elfia_mama
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez elfia_mama
-
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
elfia_mama odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny, jak ubieracie swoje niemowlaczki w taką pogodę jak dziś? Położna zaleciła mi ubieranie go w bawełniane śpiochy i kaftanik z długim rękawem. Ale jest tak ciepło! Mam wrażenie, że przegrzewam Adasia. Może dlatego się tak wkurza? Kiedy można założyć lekkie body z krótkim rękawkiem i skarpetki? Aha i jeszcze kwestia pieluchowania: podkładacie pod pampersa pieluchę w celu ochrony bioderek? Adam miał w szpitalu robione usg bioderek i wyszło w porządku. Za trzy miesiące do kontroli. Aniołku Czarny - nie wpadaj w panikę, szycie zawsze wykonuje się w znieczuleniu, a nacinanie - w czasie największego skurczu, więc nie zorientujesz się, jak będzie już po wszystkim. Życzę Tobie i innym dziewczynom łatwych porodów. -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
elfia_mama odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wstyd się przyznać, ale nie mam czasu czytaać, co piszecie, kochane na forum. Przeglądam - w najlepszym wypadku - ostatnią stronę i tyle. Mały Adaś tymczasem śpi, od paru dni chodzimy na spacerki. Robię się powoli coraz bardziej samodzielna, dziś zrobiliśmy z Maleńśtwem pierwsze zakupy. O tym, że wróćiłam do swojej wagi pisałam wcześniej, a mówiłam Wam, że wczoraj po raz pierwszy zostałam zapytana, czy to wnuczek, czy syn? Ha, spodziewałam się, że prędzej czy później usłyszę taką uwagę, ale cóż, jak sie ma 35 lat, to chyba łatwiej zostać babcią, niż matką ;) Adaś marudzi, mam wrażenie, że z każdym dniem coraz bardziej. Już nie wiem, co robię nnie tak. Płacze przy przewijaniu, przebieraniu, rozbieraniu do kąpieli, przed snem, po posiłkach, bez wyraźnie określonej pory i przyczyny. Na kolki, oprócz podanych sposobów zakupiłam espumisan - na darmo, jak się okazało, bo można go używać dopiero po miesiącu. Przestraszyłam się gdyż zakupiony przeze mnie wózek na spacerach zaczął skręcać w prawą stronę. umęczyłam się tym spacerem jak diabli! Ale okazało się że po napompowaniu kół i przykręceniu śrub, jest ok, tak więc jakby któaś z Was miała podobny problem, to możecie spróbować - przypuszczam, że tego typu wózki (Tako) tak mają. Och, ile bym dała za 8 godzin snu w jednym kawałku! Przez pierwsze 3 dni po powrocie ze szpitala byłó świetnie: Adam tylko spał i jadł, budził się po 3-4 godzinach, n ajadał się i dalej spał. Teraz wyraźnie mu się odmieniło. Ponoć po 3 miesiącach wszystko wraca do normy? Tylko co jest normą?? {Pozdrawiam Was gorąco, szczególnie Lily... a to niespodzianka -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
elfia_mama odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
gumecka - na gg napisalam co wiedzialam na temat Twojego prob;lemu. Powodzenia-tylko sie nie zniechecaJ, KOCHANA -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
elfia_mama odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gumecka - gratuluję, śliczna dziewczynka!! Ku pokrzepieniu serc tych, co się martwią z powodu wagi: w ciągu 10 dni osiągnęłam wagę sprzed ciąży, czyli -13 kg. Pocieszające, no nie? -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
elfia_mama odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej, dziewczyny... Ja z pytaniem: czy macie w ulubionych jakieś godne polecenia strony, zawierające porady dla mam? Z wiadomych względów nie chodzi mi o tematykę ciążową, tą mam przerobioną gruntownie, ale strony dotyczące karmienia, pielegnacji i rozwoju dzieciaczków. Zapodajcie jakieś linki, please... Pozdrawiamy Was gorąco Elfinka z Elfiątkiem Małym -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
elfia_mama odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Miałó być wszem i wobec, wybaczcie. Poki co, zmykam, bo moje małe szczęście domaga się uwagi. To duże zresztą także. -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
