Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Shamanka08

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Shamanka08

  1. heh ;) dzięki za miłe komenty na N-K :D to dzisiejsze zdjęcia z uczelni ;)
  2. Karenina - przykre, co się dzieje z Marcinkiem. Trzymaj się. A jeśli chodzi o AZS=skaza białkowa, to ja dawno to wyczytałam na necie. Tylko że nie wszędzie było tak dokładnie napisane. Jedne źródła pisały, że to zamienne nazwy, jak skaza białkowa=alergia pokarmowa=AZS. Gdzie indziej było napisane, że należy odróżnić AZS od skazy, bo nie zawsze jest to to samo. Także najlepiej zapytaj lekarza. A ja mam dzień kobiet tylko trochę lepszy od walentynek. Właściwie różnica jak dla mnie jest spora, bo dostałam buziaka. a w walentynki NIC, nawet ciepłego słowa zabrakło. Nawet męża zabrakło... :o nie odzywał się wtedy i na caluśki dzień poszedł do brata, wrócił o północy pijany :o no to dzisiaj o niebo \"lepiej\" - odzywa się i dał buziaka. Nic więcej, ale chyba powinnam być niejako zadowolona. Bez komentarza. Wczoraj i dzisiaj miałam zjazd, także trochę oderwałam się od domu i pobyłam z ludźmi. Fajny taki zryw.
  3. dziękuję za gratulacje kurde napisałam sporo i niechcący kliknęłam WSTECZ :( wrrr!!! muszę pisać od nowa, ale nie chce mi się już tak dokładnie. Dasia - mnie się tak wydaje że Bobodent jest lepszy, bo zawiera więcej ziół i w większej ilości i lidokainy jest dużo więcej, a to ona znieczula miejscowo dziąsła.
  4. Julka gratuluję zawziętości i sukcesów w odchudzaniu :D spryciulka jesteś Julka :D
  5. zmykam na razie, bo mąż okupuje kompa. No i przydałoby się zjeść śniadanie... podstawa dnia, zwłaszcza gdy chciałoby się schudnąć :o bo ja tak chciałabym, a niewiele robię w tym kierunku. Tak sobie tylko ciągle obiecuję, że się wezmę za siebie.
  6. obawiam się, żeby te zęby Tosi nie szły teraz hurtem, bo widać przez dziąsła całą gamę perełek :D a wczoraj ten ząbek, który wyszedł to prawa dolna jedynka.
  7. a co tu się dzieje??? Dzień dobry piątku ;) Tosia ma ząbka!!!! :D takiego \"naprawdę\" ;)
  8. a gdzie Leah się podziewa?? i LU79??? odezwijcie się dziewczyny :D
  9. Zapomniałam najważniejszego napisać. Tosi dziś przebił się troszeńkę ząbek :D wiem wiem - pisałam Wam to samo 1,5tyg. temu, ale wtedy musiałam wyczuć coś innego, albo nie wiem co się stało, bo później już przez następne dni nie czuć było igiełki, a dziś po południu wyczułam :D :) mam nadzieję, że tym razem to nie pomyłka z mojej strony. Tosia wczoraj i dzisiaj dużo śpi i cieszę się, że przesypia ból, bo nie mam pomysłów jak jeszcze mogę jej pomóc, kiedy płacze. W aptece kiedyś farmaceuta polecił mi Dentinox gel na ząbkowanie, że jest lepszy od bobodentu. Dentinox 20zł, bobodent 8,5zł. Kupiłam dentinox rzecz jasna. Użyłam większe pół tubki i dziś postanowiłam kupić bobodent. No i kupiłam. Czytam skład - a tam miła niespodzianka - więcej ziół i więcej mg substancji znieczulającej!!! To po co ja tak przepłacałam? Ale było minęło. Kupiłam pół godziny temu telefon nokia e50 na allegro. Mam nadzieję, że będzie wszystko OK. Buziaki pysiaki :*
  10. przeczytałam, ale jakoś żeby napisać... no dobra.. PM znów nafochany :o kur.wa ja wysiadam. Strasznie przeklinam gdy jestem zła, więc lepiej będzie, jak na tym zakończę ten temat. Pampusia - miałam zmierzyć Tosię w lutym i ciągle zapominam. ALe ona od połowy stycznia nosi rozmiar 86 bo inne są zwyczajnie za krótkie. Lekarze też mi mówili, że jest długa. A bluzki kupuję jej z metką 2-3 lata bo inne są zbyt ciasne w ramionach,, a ja chcę, żeby były luźne, bo Tosia nie lubi wkładać bluzek. Jak miała pół roku w styczniu, to miała do pięty 72cm a ze stopą 82cm. Teraz jest trochę dłuższa. W tym tygodniu widzę spore postępy ruchowe u Tosiuni. Nie wiem jak to opisać, bo wszystko co robi, potrafi id dawna, a teraz te umiejętności bardzo ćwiczy :) i zrobiła się taka \"dorosła\" :D widzę po niej że bardzo dużo rozumie i potrafi. Rano biorę ją do łóżka i ona wtedy stara się wejść na mnie, a jak jeszcze tata jest w łóżku, to SZAŁ!!! lezie do niego i na niego jak tylko może :D śmieszna jest. Tka kochana pogodynka. Ona jest bardzo roześmianym dzieciaczkiem.
