Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

badka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez badka

  1. na pewno niedługo będziesz mogła wyjść. Ja narazie się także nigdzie nie wypuszczam daleko.Lekarz mi powiedział,że nie mogę współżyć, ćwiczyć i podróżować :( Ale mysle, że jak minie 4 miesiąc to gdzieś pozwoli się ruszyć.
  2. Dzisiaj u mnie mija 11 t c, wiec niedługo skończy się I trymestr :) Ja także jestem na zwolnieniu. Przed ciążą zastanawiałam się czy chce pracować. Jak był ok w pracy to mówiłam sobie ,że będę pracować, jak źle to,że nigdy tam nie pójdę męczyć dziecko i siebie. W efekcie od początku prawie jestem na L4. Powoli przyzwyczaiłam się do siedzenia w domu. Także staram się spać do 10.00 i przesypiać mdłości.Czasami się to udaje, czasami nie.
  3. wiecie co..słabo się mi robi, ale nie z ciąży tylko jak czytam te kłótnie i brednie. Miałam tego nie komentować i słowa dotrzymam. Jeśli nadal będzie tak,że jak będę zaglądać na forum i najpierw 4 strony czytać pomarańczy i ich kłótni-to więcej tu nie będę zaglądać. Ps. z NK tez się już wypisałam.
  4. Ja od ok dwóch tygodni budzię się w nocy z wilczym głodem i odrazu mi się robi niedobrze.Przez pierwsze dwa dni maszerowalam o 4 rano do kuchni i robiłam sobie chociaz pół bułki z masłem,żeby mały nie był głodny. Nie może być tak,żeby był głodny.W nocy z reguły jak my śpimy ona zaczyna hasać. Od tygodnia robię sobie jedną połówke bułki lub kromke chleba albo z masłem,albo jeszcze z wędliną. Jak się budzę to zjem kilka kęsów i nie czuję już głodu. Jak mąż wstaje do pracy ok 7 to dojadam resztę. Mam też koło łóżka zawsze herbatniki i rodzynki w razie coś. Co do wagi to jak juz kiedyś pisałam w I trymestrze nie powinna przekroczyć 2 kg. Później juz jest 0,5 kg na tydzień. Buzialki
  5. U mnie 1,20 kg na plusie. Jutro mija 11 tc. Mdłości raz są raz ich nie ma, ale częściej są.. :( Właśnie zrobiłam sobie zupke wielowarzywną ( brokuly,kalafior, fasola itp.) oczywiście mrożonka :) a mężowi kotlety odgrzeje i ziemniaki ugotuję. Ja raczej teraz zupna jestem :)
  6. Wow ! Co się tutaj działo! Bez komentarza.. Eluśka85- proponuję wodę z sokiem malinowym,albo żurawinowym, lub z cytryną i miodem. czasami pomaga. rundelduda- myśle, że lepiej zgłosić się do lekarza lub szpitala. Lepiej huhać na zimne. Ktoś wcześniej pytał o macierzyński, wychowawczy itp. Moja wiedza jest taka, że rozwiązać przez pracodawcę umowę w czasie ciąży i macierzynskiego można tylko w przypadku ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy( nie oddziału). Mojej koleżanki znajoma prfacuje w firmie,która jest na etapie likwidacji. Poszła odrazu na zwolnienie. 33 dni płaci pracodawca, a później ZuS. Macierzyński także ZUS.Blask pisała,że ma umowę do 2013 r. to wg mnie wyglądało by tak,że umowa trwa do marca 2010r. później macierzyński 20 tyg, a do końca trwania umowy w 2013 r wychowawczy.