elfia_mama odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Śpieszę obwieścić wszech i wobec, iż Dziewczyna od Gaf dzisiaj, o 10ej rano po trzech godzinach urodziła synka. Igorek waży 3540, ma 58 cm \"wzrostu\" :) Gratulujacje, hiphip-hurraa!! No to któa następna?? -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
elfia_mama odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aśku - świetnie, nasze pociechy będą miały w tym samym dniu urodzinki. Będziemy konsultować rózne problemy, no nie? ech, co ja wygaduję, jakie tam problemy ;) Gumecka, Śliweczko - gratulacje i jeszcze raz: hip. hip, hurraaa!!! Wracajcie prędko do domów! Idę wykorzystać chwile na odpoczynek. Ufff.... -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
elfia_mama odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
W dalszym ciągu czuje sie jak pobita. Sam poród był dla mnie ok, nic nie czułam. Tylko połóg po c.c. jest bardziej upierdliwy, niż po naturalnym. Mój Adaś miał dużo szczęścia, gdyż zawiązał sobie węzeł na pępowinie, co spowodowało niedotlenienie i ryzyko.... ech, boję się nawet użyć tego słowa..... Zażądałam cesarki i miałąm ją w ciągu pół godziny - tak sprawnie potrafi podejmować decyzję mój lekarz. Dobrze, że tam był. Dobrze, że nie chodziłam do swojej przychodni, gdzie na tak postawioną prośbę: \"Doktorze, cesarka, albo wywoływanie porodu, natychmiast, błagam\" spuściliby mnie na drzewo, obśmiali... Małego szybko neonatolog doprowadzil do dobrego stanu (na całe szczęście). Acha, jedyną oznaką, jaką ja odczuwałam, żę coś nie tak się dzieje, to brak ruchów przez jeden dzień. KTG wykazało bardzo wysokie tętno płodu - ponad 170-180/min. Ale tego nie jesteśmy w stanie same stwierdzić. Tak więc, kobietki, zwracajcie na to uwagę - w większości wypadków tłumaczy się tym, że dziecko już jest bardzo duże i można tego nie odczuwać. Wtedy jest wszystko ok. U mnie akurat było inaczej. Gaję rodziłam w Bytomiu i wiecie co? W Zabrzu czułam się - porównując te dwa prorody - jak w prywatnej klinice. Sorry, Janinko, mam nadzieję że będziesz miała lepsze wspomnienia, w końcu Gaja ma już 12 lat i pewnie od tego czasu już wiele się zmieniło. Praktycznie nie spotkałąm tak jednego człowika, któryby mnie niewłaściwie potraktował. Kobiety od noworodków poświecily mi mnóśtwo czasu, żeby nauczyć mnie i Adasia karmienia. W Bytomiu, przy Gai, mnie olali, nikt się nie zainteresował, a gdy poprosiłam o pomoc, to ją otrzymałam z wyrazem zniecierpliwienia i na odwal się. No i nie udało mi się karmić Gai. Teraz jakoś sobie daję radę chociaż nadal mam problemy. Ważne że Maluch się najada. Jezu, jaka jestem teraz szczęśliwa!! Mały, nawet gdy płacze, jest przeuroczy! Lubię po prostu na niego patrzeć sobie, jak śpi, jak patrzy sobie w sufit, wywala jęzorek... Jest naprawdę słodki. Zresztą żadko płacze. Dziś w nocy urządził koncert, ale wczoraj przeżyłam nolot połowy rodziny i zrobiło się gwarno, wszyscy wokól niego się krecili no i przypuszczam, że w nocy to odreagowywał - był po prostu zdenerwowany, pobudzony (?). Dzisiaj już jest taki grzeczny. Po dwóch godzinach snu w ciągu dnia zapomina się takie akcje. No dobra, czas końćzyć. Trzymam za Was wszystkie kciuki. Za szczęśliwe rozwiązanie, łatwe porody. Całuję Was i ściskam mocno! -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
