Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agro

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agro

  1. agro

    szukam wsparcia w odchudzaniu

    Wiaterku - bierz przykład z idola ;) Trzymam kciuki i będę z Tobą myślami. Jak coś Cię będzie bardzo kusić to pomyśl, że ja tu myślę o Tobie. Będę Cię wspierać w myślach. A jak wrócisz to czekamy na relacje z dietki ;)
  2. agro

    szukam wsparcia w odchudzaniu

    Cześć dziewczynki! Na początki meldunek: rano balsamy i masaż, potem śniadanko - kromka pełnoziarnistego z jajkiem, potem 1 moje ciastko, obiad - risotto z warzywami (bez tłuszczu i sera), potem 2 ciastka, kolacja - odrobina risotta z obiadu. Do tego kilka kaw i herbat pu-erh. Ćwiczeń jeszcze nie było, bo Niuńka dała dziś w kość. Na dworze zimno, mokro i wiało to cały dzień byłyśmy w domu. Poszalałyśmy, a potem skubanica nie chciała spać. Zwykle po południu mam chwilę czasu jak zaśnie, a dziś zasnęła godzinę temu. Jestem wykończona. Poćwiczę później. Nie ma że boli. Wietrze - co do tych ćwiczeń, to mi się czasem tak nie chce, że wymyślam sobie wymówki, ale w końcu się zmuszam. Jak już zacznę, to ćwiczę :) Alexandrio - Pogratulować dzieciaków! Uliczko - tak trzymać! My dobrze wiemy co znaczy taka pokusa. Kuleczko - na pewno ruszy. Sama sobie też wmawiam, że w końcu coś się zmieni Misiu - fajnie, że dzieci wyzdrowiały. Gratuluję 38. A w naszej klasie dzisiaj remont jakiś mają :(
  3. Witam dziewczyny! Witam nową koleżankę! Nie było mnie wczoraj, bo zachorowało mi się. Jest już dobrze. Dietkę trzymam, ćwiczę i jest ok. Niestety waga stoi w miejscu, wymiary też. Chyba metabolizm mi się ostanio spowolnił. Myshaa - a co się stało, że z powrotem wróciły kg? Tak zrozumiałam Twój wpis. I jakim sposobem osiągnęłaś cel? A tak w ogóle to piszę na topiku "szukam wsparcia w odchudzaniu". Kilka dziewczyn się wspiera. Fajnie jest. Chociaż jest już 14 stron, ostatnio dołączyła dziewczyna. Dołączcie się. Zapraszam.
  4. agro

    szukam wsparcia w odchudzaniu

    Witam serdecznie! Nie było mnie wczoraj, bo nie dość, że chora to jeszcze nie wyspana byłam. No ale już jestem. Jest dużo lepiej. Dietkę trzymałam, nawet ćwiczyłam: wczoraj 150 brzuszków + skakanka(ok150 podskoków), dzisiaj 100 brzuszków + rower (pół godziny). Meldunek z dzisiejszej diety: śniadanie - 1,5 kromki chleba pełnoziarnistego z serkiem wiejskim, II śn. - 1 średni banan, obiad - fasolka szparagowa podsmażona na łyżce oliwy, podwieczorek - 3 moje ciasteczka, kolacja - mieszanka płatków i otrąb + jogurt. Do tego 1l. herbaty pu-erh i 3 kawki;) Wszystko fajnie, ale chyba metabolizm mi zwalnia, muszę sprawdzić dlaczego. A teraz szczerze: muszę przyznać się, że jak dołączałam do tego topiku to nie bardzo wierzyłam, że przetrwa. Oczywiście miałam nadzieję, bo zawsze jak gdzieś dołączyłam, to po kilku dniach zostawałam sama. Cieszę się, że tu jest taka fajna ekipa. Pozdrawiam gorąco: Wiatr Zmian, Uliczkę, Alexandrię, Misia, Kuleczkę, Annę 1000 Nocy, Bepsi, no i oczywiście zaglądającą do nas Czarownicę! {kwiat] dla Was!
  5. agro

