Shamanka08

przejrzałam już chyba całe allegro w poszukiwaniu "niezbędników" młodej mamy, w dodatku pierwiastki ;) chyba jak każda z nas mam fioła i bzikuję - co kupić? ;) znalazłam mnóstwo potrzebnych rzeczy, które kupię ekonomicznie - od jednego sprzedawcy. nie zapeszając, ale chyba w niedzielę pojedziemy na giełdę aby pooglądać wózki. Mam nadzieję, że plany się nie zmienią. Bo mojego męża wyrwać na zakupy... może to znacie ;) droga przez mękę ;)

Dzisiaj było u nas dwóch kolegów Wojtka z firmy i jeden z nich, który ma już dzieci, powiedział mi, że bardzo ładnie wyglądam w ciąży :D :D :D bardzo mnie to ucieszyło :) już wiele razy to słyszałam, ale za każdym razem od kobiety. A tu taka niespodzianka :) Było mi bardzo miło to słyszeć. Zwłaszcza, że mężczyźni nie są spostrzegawczy ani tym bardziej wylewni w takich sprawach. Mąż mówi mi, że ładnie wyglądam i że jestem piękna :) ale obcy facet... pierwszy taki przypadek, gdy jestem w ciąży ;)

fajnie że piszecie o tych majtkach, bo dziś właśnie przeglądałam allegro w poszukiwaniu takich :) to już wiem mniej więcej jakie wziąć. Tylko rozmiar.... nie mam pojęcia jaki kupić. Większy niż normalnie??? Czy one dużo się rozciągają? Nie chciałabym też, aby spadały mi z tyłka ;)

Ustronianko witaj ;) każdy może dołączyć się do rozmowy :)

ja mam brązową linię już kilka tygodni. Jest krzywa ;) nad pępkiem po lewej stronie a poniżej pępka po prawej stronie bardziej :) jestem z niej dumna ;)

witaj Juni77 :) ja mam podobnie z tym stawianiem brzucha - niezależnie od tego, co robię, on potrafi twardnieć. Ale nie jest to dla mnie zbyt uciążliwe i nie trwa zbyt długo. To jest bezbolesne. Powiedziałam lekarzowi, to tylko zalecił mi no-spę, gdyby trwało to zbyt długo i zbyt często. Niestety nie wiem ile to jest zbyt długo/często... Ale ja nie lubię faszerować się lekami anty-cośTam i nospy nie biorę. Wytłumaczył mi lekarz, że to jest reakcja obronna macicy na ciągły rozrost. Macica ciągle rośnie, a tyle lat była spokojna i malutka. teraz ma \"intruza\" czyli nasze kochane Maleństwo. Chciałaby pozbyć się intruza i wrócić do normalności, dlatego \"stawia się\". Nie chce się rozciągać. Przygotowuje się do porodu - skuteczna eliminacja intruza ;) Ja uważam, że jest wszytko OK i nie mam zamiaru panikować. Skurcze są, bo mają być, i tyle:)

pytałam dziewczyny, które rodziły w styczniu tego roku i one doradziły mi tę mniejszą kołderkę - 90/120cm, bo i tak jest spora jak na takie maleństwo. No tak myślałam ;) tylko że ja już mam kupioną 100/135cm i teraz będę kupowała następną. A poza tym, to mam też kołdrę dla dziecka 120/160cm, czyli mam już dziecko wyposażone w kołdry do 14 roku życia!!! :) hahaha

Dziękuję bardzo za odpowiedzi :) tak też myślałam, że lepsza będzie ta mniejsza kołdra - 90/120 Pozdrawiam i całuski dla Waszych pociech :D :*

kołderka dla Maleństwa - nie wiem która lepsza - w wymiarze 90/120 czy 100/135 cm?, gdy łóżeczko jest 60/120cm, czyli standardowe.

dzień dobry Mamusie :) ja jestem lipcówką 2008 więc jeszcze trochę przede mną... weszłam do Was z zapytaniem - jakiej wielkości macie kołderkę dla Maleństwa? Bo nie wiem która lepsza - w wymiarze 90/120 czy 100/135 cm, gdy łóżeczko jest 60/120cm, czyli standardowe. Bardzo dziękuję za odpowiedź pozdrawiam

a ja mam pytanie - ważne jak 150 ;) jakiej wielkości macie kołderkę do łóżeczka??? ile na ile? bo ja kupiłam za dużą i teraz będę kupowała drugą, a nie chcę znowu gafy strzelić. Poza tym pogoda dziś ładna, słoneczko świeci :) a ja się zaczęłam w końcu uczyć. Miłego weekendu Wam życzę Brzuchatki kochane a w wolnej chwili proszę sprawdźcie te kołderki dziękuję :)

a to po to, aby krocze było elastyczne, jak najbardziej rozciągliwe i silne.

na szkole rodzenia położna mówiła o masowaniu krocza - Haniu Ty pisałaś o tym. Otóż ta położna stwierdziła, że to trochę przeżyta metoda i że wystarczą ćwiczenia zaciskania krocza (tzw. ćwiczenia Kegla) i jak najczęstsze współżycie :D

