Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kasienka1973

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kasienka1973

  1. czesc panny.jejku jak sie dzisiaj ucieszylam.ale nie z powodu diety. meg 12-pzdrow ryn.bylismy tam w ubieglym roku na super urlopie.jest naprawde super. baja 70-pozdrow ruciane -nida.jezdzilam tam na wakacje jak mialam 9 lat.pozniej bylam tam z moja rodzina.wszyscy byli zachwyceni.ostatni raz bylam tam w 2001 roku i jak zawsze bylo SUPER. dziewczyny to narazie na tyle z moimi wpisami.reszta pakowania czeka a jutro w droge.italia czeka.
  2. zglasza sie jedna z reszty.ale tak wogole to szkoda gadac,a raczej pisac,bylam taka hapy ze mi zlecialo i to tak bez wiekszego trudu ze popuscilam i teraz bez wiekszego trudu waga pokazala dzisiaj po obiedzie 78,4. szok. a moze to i lepiej ze wskoczylam na te wage bo sie opamietam.tylko ze teraz 3 dni przed wyjazdem i tak nic nie zmienie ale sie opamietam zeby nie bylo gorzej.
  3. tez tak mysle.a w najgorszym przypadku byle nie przytyje.tak sobie wymyslilam ze jak caly dzien bede jadla jarzyny i troche owocow to wieczorem pizza tez moze byc.a jak na obiad zgrzesze to na kolacje zamiast pizzy salatka.mam nadzeje ze dam rade...
  4. uwaga ,poprawiam moja tabelke
  5. halo panienki,jek tam weekendzie?wszystkie wypoczete?moja waga dzisiaj rano pokazala 78.no mozna na to patrzec z roznych stron.duzo czy malo.waga taka sobie ale wydaje mi sie ze w pupie mi ubywa i to coraz bardziej ,a ten tydzien to juz i tak bardzo nerwowy i zalatany.wlochy czekaja...,jeszcze tylko pies do fryzjera,pani oczywiscie tez,torby juz prawie spakowane wiec tylko wyczyscic samochod i w droge.
  6. dziewczyny ratunku!!!!!! wczoraj tak super na wadze.nic takiego nie jadlam a dzisiaj znowu 77.6chyba te wage wyrzuce przez okno.
  7. dziewczyny nie wytrzymalam do poniedzialku i weszlam na wage.76 i troche. o 10 kg mniej niz 15 stycznia.s u p e r .teraz tylko zeby dalej lecialo tez tak fajnie no i pozniej zostalo.
  8. haj dziewczyny.ja narazie sie trzymam.rano morele.potem makaron gracham i filet z indyka a potem to juz tylko truskawki.wiec chyba nie jest tak zle.ale juz sie boje wakacji - za tydzien wyjazd a wlochy bez pizzy i lasagne i spagetti to nie wlochy.wiem ze maja tez salatki ale jak wszyscy wcinaja pizze.......same wiecie.juz tak sobie zaplanowalam ze bede caly dzien na jarzynach to wieczorem bede mogla troche pogrzeszyc.mam racje czy nie?
  9. hej krysienko.dziwczyno nie doluj sie bo to nic nie pomoze.za stara na diety i sport so rry nie chce mi sie szukac ile masz lat ale na 70 nie wygladasz.a nawet w tym wiekutrzeba sie ruszac i to nie ma nic wspolnego z dieta tylko ze zdrowym zyciem.a ze ci sie czasami nie chce?to normalka .nie jestesmy robotami.
  10. czesc dziewczyny.sledze wasz topik uwaznie i musze przyznac ze dobre jestescie.czy ktoras moglaby mi podac co moge jesc w czasie diety weekendowej?mieszkam w niemczech i nie mam mozliwosci kupic tej nowej ksiazki.
  11. dziewczyny,nie uwiezyciezmierzylam sie.drudi raz w zyciu,pierwszy raz 26.05.07.i dzisiaj przez przypadek znalazlam ta kartke.ubylo mi 2 cm talii i 4 bioder.to jest motywacja.bez glodowek.i tu chyba tkwi tajemnica bo do niczego mnie nie ciagnie na umor.jem prawie wszystko na co mam ochote.a jednak.
  12. krysiu uwazaj bo stres w czasie diety stresa nie jest dobrym pomocnikiem .
  13. hej kobietki.jestem.i to dumna i blada,czemu?wlasnie wracalam ze spaceru wieczornego z moim pieskiem a tu na kladce sasiadka ktora byla 4 tygodnie na urlopie.i zamiast dobry wieczor co slychac,uslyszalam Ale sie pani schudla.jak to pani zrobila.wrocilam do domu jak motylek.