  11. jest jest jest!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D nareszcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D :D :D :D :D :D sprawdziłam właśnie stan konta i dostałam przelew z US za VZM czyli zwrot vatu mieszkaniowego :) kurcze, te pieniądze są nam teraz strasznie potrzebne. W tym tygodniu mamy dostać okna do domku, a miały być na koniec marca i zastanawialiśmy się, skąd wziąć kasę... bo te kilka tygodni robi nam sporą różnicę. No i mamy! Ale super!!! Tylko że cała ta kasa teraz pójdzie na okna i wraz pozostajemy bez forsy :o musimy wziąć jakiś kredyt, bo już skończyła nam się kasa i nie mamy za co kończyć domu. A przydałoby nam się wyprowadzić w ciągu 1,5 roku. Bo zrobi się ciasno po ślubie brata. Będą tu mieszkać. Planują dobudować górę/poddasze do tego domu, w którym jesteśmy, ale woleliby, żeby wybudować sobie osobny dom, a przez ten czas pomieszkać z rodzicami. Dobrze ich rozumiem. Sama to wykonuję ;) Ściskam Was środowo! Ale się zasiedziałam... weszłam na wizaz.pl tam też są fora. Bo poleciłam koleżance w ciąży [Lipcówka 2009 :D] kafe żeby tu sobie klikała na topiku, a ona odpisała mi że klika na forum lipcówek na wizażu :o kurcze... beznadziejny jest ten wizaż! Nie ma to jak kafe... ;) nie no... są pewne widoczne plusy tamtego forum, ale przywykłam tu i nie chcę uciekać. Wiadomo - gdzie znajdę drugą Hanię??? Nie ma szans :D :*
  12. http://programy.internetstandard.pl/pobierz/pc/19540.html z tej stronki ściągnęłam bez problemu instalkę, którą kasiula próbowała wysłać. No to dobranoc :)
  13. Tosia jak była młodsza to miała lekko skulone dłonie, ale jakoś tak często bawiłam się z nią w "klapanie" jej dłońmi o różne rzeczy, przede wszytskim o moją dłoń i ona sama rozprostowała dłonie. Przybija mi piątkę i się cieszy że jest dźwięk. Klapie we wszystko, a najfajniejszy dźwięk i "najpewniejszy" jest, kiedy się kogoś klapie po twarzy ;) Na to bicie wszystkich po buzi jej nie pozwalam zbytnio, ale nie raz z wielkiej radości bije tak szybko i mocno, aż szczękę zaciska :D A jak teraz klaszcze w swoje dłonie, to rączki ma tak na maksa rozprostowane, że aż śmieszne :D idę spać. Papatki
  14. Ale dzień! Posadziłam Tosię na podłodze przed pudełkiem z klockami i ładnie się bawiła, wyjmowała sobie klocki itd. Potem patrzę - a ona całe to pudełko klocków podnosi! Na jakieś 10cm wysokości i to całe pudełko! Nie to żeby tylko za jeden koniec. Siłacz mały Potem sama usiadła z pozycji leżącej :D było to w wózku [w gondoli] i nawet się nie podtrzymywała zbytnio! Tak swoich sił próbowała dzisiaj. W międzyczasie bawiła się ze swoją ciocią (miałyśmy odwiedzinki) i robiła jej tak czółkiem \"bodu bodu\" hehe i Tosiunia tak superowo przysuwała swoje czółko i bodła :D Jak przestały się w to bawić, to Wioleta zaklaskała w dłonie i Tosia to samo! No to bawiły się w to i później do końca dnia Tosia klaskała a my jej mówiliśmy \"tosi tosi łapci\" :D i strasznie się cieszyła z tego klaskania swojego, bo bezbłędnie trafiała w