    szukam wsparcia w odchudzaniu

    Cześć dziewczyny! Witam nową koleżankę! Dietka utrzymana, gorzej z resztą. Chyba mam grypę! Wszystkie kości mnie bolą, migdały też, mam katar i podle się czuję. Prawie nie mogę się ruszać. Najgorzej boli mnie twarz. Dziwne, ale prawie czuję gdzie mi włosy rosną na skroni. Ale dość narzekania. Postaram się ćwiczyć, ale nie obiecuję. Dzisiaj nie dałam rady, zobaczymy jak będzie jutro. Trzymam za Was kciuki. Do wielkiego mierzenia zostało 8 dni! Do boju!
  6. Witaj Skrętko! Najgorzej właśnie z przeminą materii, u mnie na szczęście jest już dobrze. Nie zawsze jednak tak było. Dopiero w ciąży i po się uregulowała, nawet nie wiem co było przyczyną :) U mnie dietka utrzymana, od wczoraj robię po 100 brzuszków i co drugi dzień jeżdżę na rowerze 1 godz. Nie jest źle, ale waga stoi. Mam czasem momenty zniechęcenia, ale założyłam pamiętnik odchudzania i zapisuję tam co, ile i kiedy jem, no i ćwiczenia jakie i ile powtórzeń, albo czas. Mnie to dodatkowo motywuje. Dobrze, że już święta się skończyły. Będzie więcej czasu na różniste zajęcia, a nie siedzenie w samochodzie, albo z rodzinką przy stole:)
  7. agro

    szukam wsparcia w odchudzaniu

    Witam dziewczyny! Ja dzisiaj według planu. Dietka utrzymana i do tego ćwiczenia: 100 brzuszków i 1 godzina na rowerze. Oprócz tego wielkie sprzątanie, czyli kolejne kalorie poszły sio! Później będą prysznice, nacieranie i masarze. Wiecie, że pisanie w zeszycie co i ile się zjadło pomaga? Widać czarno na białym ile się je. Nawet jak się je mało to świetnie widać co się zjadło. Wedłig mnie to świetna motywacja, żeby jeść inaczej. Żałuję, że dopiero teraz to odkryłam. Pozdrowionka!
  8. agro

    szukam wsparcia w odchudzaniu

    No i 300 stuknęło!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  9. agro

    szukam wsparcia w odchudzaniu

    Witam! U mnie dziś według planu, tylko mniej jadłam, bo byłam w rozjazdach i nie miałam czasu.
  10. agro

    szukam wsparcia w odchudzaniu

    Witam dziewczyny! Ja dzisiaj późno jestem. Muszę się przyznać, że z dzisiejszej dietki nici :( Jest mi z tym źle. Z ćwiczeń i rowerka też nic, bo w tym pokoju, gdzie ćwiczę śpi malutkie dziecko, a ja mam czas na ćwiczenia tylko wieczorem. Nie znalazłam skakanki! Jutro będę szukać dalej, ale nie mam pomysłu gdzie może być. Może Św. Antoni wie? Widzę, że nie tylko ja sobie dzisiaj odpuściłam, ale to nie jest powód do zadowolenia. Jutro będzie lepiej, ale coraz trudniej mi się motywować :( Pozdrowionka
  11. Witaj! Dziękuję, chociaż nie ma czego gratulować, bo waga właściwie stoi, wymiary też bez zmian. Ze słodyczami już tak jest. Uzależniają i tzreba z tym walczyć. Ja kiedyś walczyłam z coca-colą. Udało się. Nie kupowałam i już. Nie było w domu ani kropli, a teraz jest, ale ja już jej nie potrzebuję. Ze słodyczami jest trudniej, bo są wszędzie i trudno je wyeliminować z domu. Chyba, że mieszka się samemu; Trzymam kciuki, na pewno ci się uda!
  12. agro

    szukam wsparcia w odchudzaniu

    Tak jak myślałam, wymiary bez zmian. Mierzyłam się ostatnio 23.10. Chyba zwiększę dawkę ruchu. Nie ma wyjścia. Trzymajcie kciuki. Jutro zaczynam przygodę ze skakanką!
  13. agro

    szukam wsparcia w odchudzaniu

    Dzięki dziewczyny! Właściwie to zaraz sprawdzę cm, chociaż w spodniach jak było tak jest.
  14. agro

