Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

czarna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez czarna

  1. Magmal podziwiam i zazdroszcze!!!!!- cała noc bez sikania!! Ja przynajmniej dwa razy w nocy muszę wstać, a okropnie to męczące jest bo później ciężko zasnąć. Ja też pisze prace, choć w tym tygodniu mam przerwę bo uczę się na egzaminy. Juz chyba za stara na naukę jestem, bo tak mi ciężko wchodzi, cały dzień się mobilizuje ale jakoś trudno porządnie przysiąść. Mam cały czas komp włączony i co chwila zaglądam, zamiast skupić się na tej rachunkowości. Wolę tu co nieco poczytać i popisać niż się uczyć. Leń niesamowity ze mnie.
  2. Bibi ja też nie mogę uwierzyć że już 25 mam. szybko ten czas leci, ćwiartka wieku mi wskoczy jutro ha ha
  3. nie wiem czemu sie nie wyświetliło to br które tam w tabelce jest niepotrzebne
  4. Klaudia ja nie mam czegoś takiego o czym piszesz, bynajmniej nic takiego nie czułam do tej pory. Siara też mi nie leci jak narazie z czego sie bardzo ciesze bo wiem że to bardzo uciażliwe jest.
  5. I właśnie dlatego was podziwiam, może gdybym pracowała w innym miejscu to też by było inaczej, ale wiem że w mojej obecnej pracy nie dałabym rady. Też mi sie czasem nudzi w domu i te dresy... Mi już cieżko było pracować w 4 miesiącu a gdzie do teraz. Jak macie możliwość odejść od komputera, rozprostować się to tez inna sprawa. Ja w sumie oprócz 15 minutowej przerwy na śniadanie cały czas bym musiała siedzieć wyprostowana za biurkiem i uśmiechać sie do ludzi, bo cały czas jestem pod obserwacją, a to nie zawsze jest ochota i siły..
  6. Bibi a do Zusu cię wezwali czy sama wiedziłaś kiedy musisz iść. Ja właśnie nie wiem jak to jest. Termin mam na 12 maja a 13 miną mi właśnie te dopuszczalne 182 dni chorobowego. Jak urodzę wcześniej to dobrze a jeśli później to co? Orientujesz się może jak to jest?
  7. hej!!! Ja miałam się dziś uczyć bo w weekend egzaminy 3 mnie czekają ale zjawili się goście i nici z nauki. Teraz weszłam tu żeby być na bieżąco, bo później dużo zaległości. Co do mojego snu to już mam nerwy bo tylko przewracam się z boku na bok, śpie góra 6 godz z przerwami a to za mało na mnie. Chodzę niewyspana i rozdrażniona, nie wiem kiedy to sie skończy. Bibi śliczna tabelka ci wyszła. Na poczatku była duża przewaga dziewczynek, ale powoli ta różnica maleje. Może będzie pół na pół. Mi ostatnio bardzo szybko waga idzie do przodu, chociaż ja naprawdę nie widze tego po sobie. Już 6,5 kg na plusie, co tydzień kilo więcej. A pozatym to zgaga jak męczyła tak męczy, skurcze narazie nie nachodzą mnie w nocy za to towarzyszy mi ta beznadziejna bezsenność... Ja naprawdę podziwiam pracujące dziewczyny, ja bym nie dała rady. Jak wy kochane dajecie radę???
  8. Plusia ja mam podobny problem ze spaniem, w zasadzie to już od kilku dni nie wyspałam się porządnie bo to bardziej drzemanie jest. Siedzę wiec dziś dłużej bo może chociaż jak sie położe później to będę normalnie spała.
  9. Oj nie było mnie tu 3 dni a tu tyle wpisów i kilka nowych osób, które witam serdecznie. W szczególności witam klaudie bo jak widzę ślubowałyśmy w tym samym dniu, ja też 21 kwietnia będę obchodzić pierwszą rocznicę ślubu. Dziewczyny brzuszki bardzo ładne wszystkie macie, mój bardzo podobny i podobnej wielkości. Żadna z nas już by ciąży nie ukryła. Zizusia mnie pewnie też szpital czeka, w niedziele sie już wystraszyłam bo znowu mnie ta nerka zaatakowała. Wzięłam jednak nospę i jakoś przeszło. Piszecie o ruchach i o tym że słabną. Ja w sumie ciągle odczuwam małego podobnie, w zasadzie nie mam czasu się o niego martwić bo ciągle go czuje. Ciekawe czy jak się urodzi to też tak mało będzie spał, bo teraz to taki niezbyt śpioszek z niego jest. Monia nie pamiętam już ale wydaje mi się że piasałaś że dużo ważysz, a na zdjęciu wyglądasz na szczupłą, chociaż brzuszek spory (mój też bardzo podobny). Bibi daj sobie spokój z sennikiem!!! Arniga nie przejmuj się częstymi badaniami usg, ja też mam bardzo często, czytałam wiele o tym i nikt nie udowodnił że mają one niekorzystny wpływ na maluszki. Bibi mi się też podobają czerwone wózki i taki też bym chciała. Pozdrawiam wszystkie majóweczki i życze miłych snów, ja z nimi mam ostatnio problem i dlatego siedzę przy komputerze.
  10. A ja to nie wiem w zasadzie co mnie czeka, tak więc nie powinnam się przejmować. Może nie będzie tak źle, wyobrażam sobie mojego maluszka przy mnie i już mi lepiej.
  11. Weszłam ostatnio sobie z ciekawości na styczen 2008 i luty 2008. Ze stycznia już część dziewczyn urodziła,natomiast z lutego popakowane i w starchu. Tak sobie pomyślałam jak my będziemy w kwietniu sie zachowywać i jakie myśli będą przychodzić..
