo w ciagu dnia tez jestem sama wiec...nie wiem czy nie zakoncze sciagania pokarmu..no ale zobaczymy.. mam takie pytanie napiszcie mi ja to jest z tym przechowywaniem pokarmu..nie chodzi mi o trzymanie w lodowde czy mrozenie tylko jak ja daje malej na bierzaco..to jak sciagne 75ml..zostanie mi 20 ml to moge potem sciagnac nowe mleko do tych 20 ml???/Napiszcie mi prosze,,najsmieszniejsze jest to ze mala zjada moj pokarm a za jakies 10-20 min zjada taka sama porcje mleka w proszku..czasem mysle ze moje mleko jest 'puste':):):)Nie wiem jak to jest tak naprawde... O i jeszcze jedno jesli mialam biegune przed chwila myslicie ze nie powinnam dawac malej mojego pokarmu???sama nie wiem od czego ta biegunka nie jadlam nic takiego...oj sama juz nie wiem.. A moj krasnoludek najsmaczniej dzis spi na kanapie na poduchach..no jak tylko idziemy do lozka marudzi....??????? O i ziewa sobie....:):)Sloneczko nasze kochane!!!!

Witajcie No to ja Yza w przeciwienctwie do ciebie juz 3 godzine siedze przy Hani...wczoraj przed snem odwalila nam taka kupe ze hohoho..(chyba niespodzianke mikolajkowa:):):) )Emil patrzyl z niedowiezaniem ze taka mala kruszynka tyle robi kupke..a najsmieszniejsze bylo to ze jak ja powycieralam kupa szla na nowo..no sajgon..emil przynosil mokre chusteczki ja wycieram juz niby czysta klade kremik na pipe a tu buc siku...:):):):)No niesamowita wczoraj byla..ale nawet nie zapakala.. I tak mysle ze ja szczycilo i obudzila mi sie o 2 nad ranek i ja karmie i troszke usypia potem znow karmie..chyba nadrabia to co z niej ucieklo...chyba w koncu zasnie.... Matimamo nie martw sie!!Pisalam juz o tym ze moja Hania potrafi tak twardo spac ze nie mozna jej dobudzic..przewijam ja nawet i nic..poprostu ona wtedy chyba rosnie i zapada w tak twardy sen jak w brzuszku u mamy. Vall ja myslalam ze moze to juz dzisiejszej nocy pojedziecie na porodowke???a tu jeszcze mowisz ze w domku jestes:(:( Blanka to myslisz ze twoj czas juz nastal??Ja przyznaje ze przed tym nadzym porodem tez juz od niedzieli czulam sie dziwnie..wieczoram kladac sie spac mowilam Emilkowi ze moj czas jest bliski..poprostu czulam sie dziwnie... Arla duzo zdrowka!! Moja rana to naprawde jak by jej nie bylo czuje sie naprawde dobrze..choc wczoraj jak niunio wrocil wybralam sie do sklepu po spirytus do czyszczenia pepowinki Hani i przyznaje ze szlam jak zolwik..powoli..czulam ze jestem po opeacji..no ale jak na tydzien po cesarce czuje sie naprawde dobrze..a rana juz dobrze sklejona i wygojona..Juz prawie nie krwawie,ja wogole malutko krwawilam,ale pielegniarka mi mowila,ze oni mnie oczyscili i krwawienie bedzie malutkie..a ile potrwa zalezy od organizmu.. Moj robaczek usnal wlasnie...Emilek niedlugo wstaje a my dopier spac:):):) A potem na 15 do lekarza na wizyte z malutka jade..mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze i waga jej prawidlowo podskoczyla..dzis juz powinna miec okolo 2470g...oby tyle miala.. Dobra sprobuje ja polozyc ciekawe co z tego wyjdzie???? Pozdrawiam was wszystkie brzuchatki i mamusie!!!

Vall no to z calego serca ci zycze tych skurczy!!!! Takich malo bolesnych zebys wiedziala ze sa!!!A nie jak u mnie...:):)

Monia powodzenia jutro!! Pati Karolinka ja karmie mala z butelki ale wlasnym mlekiem i gotowym.. Przyznaje wiecej jest gotoweg..:(:(Przeszlam na dietke..zaczynalam od gotowanego ziemniaka i marchwi na obiadek.. dzis gotuje rosolek zeby wprowadzic miesko..poczytam o tym na internecie.. mozna pia sok jablkowy, marchewkowy..kanapki jem ale bez warzyw..no tylko malusi plasterk wedlinki..pije duzo wody, biszkopty,zastanawiam sie nad jablkiem ale pediatra kazal mi je najpierw ugotowac lib upiec..mowil ze jak mala skonczy miesiac lub 2 pozna moja kuchnie moge wprowadzac powoli urozmaicenia..ale nie wszystko na raz tylko np.ogotek i spprawdzic czy mala nie ma uczulenia.. Pozdrawiam was wszystkie..