    szukam wsparcia w odchudzaniu

    Cześć dziewczyny! Misiu - wiem, że już późno, ale ucałuj jubilatkę. Może być jutro :) Dzionek był fantastyczny. Słoneczko, ciepełko (jak na tę porę roku całkiem, całkiem), aż chciało się żyć! A przez to nie chciało się jeść! Słuchajcie, mam pytanko. Może ktoś się orientuje, co robię nie tak. Wiecie jak się odżywiam, bo piszę codziennie. Piszę prawdę (bez ściemniania), ćwiczę, jeżdżę na rowerze. Staram się systemtycznie. Czasem jakaś wpadka z jedzeniem, ale bez przesady. Jedno ciastko raz na jakiś czas nie robi chyba tak dużej różnicy. Nie wiem ile kalorii zjadam, bo nie liczę, ale chyba niewiele. Staram się dużo pić, wody niezbyt wiele, ale dużo herbaty. Nie jem słodyczy, tłustych rzeczy, nie piję słodzonych napojów, ani soków. Ruszam się sporo, bo przy małym dziecku nie da się inaczej. Na diecie jestem od miesiąca. Na początku fajnie zeszła waga, ale właściwie od 2 tyg. stoi w miejscu. Wydaje mi się że na zastój trochę za wcześnie. Jak macie jakieś propozycje zmian, albo cokolwiek to piszcie, bo zaczynam się zniechęcać:( A i odpowiadam na pytanie: chodzę spać ok 1.00, a wstaję o 8.00, albo trochę później;) zależy jak Niunia wstaje. Uroki urlopu wychowawczego :D
  15. agro

    szukam wsparcia w odchudzaniu

    Chcę Wam jeszcze napisać, że od jutra będę zapisywać o której godzinie, co i ile jem. Piszę tu codziennie, ale na papierze to jakoś bardziej się rzuca w oczy. Będę jeszcze zapisywać wszelkie ćwiczenia, masaże i aktywność fizyczną. :D
  16. agro

    szukam wsparcia w odchudzaniu

    Ja też mam nadzieję, że przejdzie, bo jak nie to wyjazd w piątek odwołany :( Rowerek fajna rzecz, ja sobie czytam książkę w trakcie i czas leci. Średnia prędkość jazdy to 14 km/h, a jak jest jakiś \"mocniejszy\" wątek to zdarza mi się nawet ok 16 km/h ;) Czarownico - widzę, że chcesz pomóc. Ja tam jestem chętna do otrzymywania rad. Ekspertem w odchudzniu nie jestem, bo sama dopiero zaczęłam zmieniać nawyki żywieniowe. Mogę się czasem mylić i coś robić źle. Jakby co, to mnie przywołaj do pionu. Gratuluję utrzymywania wagi, bo to najtrudniejsze.
  17. agro

    szukam wsparcia w odchudzaniu

    Widzę, że nikogo już nie ma, więc idę spać. Życzę wszystkim kolorowych snów, a Uliczce lepszego dnia. Dobranoc, paaaaaaaaa
  18. Witaj Skrętko! Przepraszam, że nie zaglądałam, obiecuję poprawę. Ja też mam problem z piciem wody. Muszę sobie wciskać cytrynę, ale ogólnie mało piję wody. Za to dużo herbaty czerwonej. Z ćwiczeniami to teraz jest tak, że jeżdżę na stacjonarnym pół godz dziennie, do tego 15 min ćwiczeń różnych. Na rowerze czytam książkę i czas leci jak nie wiem co, może nawet przedłużę o pół godz. Do tego codziennie rano i wieczorem smaruję się balsamami na ujędrniającymi na piersi i brzuch, przy okazji masażyk robię. A, i prysznice naprzemienne wprowadziłam na całe ciało. Fajnie mnie orzeźwiają przed snem. Z dietą nie mam problemu, bo MŻ to praktycznie żadne wyrzeczenia. Słodyczy nie jem, tylko w niedzielę coś skubnę i jest ok. :)
  19. agro

    szukam wsparcia w odchudzaniu

    Cześć dziewczyny! Dowcip fajny, taki na czasie :D Czy wam też zniknął pasek przewijania w okienku do podglądania na stronie, gdzie się pisze? Mi zniknął i nie podoba mi się to. A do tego utrudnia pisanie, bo nie pamiętam kto co pisał :( A tak w ogóle to dietkę trzymam, rower był - 30 min, ćwiczenia też - 15 min, poranne balsamy i masaże były. Cieszę się, że udaje się wam trzymać dietę, ale coś mi się tu nie podoba. Gdzie mobilizacja do ćwiczeń jakochkolwiek? Widzę, że ni tylko ja ćwiczę, ale jest nas tu więcej niż dwie. ;) Misiu - za mobilizację. Proszę Pań - zabieramy się za aktywność fizyczną. ;) Na początku trudno, ale potem wchodzi w krew. Ja wypożyczyłam dzisiaj z biblioteki kilka książek i czytam na rowerze. Czas leci jak nie wiem co, chyba przedłużę jazdę o pół godziny. Wiaterku - widzę, że dzisiaj trafiło na ciebie :( Nie martw się, będzie dobrze na pocieszenie Misiu - jak tam temperatura córci? Mam nadzieję, że już lepiej się czuje. dla chorutkich. Anno - mi się twoja dietka i podejście do niej podoba, tylko nie popuść sobie za bardzo ;)
  20. agro