  7. U mnie ostatnio mdłości troszkę mniejsze ( 10 tc 4dc). W poniedziałek za tydzień wizyta u gina (zastępczego, bo mój jest na urlopie) a 01.09 USG pomiędzy 12 tc a 13tc. Nie mogę się już doczekać. Poniżej coś do poczytania odnośnie propozycji nowych zmian dot.becikowego od 2010r. Mam nadzieje,że nie zostaną one zaakceptowane. http://wyborcza.pl/1,75478,6854096,Bogatsi_bez_becikowego.html
  8. Witajcie! Jakiś czas nic nie pisała, ale uważnie was czytałam :) Witam nowe marcóweczki.Ciesze się,że jest nas coraz więcej. Agneskapinezka - bardzo mi przykro... wiem co czujesz...także stracilam pół roku temu swoje maleństwo, ale pamiętaj, że musisz być teraz silna, czas powoli ugasi rany, chodź to będzie trudne.Płacz ile możesz, bo płacz jest etapem rozpaczy, nie tłum swoich uczuć w środku. Ja płakałam codziennie przez dwa miesiące, później coraz rzadziej i rzadziej.W sercu nadal był ból, ale powoli odszedł, gdy zobaczyłam na teście kolejne II kreseczki. Był także strach, ale szczęście było większe. To oczywiście nie oznacza,że się o tym zupełnie zapomina. Poprostu ból staje się mniejszy. Mi bardzo pomogła wiara i modlitwa do Św. Dominika. Patrona matek brzemiennych, małżeństw, macierzyństwa. Wierze,że on pomógl mi zobaczyć światełko w tunelu. Tobie także życzę samych światełek i pogodnych dni. Całuje mocno i ściskam cieplutko. Trzymaj się i bądź dzielna.
  9. LATTE MACCHIATO - od pół roku chodzę do Dr.Pazio i jak narazie jestem zadowolona.
  10. LATTE MACCHIATO- dzięki za odpowiedz. Ja też nie mam przekonania do pryw.szpitali, tym bardziej,że słyszałam, że jak są problemy do odsyłają do państwowych. Ja nadal myśle o Solcu,ale zobaczymy.. Ktoś tu pisał o wit B6.. Ja ostatnio pije magnez z wit.B6 i powiem szczerze,że trochę pomaga na nudności. Nie znikają wogóle, ale przynajmniej rano tak nie mdli, no chyba ,że coś zaleci niedobrego :( Co do strojów ciążowych to ja juz w drugim m-cu ciąży kupiłam, bo mnie wszystkie spodnie cisnęły. Odrazu lepiej się czlowiek poczuł i nie jest to wstyd kupować tak wcześnie ubrania oraz nie oznacza to,że się przytyło bardzo dużo. Ja przytyłam dopiero 1 kg, ale brzuch mi już od 2 mca rośnie , więc myślę że będę miała sporego brzucha :)
  11. Kubeczek- mnie także boli brzuch., raz po lewej raz po prawej stronie, czasami pośrodku jak na okres. Jak byłam na wizycie u lekarza to mówił,że to normalne i jak nie ma plamień to wszystko ok. Pamiętam moją bratową także bolał brzuch przez chyba 4 miesiące, później miała spokój, aż tu zaczął ją boleć znów w 6 miesiącu ciąży. Spanikowana poszła do lekarza, a on mówił nadal, że to normalne i nie ma się czym martwić. Więc to zależy od kobiety nie można uogólniać. Jednych boli bardzo i innych mniej lub wcale. ps. Widziałam,że jest 2 lub 3 dziewczyny z Warszawy lub okolic. Mam do Was pytanko, czy zastanawiałyście się już nad szpitalem, w którym będziecie rodzić i nad szkołą rodzenia. Wybieracie się? Jestem na etapie szukania.Mój lekarz pracuje na Solcu i Praskim( no i w Damianie,ale na poród tam mnie nie stać ). Dajcie znać. Buziolki
  12. Engine- W ciąży jest tak,że albo włosy wypadają na potęgę, albo sa piękne i rosną jak zwariowane. Moja koleżanka z pracy jak była w ciąży to miała problemy z wypadaniem włosow i pamietam jak mówiła,że kupowała jakieś specjalne szampony i odżywki dla kobiet w aptece. Kosztowały dość sporo, ale jej podobno pomagały. Nazwy nie pamietam. Najlepiej udać się do apteki i popytać. Może mają coś podobnego.
