Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

czarna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez czarna

  1. dzięki za przepisy, mysle ze cos z nich skorzystam:) No własnie po co te naświetlania, moja blizna to tez tylko lekka czerwona kreska na zgięciu brzucha ze jej prawie nie widać? A my byliśmy na spacerku teraz włożyłam Kube do łózeczka i zmuszam do zasniecia, ale widze ze chyba nic z tego nie wyjdzie, bo mały ma oczka jak 5 zł i tyle... mój synus tez dobrze przybiera na mamusi cycu, chociaż czesto na nim nie wisi, dwa tygodnie temu już ważył lekko ponad 5 kg więc teraz mysle że jakieś 5,5 kg bedzie miał:)
  2. ja nie wyobrazam sobie zebym mogła synka choc na jedną noc zostawić samego w szpitalu..dla mnie paranoja, chyba bym sie zapłakała z rozpaczy..współczuje ... Jeśli mowa o jedzeniu to ja mam prośbe..w sobote mamy gości, sami koledzy mojego mężusia z żonami i nie mam pojęcia co zrobić do jedzenia...zawsze to samo robie i już nie wiem co nowego, fajnego i w miare szybkiego przygotować....może mi pomożecie, chodzi mi o jakies dania mięsne i moze jakąs sałatke..jedna już wymyśliłam z makaronu no i zrobie jakieś leczo ale co więcej?????
  3. karola twój synek to taki słodki pączuś, teraz dopiero widać ile on czasu przy cycu spędza:p mój pączuś śpi a ja mysle czy na spacerek is ć, ale ta pogoda mnie troche odstrasza, bo wieje strasznie... kareczka witaj po długiej nieobecnosci i odzywaj sie częściej bo ostatnio forum opustoszało:)
  4. My wczoraj cały dzień spędziliśmy na spacerkach itp, kubuś w nocy spał mi smacznie zasnął przed 21 i spał do wpół do 4, poźniej dopiero pobudke zrobił o 7 wiec sie wyspaliśmy:) Dzis niestety pogoda do du..y wiec siedzimy w domku, chmurzy sie strasznie i wieje, bardzo nieprzyjemnie jest, a szkoda bo nie chce mi sie w domu dzis siedziec i mysle co tu dziś robić... Aha kupy jak nie było tak nie ma, tylko cos tam w sobote sie pojawiło ale niewiele, mały jednak grzeczny, brzuszek ma miekki,, nie męczy go nic także jestem jeszcze spokojna, ale nie wiem jak to długo może trwać:)
  5. oj nudzi mi sie i nie wiem czy iśc spać , od tv cos odwykłam i nawet nie mam ochoty nic oglądać...ale spać też mi sie nie chce...
  6. Iskierka ja też używam tylko emulsje Oilatum, na wyjście krem z bambino i do pupci tormentiol, czasem sudocream i to wszystko...moje zdanie im mniej tym lepiej, a Kubuś ma super gładziutką cere, żadnych uczuleń...
  7. ja tez chciałam 27 ale moja bratowa robi wtedy roczek córeczce, wiec odpada i zrobimy chyba tydzień wcześniej tj 20 lipca
  8. no własnie z tym wyciaganiem takich maluszków to trudna sprawa i kazdy powie inaczej, tak czy inaczej to musze go zaczac wyciągać bo w lipcu mamy chrzciny no i do kościoła go przecież w wózku nie zawioze,.... mój meżus tez chcial nad morze jechać, ale ja stwierdziłam ze synuś za malutki jest...wiec nigdzie nie jedziemy...
  9. marzenie ja sie tez zastanawiam nad kupnem takiego leżaczka, oglądałam nawet w sklepie niedawno i mysle co zrobic... z tymi kupkami to wiedze wszyscy problem mają, mój kubus robił do tej pory co 2-3 h a teraz od 4 dni NIC! dałam mu wiec czopek glicerynowy i troche mi tam zrobił ale niewiele..czytałam ze przy piersi kupa moze byc nawet 1 na 10 dni ale u mnie to od razu taka rozbieżność..do tej pory co chwile a tu nagle taka przerwa...
  10. ojoj ale wpisów, jest co poczytać:) Kubuś wykąpany leży sobie na łóżku i czeka za cycem bo niedługo jego pora. Na spacerku nie byliśmy po pogoda u nas paskudna, wiał wiatr, i tak pochmurno cały dzień było. ja tez czekam za roletami bo jak tylko jest jasno na zewnątrz to mały spać nie chce, wogóle to w dzień zasypia mi z pieluchą na buzi tzn na oczkach... Ja dzis wieczór spędzam samotnie, tzn tylko z synkiem bo mezuś pojechał na zakończenie swojego sezonu piłkarskiego..ciekawe w jakim wróci stanie:) A z wami kobitki co sie dzieje? Jest któraś, czy tylko ja na komp dzisiaj skazana jestem???
