Shamanka08

Kobietki które już rodziłyście - jak jest to możliwe i macie ochotę, to proszę sprawdźcie, czy Wam ten biorytm się sprawdza co do porodów. Dotyczy to porodów naturalnych, takie które same wyniknęły w danym dniu. Bo niektóre kobietki umawiają się z lekarzem a konkretny dzień porodu, kiedy ten lekarz ma dyżur i wywołują poród, lub robią cięcie cesarskie. To w takim wypadku biorytm odpada.

Nie zgadniecie jaką tajemną wiedzą zostałam dzisiaj obdarzona przez mojego promotora na uczelni!!! SZOK!!! Pyta mnie, kiedy ja mam termin porodu, czy zdążę się obronić w czerwcu ze wszystkimi. Nieoficjalny termin obrony to 24 czerwca, czyli dokładnie dwa tygodnie przed moim terminem porodu, CZYLI! równie dobrze mogę wtedy rodzić! No i tak mu mówię, że blisko oborny mam termin i sama nie wiem jak to będzie ale oczywiście chciałabym bronić się teraz, ze wszystkimi. Na co on mi powiedział, że można przewidzieć niemal w 100% swój termin porodu na podstawie... BIORYTMU. Powiedział, że u jego żony to się sprawdziło przy dwóch porodach i wśród jego znajomych też to się sprawdza! Może Was to bawi, albo nie wierzycie w to. Ja sama nie wiem co o tym myśleć. Ale to jest poważny, uczony facet i mówi mi takie rzeczy! To chyba coś w tym jest. W każdym razie ja łykam takie informacje jak młody pelikan ;) Zasada jest taka, że w biorytmie podajemy swoją datę urodzenia i na tej podstawie jest on obliczany. Mamy trzy sinusoidy: fizyczną, emocjonalną i intelektualną. Kiedy te trzy wykresy zejdą się do zera w danym dniu (bądź bardzo blisko zera) i jest to data, kiedy możliwe jest nasze rozwiązanie, to jest to prawdopodobny termin naszego porodu! :) No więc wróciłam z uczelni i przeglądam biorytmy. Niestety większość z nich jest do du.py i podaje zaledwie biorytm dzienny. Ale przejrzałam 4 strony googla aż znalazłam miesięczny :) No i sprawdziłam czerwiec i lipiec. Blisko zera mam takie daty: 4-5 czerwca, 17 czerwca, 9 lipca :) a mój termin porodu z miesiączki to 8 lipca. I co Wy na to kochane? :) Bo ja już sama nie wiem co myśleć. Ale wciąż mam nadzieję, że obronić się zdołam ;) Oto stronki z miesięcznymi biorytmami: http://magia.onet.pl/biorytm.html http://www.astrocafe.pl/index.php?page=biorytm http://www.podgwiazdami.pl/?s=3 http://www.astrocafe.pl/biorytm/

Dziękuję bardzo dziewczyny :) Nawet jak się dowiem przy porodzie, że to jednak chłopczyk, to i tak SUPER!!!

Nick ..........wiek....miasto.................... TP ..................płeć / imię Wioliska.......33.....Gdańsk...................01.07.... ..................x.... LARS(tata)....26.....woj.śląskie..............01.07.... ...........tajemnica hanio.k........22.....Skoczów.................02.07.... ...........tajemnica margo27.......27.....x..........................02.07.. ................x........ agniechawu...21.....Rybnik...................03.07.... .............Juleczka bunia3.........29.....Toruń.....................04.07.. . ................synek Dorcia_........30.....NowySącz...............05.07..... ...............córka karenina......27.....Zielona Góra..............06.07...............Marcin tatonka........25....Kudowa-Zdrój...........06.07...... ..............Anatol ustronianka...32....Luboń.......................06.07... .................Mateuszek Aneta_S.........23....Londyn..................07.07 ....................córka Agatha2007....21....Krosno...................07.07...... ...............x..... Shamanka08..24.....Niedźwiada/k.Lublina.08.07.................. CÓRKA Marusia2......33......Chicago..............08.07........ ....Michas SylaT...........27.....x...........................08.0 7...............Dominika Lipenka........33.....???.........................09.07. ...................córka Domiś..........27.....Jelenia Góra............14.07...................OLIWIA lili28. ..........28......Elbląg...................14.07.......... .....Aleksander dasia8.........27......Kraków................17.07 ...............Karolinka ewelinka333..30.....WARKA...................15.07.... ..............Dominik Ambres........??......???.........................18.07. ....................x..... ainom.........24.....Kielce......................18.07.. . ..słodka tajemnica carmen260.....29....Leszno...................19.07...... ..............córka kasiulaSz.........24....kielce...................19.07. ....................MAJA marcinka78...??......???..........................20.07. . ............Michałek Kaminia........??......???.........................20.07 .....................x..... madziulek81...27.....Gdańsk/UK..............20.07....... . ...........synek Olam......34.......Włodawa....................20.07..... .............x........ Marghi.........32.....Nowy Sącz...............21.07. ..................synek maklady .......?? .....???.........................21.07..................x... ... . Magdalenka3022...30..Katowice..............22.07........ ............Zosia Lady11.........??......???.........................23.07 .....................x.... aisza............24.....Sląsk......................23.07 ....................x... april211........23.....Przemysl.................24.07... ...........x......... pszczolka......31.....Katowice................24.07..... .....Maksymilian kakusia 22.....23.....mazowieckie............26.07...........synek Deelite.........25....GorzówWlkp..............27.07..... ...synek & synek violaa..........25.....Biskupiec/Dublin.........29.07... ...........X........ juni77..........30.....Wielkopolska.............29.07... .............Julian margolcia33......33....opolskie..............30.07...... ........Mikołajek