  13. Witajcie dziewczyny! Nikamo74 - nie ma co zbyt często czytać o wszystkim na internecie , chodz wiem,że to bardzo trudne. Na początku roku zaraz po lewostronnej cp, zaczełam sie leczyć u nowego lekarza. Wcześniej naczytałam się na internecie jakie badania powinien mi teraz zlecić. I mówię mu a może to,,, a może i to.. i tak spojrzal na mnie i pyta się czy chce się leczyć u niego czy z internetu :) Miał oczywiście racje. Później jak dowiedziałam się ,że jestem w ciąży cały czas bolało mnie po lewej stronie i odchodziłam od zmysłów,że sytuacja znów się powtarza, w co mnie jeszcze bardzie utwierdzał internet.Okazało się, że pęcherzyć zagnieździł sie prawidłowo w macicy. Oczywiście chwile odetchnełam z ulgą. Później poszłam za tydz. do gin. i okazało się, że znów jest tylko pęcherzyć tylko większy. Gdzie zarodek? I oczywiście znów internet ,że może to byc pusty pęcherzyk,że zarodka nie ma, że lada chwila będzie poronienie lub łyżeczkowanie... O Zgrozo!! Później oczywiście zarodek się znalazł, a wcześniej nie był widoczny bo był za mały.. :) Zaczełam robić badania krwi i moczu. Wyniki szok: bakterie w moczu bardzo liczne! O matko! Nigdy nie miałam bakterii.I oczywiście internet. jedni pisali,że to bardzo niebezpieczne, że trzeba szybko leczyć, bo wady rozwojowe, poronienia i inne cuda wianki.Inni pisali,że wystarczy urosept i wit c, jeśli są słabe bakterie to pomoże a jak nie to antybiotyki,,. Oczywiście strach. Powtórzyłam badanie - za tydz. miałam wyniki i brałam z przepisu lekarza leki j.w. - okazało się,że żadnych bakterii nie ma i prawdop. był źle pobrany mocz ( z pierwszym strumieniem). Także powiedzialam sobie, że szkoda moich nerwów na to wszystko, a internet w tym na pewno ma dużą zasługę.Teraz czytam tylko informacje w skrócie na dany temat i to mi wystarczy. W ciąży jest dużo chorób : cukrzyca ciążowa , właśnie nadczynnośc tarczycy i kobiety sie na to leczą i rodzą zdrowiutkie dzieci. Najważniejsze jest NIE PANIKOWAĆ! BYĆ DOBREJ MYŚLI, a wtedy wszystko będzie łatwiejsze, a i dzidzi będzie silniejsze by pokonać przeciwności losu. Buzialki
  14. Jeszcze powrócę do tematu szkoły rodzenia. Moja koleżanka do niej uczęszczała i była bardzo zadowolona, w szczególnoci wtedy jak była już po porodzie i leżała z malym na sali poporodowej, kiedy żadnych ( może prawie żadnych) informacji nie dostała jak karmić itp. Poprostu dali dziecko i opiekuj sie sama. Ona mniej więcej wiedziała, bo właśnie uczyli w szkole rodzenia. Inne pyala to babki potrafiły jeszcze ochrzanić,, ale zdarzają się i miłe kobietki, które powiedzą co i jak, oczywiście jak się ktoś pyta. Ja myśle,że sie skusze na szkołe rodzenia, tym bardziej ,że to moje pierwsze dzidzi. Ale wiem, że inne bez szkoły rodzenia też sobie jakoś radzą i to nawet nieźle.
  15. Mnie niestety od wczoraj boli gardło. Z przyzwyczajenia zaparzylam sobie rano Septosan do płukania, wziełam dwa łyki, ale coś mnie tknęło przeczytać na opakowaniu. Oczywiście kobiety w ciąży i karmiące po konsultacji z lekarzem. Myśle sobie ok, wszędzie jest tak napisane, ale internet jest nie zawodny ( czasami) :) i poszłam szperać. Jak się okazuje Septosanu zazwyczaj nie można stosować :( Najlepiej jest płukać wodą z solą ! O matko myślę sobie, ze teraz to w szczególności można stosować mając takie nudności. Kibelek murowany>::) Jeśli chodzi o powrót do pracy, to ja równiez myśle,że zaraz po macierzyńskim wróce. No może nie takie zaraz. Będę miała z tego roku jeszcze ok 22 dni urlopu z następnego 26 dni + 2 dni opieki nad dzieckiem. Troche się nazbiera. Wstępnie umówilam się z pracodawcą,że wracam listopad 2010, ale myśle,że będzie to styczeń 2011 i jakieś 2 mce wezmę jeszcze wychowawczego. Zobaczymy jak wyjdzie w praniu. Z jednej pensji mając kredyt mieszkaniowy ciężko się niestety utrzymać i trzeba wracać do pracy póki jest. Patrzę sobie czasami z nudów na aktualne ogloszenia o pracę i widzę, że nie jest teraz tak różowo jak 1,5 czy nawet 1 rok temu..