elfia_mama odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej! wpadam tu tylko, żeby się przywitać i powiedzieć, że z Adasiem i ze mną już wszystko ok. Dzisiaj wróciliśmy ze szpitala. Zaległości w czytaniiu, mam nadzieję że kiedyś nadrobię.Zostało mi, bagatela 7 stron :) I życzę Wam wszystkim szczęśliwego rozwiązania. No to szybko uzupełniam dane i czekam na pierwsze przebudzenie się synka w nowym domu.... TABELA SZCZĘŚLIWE MAMY madziam27.................27.04........Wiktoria.2020g,49cm.Weronika2300g,53cm Domi25......................22.05........Zuzanna.1670g.42cmWiktoria.1600g.42cm asiek78.....................15.06........Maksymilian; 3200g; 57 cm Elfia_mama.................15.06........Adam........3540g.....56cm czerwiec NICK.......................... MIASTO.............TERMIN............. KG NABYTE........ PŁEĆ 1.kasmo.......................Wrocław........14 czerwca...............14kg..........Wiktor 2.renia1....................Tychy............25 czerwca..............11kg.......Oliwia na 90% 3.gumecka.................Zabrze...........21 czerwca..............14,8kg.......Karolinka 4.madala33.................Piaseczno.........29 czerwca...............11kg............Kubuś LIPIEC NICK.......................... MIASTO.............TERMIN............. KG NABYTE....... PŁEĆ 1.dziewcz. od gaf...........S-ce Śl...............1 lipca...........14 kg.............Igor 2.evka81...........Ostrowiec Świętokrzyski ....2 lipca............14 kg.........chłopczyk 3.Anulka_krak...............Kraków..............8 lipca............13,5kg ...........ogonek 4.bumpy..................Rumia-Janowo..........7 lipca............13kg..........dziewczynka 5.sliwkarobaczywka........ Działdowo...........9 lipca..........13kg......Alicja..... 6.Lila 26........................Kalisz...............9 lipca...........15 kg.......dziewczynka? 7.Kamelia...................Sosnowiec...........15 lipiec............17kg......Zosieńka 8.Gosia25.....................Szczecin...........17 lipca............14kg.........Wiktoria 9.Kędziorek.................Warszawa...........19 lipca.............13........niespodzianka ? 10. Hepcia ....................Toruń ..............19 lipca.............12........Marta 11.mojreczka.................W-awa.............20 lipca.............13 kg......Mateuszek 12.ana33.......................Łódź...............21 lipca.............22kg(!)....chłopczyk 13. optymka........................................22 lipca.............7kg........Piotrus (??) 14. Mała Czarna 15.Janina.....................Bytom...............22 lipca............15kg......dziewczynka 16.Dora 77....................Lublin...............25 lipca............10 kg............Łukasz 17.Teska78...................Ostrów..............27 lipca............10,7 kg.......synek -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
elfia_mama odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tośku, ja też mam takie spadki nastroju, że hej! 21 czerwca już niedługo. Duży ten Twój skrzat... Słyszałam, że duże dziecko daje podstawy do cc, hmm... nie znam jednak szczegółów. Pytaj, proś, domagaj się ! Anulku, te biegunki... Ponoć organizm przed porodem oczyszcza się, czyżby coś się już zaczęło? ;) Janinko - właśnie zauważyłam, że coś nie tak z tą wodą, gdy wzięłam kąpiel. Żółta woda :( Przez cały dzień żłopałam mineralną więc wcześniej nie zwróciłam uwagi.... Nie wiesz, jak długo ma to potrwać? Dobranocka wszystkim umęczonym ciężarówkom. Oby jak najwięcej z nas przechodziło na stronę szczęśłiwych mamuś.... I oby to robiły szybko i bezboleśnie! -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
elfia_mama odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Madala - przepraszam, nie zauważyłam Twojego pytania o KTG. Jutro wypada mi rutynowa wizyta, a że to środa -mój gin ma dyżury w szpitalu. Ostatnio jęczałam mu okrutnie na temat szyjki, skracania, stawiania się brzucha, skurczów i boleści najróżniejszych, więc mi zaproponował to badanie. Czy Ty powinnaś? Spróbuj... Ile kosztuje opieka położnej? Z innej beczki! Moja ukochana Gaja oświadczyła, że będzie miała świadectwo z paskiem. Ale jestem z niej dumna!! Okazało się ze bezie miała tylko jedną czwórkę, z matmy. A jeszcze parę dni temu nie wyglądało to tak różowo. Przydałaby się jej jakaś nagroda? Tylko nie wiem jaka, nie mam pomysłu. Pozdrawiam!!!!!! -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