A nam dzisiaj przyszedł pocztą materac dla Małej do łóżeczka :) Zamówiliśmy gryczano-kokosowy. Któraś z Was pisała kiedyś, że dziecko powinno spać na początku na tej twardszej stronie - czyli na której? Bo mi się wydaje, że twardsza jest kokosowa, ale może tak być dlatego, że włókien kokosa jest więcej, grubiej niż tych gryczanych. Chciałam Was dziewczynki sprawdzić trochę... widzę jednak, że nie zauważyłyście, iż powiedziałam Wam, jakiej płci jest nasze Maleństwo ;) My do tej pory nie wiedzieliśmy KTO ma być, a wczoraj się dowiedzieliśmy, że noszę Córeczkę spełniło się dawne marzenie męża - aby pierwszym dzieckiem była córka właśnie

ludzie!!! ale się ucieszyłam :) skończyłam poprawiać mój licencjat!!! :) :) :) Już kilkakrotnie pisałam Wam, że coś tam skończyłam pisać. Ale tym razem to były ostatnie poprawki :) mam nadzieję ogromną, że ostatnie... ;) Jeżeli wszystko pójdzie gładko, to praca powinna nadawać się do oprawy :) Powinnam zadedykować ją swemu Maleństwu, w podziękowaniu, że tak dzielnie znosi przesiadywanie mamy przed komputerem za oknem słońce aż się leje, a ja tu jak zamknięta siedzę... Aby tego nie przedłużać bez potrzeby, uciekam już! :) Kocham Cię moja mała Córeczko

marglcia - a możesz podać linka? Do tego artykułu. Dzięki :)

Ewelina - ja płacę za szkołę 1900zł za semestr. Jak zaczynałam, to było 1500zł, ale to jest KUL Qrwa i oni moga robić co im się podoba. Czarna mafia zas.ra.nych księży k.u.tafonów! To tyle miałam do powiedzenia.

Karenina - jest sporo tanich staników, w razie gdybyś nie mogła znaleźć czegoś dla siebie od tego sprzedawcy, to tu masz listę wg ceny z dostawą :) http://www.allegro.pl/search.php?string=stanik+do+karmienia&location_radio=2&state=0&city=&st=gtext&order=d&buy=0&listing_sel=2&listing_interval=7&price_from=&price_to= warto sobie przejrzeć, bo są jeszcze tańsze, ale rozmiary różne. Dlatego ja wybrałam tego, co wybrałam ;)

Karenina - co do ZUSu, to mi zwolnienie skończyło się 26 kwietnia i do tej pory nie mam ani grosza od nich!!! A wiem, że zwolnienie zostało dostarczone na czas. A staniki kupiłam beżowe (niestety nie pokazali, jak ten beż wygląda... ale trudno): http://www.allegro.pl/item357501097_stanik_biustonosz_do_karmienia_85d_bialy_kolory.html drugi stanik też od tego sprzedawcy kupiłam, w jednej paczce mają przyjść.

http://www.allegro.pl/search.php?string=stanik+do+karmienia&location_radio=2&state=0&city=&st=gtext&order=d&buy=0&listing_sel=2&listing_interval=7&price_from=&price_to= tu na szczęście jest dużo różnych staników :) mam zamiar coś zamówić. Haniu a jak tam sypialnia? Sprzedana? :) Uciekam na razie, będę po południu