  11. dziewczyny ja mam to samo, od 3 dni mój Kubus od 5 albo 6 już nie śpi i zasypia dopiero o wpół do 11, wczoraj był chociaz spokojny a dziś bardzo marudny i nawet płakał i krzyczał, nie wiem co mu jest, moze to przez to ze kupki nie robił już ponad 3 dni! jestem normalnie padnieta, jeszcze w nocy musiałam odciągać pokarm bo nie jadł mi 7 h i tak mi naszło że mokra sie obudziłam.... Roboty mam pełno, a nic mi sie nie chce, jakaś zrezygnowana dzisiaj jestem..... A tłumy to rzeczywiście tu panują, że ho ho:) szczesliwa mama, a ty to pieluchuj swojego synka i nawet sie nie zastanawiaj, u mojego wszystko dobrze z bioderkami, ale mamy takiego lekarza, że każdemu maluszkowi zaleca WKŁĄDAĆ PROFILAKTYCZNIE CHOCIAZ JEDNA PIELUSZKE, JEŚLI WSZYSTKO JEST DOBRZE, NO I JA WKŁADAM.... robie mu jedynie wolne od piwluch w niedziele, i gdy gdzieś w odwiedziny jedziemy, a tak pieluchuje i już, choć też opornie mi to na początku szło... dobra by trzeba sie do roboty wziąsc, choc nie wiem jak mi to pójdzie, chyba dom dzis posprzatany nie bedzie...
  12. Joanna tylko ja dałam połówke, to zależy od wagi urodzeniowej podobno ile można dać, mi przy szczepieniu mówili żeby tylko kawałeczek odłamać, bo prawie cały mu moge dać, ale ja tylko połówke podałam i pomogło natychmiast:)
  13. Joanna u mojego synka dokładnie 4 h po szczepieniu mały obudził sie z ciężkim krzykiem, płakał tak że nic nie pomagało, szybko dałam mu czopek eferalgan i dosłownie nawet nie 5 minut i była cisza..gorączki nie miał, spory ten twój synek, ładnie ci przybrał:)
  14. stelka ja jeszcze kończe paczke 2 ale zaraz na 3 się przerzucimy bo mój synek już tydzień temu ważył 5 kg ..a u ciebie 1,5 kg w 5 tyg to moim zdaniem super:)ani nie za dużo ani nie za mało:) mój kubuś jak tak mocno kiedyś płakał po tym jak ja sie cebuli najadłam to też tylko suszarka pomogła..super sprawa:)
  15. My byliśmy znowu w odwiedzinach u bratowej, teraz coś kubuś ma problem ze zaśnięciem, co chwile mi sie budzi i popłakuje. To może przez to ze nie robił już prawie dwa dni kupki, jak do tej pory robił w każdą prawie pieluszke. także my w oczekwaniu na kupkę:p......... olinkaaa ja też bym nie liczyła na takie szybkie ucelowanie bo to może różnie być, pozatym ja się nasłuchałąm o tym że jak sie zaraz po zakończeniu brania tabletek zajdzie sie w ciąże to mogą być rózne komplikacje także ja napewo kilka cykli bym sobie odpuściła...może do nie prawda jednak ja bym nie ryzykowała. dziewczyny u nas w lidlu jest podobno promacja na pampersy jambo, kosztują 40 zł więc warto, jak któraś ma blisko do Lidla to sprawdzcie...
  16. karola ja sie zastanawiam czy tobie jakoś słabo ten pokarm leci czy co że tak długo małego karmisz, bo mój jak połyka to aż czasem sie dusi, musi sobie przerwy robić bo sie meczy, ale serio szybko się najada a wiem ze też mało nie zje bo już 3 tygodnie temu jak odciągałam pokarm bo musiałam jechac do szkoły to zjadł 90ml i za 2,5 h był głodny pozatym przybiera ładnie bo waży już ponad 5 kg, przez 6 tyg od wyjscia z e szpitala przybrał 1800...więc tak akurat, napewno nie za mało.. ale wiecie co to karmienie to super sprawa, taka więź sie robi między tobą a dzieckiem, uwielbiam gdy karmie synka a on tymi pięknymi czarnymi oczkami patrzy się na mnie i lekko uśmiecha..cudowne są to chwile i dlatego chce karmić póki się da...
  17. Karola są dni że też nie mam czasu, w tamtym tygodniu to nawet chwili na posiłek nie miałam bo problemy były ze szkoła a dokładnie z oddaniem mojej pracy magisterskiej...ale już ją oddałam w sobote i teraz tylko obrona w lipcu:) też tak czasem myśle że chyba mam za dużo tego czasu, ogólnie wstaje ok 7-8 rano i sprzątam, podszykuje obiad, wrzuce do pralki ciuchy..mały w tym czasie albo śpi albo sobie leży, choć z tym leżeniem róznie bywa bo czasem mu sie to nudzi i wtedy musimy sobie razem pogadać, pośmiać się itp. Dziś np rano wszystko już zrobiłam a kubuś sobie w wózku leżał, nakarmiłąm go i poszedł spać i śpi juz prawie 2 godz..a jego karmienie trwa góra 10 minut więc dlatego mam tyle czasu:)ale nie narzekam...
  18. karola ale jeśli pytasz czy to ta sama co problemy z chrztem miała to nie...