elfia_mama odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zaczyna mnie już wkurzać to ględzenie o wadze... Gumecka, ile ja bym dała, żeby ważyć, tyle co Ty.. Albo Anulka...Albo Asiek ;) .... przestańcie mnie już stresować, błagam!!!! Bo jak nie pęknę od tych kg, to ze złości ;) No dobra, żartuję.... Wiem, wszystkie się czujemy, jak zawodnicy sumo. Normalka. Już niedługo. Z prasowania nici, trochę posprzątałam, ale ile to wysiłku kosztuje! Zaraz wraca Gaja, więc zmykam, zanim zdążę wsiaknąć na dobre. Papa -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
elfia_mama odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A ja od 4ej rano nie mogę spać. I nawet nie mam z kim pogadać, buuu... Mam straszne napady obżarstwa i zaczyna mnie to trochę denerwować - jak dotąd trzymałam się dzielnie, przyrost wagi w normie, teraz przybywa mi, chociaż nie powinno, bo się obżeram. A może znowu puchnę? Byłam w pracy w charakterze towarzyskim. Wszyscy mocno mi kibicują, jestem zasypywana pytaniami, kiedy wreszcie urodzę. Tak, choćbym mogła to wiedzieć! To jest dołujące, no nie, dziewczyny? Tak oglądam sobie ręce, nogi i faktycznie jestem podpuchnięta. Jutro idę na ktg, nie mogę się doczekać!! A dzisiaj chciałabym poprasować kolejną turę ubranek, ale najpierw musze zwalczyć w sobie tego lenia. -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
elfia_mama odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Powiedziałam swojemu lekarzowi, że nie chcę wykorzystywać macierzyńskiego, ma wypisywać zwolnienie, tak długo jak to możliwe. Ja też wypełniałam wniosek o przedłuzenie l-4. Lekarz wpisał mi, że nie mogę się wstawić na komisję ze względu na skracającą się szyjkę i ryzyko przedwczesnego porodu i... decyzję orzecznika, przedłużającą zwolnienie dostałam pocztą do domu. Nie wiem, co ten Twój lekarz Anulku kombinuje, ale zaprzyj się twardo - że nie chcesz macierzyńskiego. Jak poradzić sobie z wyjazdem dziecka? Ja tęskniłam i płakałam, jak Gaja wyjeżdżała do babci, czy dziadka. Dzwoniłam do niej codziennie, ale przez telefon starałam się nie popadać w histerię. Płakałam w samotności. Chyba nie ma na to cudownych rad.... -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
elfia_mama odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wróciłam, przeczytałami padłam. Z weekendu przyjechałam wieczorem, ale oczywiście, jak się zabrałam do czytania, to zrobiło się już późno. Dziś wstaję o 5 rano i jestem w szoku: znowu zaległości!! Co jest z wami?? Przygotowujecie się z tą bezsennością na zapas, żeby was dzidzie nie zaskoczyły? Fajnie spędziłam weekend. Aż żal było wracać. Z powrotu zadowolona jest tylko moja kicia, która przez 3 dni była atakowana przez kocura - dzielnie dawała sobie radę, chociaż jest od niego o połowę mniejsza (serio, ona ma 2 kg, kot - blisko 4). No i w sobotę reanimowałam zaksztuszonego kanarka. Tak biednego malutkiego ptaszka jeszcze nie widziałam. Przewracała mi się kruszyna na bok, wpadła w letarg... Więc próbowałam jak z dzieckiem: do góry nogami go i potrząsać. Poza tym masać serduszka i dmuchanie do dziobka.... W końcu pojechaliśmy znim do weterynarza, który wlepił mu zastrzyk, stawiający na nogi. Myślałam,że ataku serca ten ptaszek dostanie, powietrza nie mógł złapać. Ale po godzinie już wszystko było ok. No i napracowałam się, nasprzątałam za wszystkie czasy, pomagałam przy przeprowadzce - to o wiele lepsze, niż zbijanie bąków przed komputerem. Na l-4 jestem od Bożego Narodzenia i już mi to uszami wychodzi! Na moje miejsce już kogoś do pracy przyjęli, więc szanse na powrót nikły. COś trzeba będzie szukać, nie da rady. Ale nie warto się obecnie przejmować takimi