Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

badka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez badka

  1. natka- to niedobrze z tym wysokim cukrem.Powiem Ci, że ja sama się zastanawiam nad nim. Ograniczyłam wszystko tak jak mi powiedział lekarz, ale jem po prostu na czuja - bez glukometru tak jest. Może jednak go kupie, tylko boje sie tego kucia cały czas :( Ale na Twoim przypadku widać, że jadłaś zgodnie z dietą a tu dziecko już potrzebuje więcej insuliny :( i trzeba coś odjąć. A powiedz mi przykładowo jak wygląda Twój jadłospis w ciągu dnia ? chciałabym sobie porównać z moim. U mnie wygląda tak: I śniadanie - 2 kromki razowego z maslem z wędliną i pomidorem lub ogórkiem. Czasami jem bez wędliny. II śniadanie - ucieram małe jabłko z pól marchewki lub jem już np. 1 danie obiadu ( jak mam) np. rosolek i łyżka stołowa makaronu w środku. Obiad: różnie albo mała ilość ziemniaków lub kaszy z piersią, czy udkiem, lub nawet parówkę sobie ugotuje. Salatki to mieszkam co mam : papryka, sałata, ogórek i pomidor, albo coś ujmuje jak nie mam. Dzisiaj np. marchewka na cieplo, ale ogólnie jej nie lubię, tylko staram się urozmaicić. Później jeszcze jem 2 lub 3 razy. Jem jeszcze z 3 kanapki, czasami z twarożkiem i jajkiem, czasami z wędlinką. Raz na 2 czy 3 dni jem jogurt naturalny, aa i czasami przegryzam sobie jeszcze nasiona slonecznika, dyni, chlebek razowy chrupki, herbatnik, itp. Ostatnio nawet jeden kawałek pizzy zjadła, ale miałam później duże wyrzuty sumienia :( Mam takie dni, że nie moge na razowy chleb spojrzec, albo mi sie po nim strasznie odbija goryczą, więc wtedy jem kajzerkę razową, albo normalny biały chleb tylko zmniejszam o 1 kromke w porównaniu z razowym. Natka , a inke mozna od czasu do czasu pić ? jest bardzo zdrowa , ale oczywiście jak wszystko ma cukier, chodż go jest w niewielkiej ilości - chyba z buraka cukrowego czy jakoś tak.
  2. Wafle z masą kokosową. Ja ich nie robiłam, ale moja siostra robiła je często. 2 packi wiórek kokosowych 1 wafle 1 szkl. mleka 1 szkl. cukru dżem 1 opakowanie biszkoptów 1 margaryna 1 szkl. mleka i 1 szkl. cukru zagotować. Do tego wsypać 2 paczki wiórek kokosowych i pogotować jeszcze 5 min. Cały czas mieszać. Następnie całą margarynę utrzeć z wystudzoną masą kokosową. Kolejność układania: wafel dżem wafel masa biszkopty masa wafel dżem wafel
  3. Mas do wafli mam bardzo dużo. Najprostsza i najtańsza jest wersja babcina. pół margaryny np. Kasi pół szkl. cukru pół szkl. śmietany 1 galaretka Margarynę, cukier i śmietanę zagotować. Do gotującej masy wsypać galaretkę . Zagotować i odstawić. Jak przestygnie smarować wafle. Jest to najprostsza masa. Można ich zjeść dużo, bo nie są aż tak słodkie :)
  4. Kas1ek - ja te biorę luteine dopochwowo od 5 mc. Wcześniej miałam duphaston. Lekarz mi troche zmniejszył dawkę, bo wcześniej brałam 3x2 a teraz 3x1. Ja biorę ją na skurczę + plus 3x1 magnez i 3x1 no-spę. Szyjkę miałam długą ponad 4 cm, ale już mi sie skróciła do ponad 3 cm. Rozwarcia nie mam, ale jak Ty muszę na siebie uważać. Jeszce tarczyca się za mną ciągnie i dietka na nietolerancje glukozy. Ogólnie można sie do wszystkiego przyzwyczaić. Nie leżę cały czas, ale nie chodzę też za często. Ty musisz uważać na tą szyjkę, bo masz rozwarcie. Zostało tylko 3 miesiące, więc lepiej leż spokojnie. Już niedługo.