Haniu - super tani ten stanik! Ja już jeden kupiłam i zapłaciłam 32zł, ale w sklepie, z Canpola. Chciałabym kupić jeszcze jeden, ale z tych co Ty kupiłaś, nie ma rozmiaru dla mnie :(

juni77 masz rację, że kochamy tych naszych mężów i wspólnie czekamy na Dzidzię, ale czasem nas dobijają. Tak jest też u mnie. Jestem szczęśliwa w małżeństwie, ale nieraz jak coś się zacznie pruć... to się drze i drze. Ja nie lubię się kłócić, a tym bardziej nienawidzę nieodzywania się do siebie. Uważam, że czasem należy się pokłócić, ale i pogodzić. A nie stosować jakieś średniowieczne zagrywki typu ciche dni. Niestety mój mąż zna doskonale takie zagrywki, wyniósł je z domu rodzinnego. Kiedyś już myślałam, że zdołałam go tego oduczyć, ale od soboty pokazuje swoją mądrość i boczy się na mnie. Za to jestem zła, że on się tak zachowuje. A to niby on jest tym dojrzalszym członkiem naszego małżeństwa, za takiego się uważa, bo jest ode mnie 9 lat starszy. Ja uważam, że nieraz grzeszy niedojrzałością. Niestety. Bo to ja, nikt inny, muszę to znosić.

byłam na szkole rodzenia, a potem na (nie)małych zakupach dziećkowych ;) już chyba trochę przesadzam z różnymi rzeczami, które kupuję, ale cóż... Na swoje wytłumaczenie mam tylko tyle, że to moje pierwsze Dzieciątko :) no i trochę zielona jestem. Cokolwiek przeczytam, zobaczę, zaraz zapisuję do listy \"niezbędników\" i szukam, kupuję... Ewelinka dzięki, że podpowiedziałaś z tą Biedronką - kupiłam 5 kompletów!!! ;) Każdy w innym rozmiarze :) Fajne te body. A potem w sklepach dziecięcych kupiłam 4 komplety pościeli, czapeczkę, rajstopki... Sobie kupiłam majtki jednorazowe, podkłady poporodowe, laktator (prosty) ... :) Mamy taką dosyć tanią aptekę i tam podkłady kosztują tyle, co na allegro :) więc nie widzę sensu zamawiania. Kupiłam 3 paczki, czyli 30 sztuk w sumie. Mam nadzieję, że wystarczy na 3-4 dni szpitalne. Został nam do kupienia materac do łóżeczka. Ale to już z allegro zamawiamy, bo jednak taniej wychodzi. A Dzidziuś dzisiaj zaczął 32 tc.

mam ważne pytanie dotyczące wypłaty zasiłku chorobowego z ZUSu. Wiem, że oni płacą za ilość dni na zwolnieniu, ale czy to jest tak, że płacą do 10 dnia miesiąca i potem do 25? Czy ja to sobie zmyśliłam?

Ewelinka - to fajnie zrobiłaś, że na samym początku już powiedziałaś co myślisz i że wytyczyłaś jasne granice. Zazdroszczę :) W moim przypadku to nie grozi, bo zaraz by było, że chcę się odseparować itd. Wiecie - od razu chore myślenie... brak zrozumienia. Chociaż nie mogę powiedzieć, żeby teściowie nam się wtrącali. Tak nie jest. Przynajmniej do tej pory, jak nie było dziecka. Tylko czasem drażni mnie ich całe podejście do życia i mają takie głupie teksty... Idę się kąpciać i jadę do szkoły rodzenia :) buźki

karenina - bardzo Ci współczuję wysłuchiwania takich kretyńskich tekstów. Jednocześnie bardzo pocieszające dla mnie jest, że nie jestem jedyną synową, która uważa czasem swoich teściów za kosmitów ;) :P

a tak na marginesie - po co Wy mielibyście tam mieszkać niby??? Dla kogo to miałoby ułatwić życie - dla Was, czy tak naprawdę, to dla teściów??? Bo wtedy, to zawsze można się wymądrzać - ja to musiałam sama, ja kiedyś to nie miałam owego, mi nikt nie pomagał, ty to masz teraz raj na ziemi... i takie tam bzdety. Widzielibyście się codziennie do znudzenia, do całkowitego obrzydzenia i znielubienia. Nie czaję ich. To chyba syndrom zbliżającej się starości i samotności. Od kiedy to młode, samodzielne małżeństwa przeprowadzają się do rodziców????????? Śmiech na sali. Za granicą nikt by nie uwierzył, że to zdarzyło się naprawdę.