Nasza Haniulka w calej okazalosci:):) W czasie kapieli sciereczkowej..ale sama ja kapie wiec tylko jej fotki:):) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c6063933d4f46dfc.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a21f0c5ba7e08d56.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/836b94dc82468032.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5941caac6dc4042f.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c1b361fad1522674.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c1b361fad1522674.html

Oj dziewczynki nie zazdroszcze wam!!Ja myslalam ze bede w stycznowkach i na sama mysl az mnie zwijalo,ze wy juz bedziecie tulily malenstwa a ja nie...no ale przewrotny los zamienim mnie chyba z moja faworytka Aniula:):):):):) Blanka tobie tez fajniusio z mamusia!!! Ja wam sie przyznam u nas przed tymi skurczami to seksu nie bylo juz z ponad tydzien bo balam sie ze urodze za wczesnie...a Emil nawet nic o tym nie mowil:):):)Ja wolalam uwazac bo sie balam porodu w drodze do pracy:):):) No moj baczek ma dzis mikolajki moze tatus jej cos kupi w drodze do domku!! O moja mama Lidzia jest dostepna bede wiec z nia teraz rozmawiala:):)Trzymajcie sie cieplutko kobietki!! Czy mam wam zyczyc skurczow??Wiec ktroa sobie zyczy to jej zycze skurczy na pospieszenie!!!:P:P:P:P

Tadziczko jaki wasz Filipek przystojny..no ma w swojej twarzyczce cos..nawet nie umiem tego nazwac:):)przystojniacha z niego!!! Ja potem dodam nowe foty Hania teraz zmykam spac bo mi usnela tak slodziutko:):)

Witajcie Tadziczko mi lekarze ze szpitala dali skierowanie w 6 tyg zycia Hani na bioderka a pediatra powiedzial mi ze zrobimy je w 4 tyg:)Powiedzial mi ze jesli Hania byla glowka w gorze to koniecznie musza zrobic potem usg bioderek... Dziewczyny moja mala dzis w nocy tak sie ukupkala ze az mnie zatkalo...calusia byla brudna:):) A przed chwila ulala na mnie:):)Moj szkrab kochany!!! Ja tez mam grupe krwi 0 rh + to co to znaczy ze Hania zoltaczki miec nie powinna??Jest zazolcona..jutro idziemy na kontrole wagowa zoltaczkowa to dowiem sie co u niej z zoltaczka..ale mi sie zdaje ze skora jej nie robi sie mocniej zolta... Vall moze jeszcze cie dzis wezmie tak z zaskoczenia!!! Ciekawe czy ktos nam mikolajka urodzi??? Wiecie ze dzis mija tydzien od kiedy Hania jest na swiecie??Jejku jak to szybko zlecialo!!!Jak pomysle o tym to az nie wierze!!!! Yza ja tez strasznie szybko trace kilogramy..zostalo mi ich z 5 po porodzie..kazdego dnia trace ten moj brzuszek poporodowy..Emili patrzy na mnie i mowi nie chce cie juz takiej chudej!!!Dupa ci zanika:):):)Nie wiem jak to jest,ale je w sumie mialam 14 na plusie (kilo)ale kazdego dnia patrze w lusterko i jestem w szoku ze mam takie nogi patyczkowate... Ide chyba nadrabiac nocke bo moj BOMBELEK usnal:):):):)

tadziczko to jesli hania dzis wskoczy na moj pokarm + czasem jak trzeba mieszanke to ile kupek ma robic?? po kazdym jedzeniu?? jeju to u blanki jest juz mama:)witamy w nyc:):)mamo blanki:):) karolina i vall to wy szykujecie sie nastepne na porodowke??nigdy nic nie wiadomo ja nic nie czulam a hania juz jest

ja nadal z laktatorem przy cycu:) powiedzcie mi jesli wczoaj juz jadlam zgodnie z dieta kidy moge dac hani moje mleko??dzis?? tadziczka hania robi jedna na dzien moze czsem 2 placze juz ide ja karmic

