badka

monikaddd- mam wymiary BPD - 85,6 mm odpowiada 34tc HC - 291 mm odpowiada 32 tc AC - 284 mm odpowiada 31,3 tc FL - 63,2 mm odpowiada 32,5 tc BPD - szerokość główki od ciemienia do ciemienia HC - obwód główki AC- obwód brzuszka FL- długość kości udowej Termin z ostatniej miesiączki mam na 11 marca i z pomiarów EDD ( czyli przybliżona data porodu) też mi wyszło na 11 marca :)

Przypomniała mi się jeszcze jedna rzecz, którą mówiła położna jak u mnie była. Otóż ona nie jest zwolenniczką ćwiczeń w ciąży. Już tłumaczę dlaczego. Uważa, że jeśli ktoś przed ciążą miał życie raczej bierne, czyli leżał cały czas przed telewizorem, nie ruszał się nigdzie, wszędzie jeździł samochodem, to nawet jakby całą ciąże ćwiczył to mu to nic nie da, a jeśli ktoś był w miare aktywny. Lubił spacery, gdzieś wychodził itp. to nawet jeśli przez całą ciąże będzie leżał plackiem (bo np. musi) to mimo wszystko może urodzić sprawniej. Dziwne, ale powiedziała, że najlżejsze porody mają kobiety z ciążami zagrożonymi. Ta położna pracuje w zawodzie 20 lat, więc doświadczenie ma. AA i sportsmenki ( z zawodu) mają baardzo ciężkie porody, bo mają bardzo ścisłe mięśnie ( nawet w kroczu), mało elastyczności i dlatego im tak trudno. Ona poleca ćwiczenia - owszem- ale takie które nam pomagają w naszych bólach ciążowych, lekkie ćwiczenia na rozciągnięcie kręgosłupa, czy delikatne masaże na łydki czy drętwiejące kostki. Polecała też masaże przez męża odprężające no i nie kazała bać się kąpieli - oczywiście nie a długich i nie w gorącej wodzie- które działają i odprężająco i relaksująco na nas organizm i oczywiście na nasze dziecko.

witam ciepło, Wczoraj byliśmy na usg i oglądaliśmy małego. Wszystko jest w porządku. Waży prawie 2 kg (1919g), inne wymiary dobre, tylko główkę ma dosyć dużą i mówił, że może być ciężko z porodem ::( W sumie usg nie trwało zbyt długo - może max 15 min. Za tydz. wizyta u mojego lekarza prowadzącego i do tego czasu muszę jeszcze porobić badania: Kiła, Hbs, Hcv, Nie wiem jak z badaniem na tego paciorkowca czy będę jeszcze miała, bo robili mi go w szpitalu jak byłam w 22 tc.

tylko jednorazowych ciekawe jakie to opakowanie ma być - szt? Jeśli chodzi o tetrowe to chyba koło 10 szt. bo niektóre szpitale część sobie zabierają tetrowych, zawijają w nie dzieciaczki i one już nie wracają.No ale nie wszędzie tak jest.

dziewczyny ile bierzecie do szpitala pieluch jednorazowych a ile tetrowych ?

witam brzuszki, Widzę, że dzisiaj wspólny dzień wizyt USG. Ja też mam wieczorkiem, więc jutro dam znać co u małego - jaka jego waga i wielkość. Natka - urządzili Cię w szpitalu. Dużo pij i odpoczywaj :) U mnie noce też są kiepskie. Dzisiaj byla cd zgagi ( już 3 dzień). W ciągu dnia mnie odpuszcza a w nocy nie mogę spać wszystko mi podchodzi do gardła. Już śpię prawie na siedząco. Rano jak M idzie do pracy, to normalnie się już budzę , jem śniadanie, a jak się później jeszcze położę (tak jak dzisiaj) to oczu nie mogę otworzyć - taka zaspana jestem.

mloda0308 - zapraszamy do naszego grona :) monikaddd - 11 tyś. to jest opieka za poród w Prywatnym Szpitalu Damian w Wawie. Inne ceny są w państwowych :)

latte - mój gin pracuje m.in. na Solcu, więc z tego powodu zdecydowałam się na ten szpital. Pracuje jeszcze w Praskim i też w Damianie. Do Damiana chodzę do niego na wizyty i to mi wystarczy :) Na poród tam mnie nie stać. Zresztą nie wiem czy mają tak dobre zaplecze medyczne jak w państwowych szpitalach.