karenina no nie mogę!!! Co za szczyt egoizmu, chamstwa, braku kultury, wyczucia... o rany!!! Co za idiotyczne teksty!!! A już myślałam, że tylko ja mam zwalonych teściów. Witaj w klubie kochana. Niestety. Masz absolutną rację - ślub był i nadal obowiązuje tylko z mężem. Też tak uważam. Nie dajmy się zwariować!!! 3m się

Monia - ja nie mogę zobaczyć Twojego filmiku. Chyba nie mam programu, w jakim on jest. Taki dziś piękny dzionek, słońce daje czadu, a ja mam znowu plany komputerowe... muszę poprawić wstęp i zakończenie licencjatu, sporządzić bibliografię, dopisać zadania gminy... Te zadania są najgorsze, bo nikt mi nie chce nic udostępnić, a wszystko przecież jest jawne! Szlag mnie trafia powoli. To wszystko muszę poprawić/dopisać dzisiaj, żeby już jutro wysłać pocztą pracę promotorowi. Także chociaż Wy korzystajcie z dobrodziejstw pogody :) nareszcie można się obrać całkiem letnio :D

ta strona wejdzie, tylko trzeba ręcznie usunąć spację, która często wkrada się na kafe. Zwalone jest oprogramowanie kafeterii. Niestety. http://www.allegro.pl/show_item.php?item=362004617 Margolcia - mnie nie stać na drogi wózek. Wydajemy na niego 600zł, jest używany. Nie sądziłam, że nawet te 600zł wydam, bo widziałam tańsze w komisach wózki, ale tutaj zadecydowała duża funkcjonalność i lekkość wózka. Ostatecznie to mąż zadecydował, że weźmiemy ten, co mnie ucieszyło :) Nowy taki wózek jak mamy też jest bardzo drogi - 2300!! Nigdy bym nie kupiła tak drogiego wózka, nawet gdybym akurat nie miała budowy domu na głowie. Podobnie jak Olam nigdy nie miałam drogich rzeczy w życiu i świetnie sobie radzę bez nich :) Wręcz głupotą jest dla mnie wyrzucanie zbyt wielu pieniędzy na coś, co może być tańsze. Nie jestem sknerą, ale po prostu racjonalistką. Wiem, że czasem warto wydać więcej kasy, ALE! bez przesady ;)

Jupi!!!!! :) :) :) Poprawiłam pracę licencjacką! :) Tzn. dopisałam tę nieszczęsną literaturę, której miałam za mało. Teraz już jest dopisane i to zaledwie minimum, ale więcej nie dam rady! Akurat wyrobiłam się, że wykorzystałam wszystko, co mogłam. Więcej nie mam. Czyli mam 30 pozycji książkowych :) brakowało mi 1/3... byłam załamana, ale oczywiście DAŁAM RADĘ :) To właściwie nie koniec poprawiania, bo jutro mam seminarium i dostanę moją pracę w poprzedniej wersji i będę musiała jeszcze poprawić to, co mi tam promotor zaznaczy. Ale jak dotąd wszystko było OK i spodziewam się, że mnie nie zasypie problemami ;) Także najgorsza część pisania licencjatu za mną! :) super! Kurdę, ale się rozpisałam.... Dla Was to mało istotne, ale ja bardzo się cieszę :) Dopiero teraz mam weekend. A właściwie, to jeszcze go nie mam, bo sprzątanie mnie czeka... Nienawidzę sprzątać. Jestem bałaganiarą i sprzątanie to moja życiowa kula u nogi :P Całuski słoneczne :)

to taki wózek: http://www.bobowozki.pl/product_info.php?manufacturers_id=15&products_id=25

wysłałam zdjęcie wózka na naszą pocztę :)

oooo! :) Ewelinko to gratuluję :) fajnie że zakupy dobre i już po nich :) czyli mąż \"dał radę\" ;) My też już zamówiliśmy wózek, najwcześniej za tydzień będzie u nas. Odkupujemy od koleżanki mojej siostry ciotecznej, z fotelikiem. Jest cały jasny - beżowy. Ładny, tylko ciągłe pranie go mnie przeraża, bo z pewnością często będę musiała to robić. Na jasnym szybciej widać ;) Ale jest lekki i funkcjonalny, na pompowanych kołach. Nowy z tej serii kosztuje o. 2 000 zł!!! Na to mnie nie stać. My go okazyjnie bierzemy za 600zł :)