  5. Opowieści o narodzinach trwają od 11 do 13. Leci kilka odcinków za koleją. Ja też płacze zawsze jak maleństwa wychodzą z brzuszka :)
  6. Witam porannie, Izabell - trzymaj się, po kilku dniach Ci przejdzie, a wtedy wsystko wróci do normalności. Jeśli chodzi o ruchy to ja czuję jakby mały się rozciągał. Jednocześnie czuje ruch na dole po lewej stronie i na samej górze po prawej. Tak jakby wziął jedną rączkę i przeciwną nóżkę do rozciągania. Leżę głównie na lewym boku, więc chyba go trochę uciska ten bok i się rozpycha, jak się przekładam na drugi bok to zmienia rączką i pcha drugą stronę :)
  7. gonek - ta dieta to przy nietolerancji glukozy - jak masz za wysoki cukier.Obowiązkowa do końca ciąży :(
  8. Mi posiew szyjki robili 2 tyg temu jak byłam w szpitalu. Wyniki są ok. Nie wiem czy u mnie będą znów to powtarzać., ale jak trzeba będzie to pewnie tak. Wasz maluszek tez już ułożony główką do dołu? Mój od 2 tyg jest w tej samej pozycji. Jak byłam w szpitalu i teraz we wtorek na kontroli to znów siedzi główką do dołu. Mam nadzieje, że już nie będzie zmieniał pozycji, albo przed porodem sie rozmyśli :)
  9. aa i położna proponowała mi cappuccino, no ale ja ze względu na cukier nie mogę. Może spróbuj.
  10. mała brzuchatka - ja jestem niskociśnieniowcem. Jak leżałam w szpitalu to miała 80/50. Wszyscy patrzyli na mnie ze zdziwieniem. Normalnie to mam 90/60 czasami nawet więcej. Ja jak już naprawdę bardzo źle się czuję to mi pomaga albo mocniejsza herbata albo kawa ( nie moge jej niestety teraz pic ze względu na twardnienie brzucha, ale jeśli Ty nie masz z tym problemow to spokojnie słabą sobie wypij. Jeśli też możesz to czekolada trochę podnosi ciśnienie a i przede wszystkim idź na świerze powietrze, albo chociaż na balkon. Mi czasami jest przy niskim ciśnieniu bardzo duszno, aż słabo wtedy ( jeśli nie moge nigdzie wyjść) balkon albo stoję przy oknie.
  11. nika- ja nie mam do nich żalu, tylko jak chce się wyspać to mnie to czasami denerwuje :) Ale jak ostatnio spotkałam sąsiadów to mówiłam, że niedługo u nas też takie będą odgłosy :) A najlepsze jest to, że u mnie w klatce prawie u każdego sąsiada są chłopaki to w wieku przedszkolnym, to jeszcze żłobkowym. Śmieje się, bo u nas też chłopaczek i urośnie klatkowa banda :) a na dziewczyny to chyba na miasto będą musieli chodzić :)
  12. olena - a robiłaś już sobie glukozę. Nie wiem czy to może mieć u Ciebie znaczenie, ale ja mam za wysoki cukier, a przy nim (pewnie nie zawsze) często oddaje się mocz i chce sie pić. Ja w I i II trymestrze z siku mam tak samo, ciągle ok5 razy w nocy wstaje. Czasami zanim zasne to jestem już 3 razy, różnie z tym bywa. 2 l wody też pewnie piję. Butelkę 1,5 l prawie sama dziennie piję + wiadomo herbata czy zupa jakaś do tego. Pewnie nie u wszystkich to ma znaczenie, ale widocznie u mnie ma.
  13. witam witam śpiochów :) Dzisiaj w końcu jestem pierwsza:) Niestety moje spanie nocne nie jest za dobre. Zasypiam pomiędzy 12 a 1 w nocy(chodź kładę się po 22). Później budzę się co 2 godz. a to siku, a to myśle,że już leki. Przed 6 biorę pierwszą partię leków. Muszę odczekać godz. ide zjeść pół kanapeczki i biorę drugą partię leków. Niestety pomiędzy 7 a 8 zaczynają się u mnie w bloku wiercenia. Na dole robią fitness :) Oczywiście sąsiedzi z małymi dziećmi (mieszkam na osiedlu "młodych" albo szykują do przedszkoli, albo jak jest week to i tak wszyscy wstają i zaczyna się wielka wojna apaczów. Słychać tylko jeden wielki tętent. Masakra. Buziolki na cały dzionek.
  14. Druk który składa się do Zus po przekroczeniu 33 dni zapłaty wynagrodzenia przez pracodawcę to ZUS Z -3 i powinien je wypełnić Pracodawca. Od stycznia powinien znów płacić pracodawca. Szczegółowo na ten temat poniższy link: http://www.praca.egospodarka.pl/19171,Niezdolnosc-do-pracy-na-przelomie-roku,1,47,1.html
  15. Izabell - Trzymaj się! Dobrze, że w porę to zauważono i operacja sie udała. Teraz dużo leż i odpoczywaj. Dzidzi najważniejsze! Ściskam mocno
  16. aa jeszcze mnie jedna rzecz ostatnio nurtuje. Pytanie do dziewczyn które juz rodziły. Lepiej być naciętym w kroczu przy porodzie, czy lepiej nie.Chodź wiem, że wtedy można samemu popękać. Fuj. Oni to później wraz zszywają ? Matko, aż ciarki mi przeszły.
