Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

beata33

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez beata33

  1. sorki....juz wiem....kalinka to moja młodsza córa która się udziela na kafeteri :) no i mamci pomylały sie nicki;)
  2. hej hej kochani...a co tu taka cisza?? :) ja po tygodniu nocek w pracy nareszcie kompa dopadłam i z tej o to radosci nie wiem gdzie mam pierwsze klikac;) na tleniku jakos spokojnie dzisiaj więc postanowiłam odkurzyc Nasz topik;) 1 grudnia u mnie w domu wielkie swieto...córcia wchodzi w dorosłe zycie;) ...kto mnie sierotke na ten czas przygarnie?:) nie ma to tamto...chałupa musi byc wolna;) no chyba ze jakąs imprezkę Ewela zorganizuje w klubie, więc bedzie mi dane tą noc spedzic we własnym łózku;) Buźki dla Was wielkie i nie lenic się kochani...prosze przynajmniej jeden wpisik tutaj dziennie robic;)
  3. zanta....masz zupełną rację...ja ostatnio byłam w szkole i wychowawczyni córki bardzo była niezadowolona z zachowania dzieciaków...zapytałam ją co jest lepsze...tłumaczenie które nic nie daje czy bicie którego stosowac nie wolno..kobieta tylko popatrzyła i nic nie odpowiedziała...wydajne mi się, ze za duzo do głowy nakładło się młodym ludziem co im wolno i do czego maja prawo a za mało jakie mają obowiazki i czego im nie wolno robic..młodzi myslą ze wszystkie rozumy pozjadali...ze wszystko im wolno bo dlaczego nie....a juz to gimnazjum to całkiem porabany pomysł...dziewczyna 14 letnia trafia do szkoły z 16-to latka...przecie w tym wieku to ogromna róznica..rozmawiałam dzis z Angela....uczennica 3 klasy gimnazjum....zapytałam co robia Jej kolezanki po lekcjach...babaki...myslałam ze osiwieję jak to usłyszałam...mamus...palą...pija..nie wracają na noc bo bawią się swietnie w klubach...a skad ja moge wiedziec czy moja Angela nie pójdzie za tym przykładem...toz to extra byc takim...moze ja jestem jakas przedpotopowa ale nawet nie mysle o tym...jak ciezko miec dzieciaki w takim wieku...
  4. Aniutku kochany pociesze Cię tylko tym ze mojej Ewelinie dnia braknie na nauke..do szkoły chodzi na 9.20 lekcje przewaznie ma do 15-16.. trzy razy w tygodniu korepetycje z francuskiego od 17 do 19 ..18-to letnia dziewczyna potrzebuje tez towazystwa wiec jak juz sobie na to pozwoli siedzi do 3 w nocy nad ksiazkami..I jak te biedne dzieci mają normalnie funkcjonowac? A jak juz został poruszony temat szkoły...co sadzicie o zmianach jakie ma wprowadzic Pan Giertych? Buźki wielkie dla Was kochani...
