heminka

Czesc dziewczyny. Tez jestem czerwcowka.Rodzilam 16.06.2007r. Zagladam tu zcasem zeby sobie Was poczytac:) Mam prosbe,napiszcie mi prosze czy u waszych dzieci w wieku mojego synka wystepuje lekkie,prawie niewidoczne zasinienie wokol ust,bardziej wyrazne gdy maluszek placze lub sie prezy? Bede bardzo wdzieczna za dpowoedz. Wiem,ze to normalne do pewnego czasu,tylko Jas ma juz 8 tygodni i zaczynam sie niepokoic. Pozdrawiam serdecznie!!!

Mam pytanie. Czy przy stosowaniu tego leku u miesiecznego dziecka karmionego tylko piersia moze wystepowac luzny, wodnisty stolec?

Czesc dziewczyny! Prosze napiszcie jak wygladaja Wasze uplawy. Ponoc przed porodem jest ich wiecej, ale jakiej sa barwy i konsystencji? Strasznie sie denerwuje bo od trzech dni co jakis czas cieknie mi malymi strozkami jakas ciecz-bezbarwna, bezwonna-jak woda. Wczoraj w nocy jechalam z mezem na IP bo bylam pewna ,ze to wody odchodza, ale lekarz po zbadaniu i uesie stwierdzil,ze nie ma odplywania wod. Kupilismy test w aptece na odplywanie wod i wyszedl pozytywnie. W instrukcji pisza ,ze wynik pozytywny moze wskazywac zarowno na odplywanie wod jak tez na infekcje pochwy. Przez cala ciaze mialam problemy z grzybica:(ale uplawy byly znaczaco inne. Nie wiem jak wyglada sytuacja w przypadku saczenia a nie pekniecia pecherza. Wiem ,ze odplyw zwieksza sie w pozycji lezacej , ale mi ten plyn scieka po nogach jak wstaje po dluzszym lezeniu z lozka. Prosze Was pomozcie jesli ,ktoras z Was cos wiecej na ten temat wie.. Pozdrawiam. I czekam z niecierpliwoscia na jakas odpowiedz. Jestem w 39 t.c

Czesc Dziewczyny:))) Czy któraś z Was jest z Poznania? Przypadkiem trafiłam na to forum, w końcu mam czas by pobuszować w internecie bo od poniedziałku jestem na L4.Będę tu do Was zaglądać:) trochę póżno się przyłączam(38 t.c.) ale miło będzie razem wyczekiwać \"tego dnia\":))) Pozdrawiam serdecznie z Poznania!!

Witam! Jestem w 37 miesiącu ciąży. Do tej pory nie miałam żadnych problemów typowo \"ciążowych\" i nagle pojawiła się ta piekielna zgaga. Już nie wiem co robić:( W życiu czegoś takiego nie czułam:( Wolałabym już ból głowy od tego cholerstwa:( Nie mogę spać, nie mogę jeść , nie mogę pić:(Proszę pomóżcie!! Może któraś z was miałą podobny problem i jakoś sobie z tym poradziła? Pozdrawiam Was wszystkie!!

Witaj Mamo Fasolki:) Studia skończyłąm w Poznaniu i teraz jestem na stażu w Poznaniu. Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Twoje Fasolki:)

Staż lekarski trwa 13 miesięcy- od początku października do końca października następnego roku. Do tej pory byłam tylko miesiąc na zwolnieniu lekarskim, ale mimo to nie uda mi sie ukończyć stażu w terminie. Co do traktowania stażystów:) można powiedzieć, że mój \"odmienny\" stan pomógł mi do tej pory w wielu sytuacjach i nie mogę powiedziec, żebym w jakikolwiek sposób była wykorzystywana:) Wręcz przeciwnie, miałam szczęście spotykać same bardzo życzliwe mi osoby:) I chociażby dlatego zdecydowałam się \"stażować\" jak najdłużej. Co do kwestii porodu wiem,że opinie na temat ,w jaki sposób najlepiej rodzić ,są sprzeczne:) Ja zdecydowałam sie na poród fizjologiczny i jestem szczęśliwa, że do takiej formy porodu nie ma u mnie (odpukać) przeciwskazań. Absolutnie nie krytykuję kobiet, które \"żądają\" cesarskiego cięcia, ale mnie osobiście bardziej przeraża myśl o cesarskim cięciu, które jest operacją brzuszną a nie zwykłym zabiegiem. Pozdrawiam serdecznie:)