Tiki:):)Sliczna!!! Tadziczko poplakalam sie jak czytalam twoja historie!! Dziewczyny i pewnie ze sie nie bojcie bo to tak piekne chwile,ze nie ma nic piekniejszego!!!! Ja wrocilam od lekarza:):)No i Hania nabrala wagi:) znaczy wazy znow 2400g... Ogolnie lekarz stwierdzil ze jest b silnym dzieckiem!!! Ze jest naprawcde ladna:) Priotytet na dzis to jej waga!!!Musze ja duzo karmic!! Dzis zaczelam diete na jej pokarm (nadal go sciagam Aniulu nie poddalam sie poprostu czekalam na porade lekarza co mam dalej robic)Znaczy mam ja karmic(ale z butelki on twierdzi ze Hania jest zbyt malutka na cyca i nie moze go ssac bo nie ma tyle sily)Nakazal mi sciaganie pokarmu i karmienie z butelki w pozycji pol-lezacej pol-siedzacej:):) co 2-3 godz po 40 ml)jesli mam za malo pokarmu dokarmiac mlekiem modyfikowanym:):) Poza tym:):)ma zolta skore,mam ja obserwowac..ale nie podejzewa nic groznego..w piatek mamy tam wrocic i zobaczy kolor skorki i zwazy mojego Baczka:) Zakaz odwiedzin kogokolwiek:):) Nie uzywac chusteczek nawilzonych tylko moczyc reczniki papierowe(chusteczki moga wysuszyc skore) Ale nie ma jej odpazonej:):) No wyszlam cala w skowronkach i sama sobie poradzilam!!Teraz wiem ze dam rade ze wszystkim.Humor mi sie polepszyl:):) Bo wczoraj sie balam ze nie dam sobie rady:):) Pozdrawiam was kochane grudnowki:):) Jutro pewnie pojawia sie informacje o kolejnych bobaskach!!! Bylam na blogasku jest super!!!!

No ja zamowilam sobie taksowke na 2,40:) No widze ze nastepny bobas z konca listy szykuje sie na swiat..ale jaja... Jak tak dalej pojedzie to w polowie grudnia wszystkie sie rozpakujemy:) Ubieram sie powoli:)

witajcie kochane:):) pisze jedna reka bo w drugiej laktator chodzi:):) ja sie nie odzywam bo wszystko dopiero dochodzi do normy w naszym NOWYM ZYCIU:):):) ciesze sie mamy nowe mamusie:):)gratuluje wam serdecznie ja dzis jade z malutka do lekarza na wizyte kontrolna:)sama(troche sie tego obawiam)ale emilek musial juz isc do pracki:(:( jak widzicie na zdjeciach nasza Hania jest naprawde malusia i drobna,ale jest silna duzo sie rusza i spi...niestety odstawilam ja od piersi,,,choc mam mleko mala slabiutko ssala..nie spala mi poprzedniej nocy ja o 5 rano padlam Emilek podal jej butelke z sztucznym mlekiem i spala nam jak aniol...dlatego podajemy jej narazie mleczko z butelki..wstawalam 4 razy w nocy do niej karmilam 3 i raz musialam zabrac do nas do lozka:):):)spi obok mnie na przewijaku do pieluch...no slodki bombelek z niej i taki kochany..ciagle nie moge uwierzyc ze juz jest z nami!!! Patrze na nasza tabelke i niewierze ze mortone jest na jej przedzie:P:P:P:P:Pa jednak.. Dziewczyny jesli wasze maluszki sie czasem nie ruszaja to wam napisze ze Hania jak usnie to spi tak twardym snem ze przewijam ja i ona nawet nie drgnie...czasem az ja poruszam zeby sprawdzic ze wszystko ok..jesli maluszki tak twardo spaly w brzuszkach nie dziwie sie ze nie czulysmy ich czasem... trzymajcie za mnie kciuki zeby mi taksowkarz pomogl zaniesc Hanie do gabinetu bo ja po tej przepuklinie nie moge podnosic nosidelka... Ktos pytal o moje znieczulenie..wiec ja 24 godziny musialam lezec w lozku..po samej operacji zawiezli mnie do sali gdzie czekali az pusci mnie znieczulenie z nog(zebym mogla zaczac nimi ruszac -to byl warunek przewiezienia mnie na gore)zwykle to sie dzieje dopiero 3-4 godziny po zabiegu..ja stopa juz ruszalam jak mnie przywiezli na ta sale co zdziwilo pielegniarke po godzinie zginalam nogi w kolanach i moglam podniesz sama pupe do gory,dzieki temu po 60 min po zabiegu bylam juz na gorze na w sali:):):):)Zdziwili sie tez ze siadalam karmilam itd sama opiekowalam sie mala!!!oczywiscie mialam sterowane lozko!!ale pielegniarki mowily ze mamy zazwyczaj leza w bezruchu...no ale ja supermen jakos sobie dalam z tym rade:P:P:P:P wiecie jakiem mam smieszne cialo???no taki flaczek..nogi mam jak patyczki...a brzuszek z dnia na dzien spada:):):)ale nikt mnie nie zwazyl wiec nie wiem ile mi spadlo..potem postaram sie napisac do was!! Trzymajcie sie wszystkie i pamietajcie ze to co najpiekniejsze jeszcze przed wami!!!!!Niech to was trzyma!!!Zobaczycie same!!!!!! Czy mamy nowego blogaska dzidziowego??? ja nawet na poczte nie wchodzilam bo w kolo cos robie i jestem czyms zajeta:)):):):) asle ciesze sie ze jestescie i mam nadzieje pisac z wami jak tylko Hania mi na to pozwoli!!No ale powinna bo w koncu jestescie jej ciociami juz od dawna!!!!!!!!!!!