Latte- zdecydowałam się na szpital na Solcu. Będę brała położną, bo wolę dmuchać na zimne. Leżałam tam 2 razy przez ciąże, więc mniej więcej wiem, jak tam jest. Dużo dziewczyn tam przyjeżdza odesłanych z innych "znanych" szpitali z powodu braku miejsc. Tam można było się jeszcze w miarę dostać, bo nie jest tak rozsławiony. Wiadomo, jak każdy ma swoje plusy i minusy. Nikomu do końca nie dopasuje. W rezerwie zostawiam sobie Karową, bo jest blisko Solca - to na wypadek braku miejsc na Solcu.A Ty już się zdecydowałaś na jakiś ?

co do znieczulenia, to jest to niestety problem wielu szpitali. Brakuje anestezjologów, a jak są to są zajęci innymi poważnymi operacjami. Szpital, który wybrałam też ma ten problem. Ja się nie nastawiam na znieczulenie. Mam kilka znajomych i osób z rodziny, które rodziły bez znieczulenia i jakoś dały sobie radę. Może i ja sobie poradzę :). Bardziej ostatnio - zastanawiam się nad nacinaniem krocza - żeby to zrobili w miarę rozsądnie, bo jak czasami czytam jakieś opinie to włos się na głowie jeży.. Oczywiście fajnie by było jakby wogóle nie nacinali, ale jak miałabym popękać to dziękuje :( Ostatnio przez 2 dni męczyła mnie okropna zgaga. Nigdy takiej nie miałam. Obudziła mnie w nocy i nie mogłam normalnie leżeć wszystko mi się cofało, jakbym miała gorący żar w żołądku i gardle. Blee. W dzień było troche lepiej bo byłam cały czas w pionie, a w nocy znów wróciło. Na szczęście dzisiaj jak już wstałam nic nie czułam, a miałam się już wybrać do apteki. Mam pytanko do brzuszków, które już karmiły w swoim życiu:). Czy brałyście jakieś witaminy w czasie karmienia piersią? typu: kwas foliowy czy feminatal ?

witam, Ja mam w sumie 3 koszule do karmienia. 2 rozpinane na guziki a jedną kopertową. Jest na mnie trochę za duża, więc i cyc trochę wychodzi, ale myślę, że później troche napełni sie mlekiem i będzie większy.Zresztą będę miała biustonosz do karmienia. Jak leżałam w szpitalu dziewczyna miała koszulę rozcinaną na boki, no i miała duużee balony :) Ciągle tą koszulę poprawiała, bo jej wystawały. Oczywiście miała biustonosz do karmienia. Szlafroczek mam już od roku z grubej kolorowej frotte do połowy kolan. Teraz na zimę pomyślałabym o jakimś do kostek(jest cieplej) , ale nie będę już kupować nowego. Ogólnie w szpitalu było bardzo ciepło, więc czasami nawet go nie zakładałam - ewentualnie jak wychodziłam na korytarz.

nika - ja się cieszę, że mogę rodzić sn ( nie chce cc), zdziwiło mnie tylko ekspresowe okulistyczne badanie, ale może akurat tyle wystarczyło. Dziwię się tylko, że mogą nie przyjąć do szpitala jak sie nie ma takiego zaświadczenia. Pewnie zależy od szpitala. Mi położna mówiła, że nie jest wymagane, ale jest ważne. Taka opinia jest dla nich bardzo wiążąca. Fakt rzeczy do pakowania jest bardzo dużo. Ja jak normalnie chodziłam do szpitala to w jedną torbę się nie mieściłam. Teraz to dwie duże torby murowane. Zacznę się pakować na mc wcześniej. Nigdy nic nie wiadomo. Skórcze mam cały czas, a i szyjka się powoli już skraca. Niby jest całkowicie zamknięta, ale nigdy nic nie wiadomo.