tam ;) Z tym ZUSem to ni etak. Zakład pracy może zwolnienie na czas choroby wypłacać tylko do 6 miesięcy. Następnie trzeba się zwrócić z wnioskiem do lekarza orzecznika ZUS o przedłużenie o kolejne 3 miesiące. Jeśłi tego nie zrobimy, pracodawca - nie mając prawa wypłacić za choćby jeden krzywy dzień - może wcześniej \"wysłać\" nas na urlop macierzyński. Inaczej musiałybyśmy się wstawić do pracy. Tak więc to nie jest taka samowolka ZUSu, są na to regulacje prawne. A tym bardziej nie ma to nic wspólnego z terminem porodu - nigdzie na l-4 tego terminu nie ma, tylko w karcie ciąży. Asiek chyba miała/ma z tym problem. Nie znam szczegółów, ale tak mi to wygląda: nie skończyło Ci się to nieszczęsne pół roku, kochana? A tak w ogóle, to co u Ciebie? Pisałyście o symptomach zapowiadających zbliżający się poród i tak sobie myślę, że WSZYSTKIE je mam każdego dnia, od jakichś dwóch tygodni. No poza sączeniem się wód, chociaż z tym to też różnie bywa po wyjściu z toalety :( Martwią mnie te wymazy. Położna mówiła, że jak się nie zdąży wyleczyć bakterii, to nie ma strachu, bo dzieciom oczy rutynowo zakrapla się jakimś związkiem srebra. A ja z tymi infekcjami to mam na okrągło pzrechlapane: jedną wyleczę, przyplątuje mi się druga. I od czego to? No, chyba że mój A. na boki niepewne jakieś łazi ;)..... No dobra, to ja już kończę. Wyspać mi się, laski. I nie siedźcie tyle przy kompie. Nie słysząłyście, że do 4 godzin można w ciąży? No, a teraz sio.... na słoneczko i wiaterek!!! Ściskam Was serdecznie! -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
elfia_mama odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Duda - to ja Ci nie zazdroszczę tej temperatury. Nie znoszę upałów, zwłaszcza teraz. Za rekinami też jakoś specjalnie nie przepadam ;) To ja już wolę nasze 13 stopni. Aśku, cierpliwości, proszę... Pomysł z kinem bardzo dobry, rozluźnij się, kochana i nie myśl ciągle o porodzie. U mnie dla odmiany nie ma kto wymyć okien, ja się boję (8piętro), więc jest brudne. Może jak już będę w szpitalu, zasugeruję rodzince, żeby się postarała? Mojreczko, doskonale wiem, co to są nocne kocie harce. Moja kotka, gdy jej się bardzo nudzi, spaceruje centralnie po moim brzuchu, podskubując mnie pazurkami, brrrr.... A potem przez okrąglutki dzień odrabia zaległości w spaniu. Anulku, jak tam humorek dzisiaj, kochana? Przez weekend mnie nie będzie. A tu ciągle pada... -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
elfia_mama odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziś odwaliłam nr tygodnia: Zobaczyłam z okna unoszące się zza pobliskiego bloku kłęby dymu. Nie było widać źródła ognia, spory dym unosił się na wysokości parku. Niezwłocznie zadzwoniłam po straż pożarną. Pierwszy raz w życiu. Dyżurny wziął moje namiary i wysłał tam wozy strażackie. Cóż, kiedy ten dym równie szybko się pojawił jak i zniknął. P 5 minutach było po wszytskim. Straż przyjechała, ale pożar wcięło, więc dyżurny zadzwonił do mnie, żebym mu dokładnie wytłumaczyła, gdzie się pali?? I co, jeśłi mi teraz wystawią rachunek za nieuzasanione wezwanie? A chciałam dobrze, żal mi się zrobiło drzewek :( -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
elfia_mama odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wprawdzie nie pierwsza jestem, ale prawie.... Zauważyłam, że na wszystkim terminowych topikach mamy wcześnie wstają (termin maj, termin sierpień, nasz lipiec). Oglądałąm wczoraj TVN, rozmowy w toku. Tematem były problemy ze chrztem dzieci w rodzinach bez ślubu ościelnego, tudzież parach żyjących bez ślubu. I zastanawiam się, czy ja też będę mmiała takie problemy z proboszczem? Czy któraś z Was orientuje się, jakimi się księża kierują zasadami? Czy jest to zwykłe widzimisie duchownych? Pozdrawiam czwartkowo! PEwnie jeszcze tu zajrzę potem... -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