  14. hej kobietki.jak tam?weszlam rano na wage i nie wiem czy dobrze czy zle?dobrze bo bez wiekszego uwazania prawie to samo a zle bo 77,5 wygladalo duzo lepiej.ale czlowiek glupi.no nic nowy tydzien nowe wyzwania.
  15. halo panienki.jak tam po dlugim weekendzie?ja dzisiaj juz troche znowu przyciagnelam pasa.i nawet wyciagnelam sie na godzine na basen.potem 18 min sloneczko i juz wiecej sil. od jutra dalej sie odchudzamy. jutro chce jesc tylko zielenine.oprocz müsli na sniadanie bo bez tego nie moge.
  16. oskarko jak pieknie to napisalas.dzieki za pocieszenie.od dzisiaj znowu przyciagnelam pasa.oby dalej
  17. haj dziewczyny.oj tak mi jakos dziwnie.na wadze 78 kg,wiec pare gramow przybylo ale jakos nie wiem tak sie ucieszylam ze spadlo na 77.5 ze ni potrafie nie jesc.nie jem duzo ani nie tlusto ale jem.to znaczy ze nie schudne.no ale nawet jak tydzien bedzie bez zmian to tez dobrze?co o tym myslicie.
  18. haj panny na diecie.Udalo sie?swieto bez obzarstw?ja na dodatek bylam na urodzinach.do kawy zamiast ciasta byla wada.i tak pozamienialam talerzyki ze nawet nikt nie zauwazyl-dobrze ze nie zapytali jak smakowalo nowe ciasto Sylwi bo byla by katastrofa.Rozumiecie-jak Sylwia upiecze trzeba sprobowac.z lodow zrezygnowalam-no bo jeszcze po ciescie bylam pelna.a na kolacje salatka zielona i mala kielbaska.NIC WIECEJ!!!!!! wiec jak na swieto i urodziny to chyba trzymalam sie dobrze?teraz zjadlam miseczke zupy_tak klamana grochowka.tylko groch jarzyny i ziemniak.bez zageszczaczy czy tym podobnych.same witaminy.
  19. haj panienki nie moge spac.napewno jestem tu jedyna.to nic i tak sobie popisze.wieczarem zaliczylam jeszcze ponad godzinny spacer z moja lili(to moj shitzu)powolny bo powolny ale spacer.no i wytrzymalam bez jedzenia od obiadu.jestem z siebie dumna.ale gdybym byla doskonala to by mnie tutaj nie bylo,na pewno bym nie miala 77,5 kg przy moim wzroscie.
  20. hej panienki-ktora zgadnie co dzisiaj wymyslilam zamiast gimnastyki? pierwszy raz od lat 14 umylam recznie auto(i to nie male)na zewnatrz,w srodku i poodkurzalam i wypolerowalam .wyskakalam sie okropnie.ja chyba zwariowalam - ale kalorii chyba troche ubylo.a potem.....poszlam do fryzjera.nowa fryzura i zaraz czlowiekowi tak razniej i tak jakos lepiej.
  21. hej vanili.mozna?dzisiaj zaczelam czytac o waszej diecie strukturalnej i jestem zachwycona .chyba sie dolacze
  22. hej kobietki.jak tam odchudzanko.u mnie dzisiaj super.zrobilam sobie glodowke.tylko woda niegazowana.udalo sie.przy okazji mieszkanie wysprzatane,wszystko wyprasowane..czego sie nie robi zeby zapomniec o jedzeniu.dalej nie wchodze na wage.dopiero w poniedzialek
  23. czesc dziewczyny.macie racje to tylko jena kasienka tylko na dwoch topikach i z dwoma nazwami.ja tez waze sie rano po wstanieciu ale jak juz wczesnie pisalam w ciagu dnia tez czasami nie moge wytrzymac i wskakuje na wage.dziewczyny poradzcie niewiem jak to jest z plywaniem-lepiej codziennie czy co drugi dzien bo slyszalam rozne teorie.wiecie cos na ten temat?
  24. haj dziewczyny.dzieki za gratulacje.to rzeczywiscie super uczucie widziec na wadze 7 z przodu.dzisiaj na kolacje zgrzeszylam okropnie.kluski z bulki z cukrem i cynamonem(ale bez masla i to mnie pociesza)ale gdybym ich dzisiaj nie zjadla to bym oszalala.a tak zjadlam i moge dalej trzymac diete.a po 60 min.plywania i 30 min szybkim spacerze chyba zasluzylam.powiedzcie ze tak prosze
×