  19. niby wraca do domu, ona go pilnuje kontroluje jego godziny pracy, ale ja widze że przyszłości to oni nie mają, bo on ma ciągoty do skoków w bok..niestety... a ona cóż jedno zakochana, a drugie z dwójką dzieci nie byłoby jej łatwo więc po cześci mu wybaczyła i pozwoliła na powrót..
  20. tak kiedyś pisałam o niej, ale już są razem wrócił niby do niej a 31 maja urodził im sie syn , a co?
  21. Karola podziwiam cię bo ciągle tylko musisz myślec co komu odpisać i doradzić... Wiecie tak sie zastanawiam czy gdyby nie to że jest na tym forum karola to czy ono by jeszcze istniało:)Sory ale ostatnio to tylko padają pytania do karoli i jej odpowiedzi... A ja z rana posprzatałam. zrobiłam pomidorówke na obiad, sobie pierś z ryzem a Kubuś spi w wózku dzisiaj dla odmiany. Paulien spóźnione ale szczere życzonka Paulinek też wasz ksiądz to zaje..sty jest, porządny opieprz by mu się przydał. Ja nie narzekam bo mamy takiego super księdza że jak idziesz do niego do brzuch boli ze smiechu, ciągle głupoty gada, naprawde fajny. Fakt że znajomej nie chciał ochrzcić drugiego dziecka bo już przy pierwszym powiedział że powinni wziąść ślub kościelny(mają tylko cywilny) i to pierwsze im ochrzci ale jesli bedzie drugie to dopiero jak wezmą ślub. No i teraz jak sie drugie urodziło to poszli do niego że chcą chrzcić, a on że mają wziąść ślub..powiedzielei że pieniedzy nie mają to on im na to że i ślub i chrzciny za darmo im da...ogólnie fajny jest.... My jak chodziliśmy do niego łatwić nasz ślub to też zawsze sie tak uśmiałam, humor mi poprawiał...
  22. a mi sie dziś nudzi i się zastanawiam co robic, od rana posprzątałam, wyprałam, obiad prawie zrobiłam, Kubuś zasypia w łóżeczku własnie a ja się nudze... może się wybiore gdzieś w odwiedziny z synkiem... co do skazy to mi mówili że kakao też uczula i dlatego kilka dni nie jadłam nic z kakao i lekka wysypka która miał kubuś minęła..
  23. karola wszyscy cię pytaniami zawalają, ja dla odmiany o nic pytać nie bede no bo problemów żadnych nie mam z czego sie bardzo ciesze:) ale bez karoli to widze ani rusz..... Peletka mąż już zazdrosny jak syniowi komplementy wale i gadam i gadam do niego i moge tak w nieskończoność.... Kubuś miał jakiś czas temu lekkie krostki na policzkach, położna stwierdziła że to uczulenie, wyszło że od kakao no kilka dni nie jadłam czekolady itp i zeszło, teraz ma gładką śliczną buzie a ja znowu wróciła do jedzenia czekoladowych rzeczy.. ogólnie nie prowadze ścisłej diety, jem smażone i pieczone mięso, czekolade oczywiście, lody, pije kawe od czasu do czasu, nie jem tylko owoców no i surówek z kapusty itp i tego mi najbardziej właśnie brakuje, wczoraj troche podładłam surówki i jakoś spokojny mały jest, jadłam tez ogórki kiszone i też nie zaszkodziły, wiec pora wprowadzac nowe posłki...
  24. Nie było mnie klika dni i myslałam że bedzie duzo do czytania a tu cisza:( co sie z wami kobitki dzieje? troche obowiązków przybyło nie? mój synuś jest jak narazie grzeczny, w nocy ładnie daje się wyspać, budzi się zazwyczaj miedzy 2 a 3 choć czasem nawet do 4 potrafi spać:) jest taki kochaniutki, chyba popadam już w paranoje, bo ciągle się na niego patrze i mówie mu jak to go kocham, że jest śliczniutki i wogóle najcudowniejszy:) wiem że prawie każda matka tak ma ale ze mną to już chyba coś nie tak:) wogóle to mój Kubuś z dnia na dzień robi sie coraz ładniejszy, ta jego buźka mnie rozbraja, a jak sie do mnie uśmiechnie to już wogóle jestem szczęśliwa, rozbraja mnie ten jego uśmiech i jego czarne oczęta, wogóle to taki mały mulatek z mojego synka, no ale to ma po tatusiu:) To taki mój poranny wywód niedzielny, nie sądziłam że tak można sie zakochać we własnym dziecku:)
  25. Mój synuś 4 godziny po wczorajszym szczepieniu zaczął tak krzyczeć ze płakałam parwie z nim, to był taki krzyk jakiego jeszcze nie słyszałam. Szybko podałam mu czopek, połówke eferalganu i jak ręką odjął, przestał krzyczeć i zasnął mi na rękach, póżniej jednak sie zbudził i był niespokojny do 21... dzisiaj jest juz dobrze ładnie sie uśmiecha, tylko spać nie chce. Ja też polecam konto internetowe, mam w kredyt banku, liste haseł mam w domu, wiec wysłanie przelewu trwa dosłownie góra 2 minuty:)
×