    szukam wsparcia w odchudzaniu

    O cholercia! Ale namieszałam! Nie 66,5 tylko 76,5 miało być! 200 postów! Bardzo się cieszę, coraz mniej się obawiam, że ten topik upadnie! Właściwie to wcale się już nie obawiam. :)
  21. agro

    szukam wsparcia w odchudzaniu

    Cześć dziewczyny! U mnie dzisiaj lipa. Mam doła od rana:( Dzisiaj zjadłam: śniadanie - mieszanka z jogurtem, potem 3 ciasteczka biszkoptowe, obiad - kawałeczek schabu z sałatkami różnistymi, potem jabłko, kolacja - 2 kromki chleba z kiełąbaską własnej roboty. Nie wypiłam ani łyka czerwonej herbaty, ale kawę piję już 6 (1x expres, 5x rozpuszczalna). Wkurzyłam się i po południu zostawiłam dziecko mężowi i poszłam na ryby. Trochę pomyślałam i stwierdziłam, że mam dość swojego życia. Muszę coś zmienić, ale nie wiem co. Jedyne, co mnie spotkało i było naprawdę pozytywne, to wiadomość, że moja przyjaciółka jest w ciąży. Strasznie się ucieszyłam, a potem przyszła refleksja, że ja nie będę miała takiego szczęścia, i moja Niunia zostanie jedynaczką:( Wszystko mnie dołuje, ale cieszę się, że dzień Wam się udał. A, i waga pokazała dziś 66,5 kg, ale to pewnie po wczorajszej bieganinie. Przepraszam, że zanudzam, ale nie mam z kim pogadać, nie chcę dołować psiapsióły.
  22. agro

    szukam wsparcia w odchudzaniu

    No to idę na zabiegi i spać, bo padam z nóg. Do poczytania jutro. Życzę jak zwykle. paaaaaaaaa
  23. agro

    szukam wsparcia w odchudzaniu

    Witaj Wiaterku:) Jak mus to mus. Dobrze, że dietka nie ucierpiała na Twojej pracy. No i widzę, że mobilizacja jest. Tak trzymać:D Ja zaraz idę na swoje zabiegi, zakupiłam odpowiednie specyfiki i będę sprawdzać skuteczność:)
  24. agro

    szukam wsparcia w odchudzaniu

    Uliczko - po pierwsze - foremkę wypełnił, opadł dopiero po kilku minutach pieczenia Po drugie - było grzanie dołem z termoobiegiem Po trzecie - nie wyrzuciłam, zobaczę jaki będzie jutro Wyjęłam od razu po upieczeniu, stygł chwilę w formie, potem na blacie. Nie łamię się, będę próbować do skutku:)
  25. agro

    szukam wsparcia w odchudzaniu

    Witam wszystkich! Cześć Aniu! - miło, że do nas dołączyłaś, napisz coś o swojej diecie. Uliczko - piekłam chlebek i chyba za bardzo byłam na niego napalona, bo nie wyszedł :( Piekł się prawie dwi godziny, dookoła jest przypieczony, nawet trochę za bardzo, a w środku surowy. NIe całkiem, ale ma coś jak zakalec. Wszystko zrobiłam jak w przepisie, piekarnik na 200 st. termoobieg. Keksówka teflonowa. Trochę nawiet opadł podczas pieczenia, a piekarnik otworzyłam dopiero po godzinie. Co mogło się stać? Mój dzionek dzisiaj pracowity. Najpierw 4 godziny biegania po sklepach (obkupiłam Niuńkę na zimę i siebie trochę też). Potem powrót do domu, sprzątanie, pieczenie, goście i stanęło na tym, że zjadłam tylko 2 tosty z pieczarkami i serem na obiad i 3 herbatniki i banan na kolację. Nie miałam czasu na jedzenie. Piłam też mało, ale teraz nadrabiam :) Na ćwiczenia niestety nie mam już sił, ale prysznic i masaże będą:)
×