  16. cześć dziewczyny! Chwile mnie nie ma i już stosy do czytania.. :) Jeśli chodzi o rodzaj spania to jak wiadomo polecana jest strona głownie lewa lub czasami prawa.Na wznak nie można spać od 4 miesiąca, bo szkodzi dziecku ( gorzej ma z oddychaniem ,a u nas uciska aorte czy jakoś tak). Na brzuchu dopóki jest mały i nic nie boli, czy przeszkadza- można, ale później już nie. Moja koleżanka, która ostatnio urodziła zdowiutkiego chlopaczka, jak była w ciąży starała sie spać na lewym boku, ale kiedy tylko się obudzila leżala juz na wznak :) Zaniepokojona poszla do lekarza i opowiedziala o wszystkim. Zapytał sie jej czy wygodnie się śpi na wznak. Powiedziała, że tak. W takim razie niech Pani tak śpi. Jeśli nic nie uciska, nie ma problemu z oddychaniem i nic nie boli, to nie ma po co sie męczyć. Trzeba tylko zmieniac co jakis czas pozycje. To tyle z praktyki.
  17. Witajcie dziewuchy, Ja kartę ciąży miałam założoną na 3 wizycie u lekarza ( 7 tc 4 dc), na drugiej dostałam skierowanie ma badania (mocz, krew). Na pierwszych dwóch spotkaniach mialam robione usg, ale był widoczny tylko pęcherzyk bez zarodka. Na trzecim spotkaniu i usg był już widoczny zarodek i wtedy założoną miałam kartę. Wyniki badań były już zrobione więc mogł wszystko wpisać. Co do zmniejszania liczby godzin pracownic w ciąży to może zdarzyć się taka sytuacja, natomiast nie można wtedy obniżać pensji! W Polsce każda zmiana wynagrodznia na niższe jest niedopuszczalna i stanowi podstawe rozwiązania umowy bez wypowiedzenia. Jeśli chodzi o sny, to ja także mam je bardzo dziwne, a czasami wręcz drastyczne jak z kryminału (chociaż tych ostatnio już nie oglądam). Jeśli tylko ja sama wystepuje w moich snach to zawsze jestem z brzuszkiem i grozi mi jakieś niebezpieczeństwo. Dzisiaj nawet śnił mi sie kolega z liceum, którego nie widziałam ładnych pare lat, który mi napisał smsa, że ma nowotwór złośliwy... Wogóle ostatnio aż boję sie usypiać, bo jak zasnę i mi sie coś śni, to jak sie przebudze jestem cała mokra a serducho o mało mi nie wyskoczy... Hmm nie wiem może jakaś melisa przed spaniem by się przydała :) Dodatkowo zauważyłam,że nie moge już oglądać filmów, gdzie leje się krew, horrorów, thilerów itp. zeschizowanych. Co do samopoczucia widzę chyba poprawę. Dzisiaj co prawda mija u mnie 9 tc, ale nudności są tylko rano. W ciągu dnia czuje się dobrze. Dodatkowo od 3 dni wstaję w nocy jesć kanapkę. Dzisiaj już zrobiłam sobie na noc zawiniętą w folii :)) Mój mąż się śmieje, bo co sie przebudzi w nocy to ja coś chrupie i zajadam, albo herbatniki czy rodzynki, no albo wcinam kanapkę. Buziole Dziewoje :)
  18. Cieszę się ,że nie tylko ja mam takie niecne zachcianki :)