ło Boziu!!! :) dopiero Was doczytałam do końca ;) To może tak: w poniedziałek byłam u lekarza, wszystko OK, wyniki mam jak chłop poborowy :D czuję się super. We wtorek byłam pierwszy raz w szkole rodzenia i bardzo jestem zadowolona :) Kosztuje mnie to 150zł za cały cykl, kiedyś było bezpłatnie. Będę jeździła tam sama, bo zrobili zajęcia o 13 godzinie! Trochę mało to przemyślane, ale cóż... Mąż musiałby brać cały dzień wolny co tydzień, żeby ze mną tam być. A jak się pracuje i jeszcze dom buduje, to nie za bardzo można sobie pozwolić na takie rarytasy. A dzisiaj (środa ;) ) cały dzień zleciał jak pstryknięcie palców... a tak miałam się uczyć... Znowu nic nie zaczęłam. Następny egzamin mnie czeka. Co do porodu, to nie boję się zbytnio - podobnie jak Wy :) i myślę, że po szkole rodzenia (jeszcze 5 spotkań) tym bardziej będę spokojna. Położna prowadząca szkołę jest bardzo fajna :) dużo tłumaczy i mówi prawdę \"jak jest\" to mi się podoba.

kakusia dzięki naprawdę uratowałaś mnie :) chyba odblokowałaś te suwaki, bo teraz i ja też mogę je zobaczyć! :D wcześniej nie miałam dostępu do nich. Dziękuję

czy któraś mogłaby mi pomóc? Chodzi mi o to, aby któraś z Was spróbowała kliknąć na mój suwaczek w stopce, czy otworzy się strona??? Bo mi pokazuje "Error: Host Not Accessible" i nie mam dostępu do suwaków... :( Wiem, że to błahostka, ale proszę, sprawdźcie jak możecie... dzięki

Dzisiaj jest nasza druga rocznica ślubu Dziecko zaczęło 30 tydzień ciąży w ciąży jestem 210 dni; a zostało nam 10 tygodni (70 dni) :) hehe statystyka ;) Jak na złość, właśnie dziś nie włącza mi się strona z suwaczkami moimi!!!!!! zaraz dostanę szału!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

karenina - ja też miałam takie problemy z tym albumem.... już byłam zła na siebie... Że ślepa i jakaś nieudana jestem. Ale Deelite pomogła

karenina - wrzuciłaś zdjęcia jakieś? Jak już wrzucisz, to kliknij zakładkę view. Otworzy Ci się nowe okno i to będzie strona z Twoim albumem, którą nam podaj :) będzie w takim schemacie: http://shamanka.viewbook.com/shamanka

a ja byłam dziś u lekarza i wredna pielęgniara mnie nie zważyła!!! qrwa jedna. Ja wagi nie mam w domu, bo zepsuta jest :( Poza tym, wszystko jest OK

Karenina -- to nie ten link... ten jest Twój do logowania

dzień dobry z poniedziałku!!! :D Zdałam wczorajszy przewalony egzamin!!!!!!! :) :) :) cieszę się OGROMNIE :d za chwilkę jadę do lekarza. Buziaczki Brzuchatki :D

piszecie o śluzie - ja wcale nie mam śluzu. Noszę wkładki higieniczne i one się brudzą, ale to jakby tylko "brudek" żadnego śluzu tam nie ma. Ten mój brudek jest beżowy i tylko minimalnie widoczny na wkładce. Wydzielinę śluzową mam sporadycznie - około 12-24 godz. po seksie wydobywa mi się jedna spora kropa przezroczystego śluzu. A że seks jest sporadycznie, to i śluz też ;)

juhu!!!! Przebrnęłam przez mój licencjat!!!!!!! :) cieszę się ogromnie :D właśnie skończyłam pisać IV rozdział (ostatni) i poprawiłam trzy poprzednie rozdz. wedle uznania promotora. Fajny gość z niego jest, bo w sumie, to minimalne poprawki miałam, nie czepia się zbytnio, nie kreśli. No ale jeszcze i tak przede mną trochę pracy związanej z tą pracą... Muszę napisać wstęp, zakończenie, ładnie wszystko sformatować i ... dopisać kilka zdań z innych książek, bo jedyną negatywną uwagą, jaką obdarzył mnie promotor jest \"zbyt mało literatury!!!\" I tu mam ból, bo książki, które się nadawały do mojej pracy, już użyłam. Więcej nie znalazłam, albo nie miałam do nich dostępu. Także trochę mnie to martwi. Ale przecież DAM RADę! :) Teraz muszę zakuwać, bo w niedzielę ciężki egzamin... u takiego idioty...

Marghi masz rację z tą tabelką - niby oczywiste jest, że kopiuje się ostatnią.... a jednak \"zawsze coś\" wyskoczy nie tak. Tak było kiedyś z moim terminem porodu w tabelce, że kilka razy poprawiałam i długo wraz było źle... No ale to takie drobiazgi. U nas dzisiaj piękna pogoda, słoneczko świeci, chmurek nie ma, wszystko kwitnie Byłam dziś na morfologii, ale wyniki odbiorę jutro lub w poniedziałek, przed wizytą u gina. Muszę się uczyć, zmykam, papa