czarna

kareczka możesz mi przesłać - maila masz mojego po tej akcji z naszą klasą, ja nie mam cierpliwości do ściągania.. ściągnęłam sobie pare kołysanek takich różnych, może ze 3 mi sie z tego podobają, no ale najważniejsze żeby małemu przypadły do gustu:p ja zaraz uciekam bedę wieczorem więc sobie sprawdze poczte....i z góry dziękuje, może ta klasyczna będzie lepsza...

Klaudia ja myśle że po tym co przejdziemy w trakcie porodu to taki obchód to już jest pestka i nie ma się czym przejmować :p

Iskierka a skąd masz te płyty tzn czy w sklepie je kupowałaś czy z netu ściągnęłaś.. bo ja nawet nie bardzo wiem jakie te kołysanki mają być:)

Widzę że wszystkie robicie zakupy na allegro, mi aż wstyd sie przyznać ale nawet nie wiem jak to się robi. Nigdy nic na allegro nie kupiłam, a słyszałam już wiele razy że to fajna rzecz, no i wiedze po was że warto.. Muszę siostrze powiedzieć chyba żeby mnie nauczyła bo jakoś nie wiem jak sie za to zabrać............:) Dziasiaj ściagam sobie kołysanki, może będę puszczała małemu niech się przyzwyczaja bo po tym jak się teraz zachowuje to widzę że łatwo z nim nie będę miała..ciągle w ruchu ten mój malec.. Witam nowe koleżanki

bibi ja też tego dokładnie nie rozumiem, ale waga twojej małej wskazuje że to duże dziecko...słyszałam jednak że czasem jest tak że mimo iż na poczatku jest duże jak na swój wiek to i tak rodzi sie z wagą ok 3 kg...więc chyba nie ma reguły na to pamiętam że kilka dziwczyn też pisało że ich maleństwa miały w 25 tc ponad 1 kg...

Dla przypomnienia...... może się przyda "Dla dziewczyn, które nie mają jeszcze dzieci i doświadczenia w siatkach centylowych - 10 centyl oznacza, że 10% dzieci waży tyle samo lub mniej, 50 centyl, że 50% dzieci waży tyle samo lub mniej, a 90 centyl, że 90% dzieci waży tyle samo lub mniej. A więc 10 centyl to chudziaczek, 50 centyl to absolutny średniak, a 90 centyl to duże dziecko. 22 tc 374 gram (10 centyl) 575 gram (50 centyl) 754 gram (90 centyl) 23 tc 351 gram (10 centyl) 588 gram (50 centyl) 839 gram (90 centyl) 24 tc 364 gram (10 centyl) 640 gram (50 centyl) 958 gram (90 centyl) 25 tc 409 gram (10 centyl) 726 gram (50 centyl) 1106 gram (90 centyl) 26 tc 483 gram (10 centyl) 841 gram (50 centyl) 1280 gram (90 centyl) 27 tc 584 gram (10 centyl) 983 gram (50 centyl) 1476 gram (90 centyl) 28 tc 708 gram (10 centyl) 1148 gram (50 centyl) 1689 gram (90 centyl) 29 tc 852 gram (10 centyl) 1331 gram (50 centyl) 1915 gram (90 centyl) 30 tc 1014 gram (10 centyl) 1529 gram (50 centyl) 2151 gram (90 centyl) 31 tc 1189 gram (10 centyl) 1738 gram (50 centyl) 2392 gram (90 centyl) 32 tc 1377 gram (10 centyl) 1955 gram (50 centyl) 2634 gram (90 centyl) 33 tc 1572 gram (10 centyl) 2175 gram (50 centyl) 2873 gram (90 centyl) 34 tc 1772 gram (10 centyl) 2395 gram (50 centyl) 3105 gram (90 centyl) 35 tc 1975 gram (10 centyl) 2611 gram (50 centyl) 3326 gram (90 centyl) 36 tc 2177 gram (10 centyl) 2819 gram (50 centyl) 3531 gram (90 centyl) 37 tc 2374 gram (10 centyl) 3015 gram (50 centyl) 3718 gram (90 centyl) 38 tc 2565 gram (10 centyl) 3196 gram (50 centyl) 3880 gram (90 centyl) 39 tc 2746 gram (10 centyl) 3358 gram (50 centyl) 4015 gram (90 centyl) 40 tc 2914 gram (10 centyl) 3496 gram (50 centyl) 4119 gram (90 centyl)

Bibi spora ta twoja Michalinka, mój mały miał w 25tc 620 gram ale to taka akurat średnia waga jak na ten czas. Gdzieś na początku tego topiku zamieszczałam te wagi ale nie pamiętam gdzie. Zaraz poszukam bo mam zapisane to w jakimś folderze i wkleje dla przypomnienia...

dzięki franceska, ale ten mój mały to naprawde non stop się rusza, jak chodzę to jeszcze mniej, ale jak sie położe to on wtedy kopie i kopie, ogólnie to te jego kopniaki ciągle mi towarzyszą... teraz też ciągle mi podskakuje... .......i miłych wrażeń z usg życzę...malutka npewno urosła...

