Shamanka08

ale mnie już wku.rwia ten viewbook!!!!!!!! Sorry no, już wymiękam z tą stroną. Było tak dobrze, a teraz jak pozmieniali to ni cholery dojść nie można, jak zrobić żeby dobrze było. Jakiś tępak się dorwał do tego i teraz nic porządnie nie działa. Wcześniej nie miałam przycisku SAVE a teraz się pojawił, tylko że martwy. Nie działa. Jakbym sobie w pustkę klikala. Już mnie to dobija.

dzięki że trzymałyście kciuki :) teraz trochę je rozluźnijcie, bo jutro znowu zaciskamy - teraz za Hanię :)

hej :) zdałam!!!!!!!! :) dostałam 4,5 :D ale fajno. Nie było tak łatwo jak myślałam, że może być, ale i tak dobre pytania mi się trafiły. Dzisiaj nie śpię już od 5,30 poleżałam trochę i tak Was czytam. Myślałam, że już ktoś dzisiaj naklikał, a tu jeszcze nikogo :) Ja chciałabym karmić jak najdłużej się da. Rok nie jest mi straszny. A jak wyjdzie, to się okaże ;) Marusia - chciałaś porównać brzuszki - oto mój :) http://shamanka.viewbook.com/shamanka#/13/

ja też nie mam eleganckich ubrań ciążowych. A na obronę to nie idzie się ubranemu przypadkowo... W ogóle ciężko jest z ładnymi ubraniami ciążowymi eleganckimi. Wszystko takie... oblatane. Zwykłe bluzeczki są ładniejsze niż te kancikowe. Uciekam już.... chyba mnie sr... złapało... Tak mam z nerwów przed egzaminami... Przewalone! Brzuch boli i ciągle na kibelek mi się chce. :( Pa!

Dzisiaj zaczął nam się ósmy miesiąc ciąży :) już teraz to zleci jak z bicza strzelił. Bo ja teraz liczę sobie miesiące nie tygodniami, tylko dniami miesiąca. Dzisiaj jest ósmy, a termin mam na ósmego lipca, więc tak ładnie wypada :) Zostało mi dwa miesiące, a pamiętam, jak zaszłam w ciążę i byłam w drugim miesiącu... Wtedy to głowa była pełna myśli :) przewijało się ich tysiąc na minutę - jak to będzie. Jak się będę czuła, wyglądała, co myślała kiedyś... i teraz jest to kiedyś. I co? :) Głowa wciąż pełna myśli :) tylko teraz to bardziej myślę o porodzie, a nie o ciąży i samopoczuciu. Bo już wiem, jak to jest być w ciąży i jak się czuje ten odmienny stan. W tej chwili najważniejsze stało się słodkie ONO żeby było zdrowe

wczoraj mąż odebrał mi te zdjęcia od fotografa i te na szczęście są ładne :) bo jakby te były kiepskie, to bym chyba nie przeżyła tego! ;) Dzisiaj egzamin... za 1.5 godz. wyjeżdżam z domu na niego. Trzymcie kciuki za mnie :) bo w głowie niewiele mam... szczerze mówiąc, to po cichu liczę, że mój odmienny stan jakoś wyratuje mnie z opresji... ;) żebym sobie tylko nie zapeszyła. Zimno dzisiaj się zrobiło, to już nie wiem jak na ten egzamin mam pojechać ubrana... Przygotowałam sobie bluzkę \"na ciepło\" a na zimno to nic nie mam. Ewelinko - w czym masz zamiar iść na obronę? Oglądałaś już jakieś ciuszki eleganckie dla ciążaróweczek? Bo ja nie mam pojęcia jak się ubiorę i nie miałam możliwości nawet niczego nigdzie pooglądać. A z allegro boję się kupować, bo jak nie zdążę odmienić na właściwy rozmiar...

wczoraj kupiłam sobie majtki poporodowe wyszczuplające :) :D widziałam na allegro różne takie majtki i pasy, ale cena zaczynała się od 20zł, a ja znalazłam (przypadkiem oczywiście) za 9,99zł :) no więc kupiłam 3 pary ;) jak na razie oczywiście się w nie nie mieszczę hehehe