a i jeszcze wyprawka. U nas już wszystko praktycznie mamy. W lutym będę wszystko prać i układać. Narazie tak tylko przeprałam, żeby nie leżały brudne. Kiedy zamierzacie pakować torby do szpitala? No i jeszcze sprawa, której nie chciałam poruszać. Nie lubię jak są jakieś kłótnie na forum, ale oczywiście każdy ma prawo do wypowiadania swoich myśli. Ja nic nie mam do Ważki. Uważam, że często jej porady są pomocne, jako tej osoby, która ma juz dzieciątko. Zawsze z zaciekawieniem czytam porady osób, które mają już dzieci. Pierworódki - tak jak ja- więcej słyszą od znajomych czy rodziny. Praktyki niestety nie mamy. Dobra ja narazie uciekam. Na Zone club jest jakiś program o szykowaniu się na przyjście dziecka. :)

witajcie brzuszki, Mam pytanko - czy juz nie ma Opowieści o narodzinach ? na Zone Reality? bo dzisiaj się naszykowałam oglądać a tu nic. Przejrzałam program do końca tyg. i nie zauważyłam żeby było. Czyżby znieśli już ten program? Jak coś wiecie dajcie znać. Pisałyście o cm w brzuszku - ja chyba zostaje w tyle. Rano mam 94 cm, a wieczorek 95 cm. Waga nadal 5 na +. Trochę zaczęłam sie znów obawiać, jak mi położna powiedziała, że do porodu to min.10 /12 kg. bo tyle waży dziecko, wody płodowe, zwiększona ilość krwi w krwiobiegu, wody w organizmie, piersi itp. Jak byłam u gin, to powiedział, że dziecko rośnie, więc nie powinnam się bać. We wtorek idę na szczegółowe usg więc będę wiedziała rozmiary i wagę. W czwartek byłam u okulisty. Badanie trwało dosłownie 2 minuty. Porażka. Oprócz tego, że wpuściła mi kropelki do oczu, po których ledwo dotarłam do domu to wzięła świecidełko i spojrzała w oczy i stwierdziła, że wszystko dobrze. Wypisała zaświadczenie, że mogę rodzić siłami natury. W środe byłam też u endokrynologa z moją tarczycą. Wyniki w miarę ok. Teraz mam się zgłosić dopiero 3 tyg po porodzie chyba, że będę się źle czuła wcześniej. Kazała się nastawić na branie tabletek do końca życia :( Różnica może być tylko w dawce tabletek. Nie specjalnie mnie tym ucieszyła :( Co do rozstępów to położna twierdzi, że to tylko i wyłącznie sprawa genetyczna. Poradziła, że mimo wszystko trzeba się czymś smarować, żeby nawilżać i nieprzesuszać skóry - ale nawet wystarczy samą oliwką. Ja w pierwszych 3 miesiącach używałam tylko oliwki i w 4 mcu na piersiach mimo wszystko pojawiły mi sie rozstępy. Na brzuchu do tej pory nie mam. Smaruję raz Perfecta Mama, raz Pharmaceris, raz oliwką, ale jak mają być to i tak będą. Smaruje, żeby skóra nie była sucha, a w zimie w szczególności sie przesusza jak jest pod ubraniami.

witam, karo -trzymam kciuki i wierze, że wszystko będzie dobrze :) Słyszałam pozytywne opinie o firmie Oilatum, niestety nie należy do zbyt tanich. Ja kupiłam 2 fazowy płyn do kąpieli niemowląt z firmy Bubchen, bo poradziła mi Pani ze sklepu, ale nie wiem czy dobrze zrobiłam. Zastanawiam się mimo wszystko nas Oilatum, bo moje koleżanki go stosowały i były bardzo zadowolone. Wczoraj byłam u gin. Wszystko jest dobrze. Niestety o 0,5cm skróciła mi się szyjka do 3 cm, ale jeszcze troche zostało do skrócenia.A zaczynałam od ładnej szyjki prawie 4,8 cm. Dzieciaczka nie ważył, tylko sprawdził ogólnie. Zauważyl nawet włoski na główce:) nie wiem jakim cudem. Dostałam skierowanie do okulisty o które sama poprosiłam. No i stos badań na żółtaczkę i wątrobowych, Hbs, Hcv, Kiła, Wr itp. które powinno się zrobić przed porodem. Za tydz. mam ostatnie szczegółowe badanie pod kątem wód, wagi dziecka i wykształconych narządów. A dzisiaj jeszcze endokrynolog :( Co do zakupów to u nas już prawie wszystko kupione. Część w hurtowniach dziecięcych część na allegro.Zostały tylko drobiazgi z apteki. Ubranka raz przeprane. Na początku lutego wezmę się za nie drugi raz i już wszystko poprasuje. Miłego dnia brzuszki!