Dziewczyny czy was też tak maleństwa kopią? Widzę że wiekszość z was martwi się zbyt rzadkimi ruchami. Ja mam wręcz przeciwnie. Mały ciągle mnie obkłada, wczoraj od ok godz 3 po południu do północy to chyba wogóle nie spał....!!!!!!!! Ciągle mi się wierci, kopie, przewraca, mogę sobie już wyczuwać gdzie ma np nóżki bo ciągle je wystawia. Wczoraj wystawił mi sie zjednej strony brzucha tak że wyglądałam jak pokraka... Nie wiem od czego to zależy, nigdy nie sądziłam że moje dziecko bedzie tak aktywne i że tyle siły bedzie miało. A i jeszcze jedno..czy życie płodowe wpływa na to jakie są dzieci jak już sie urodzą?? Jeśli tak to ja od maja chyba nie będę spała.....

Bajabaja strasznie drogie te poduszeczki rogale, ale może rzecywiście wygodne, bo ja to już nie wiem w jakiej pozycji leżeć.....

Soczek wielkie dzięki. To co udało ci sie poszukać, to w znacznym stopniu odnosi sie do mnie i jak myśle do każdej z nas. Życzę ci aby jutro dzidzia pokazała co ma między nóżkami:) Co do kawy to dzisiaj sobie właśnie wypiłam, mam strasznie niskie ciśnienie, czuje się osłabiona i stwierdziłam że może prawdziwa mała czarna postawi mnie na nogi. Tylko sie zastanawiam czy można pić taką kawą w ciąży??? ..wiecie coś może na ten temat...nie mówię o ciągłym piciu bo od poczatku ciąży wypiłam może ze 4 takie kawy... Mirellka, CC gratuluje synków....przewaga facetów rośnie a na początku zapowiadało się wręcz odwrotnie....... O ile dobrze policzyłam to mamy 13 na 16... Żurkowa nie dołuj sie bo nie warto, wiem że łatwo mówić ale ty i tak to przeżywasz na swój sposób.....njaważniejsze jest teraz dziecko a ty przecież nie będziesz sie głodzić...jestem pewna że po ciąży szybko wrócisz do swojej wagi, tymbardziej że prowadzisz aktywny tryb życia.... .....Latem będziemy się wspierać w odchudzaniu także głowa do góry:) Większości z nas coś dolega i to normalna sprawa...pomyślcie sobie jak bardzo chciałyście być w ciąży, mieć dziecko ...to już jest tak blisko i dlatego myśle że nie ma sie za bardzo czym przejmować... Ja sie cieszę ze swojego brzuszka, chociaż są dni że sie czuje słaba, bez żadnej energii do życia to i tak wiem że gdybym nie była w tej ciąży czułabym się znacznie gorzej... Moim marzeniem było mieć dziecko i już jestem bardzo bliska osiągniecia tego celu...i dlatego mimo wielu zmartwień jestem szczęśliwa.......

No ja przytyłam 8 kg i to nie jest też mało! Nie pamietam ale kiedyś pisałam chyba o kobietce co sie z nią u gina widuje. Jest w 30 tyg i przytyła ponad 20 kg! A najlepsze jest to że do 4 miesiaca non stop wymiotowała, teraz też jej to się zdarza bardzo czesto, słodyczy prawie nie je i ogólnie odżywia się jak przed ciążą, czyli je bardzo mało. Także różnie to jest, jedne jedzą dużo i nie tyją, a jeszcze inne wręcz przeciwnie.... Moim zdaniem to najważniejsze jest czy uda nam się to wszystko zrzucić po porodzie, bo teraz to nie jest wkońcu czas na odchudzanie..