Podczytalam was troszke...no ale produkcja u nas na forum niesamowita.. Ja sama bylam zaskoczona ta cala moja sytuacja..w myslach chcialam urodzic wczesniej,ale nie pomyslalam o listopadzie..:P:P:P Pisalam wam ze juz od niedzieli czulam twardniejacy brzuszek i skurcze..byly czeste nawet czestsze niz 10 min..rano na wizycie u lekarza mowilam mu o nich,ale on je zupelnie olal..powiedzial ze te do porodu sa bolesne i wtedy dopiero mam isc do szpitala... Potem poszlam na usg i tam dowiedzialam sie ze Hania jest za mala..jej wymiary wygladaly na 34tc i 5dni..bylam przerazona..jak technik poszla kontaktowac sie z lekarzem..nagle wchodzi lekarz i mowi dziecko glowka dziecka jesn na gorze szykuj sie na poniedzialek na cesarke..wyslali mnie na ktg..i tam wyszly skurcze..wiec poslali mnie do szpitala..tam zrobili mi znow ktg..zlecial sie caly oddzial i kazdy pyta czmu ja nie wyje z bolu tylko jestem zadowolona..a ja pytam czemu mam wyc??? Oni mi mowia ze skurcze mam w kazdej minucie i to porodowe..i ze dzis musza mi zrobic cesarke..a ja kopara w dol...zadzwonilam po Emilka..on przyjechal..o 19tej zmienila sie cala grupa lekarzy i jakas ruzka zaczela podawac i zastrzyki na zatrzymanie skurczy..zdziwilam sie ale ona zaczela mi tlumaczyc,ze jeden dzien Hani w brzuchu u mnie to jak tydzien na zewnatrz(chodzilo o mala wage Hani)Wiec ok(choc juz sie nastawilam ze niedlugo zobacze malutka)Najsmieszniejsze bylo to ze po zastrzykach(przyjelam 2 mieli mi dac 3 ale trzeciego odmowilam bo tetno mi skoczylo mocno do gory)skurcze zmniejszyly sie ale nie ustaly..zaczeli walic mi kroplowe za kroplowa(niby ze skurcze sa z owodnienia) Lydki spuchly mi az bolaly od nadmiaru plynow..zaczelam im robic mala awanture...odlaczyli kroplowki...wezwali takiego najwazniejszego tej nocy lekarza..i on zdecydowala ze po 24 w nocy zacznie sie 37tc -ciaza bedzie donoszona i moze byc cesarka..(nie mogli mnie puscic do domu bo jak sa skurcze ktore nie ustaja i glowka jest w gorze nie moga nikogo puscic do domu) ale jeszcze do rana czekalismy na cesarke..bo byly same nagle wypadki...w koncu o piatej poszlismy z Emilem pod sale operacyjna i powiedzialam ze dosc juz tych naglych wypadkow i czas na nas!!!!! Wzieli nas nas sale po jakichs 30 min...Jak zaczelo dzialac znieczulenie czulam sie b zla..zalowalam ze mam cesarke..patrzylam na puste lozeczko czekajace na Hanie i balam sie ze nie bede mogla do niej podejsc..jak znieczulenie zadzialalo i bylam gotowa do ciecia zawolali EMilka...on trzymal mnie za reke..ja usypialam na minute i budzilam sie na 3...czas stal w miejscu...(jak dla mnie)nagle krzyk...(nawet nie czulam ze ja wyjeli..)i zoaczylam nasze malenstwo...polozyli ja jak zobaczylam Emila twarz to bilo z niej przeogromne szczescie!!!!Juz dawno nie widzilam go tak szczesliwego!!!!!!!Mowil mi ze 100 razy ze mnie kocha!!!I Hanie i nie wiedzial jak ma do Hani isc bo trzyma mnie za reke..w koncu powiedzialam mu idz musi czuc nasza obecnosc!!!!!! Wrocil i mowi jak ona piekna!!!!! No szok... Jak zabrali mala na gore ja musialam poczekac az znieczulenie z nog odejdzie...zwykle trwa to 3,4 godz..Mi odeszlo po 1 godz!!!Pielegniarki byly w szoku!!!Ja mysle ze to chec pojscia do Hani sprawila ze tak szybko puscilo mnie znieczulenie...na gorze dali mi ja po godzinie..(spalam w tym czasie)od razu wzielam ja na ece..nie liczyl sie bol ani nic..rozebralam ja i siebie i wtulilam ja sobiew ramiona:):):):)No przepiekne uczucie!!!!!!!I juz tak Hania zostala ze mna...Wieczorem jak mi ja zabrali na 4 godziny..spalam z jej pielucha zalana mlekiem ktora nia pachniala...trudno opisac co czuje taka mloda mama..tudno mi uwierzyc ze tak mocno mozna kogos kochac,moge ja calowac bez konca!!!!Jest sliczna i cudowna spi ,zjada mleko...i spi..robi siku i kupe..czasem otwiera duze niebieskie oczka i patrzy...kladziemy ja miedzy soba a ona wodzi oczkami to ma mnie to na Emilka...pieknie byc rodzicem!!! Piekne uczucie miec taka mala istotke przy swojej piersi!!! No ciesze sie jak nie wiem!!!!! Hania powoli przyswaja sie do cysia...bola mnie jak nie wiem...siedze juz oblorzona kapusta..a mleka mam tyle..ze jak sciagam z jednej piersi laktatorem to z drugiej musze miec kubeczek bo kapie jak z kranu...no smieszne to jak nie wiem..czuje sie jak "mleczna ula" Blanko nie przejmuj sie...twoja kolej tez nadejdzie.Cieszcie sie ze to jeszcze przed wami bo to co was czeka to najpiekniejszy moment w zyciu!!!!!!!!!!!! Musze isc do mojego szkrabka bo Emilek jest pod prysznicem!!!! Dziewczyny jak chcecie zobaczyc zdjecia to wejdzcie na www.grono.net i wyszukajcie emilpawlikowski tam jest duzo zdjec naszych i Haniulka naszego!!!!!!! Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za gratulacje!!!!!! tez nie myslalam ze po usg nie wroce do domu...dzis dopiero wrocilam:):):)::):)