olena- ja całą ciąże chodzę już w okularach bo trochę zaczeły mi sie przesuszać oczy, a i tak siedzę w domu, więc niech sobie odpoczną. Położna mówiła, że opinia od okulisty co do porodu przy wadach wzroku jest jak najbardziej wskazana, no ale nie obowiązkowa. Mówiła też o wizytach u dentysty, że najlepiej wszystko wyleczyć w czasie ciąży, bo później nawet z karmieniem mogą być problemy z powodu złego stanu uzębienia :( do tego mnie chyba nie przekonała.. nie byłam u dentysty i sie nie wybieram :) a jak będzie problem to mnie M sam wygoni.

Mam pytanie do dziewczyn z wadą wzroku. Dzisiaj jak była u mnie położna poradzi mi abym poszła do okulisty. Powiedziała, że + czy - ich nie interesują, ale czy coś się nie dzieje z siatkówką, rogówką itp. ( a u mnie przy cukrzycy ciąż. trzeba zbadać), więc muszę się udać na konsultację po opinie. Jutro mam wizytę u gin, a pojutrze u endokrynologa, więc może dowiem się czegoś więcej i coś skrobnę. Za tydz. u mnie ostatnie szczegółowe usg, bo na wizytach lekarz tylko sprawdza mi usg dowcipnym szyjkę. no i jeszcze tętno.

witam, Dzisiaj odwiedziła mnie położna- zaczełam indywid.szkołę rodzenia. 5 spotkań po 2h. Bardzo fajna i konkretna babka. Nie owija w bawełnę i mówi tylko same przydatne rzeczy. Dzisiejsze spotkanie było tylko kobiece, a nast.są już z M. Co do zmian urlopów w 2010r. sprawa wygląda tak: kobieta która urodzi jedno dziecko ma prawo do 20 tygodni macierzyńskiego oraz jeśli złoży wniosek ( na 7 dni wcześniej) do dodatkowych 2 tygodni urlopu, czyli razem 22 tygodnie. Dla ojca dziecka KP od tego roku wprowadził urlop ojcowski w wymiarze 1 tygodnia - oczywiście też na wniosek, który należy złożyć w terminie 7 dni przed rozpoczęciem urlopu. Urlop jest fakultatywny, a nie obligatoryjny. Urlop jest do wykorzystania przez okres 12 miesięcy od urodzenia dziecka. Ojcowie, którym dzieci urodziły się w 2009r. też mogą skorzystać z tego prawa dopóki dziecko nie skończy 12 miesięcy, czyli np. urodziło sie w 01 sierpnia 2009 to ma czas do 31 lipca 2010r.

witam, Jeśli chodzi o książeczki ubezpieczeniowe to od 01.01.2010r. Zus wycofał ich wydawanie, co nie oznacza, że nie można się nimi jeszcze legitymować. Jeśli ma sie miejsce na pieczątki w książeczce to można podbijać, ale UWAGA Pracodawca nie ma obowiązku Wam jej podpić. Poprostu teraz to zależy od jego woli;/. Ma obligatoryjny obowiązek wydawać dokument RMUA ( zresztą wcześniej też tak było, ale wiadomo jak w praktyce). Dokument ten jest ważny przez 30 dni. Ale oczywiście powyższe wypowiedzi są zgodne. Każdy przyjęty do szpitala może nie mieć żadnego - przy sobie - potwierdzenia ubezpieczenia i donieść je w terminie 7 dni. U mnie też ostatnio są problemy ze snem. Budzę się 4 - 5 razy na siku, zawsze mnie coś ciągnie, boli no i cały czas brzuchol twardnieje :( Na szczęście już niedługo. Oby do końca 8 miesiąca dotrwać.