  5. Hej Słonka...a co tu taka cisza??? wszyscy chorzy?? w Lublinie zimnica jak.....piiiiiiip.......mróz, że nosa na dwór nie chce się wystawiac...a do tego wszystkiego jutro jeszcze ma deszcz ze sniegiem ponoc padac...niestety w tym roku nie bedzie mi dane pojechac na groby:( pracuje do wieczora:( ja to tak sobie mysle ze mam przechlapane...co wazniejsze swieto to ja w pracy siedze:( Ale buźki słodkie wszystkim Wam wysyłam...piszcie cos kochani...smutno tutaj bez Was
  6. Aniutku, ja nie wiedziałam ze i Twoje wielkie świeto było, więc całus wielki z okazji tej \"18-tki\" ;) ehhh kobietki...My coraz starsze a uroda nie przemija:P
  7. Sto lat... sto lat niech zyje, zyje Nam:):):) a ja Wam wypaplam :p Basiulek Nasz Kochany ma dzis urodzinki:):):):) całus wielki Moja Ty kochana stara kobieto:):):):)
  8. Basiulek..jaka cisza? :):):) toż krzyczę do Was juz od rańca ale chyba przez to zimnisko na dworze nic nie dolatuje :) babki...u Was tez tak zimno? no kurde, normalnie jak wstałam dzis coś koło 5-tej to na 4 piętrze było 3 stopnie ciepła więc przy ziemi juz chyba był jakis przymrozek.. ale co tam kochani..nie pierwsza zima przed Nami:) następną tez przezyjemy :) a potem....ehhhh....znowu ciepłe słoneczko bedzie opalac Nasze buziaczki i będzie tak cudownie:) A tak z innej beczki....dzis sobie obliczyłam jak będe pracowała w wigilję i wyobraźcie sobie ze nie mogło byc gorzej:( kiedy wszyscy usiądą do kolacji ja na 18-tą poczłapię do sklepu:( posiedzę sobie tam \"tylko\" do 6 rano i zamiast z rodzinką świetowac przespie do popołudnia:( może ja jestem jakaś inna ale powiedzcie mi, dlaczego świat przewrócił się do góry nogami i takie wartości jak dom,rodzina,wspólnie spedzone chwile już nic nie znacza tylko kasa się liczy.Jak pracodawcy przemówic do rozsądku ze w tak szczególny dzien wódy nie musi i nie nalezy sprzedawac? Już słysze Jego słowa...Alez Pani Beato..to jest sklep całodobowy wiec musi i ma byc otwarty...A może kolację wigilijną zrobic w sklepie??? właczyc koledy i .....szefa zaprosic:) Całuję Was moi Kochani i ogromnie ściskam...
  9. Witajcie Kochani:) Zanta, oj masz racje..jeszcze nie tak dawno juz o 3 w nocy robiło sie jasno a teraz po 5 jeszcze ciemno...cóz...mamy juz jesień a z nią katarki, kaszelki. Mnie dopadło na koncu.Dzieciaki juz maja to za sobą a ja kicham i prycham i już mam dosyc :( a te wszystkie specyfiki reklamowane w tv to niech sobie oni wsadzą w .....buty:( dobrze moja babcia mówiła, ze katar leczony trwa 7 dni a nieleczony tydzien.. Buziaki wielkie na odległośc zeby Was nie zarazic i zmykam do łóżeczka. Skarpetki na nogi,chusteczki pod poduche i jak się nie udusze to jeszcze sie odezwe;) czesc kobitki kochane;)
  10. Aniutku kochany..kwoką, co to próbuje za wszystkie skarby świata obronic swojego kurczaczka może się chyba nazwac kazda odpowiedzialna mama wiec nie ma co sie tym przejmowac..:) ja tam jestem taka kwoką pełną gębą i wcale sie tym nie przejmuje...to chyba zrozumiałe ze chcemy ochronic Nasze dzieciaczki przed złem tego świata...a Nasze pociechy ciekawe i spragnione swobody czy to te 18-to letnie czy troszke młodsze i tak popróbują tych dobrych i złych stron samodzielności...najwazniejsze jest w tym, zeby umiały potem wyciągnąc z tego wnioski..zeby umiały odróznic dobro od zła... Basiulek:) ja to tak przez przypadek tylko chlusnęłam tą zimną woda:) czekaj...juz ciepłą odkręcam:) duzo jest kłopotów z dorastajacymi dzieciaczkami ale fajnie jest to, ze siada CI na kolana facet wiekszy od Ciebie o głowę..ściska Cie tak ze oczy Ci na wierzch wychodza i mówi....\"oto siedzi kobieta pracujaca..na jej kolanach uczacy się syn...zagadka...kto kogo bardziej kocha....\" :) zaczyna sie sprzeczka...potem łaskotki...na koncu całuski...i o to własnie chodzi:) a ze mnie żebra o tych łaskotach ciu dzis bola to juz tylko szczegół:) A co do trójki klasowej to raz sie dałam na to nabrac...byłam od robienia kawy podczas zebrania i krojenia ciasta...bo wychowawczyni wymysliła sobie ze takie zebrania przy kawusi i ciasteczku będa bardziej swobodne....Porażka... Alem się rozpisała;) cholerka toz spac juz trzeba...:) buźki wielkie moje kobietki kochane...i ogromne całuski dla dzieciaczków słodkich...papa mateczki