Jeju wcielo mo calego posta:((:(:( Jestem juz w domu!!!Hania jest z wami::):) Gratuluje mamusiom ktore urodzily w ostatnim czasie!!!! Tiki pewnie jestes b szczesliwa!!!!!Ja tez w koncu nasze marzenia spelnily sie!!!! Edko Blanka mi mowila o twoim ciezkim porodzie!! Ariasko i Tadziczko gratuluje!!!!!!!! Ja uciekam do mojej kruszynki!!!! Pozdrawiam was serdecznie!!!!!!!!!

Witajcie:):):):):) Jeju co tu sie dzieje??? TIKI

Ja w calosci nadal:) Skurczyki mi ustaly,albo ich juz nie czuje:):):) Sama nie wiem bo wczoraj po pracy pojechalismy kupic niuniowi kurtke i wrocilam padnieta:) Spalam jak ty Aniula:)Nawet jak szlam w nocy siku to chyba spalam bo ledwo pamietam:):):) Refetko mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze z toba i malutka!!! Ja dzis zmykam do doktorka a potem na 15 mam usg..oczywiscie wszystko w odwrotnej kolejnosci.. Wczoraj gadlam z mama tej mojej dziewczynki o tych salalch porodowych..mowila ze one sa na wysokimpoziomie,sa mile i przytulne:):)Jak wam pisalam ja tez bylam zachwycona a jest ich podobno 21...jeju wyobrazacie to sobie 21 sal porodowych..ale jak jest cesarka to zabieraja gdzies do piwnicy tam juz tak milutko podobno nie jest:( Zmykam trzymajcie sie wszystkie!!! Chyba ze ktos chce sie rozmnozyc to oby szybko i sprawnie..Swaneta kogos obstawiasz?????

ja godzine za wczesnie wstalam:) zjadam emilka kanapki:) z pracy:)