Poniżej wpisuje co należy przygotować w torbie do szpitala. Listę dostałam od koleżanki i trochę ją podciągnęłam pod siebie. Jeśli macie jakieś uwagi lub co jeszcze należy wziąść to piszcie. Narazie niech to będzie wersja robocza:) TORBA DO SZPITALA: 1. Wszystkie wyniki badań 2. Dowód osobisty 3. Grupa krwi – oryginał 4. Jeśli grupa krwi jest Rh- to również wynik przeciwciał 5. Książeczka przebiegu ciąży 6. RMUA 7. Wynik badania HBS i WR JA 8. Przybory toaletowe: a. Antyperspirant b. Krem c. Mydło d. płyn do higieny intymnej e. pomadka nawilżająca f. szampon do włosów, suszarka g. szczoteczka do zębów + pasta h. szczotka do włosów, gumka 9. maść na brodawki 10. Biustonosze do karmienia – 2 szt. 11. Chusteczki higieniczne 12. Chusteczki nawilżające, 13. Kapcie 14. klapki pod prysznic 15. Koszule nocne – 3 szt. 16. Kubek, sztućce, talerz 17. Telefon, Ładowarka do telefonu 18. Majtki wielorazowe i bawełniane 19. Papier toaletowy + ręcznik papierowy 20. Podkłady poporodowe Bella – 2 op 21. Ręcznik 2 szt. (duży, mały) 22. Skarpetki 23. Szlafrok 24. Wkładki laktacyjne 25. Koło poporodowe 26. Laktator 27. maść od gojenia ran – Cicatridina 28. Woda niegazowana – 2 litry + jedzenia Dzidzi 29. Body 4 szt. 30. Chusteczki nawilżone 31. Czapeczka 2 32. Kocyk + Rożek 33. Pieluchy jednorazowe -1 op 34. Pieluchy tetrowe ok. 10szt 35. Pieluszka flanela 36. Ręcznik dla dziecka 37. Rękawiczki niedrapki 38. Skarpetki 2 szt. 39. Śpiochy - 4 szt. 40. Kaftanik – 4szt

izabell - cieszę się, że wszystko dobrze. goyek - ważne, że dzidzi jest zdrowe.

natka- to może jakiś inny kolor w Twoim rozmiarze. Oni mają dużo tych koszul.

witam dziewuszki, olena - ja lekkie plamienia miałam w 12 tc i 22tc, trwały tylko jeden dzień.Odrazu pojechalam do szpitala i zostawili mnie na obserwacji. Też wszystko sprawdzili i było ok. Mówili, że może jakiś wysiłek fizyczny, albo współżycie ( tylko, że ja od początku ciąży nie współżyłam) , sprawdzali też czy nie robi sie nadżerka, bo podobno się to zdarza. Zrobili wymaz z pochwy na jakieś bakterie i też wyszło wszystko dobrze. Najlepiej jechać do szpitala. Tam trochę poobserwują, dadzą kroplówkę rozkurczową. Ja miałam/mam cały czas skurcze i mówili, że może też jakiś był ucisk na macice, że lekko podplamiłam. Czasami tak poprostu jest. Ważne, że u Ciebie wszystko dobrze, ale ja mimo wszystko jechałabym do szpitala to sprawdzić.

http://dziecisawazne.pl/index.php/zdrowie/zgaga-w-ciazy/ Link dla dziewczyn które mają problemy ze zgagą.

mnsile - ja miałam w czasie ciąży uczulenie ok 10 tygodni temu. Gin na moje skurcze macicy mówił, żebym zrobiła sobie ciepłą kąpiel i niestety po niej na drugi dzień mialam niezły wysyp na rękach, łokciach i chyba udach o ile dobrze pamiętam. Naczytałam się oczywiście na necie i tez sie przeraziłam. Gin mnie uspokoił i powiedział, że to zwykle uczulenie. Przepisał Zyrtec nawet 2 opakowania. wzięłam chyba tylko jedną tabl i poszłam do dermatologa. Ta przepisała mi jakieś robione mazidło na receptę, jakieś delikatne dla dzieci i wszystko zniknęło. Teraz czasami na jednym udzie mi się pojawia jakieś uczulenie i posmaruje 2 dni i schodzi. Najlepiej najpierw porozmawiać z gin, a jak on nie pomoże to z dermatologiem. I przede wszystkim nie czytać za bardzo netu ! :) chodź wiem, że z tym jest ciężko :) Mam pytanie do dziewczyn; czy trzeba wszystko prać np. kocyki, rożki, śpiworki itp grubsze rzeczy ?