  11. Aniutek, ciesz Ty się kobieto ze jeszcze nie masz takich problemów, ze północ na zegarze a Ty dostajesz smska \"Mami..będe za pół godzinki\" :) Oj jak chetnie bym się z Toba Kochana zamieniła:) nie umiem sie pogodzic z tym, ze mam dzieci juz tak \"dorosłe\" to dla mnie za trudne i wcale nie chodzi o to ze chcę miec nad Nimi władze, ze już nie robia tego co ja chce co uwazalam za dobre i stosowne ale tak bardzo się boję ze pewni swej dorosłości narobią w życiu błedów..nie chcę Im ograniczac swobody i wolności ale świat teraz jest tak zakłamany a młodziez naiwna? nieodpowiedzialna? zyjaca chwila? więc stach matki jest jak najbardziej usprawiedliwiony.. buziaczki dla Was mateczki i dla tatusia Naszego...dzis to ja biadole ale za kilka lat moze doświadczona dorastaniem dzieci będe umiała Wam coś doradzic...papa
  12. Aneczko...Ania Ci na imie:) nie przejmuj się ja tez ostatnio czesto zapominam jak się nazywam:) to chyba jakas nowoczesna choroba:) bużka dla Ciebie :)
  13. http://www.tlen.pl/ wchodzisz sobie tutaj i instalujesz:) jak juz to zrobisz to podaj Nam swój nick na forum zebysmy mogły Cie poszukac:) to bardzo proste:) sorki ze dopiero teraz pisze ale byłam w pracy :) pozdrawiam:)
  14. aurela25...ja mam 3 dzieciaczków i kota...:) co prawda bez pcheł ala za to ogromnego łakomczucha:) jasne ze mozesz sie do Nas przyłaczyc:) a jak juz wszystko posprzatasz ,upierzesz i ugotujesz to zainstaluj sobie tlenik:) mozna czasem tutaj pogadac:) przynajmniej dla mnie to najprzyjemniejsza częsc dnia:) buzka dla Ciebie:)
  15. kobitki..spiekota jak jasny gwint:) ale czasem zagladajcie tutaj:) bo nas wywala:( buziaki
  16. Babeczki...z tego upału mozna umrzec...w Lublinie wytrzymac się nie da a w pracy lepiej nie mówic kiedy w malutkim pomieszczeniu 7 ladówek jest właczonych i zamrazarka z lodami...ludzie chcą pic zimniutkie piwko a ja musze się meczyc :( klima padła, szefa nie stac (niby) na reperację wiec masakra...no ale koniec marudzenia czas zbierac się do pracy..pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i do następnego razu..papa
  17. A kto tu sie leni?:):):):) to chyba tylko ten upał tak sie daje we znaki ze nic sie nie chce:) ale wieczorki sa przecudne:) dzis miałam nocke w pracy i powiem Wam ze miałam calutka noc nareszcie okno otwarte:) w końcu mozna pooddychac swiezym powietrzem a jak super jest koło 3 w nocy:) cichutko...cieplutko...a ze działeczki sa tuz obok pieknie kwiatami pachnie:) Dzieciaczki juz wakacje czuja:) nareszcie koniec tej meczarni...dwa miesiace luziku:) żeby tak jeszcze mamom ktos takie wakacje zafundował:) Buziaki dla mamus ogromne z upalnego Lublina...papa Słonka kochane
  18. Hej babeczki kochaniutkie:) w Lublinie słoneczko na chwil kilka sie zatrzymało ale już wieczorkiem do Was je wysłałam i juz sie nie wsciekajcie:) obiecało ze do kazdego miasteczka zawita tak samo rozesmiane i gorace:) A tak na poważnie to sorki wielkie że się nie odzywałam ale coś chyba wykańcza mnie ta praca:( jak tak siedze sobie noca w pracy wspominam dni kiedy plotkowałysmy nie raz do białego rana:):):):) ehhh gdzie te czasy:):):) Teraz to ciut przechlapane....praca wzywa...na ploty czasu nie ma..ale ważne ze Nasz topik \"zyje\"... słonka kochane..to dzieki Wam :-* Pozdrowionka śle gorace i słodkie buziaki...papa kochane