Nie przesadzaj bibi z tą starością, bardzo ładnie wyglądasz i wychodzisz na zdjęciach...i też wyglądasz młodo.. Mi się wydaje że na te swoje 25 nie wyglądam, ale to i dobrze, później zacznę sie starzeć... Postury rzeczywiście jesteśmy podobnej :) choć ja jeszcze trochę mniej ważyłam niż ty i teraz też, ale zobaczymy co to będzie w maju... I fajnie że wróciłaś, chociaż tabelki będą ładne :p

Bibi witaj dawno cię nie było i już miałam pisać co się z tobą dzieje. Weszłam właśnie na Nk i podziwiam twój brzuszek. Jakby sie przyjrzeć to mój chyba podobnych rozmiarów jest.... Teraz mamy jednego chłopca więcej...

Plusia ja się smaruje zwykłym balsamem nivea głęboko nawilżającym, jak narazie nic mi sie nie pojawiło ale teraz to dopiero ten brzuch zacznie rosnąć :) Dzisiaj się zmierzyłam i w najbardziej wysuniętym miejscu na brzuchu (gdzieś okolice pępka) mierzę już 91 cm!!! Jeszcze miesiąc temu było 5 cm mniej :)

Liliankas witaj i od razu dziekuje tobie i Plusi za odpowiedź i pocieszenie, podobno w takim czasie to już jest normalne ale ja to zawsze za wczasu panikuje. Dzisiaj mały jest wyjątkwo ruchliwy i to może przez to tak mi sie ten brzuch napina... Wiecie po tej sprawie z minimonią to bardzo się wszystkim przejmuje...Ciekawe jak ona sobie radzi, wiem że teraz miała wyjeżdzać wypocząć... Liliankas jeszcze raz serdecznie cię witam możesz sie dopisać do naszej tabelki skoro z nami zostajesz..a wiesz już co bedziesz miała????

Ale tu dziś pusto..może mi jednak dziewczyny odpowiedzie.... Mianowicie chyba mi sie zaczął napinać brzuch, robi sie często twardy i trwa to ok minuty czasem i dłużej. Słyszałam coś o tych skurczach, ale trochę się ich boję..czy aby wszystko jest ok.. Mały dzisiaj od południa non stop mnie kopie, nie wiem kiedy on śpi... Arniga mnie ogólnie nic nie boli tylko ten brzuch tak się napina i w sumie dopiero to dzisiaj zauważyłam, do tej pory raczej nie miałam tego... Napiszcie mi dziewczyny jak jest z tym u was bo ja lekko w strachu jestem...

jest tylko kilka osób które się nie odzywają, ale jeszcze napewno wpisze nam płeć to ja CC i soczek, żeby było po równo to jedna musi mieć chłopca a druga dziewczynkę... .....ale sobie wymyśliłam nie...????

tak policzyłam sobie te nasze dzieciątka i wiecie co....remis .....po 13 dziewczynek i 13 chłopców......

franceska-------- 27------monachium-------------19.07-- ------25.04---C Mickey----------32---------Gdynia------------------20.07 --------28.04---S Klaudia 447------21------Starogard Gdański-----25.07-------- 01.05---C coral bay------- 33---------nowy sącz------------ 25.07--------01.05---C wiolaj------------ 28--------warszawa------------- 25.07 -------01.05---C mała82---------- 25--------Skierniewice-----------25 07---------01.05--- to ja CC--------- 25-------Szczecin----------------15.07---------01.05--- arniga----------- 31-------Warszawa--------------26.07 --------01.05---S inez_82--------- 26--------Elbląg-------------------28.07---------03.05--- Żurkowa-------- 24--------Wrocław---------------26.07-- ------03.05---S plusia----------- 31----------Szwecja---------------25.07--------04.05---C Monia79---------28--------Wejherowo-------------26.07--- ----04.05---C malagorzalka----33--------Poznań----------------28.07--- ------04.05--- Grzybiara--------34--------Przemyśl--------------28.07 --------04.05---S marzenie31----- 31--------Słupsk------------------30.07--------05.05---C kareczka------- -26--------Łódź--------------------30.07-------05.05---S magmal-----------26---------Opole------------------30 07--------05.05---C Sloneczko5050--23---------Konin------------------28.07-- ---- 05.05-- nikitka5----------32--------Wrocław---------------23.07- -------06.05--S kathi81---------- 26---------Łódź-------------------01.08 ----------08.05-- zizusia----------- 24--------rzeszów---------------03.08 ----------10.05--S peletka---------- 31-------nowy targ--------------05.08-----------12.05---C czarna----------- 25----------Konin-----------------05.08----------12.05---S bajabaja---------29----śląsk-cieszyński----------22.07-- --------13.05--S sysunia27--------28-------ok. Gliwic---------------06.08----------13.05---C Alexxxandra-----28--- ------Śląsk------------------07. 08.--------14.05-- iskierka----------27----------wlkp-------------------08. 08----------15.05--S madeline80------27---------kraków----------------09.08 ----------15.05-- weronikx-------- 33------Wrocław------------------08.08 ---------15.05--C olinkaka----------28------Wrocław------------------08.08 ------ ---15.05--S renka07----------31------wielkopolska-------------19.08- ---------22.05--S stelka------------ 27------brzeg---------------------15.08-----------22.05--C Mirellka84--------24------Gdańsk-------------------08.08 --- -------22.05--- madamagda------23------Wrocław. ---------------15.08-----------24.05--- JoannaWM------ 34------Wrocław------------------18.08.-- ------24 .05--S bibi2--------------29-------Dąbrowa Górnicza-----19.08--------- 26.05--C soczek37--------27-------Ostrowiec św.-----------22.08---------29.05-- Poprawiłam renka bo coś nie wyszła ta twoja tabelka, oby moja była ok.......