Deelite - mam prośbę... Bo TY po anglikańsku kumasz. Dodałam do viewbooka zdjęcie i chciałam dodać do niego opis. Wcześniej wystarczyło kliknąć dwa razy na zdjęcie, pojawiało się po prawej, dodawałam opis i klikałam \"save\" no i opis był zachowany. A teraz nie mam tego przycisku zachowaj poniżej zdjęcia (po prawej stronie). Czy Wy też tak macie? Bo zdjęcie dodałam dobrze i jest widoczne w moim albumie. Tylko opisu nie umiem dodać. Deelite - jak będziesz mogła, to doczytaj proszę, jak to się teraz dodaje te opisy zdjęć. Dziękuję

Dziewczyny dzięki za słowa otuchy naprawdę mi trochę ulżyło, jak mogłam to z siebie wyrzucić i Wam opowiedzieć. Dzisiaj już środa... ło matko! A jutro ten mój egzaminek... Chętnie zamienię się z kimś na głowę, bo moja jak pusta była tak i jest. Słonko świeci!!! :D

Jak któraś ma zbyt dużo wolnego czasu, to ja mam jeszcze takie ebooki: 1. Argov Sherry - Dlaczego mężczyźni kochają zołzy 2. Patrick Suskind - Pachnidło 3. Dirie Waris, Miller Cathleen - Kwiat pustyni 4. Jonasz Roman - Byłem księdzem 5. Marquez Gabriel Garcia - Sto lat samotności 6. Sennik 7. Wisłocka Michalina - Sztuka Kochania 8. Gray John - Mezczyzni sa z Marsa a kobiety z Wenus 9. Kobiety ktore kochaja za bardzo 10. ARTHUR GOLDEN "WSPOMNIENIA GEJSZY" Mogę wysłać :)

wiecie co... ale do dupy dzisiaj dzień... aż nie chcę głośno tego mówić, bo jeszcze się nie skończył. Pojechałam do miasta (bo ja ze wsi jestem) załatwić kilka spraw. Muszę zrobić zdjęcie do dyplomu na koniec studiów, więc najpierw poszłam do fryzjera, żeby włosy wyprostować. Bo ja swoje mam kręcone, tylko że nie kręcą się w ciąży :/ Nie dość, że siedziałam bardzo długo u fryzjerki (a miało być 10-15minyt), to w dodatku nie byłam zadowolona i W DODATKU! zdarła ze mnie jak za komplet usług!!! Tyle samo jej płaciłam za cięcie z myciem i modelowaniem, co dzisiaj za samo prostowanie bez mycia i w ogóle bez niczego!!! Chamstwo! Pojechałam do tego zdjęcia, włosy trochę \"poprawiłam\" po swojemu. Pomyślałam sobie, że zdjęcia mi się przydadzą do składania dokumentów na mgr, więc zrobiłam do dyplomu + 8szt. dokumentowych. Zapłaciłam 50 zł. Potem odbieram.... NIE NO QRWA!!! Wyglądam jak debil!!!!!!!!!! :( Ludzie dorwali się do tego retuszu komputerowego i robią teraz z innych ludzi kosmitów! Ja na buzi normalna jestem, nie napuchłam ani nie przytyłam. A na tych zdjęciach, to jakbym w poprzek ogórka do gęby miała włożonego!!!!!!! Wielki ryj jak 150. W dodatku takie plamy mi porobił, że łeb urywa. Ogólnie to zdjęcie to nic innego, tylko ch.u.jnia z k.uta.sówą!!! Sorry za wyrażenia, ale ja jak zła jestem, to strasznie mięsem rzucam. No więc poszłam do drugiego fotografa i zrobiłam następne zdjęcie. Zapłaciłam 35zł za same tylko dyplomowe, już bez niczego więcej. Ale gdzież takie zdzierstwo!! Te kolejne zdjęcia to mam jutro odebrać. Ciekawe jak to wyjdzie... Aż się boję. W sumie na same zdjęcia wydałam dzisiaj 108zł!!!!!!!!!!!!!!! :( i nie wiem jeszcze, czy są dobre... To już liczę razem z tym cholernym fryzjerem. Taka jestem zła, bo nie mam teraz forsy, wózek nie kupiony, a tu taki wydatek. W błoto pieniądze wywalone. Nikomu o tym nie mówiłam, bo to aż wstyd się przyznać. Jedyny plus dzisiejszego dnia, to fakt, że byłam na szkole rodzenia i było fajnie. O karmieniu piersią było, pożyteczne rzeczy.