  19. Wiecie co - ostatnio nurtuje mnie jeden temat.Odwiedzilam koleżankę, który niedawno urodziła swoja dzidzię i zapytała mnie jaką pije wodę miner. Nigdy się nad tym nie zastanawiałam, bo pije tą która mi smakuje. Obecnie jest to Żywiec Zdrój. Ona pije cały czas Cisowiankę, bo podobno jest na początku listy zdrowych wód miner. Kiedyś ją piłam, ale przestała mi smakować. Zaczełam szperać w internecie i rzeczywiście jest spora liczba wód, które są w sprzedaży a są strasznie szkodliwe ( w wiekszej ilości) dla organizmu. Lepiej mieszać wody żródlane i mineralne, a nie pić cały czas tej samej. Dowiedziałam się także, że rodzaj wody powinno się zmieniać co 2-3 miesiące. Ja swoja pije juz ponad pół roku :/ Co o tym sądzicie? Wiadomo jak każda kobieta w ciąży zaczynam się nad wieloma rzeczami zastanawiać. Co jest dobre, co zle, co szkodliwe itd. Ogólnie nie ma co wariować... dobrze,że wogóle moge przełknąć jakąkolwiek wodę :) a wy co pijecie? Dodatkowo chciałam zapytać czy macie jakieś grzeszki jedzenia np. pizza, grill, ciasteczka, czekolandki itp. ( chce się uspokoić, że nie jestem sama :) )
  20. Tina; ja miałam robioną toksoplazmozę i wyszło,że nie chorowalam . Z kotami w dzieciństwie miałam doczynienia, więc sie troche zdziwiłam. Jak powiedziałam, że mam królika w domu i czy nie będzie przeszkadzał, to się nieźle ubawił. Powiedziaż,że tokso to głównie (w 80%) surowe mięsa, a pozostałe 20 % to odchody kotów.
  21. Tina- u mnie też lekarz zakazał sexu, ćwiczeń dla kobiet w ciąży i dalekich podróży. Powiedział,że nie ma zagrożenia ale lepiej poczekać aż się dzdzia rozwinie i będziemy ją bacznie obserwować. Lepiej dmuchac na zimne. Mysle,że od 4 - 5 mca to się zmieni i będzie bardziej łaskawszy:))
  22. Mamula28 - Lekaarz nie określił ile mam brać tabl. Przepisał mi no-spe fortę.Mnie bolał bardzo brzuch na początku (koniec pierwszego mca - początek drugiego). Lekarz wiedział, że wcześniej miałam cp i mówił, że po operacji będzie mnie bardzie boleć. Ja z no-spą nie przesadzałam, bo sama się bałam. Wiem,że niektóre dziewczyny brały nawet 3 razy dziennie( i było ok), ale ja sobie dzieliłam forte na pół i bralam rano i wieczorem przez tak ok.2 tyg. Czasami jak ból był niedozniesienia wziełam na raz całą rano i wieczorem. Powoli odeszłam od tego, bo z czasem ból był mniejszy, aż prawie ustąpił. Od czasu do czasu biorę ją jeszcze jak mnie boli, bo nie wiem , czy to tylko zwykły ból czy np. coś się dzieje innego, wiec wole nie ryzykować.
  23. Witam Babolki! Blask - wez lepiej no-spe, bo działa rozkurczowo i zapobiega poronieniom. Ja pytałam sie gina czy moge brać w razie bólu, powiedział ,że nawet trzeba. Lepiej zapobiegać.Buzialki
  24. Witajcie dziewuchy! Witam także nowe marcóweczki!. U mnie ze spaniem jest także kiepsko. Wstaje 4,5 razy do łazienki i ciągle sie budzę. Dzisiaj np. wstałam o 3.40 i pomaszerowałam do kuchni zrobić sobie kanapkę( herbatniki i rodzynki pod łóżkiem nie pomogły). MOże "niedługo" to przejdzie , tak jak i mdłości. U mnie w czwartek kończy sie 9 tc., więc jeszcze troche zostało..Trzymam za was kciuki i życze nie spotykania sie z muszelką.
  25. Jeszcze kilka informacji o zmianach: http://kadry.infor.pl/kadry/indywidualne_prawo_pracy/uprawnienia_rodzicielskie/artykuly/105752,zmiany_w_prawie_pracy_od_2009_r_cz_1.html,2,1
×