  19. Hej....kobiety...śpicie??? :) wpisujcie coś bo topik padnie...
  20. Witajcie kochani:) Oj dawno mnie tutaj nie było:) ale zapracowana jestem ogromnie..moje zycie teraz wyglada nieciekawie...praca..spanie...spanie..praca...nawet nie wiecie jaka jestem ciekawa jak długo tak pociągne;) jak padnę dam znac;) A tymczasem przeszedł ten czas na spanie:) ale buziaczki słodkie zostawiam:) papa słonka;)
  21. Witajcie kochani...ja dzis tak malutko napisze bo jestem ogromnie zmęczona... Ale życze Wam wszystkim przepieknych...rodzinnych...i wspaniałych Świat Wielkiej Nocy...to już któres z kolei Nasze świeta i marze o tym zeby nie były ostatnie...Wesołych Świat mamusie kochaniutkie i tatusiu jedynaczku,rodzyneczku:)
  22. Dobry wieczór Kochani:) Aniutku słodki...nie martw się ze musisz siedziec w domku kiedy jest juz tak fajnie na dworku..słoneczko na porządne grzanie czeka aż wyzdrowiejesz:) dopiero bedzie cieplusio:) daria 30... w jakiej miejscowości mieszkasz..no prosze..nareszcie i ja mam szczęscie ze pojawił sie ktos tutaj nie z drugiego końca Polski:) soffe... jak zdróweczko..moja bratowa też w lipcu powita na tym świecie nastepne dzieciatko:) U mnie teraz deszczysko pada...ale w ciągu dnia jest faktycznie juz bardzo miło...Łukasz podczas spaceru nacieszyc się nie mógł ze nareszcie ręcę nie marzną:) Patrzec tylko jak zaczną sie zielenic drzewa...i znowu bedzie wiosna:):):) Aneczko...Basiu...a Wy kobietki gdzie??:( już tak dawno Was tutaj nie było:( nie wspomne o Lucynce:( jak zaczęła pracowac to przepadła na amen:( Zmykam moje kochane babeczki spac chyba...cięzką noc miałam dziś w pracy a jutro o 5-tej wstaje...znowu Angela dziś ze mną w pracy była( nie chodzi do szkoły bo są rekolekcje a do kościoła ma na popołudnie) i tak mi dała popalic ze nawet nie umiem tego tutaj opisac:) najpierw robiła sobie zdjęcia jak to nazwała głupie miny..potem spiewała do czytnika...na koniec siedząc koło 5-tej na oknie machała do każdego przejeźdzajacego autobusu:) ale powiem Wam ze terapia smiechowa fantastycznie działa na samopoczucie..szczególnie kiedy słyszy się tekst córki...chodz kobieto nie badz dretwa...pomachajmy razem:):):) Wariat a nie dziewczyna:):):) POzdrawiam Was bardzo....bardzo serdecznie...w miare mozliwości bede tutaj zagladała:) papa :)
  23. Hej spiochy....a co to za spanie??? Ja własnie z pracy wróciłam...:) śniadanko tylko jakies opędzluję i myk do wyreczka;) dobrze ze męzus przepada za gotowaniem to mi pociechy z głodu nie poumierają jak będę nockę odsypiac....to znaczy razem z córcią bedziemy odsypiac bo bardzo chciała zobaczyc jak to mama nocą pracuje i poszła ze mną....Ona już padła a ja w ślad za Nią:) Pozdrawiam Was z brrrrrrr zimnego Lublina....kiedy ta się zima skończy:( Papa kochani
×