Dzień dobry wtorkowo :) Bunia - popieram, żebyś tego ebooka wysłała na nasze konto :D Ja na tym koncie dodałam swój adres mailowy \"adresach\" i oznaczyłam go jako Shamanka, żeby było wiadomo, kto pisze :) a w edycji kontaktu podałam moje gg i nr telefonu. Tak w razie porodu ;) Dzisiaj jest pierwszy dzień 31 tygodnia ciąży do porodu zostało 63 dni, równe 9 tygodni :) o rany!!! To tak blisko! :) Chyba zaczynam się przejmować...

proszę o maila :) od Kareniny oczywiście w sprawie adresu. Wiem że na stronie Google w poczcie gmail.com jest baaaaaaardzo duuuużo miejsca :) właściwie niczym nieograniczone megaBajty. honorata1608@gazeta.pl

uuuuuuh... faktycznie droga ta kostka myjąca... Zapewne bardzo dobra, skoro taka cena... Ale ja sobie nie pozwolę na coś takiego. Kurcze, nie mogę wejść na swojego viewbooka, tzn. zalogować się nie mogę... A chciałam dorzucić piękne zdjęcie :) Pogoda dziś rozkoszna :) cały czas ptaszki mi śpiewają do okna :))

Dobra, spać! :) Siedzę tu kij wie na co i po co... a o 21 tak mi się spać chciało, oczy nad zeszytem same mi się zamykały... Tak to jest przy uczeniu. A przed kompem, to już nic nie dolega ;) Dobranoc Brzuszki :) Ainom - where are you? i lili milczy i Lars też... Ciekawe jak tam Sandra... Mam nadzieję, że jakoś jej się układa

http://www.suwaczek.pl/cache/e1e79863c0.png Dzisiaj mamy kolejną rocznicę :D już 7 lat jesteśmy razem

ooo, Anetko :) widzę, że Cię deprecha dopadła. A to niedobra!!! Trzeba ją jakoś odpędzić. Pomyśl sobie że już TYLKO 9 tygodni Ci zostało :) nie JESZCZE. Tylko 9 tygodni szczęścia noszenia dziecinki pod sercem :) teraz masz spokój i ciszę, odpoczynek :) a potem czeka nas przeprawa bojowa - spanie, siusianie, wstawanie, płakanie ;) hehehe Kochane nasze cudeńka

Monia jak tam po weselu? Wytrzeźwiałaś już? ;) hehe

skoro wszystko już sobie wyjaśniłyśmy co do NIEzbędnych kilogramów, to proponuję zakończyć ten temat ;) A my już wróciliśmy z giełdy - nie była zbyt udana, mało ludzi. Nie było prawie wcale wózków! Jedyny plus tej wycieczki to rower, który kupiliśmy dla mojej chrześnicy :) Dzionek się wypogadza, chyba będzie dziś ładnie :) Ainom- najlepsze życzenia w dniu imienin!!! Dla pozostałych Moniczek również :)

Haniu położna nam mówiła, żeby właśnie takie koszulki mieć, jak wstawiłaś linka :)

wejdź na "Preferencje" - widoczne u góry każdej strony forum. Tam się zaloguj i stronę z suwaczkiem wpisz jako "stopkę", będzie widoczna za każdym razem bez konieczności wpisywania :) co myślicie o takim najprostszym laktatorze ręcznym??? http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=355579271

bo zabrakło Ci nawiasu kwadratowego [ ]

http://forum.o2.pl/emotikony.php

Ustronianko - żeby zrobić serduszko musisz napisać to ręcznie w ten sposób: tylko bez tych kresek, czyli wszystko razem, bez spacji :)

Nadiya - nie załamuj się tak tymi kilogramami. Każdy jest inny i inaczej zachowuje się jego organizm. Znam osoby, które przytyły powyżej 20kg w ciąży i zrzuciły to :) teraz masz się tylko cieszyć :) Chyba to właśnie takie majtki mają być, jak wrzuciłaś. Ja to tak rozumiem. Co za posępny dzień!!! Padało, a teraz taka pochmurna pogoda... Nic się nie chce człowiekowi.... a muszę zakuwać przecież ;)