elfia_mama odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzisiaj to ja macham wszystkim na dobranoc. Hepcia - u mnie te same wątpliwosci jeśli chodzi o poród rodzinny. Może to kwestia humoru - pod zdechłym azorem. Lecę do łózia, może rano mi się nastrój poprawi. Całuski! Jeśli chodzi o allegro to tą drogą zakupiłam: pieluchy, przewijak, zestaw startowy avent, sterylizator, poradniki \"Język niemowląt\" i \"gry i zabawy z niemowlętami\" , trochę ciuchów... Nie pamiętam, może cos pominęłam.... W sumie przekonałam się do takiej formy zakupów, zawsze zwracam uwagę na komentarze i unikam sprzedawców z negatywami... -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
elfia_mama odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mnie też się każdego dnia dnia wydaje, że to jest dzień ostatni... Ha, a przecież tak naprawdę to dopiero początek ;) Stawianie brzuszka mam na codzień, codziennie też bolu podbrzusze, jak przy okresie. Świrka możńa dostać. Za to ogarnął mnie taki superleń, że szkoda gadać. I gdzie tu oczekiwany przypływ energii, instynkt wicia gniazda? Nic mi się nie chce, wszystko leży - a ja siedzę przed kompem, tudzież przed książką. Kop w tyłek by mi ise przydał. -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
elfia_mama odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Fakt, u mnie to jeszcze inaczej wyglądało: odeszły mi wody, ale nie miałam żądnych skurczy, dopiero jak wylądowłam w klinice, pod kroplówką z oksytocyną, to się zaczęło. Trzymamy kciuki, Asiek! -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
elfia_mama odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mela, ale z Ciebie ranny ptaszek, ja o tej porze jeszcze smacznie sobie spałam! Śliczny prezencik Ci zrobiła Tusia, Anulku..... A ja od rana oglądam stare albumy ze zdjęciami. Znalazłam zdjecia, jak Gaja była malutka, miała miesiąc, potem 3 mies, pól roczku.... Zdjecia, jak ją karmiłam, jak leżała sobie na rękach u babci, jak podnosiła łepek, kąpiel Gai, atak śmiechu Gai, pierwsze niepewne kroki...... Jejku, ale się rozczuliłam!!! Już niedługo będę tulić równie małego Adasia! Normalnie łzy same mi się cisną do oczu. Rozmawiam z maluchem, kiedy ma zamiar się wykluć - czy np uważa, że lepiej w znaku bliźniąt, czy może wolałby poczekać aż zodiak wejdzie w znak raka. Takie sobie żarty. -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
elfia_mama odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Anulku, trzymaj się cieplutko, jestem z Tobą cały czas!!!! Dzieciom czasami dopisuje poczucie humoru: wczoraj zniknęła mi wycieraczka sprzed drzwi. Jak się okazało, nie tylko mi, połówa sąsiadów też ucierpiała. Dzisiaj popołudniu w windzie znalazłam cały stos wycieraczek. Jeździły sobie w górę i w dół. Mojej oczywiście już nie było, znalazła się b.podobna, tylko bardziej zniszczona. Dzisiaj prawie cały dzień przespałam. A gdy nie spałam, to jadłam truskawki z michałkami. Janinko - czy ten remont elewacji też u Was robi Izopol? Trzeba uważać, jak będą kłaść tynk akrylowy i malują balkony olejną. Chlapią na lewo i prawo wcale nie zważając na okna, a potem za żadne skarby nie da się tego syfu usunąć z szyb. Jak pochlapią Ci szyby od razu zgłoś to w admministracji. Przyjdą i zrobią po sobie porządek (mają specjalne płyny do usuwania zabrudzeń akrylowych) -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
elfia_mama odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Anulku - znasz moje zdanie w tej kwestii. Wychodzisz z serduszkiem na tacy i dajesz się im pożreć - niepotrzebnie, Aniu... Twoje ciepło i nastawienie na drugiego człowieka to cecha, którą bardzo w Tobie cenię. Głowa do góry. Ja wiem jedno: tam gdzie Ty jesteś, tam jest ciepło i miła atmosfera. Ja bym Twojego towarzystwa nie zamieniła na tamto - za żadne skarby swiata.