a ja sie skusiałam i w sumie tak to sobie wyobrażałam inaczej to wyglądać po prostu nie może...niezbyt apetyczne ale za to dzieci jakie później kochane

obejrzałam jednym okiem te filmiki z porodu...jestem przerażona..teraz to już wogóle nie zasnę chyba....

Widzę że na maksa wszystkie zajęłyście się przygotowaniami do porodu...ja jeszcze zwlekam... Dzisiaj mam jakieś dziwne nerwy, nie wiem nawet czemu i spać nie mogę, choć zazwyczaj o tej porze to już leże w łóżku. Mały mnie kopie coraz mocniej, nie wiem jak to będzie za miesiąc, dwa.....pod ręką wyczuwam czasem sobie taką małą fajną kulkę..nie wiem może to stópka bo u góry nad pępkiem zawsze czuje.... jest raczej postanowione ze będzie Kubuś ale może się jeszcze zmienić, choć to imię najbardziej wszystkim odpowiada... ale mnie właśnie obkłada maluszek kopniakami..chyba mi spać nie pozwoli dzisiaj....

Ale się wkurzyłam, napisałam się tyle, normalnie epopeję wypisałam a tu wszystko się skasowało....a więc od nowa zacznę... Dzisiaj bardzo ładna pogoda więc wybieram sie na spacerek i w odwiedziny do koleżanki. Stwierdziałm że muszę zacząć sie więcej ruszać, żeby sie dotlenić. Ogólnie czuję się dobrze i nie mam problemów z funkcjonowaniem i poruszaniem się. Chodze normalnie, bez problemu zakładam buty, skarpetki. Czuję się dobrze, nawet lepiej jak na początku. Co do zakupów to jakoś sceptycznie podchodzę do tego tematu. Mój m stwierdził że niedługo się na zakupy wybierzemy, ale ja chyba jeszcze poczekam.... Co do wózka to zobacze jakie będą w sklepach wiem tylko że chcę czerwony kolor i to dla mnie najważniejsze... Strerylizatora kupować nie będe, tak jak nikitka skorzystam z garnków. Laktator co najwyżej zobacze jak urodzę, ale nawet sie zastanawiam czy mi się to przyda... Rożek moim zdaniem super sprawa. Do karmienia, jako kołderka i ogólnie nie drogi, więc kupie nawet pewnie dwa. Łóżeczko kupie drewniane, bo do tych turystycznych jakoś nie mam przekonania, po prostu nie podobają mi sie. Peletka ja dziewczynce dałabym Amelia na imię lub Zusia. Ogólnie jest kilka co mi sie podobają. U mnie chyba Kubuś zostanie bo m sie uparł i jakoś wszyscy go popierają. Także Filipka nie będzie.... Napiszę coś jeszcze później, idę coś zjeść. Nikitka ty pisz, nie przejmuj sie, chociaż jest co czytać....

Peletka o ile mogę cię pocieszyć to powiem ci że w mojej okolicy wszystkie dzieci są przeziębione i mają wysoką gorączkę. Na dodatek żadna lekarka nie każe z takim dzieckiem się nigdzie ruszać, bo w powietrzu jeszcze podobno ospa wisi i grypa jelitowa. Wszystkie moje znajome leczą więc dzieci same, tym co mają pod reką i w zasadzie 3 dni i po gorączce. chyba jakiś wirus...