rączki i był dźwięk [klask ;)] Ale super! Tyle rzeczy na raz, jednego dnia :D wprawdzie te umiejętności były już przez nią ćwiczone - potrafiła klaskać i ze mną też się \"bodła\", ale nie robiła tego tak perfekcyjnie jak dziś. No i pierwszy raz usiadła tak po dorosłemu. Tylko ona jak siedzi, to ma plecki pochylone, nie trzyma się prosto. Jej rówieśnik [pół godz. młodszy - bliźniak ;)] Kubuś siedzi jakby miał deskę pod koszulką :) prościutko. Tylko na koniec tych sukcesów strasznie rozbolała Małą buzia... Te zęby dały jej popalić. No i katar znów pojawił się wieczorem :o przez to była totalnie rozdrażniona, marudna. Nie mogłam jej położyć, bo nosek się zatykał. Bogu dzięki zasnęła o 8 i to bez większych problemów. Była już tak umęczona, że położyłam ją i od razu zamknęła oczka. Niech śpi słodko A! Haniu - włoski ścinałam jej 7 stycznia, a potem drugi raz 9 lutego i w tym miesiącu też jej skrócę, żeby jej do oczu nie właziły. A mąż nadal choruje :o był u lekarza i ma zwolnienie. Żartuje cały czas, że muszę się nim opiekować, że jest taki biedny i cierpi. Powiedziałam mu, że dobrze o tym wszystkim wiem, bo ostatnio mężowie chorowali na naszym topiku i dziewczyny pisały, że gorzej z mężem niż z dzieckiem ;) Fajnie że jest między nami fajnie.
  15. Haniu dziękuję za komplementy. A grzywkę Tosia miała obcinaną już dwa razy :D
  16. Olam powinno być dobrze, ale wysłałam Ci ponownie. Spróbuj :) Dzisiaj Tosia trochę nie ma humoru, ale przynajmniej kataru nie widać na razie. Idę sprzątać, bo za pół godz. mamy mieć gościa.
  17. Kasiula - nadal nie widzę... wysłałam Tosiaczka pysiaczka zdjątka :D
  18. Olam nie ma sprawy :) oby tylko Wam posłużyła ta butla :D chyba już dobranoc na mnie ;) bo idę spać od dwóch godzin i dojść nie mogę... uzależniłam się od kompa wieczorem :P
  19. zdjątko jest, ale gdzie instalka? nie widzę...
  20. Kasiula - jestem na naszej poczcie i nie ma Twojej wiadomości. Na którą pocztę wysłałaś? Ja jestem teraz na gmailu.
  21. a ja nie mam zamiaru płacić kroci za ubrania. Szukam ładnych rzeczy w lumpeksach. Nie mam z tym problemu. Czasem w komisach dziecięcych coś znajdę. Dzięki temu Tosia ma aż 3 kombinezony zimowe na teraz a każdy jest naprawdę ładny i kosztował nie więcej jak 8zł. Jeden chciałam oddać kuzynce, ale ona też jest zaopatrzona ;) Nie stać mnie, aby kupować tak drogie rzeczy, jak oferują producenci dla Dzieci. Sobie kupuję tańsze rzeczy niż można kupić dziecku! W mojej szafie nie mam nic, co jest markowe [chyba że z lumpa], ani też nic, co przekracza 100zł. Nie mam potrzeby wydawać fortunę na ubranie. Fajnie jest mieć coś markowego, bo często te rzeczy przydają się na dłużej. Ale cóż poradzę :P nie stać mnie i dobrze mi z tym.
  22. Ustronianka - wiem, że masz wyrzuty sumienia. Ja też [pisałam że przy mnie Tosia spadła za łóżko]. Ale jak pisała peg - niejedno nas czeka, przyzwyczaimy się do guzów. Niestety. Nie wbijaj sobie tego do głowy. Przykro że tak się stało, ale nie jesteśmy cyborgami. Dla Ciebie
×