  17. Witam, Gratuluje udanych usg! Eluśka- sama noszę soczewki, ale nie codziennie i kiedyś gdzieś mi sie obiło o uszy, że w nich nie można rodzić, a na dodatek l;epiej na całą ciąże z nich zrezygnować, bo wysusza się śluzówka oka i ciężej je nosić. A jak przy porodzie się prze to też mogą popękać krwinki w oku, a wiadomo w soczewkach gorzej. Tyle teorii , która gdzieś mi utkwiła. Ja na czas ciąży zrezygnowałam z soczewek - tym bardziej, że jestem w domu cały czas, a jak gdzieś wyruszam to zakładam i tak okulary, bo się przyzwyczaiłam. Jak bardzo Ci na tym zależy to zapytaj lekarza. Moim zdaniem podczas porodu nie będziesz zwracać na to uwagę :) Nika- pisałaś , że robiłaś zakupy w hurtowni dziecięcej. Wiem, że w okolicach Wawy jest ich dużo. Ja ostatnio część rzeczy kupiłam w hurtowni w Grójcu. Ceny jak na allegro, więc nie opłaca się zamawiać przez net. Słyszałam też o hurtowni w Babicach, ale jeszcze tam nie byłam. Troche nie po moim kierunku, ale może skuszę się reszte rzeczy tam zakupić. Łóżeczko kupuje przez internet: tradycyjne bez upiększeń w rozsądnej cenie. http://www.allegro.pl/item821608527_drewex_lozeczko_kuba_2_szuflada_materac_gratis.html Wózek z firmy Jedo Line poszukam w Piasecznie, bo słyszałam, że tu tez mają. Ubranka juz mam. Część dostalam od bratowej, a część zakupiłam. Teraz jeszcze szukam komody żeby to jakoś umieścić :) A teraz z innej beczki. Wcoraj bylam u gin. na kontroli. Szyjka mi sie troche skróciła. Miałam 4,5 cm, Tydz. temu w szpitalu mierzyli mi i miałam 3 cm, a wczoraj u gin miałam 3,7 cm. Dziwadło ale tak jest. Szyjka jest szczelnie zamknieta, więc nie ma obawy. Małemu tylko osłuchiwał serduszko 130. Jedno z moich najniższych pomiarów tętna dziecka , ale jak nic nie mówił to znaczy, że jest ok. Glukoza wyszła troszkę zawyzona. Do końca ciąży dieta, ale nie kazał kupować glukometru i mierzyć cały czas cukier. Poprostu mam nietolerancję glukozy, a nie samą cukrzyce ciążową, chociaz niektórzy mówią, że to jedno i to samo. Kazał się tylko pilnować. Oczywiście leki nadal : luteina, no-spa, magnez, euthyrox, no i witaminki do końca ciąży. Ja zaraz uciekam do sklepu. Dzisiaj robię ciasto jabłecznik ( troszkę różni sie od szarlotki) i wafle z masą. Sama oczywiście nie będę jadła - niestety:( , ale jutro mam gości, więc się nie zmarnuje :) Buziolki Miłego dzionka!
  18. Witajcie, Ja też tylko wpadłam się przywitać. Właśnie robię obiadek. Ogórkową i dogotowuje ziemniaczki do bigosu. Dzisiaj wieczorem ide do gin. na kontrolę. Dam znać jutro jak poszło. Ps. natka, megan - na której stronie był ten przepis na ciasto. Nie zapisałam sobie, a z chęcią coś upichce bo będę miała w tym tyg gości. Ogólnie nie jestem jakaś wybitna w pieczeniu, ale mam nadzieje, że sobie poradzę.
  19. Natka - dzięki za info. Muszę sobie taki zakupić. We wtorek idę do gin do kontroli po szpitalu, więc zapytam jeszcze dokładnie o te badania.
  20. Natka - mam pytanko. Pisałaś kiedyś jaki masz rodzaj glukometru. Jak możesz to przypomnij mi. Duża jest różnica w cenie na allegro a w aptece ?
  21. Ja tez mam juz w pasie 94, ale nie pamiętam ile miałam wcześniej.
  22. Ja bym liczyła od 66 kg, ponieważ to jest Twoja waga sprzed ciąży. Ja miałam już 6 kg na plusie, ale ostatnio schudlam prawie 2 kg. Mimo wszystko wyjściowa waga jest ta sama.
  23. Witajcie, Eluśka- myśle,że w porę masz to wykryte.Przekroczenie nie jest duże, więc można odrazu leczyć. A kiedy masz wizytę u lekarza? Natka - mam już wyniki glukozy I na czczo 85 mg II po 1h - 147 mg III po 2 h- 137 mg Są trochę wyższe. Doczytałam też , że przed badaniem nie można być na diecie, bo zaniża wyniki, a ja już od 1,5 tyg jestem na diecie, więc wydaje mi się, że byłyby wyższe. Co o tym myślisz?
  24. dziewczyna bonda - u mnie twardnienia brzucha objawiają się tym, że łapie mnie tak jakby skurcz i ogarnia całą macicę, a w szczególności podbrzusze. Nic się nie zmienia jak wstaję , leżę, czy siedzę. Po kilku sekundach samo przechodzi. natka- wyniki będą dopiero po 16, więc będę wiedziała wieczorem lub jutro jak M przyjedzie i je odbierze :)
×