  12. A co do wagi to się prawie codziennie waże w domu i od wczoraj przybył mi cały kilogram. To chyba niemożliwe jest.
  13. Grzybiara to wy straszycie, bo ja nawet nie myślałam że już to one mogą być, chyba jeszcze trochę na nie czasu jest - nie????
  14. Dziewczynki bez przesady kłócić się o to która najgrubsza jest.. Teraz to mamy prawo do tych zbędnych kilogramów, gorzej jak po ciąży zostanie ciut za dużo i pozbyć sie nie bedzie można. Widze że macie problemy z tym śluzem, czy co to tam jest. Gorzej jak rzeczywiście są to wody. A wiecie czym to może grozić, bo ja pojęcia nie mam. Muszę się sobie przyjrzeć, bo nawet sprawy sobie nie zdawałam z tego że na tym etapie ciąży mogą się wody sączyć.
  15. Peletka nie ładnie tak żartować z Bolka!!! Ale serio od kiedy zaszłam w ciąże mężuś woła do brzucha bolek i teraz nawet obcy ludzie pytają sie jak bolek sie miewa. Trochę to mnie śmieszy, nawet nie denerwuje, ale w życiu tak bym dziecku na imię nie dała. A lolek nie mam pojęcia od jakiego imienia sie wywodzi. Co do lekarzy stwierdzam że trudno natrafić jest na takiego co wszystko dokładnie wytłumaczy i wogóle. Myślałam że tylko ja po wizytach wychodzę zmieszana ale to już chyba jest stanard, bo widzę że każda ma jakieś wątpliwości. Bibi mój tez zawsze mówi że na ten moment jest wszystko w porządku, ale mnie nie może zapewnić że tak będzie do końca. Dodam że ja zawsze się po 3 razy pytam czy wszystko ok jest. Grzybiara nie przejmuj się więc, bo widzisz jacy ci lekarze są. Plusia współczuje choroby synka. Joanna ja nie mam jak narazie problemu z nietrzymaniem moczu, ale za to czuje często parcie na pęchęrz, idę do wc a tam zaledwie parę kropelek i po wszystkim. Ja dziś miałam cieżką noc, wstałam do łazienki i jak już się obudziałam to moje maleństwo również. Tak mnie kopał że zasnąć nie mogłam, już nie wiedziałam w jakiej pozycji się ułożyć, żeby mi dał spokój ha ha Obkładał mnie ze wszystkich stron, a teraz od rana cisza..odsypia chyba...cwany ten mój mały..
  16. Peletka nie masz się czym martwić bo zawsze jakiś wymiar będzie większy od innego. U mnie różnica między obwodem główki a brzuszka jest tydzień czasu i podobno nie ma się czym martwić, bo takie rozbieżności zawsze będą.
  17. Bajabaja oj tak zawsze marzyłam o tym by moje pierwsze dziecko nosiło imię Bolesław!!!!!!! A imieniny fakt w tym samym dniu mają.
  18. Bajabaja ale ja wolę teraz już wybrać imię bo wszyscy sie o Bolka pytają!!! za bardzo to imię weszło wszystkim w pamięć (bo tak wymyślił sobie na początku paweł) i co bedzie jak za bardzo przywykną do imienia?? strach pomyśleć, bo bolka to ja napewno nie chcę
  19. mój też sie śmiał na początku że będzie Pawełek junior ale mi jakoś to by nie odpowiadało żeby mieli takie same imiona. razem imieniny i mogłoby się jeszcze zdarzyć że razem urodziny bo mężuś urodził sie 20 maja!
  20. A ja chciałam sobie w stopce dopisać imię i nie wiem jakie...
  21. Bajabaja witaj w klubie mamusiek oczekujących synka. Widzę że bez problemu imię wybrałaś - zazdroszcze. Ja się upieram przy Filipie mężuś wczoraj wyskoczył z Kubusiem. W sumie nawet fajne ale ja już tak przywykłam że to będzie Filipek. A wam które się bardziej podoba? Co do wagi to widzę że chyba jestem tu kruszynka, zaczynałam od wagi niespełna 47 kg, teraz 5,5 kg na plusie i już sie czuje otyła. Mam chyba coś nie tak pod tym względem. Dziasiaj jade na masaż pleców bo coś mi wypadło i boli mocno, czasem mam problem z oddychaniem, bo mi coś tam uciska. Przed ciążą jak jeździłam to później sie super czułam, teraz jest problem bo mam brzuszek, ale może jakoś na siedząco da radę.
  22. Bajabaja ja też podobnie jak kareczka ciągle wcinam słodkie a ma być synek, więc apetytem nie radzę sie sugerować. Grzybiara w jaki sposób ci sie te skurcze macicy ujawniają, bo mi czasem się lekko twardy brzuch robi ale nie mam pojęcia czy to to. Peletka ja mam podobne odczucia, po tym co się stało z Monią z zakupem grubszych rzeczy wolę sie powstrzymać, a jakąś wyprawkę kupię w połowie kwietnia.
  23. czyli potrafisz sobie zorganizować czas. ja do gazet nie mam cierpliwości, w szafkach poukładane jest, obiady gotuje mama bo z rodzicami mieszkamy, spać w dzień nie mogę, tv mnie nudzi. najwiecej siedzę w necie i już nie wiem co w nim szukać. teraz zaczyna sie sesja, pouczyć sie muszę ale tez jakoś ochoty nie mam. chyba leń jestem. jak chodziłam do pracy to jakoś inaczej czas mijał. ale jak przyjdzie maluszek na świat to już na nudę narzekać nie będę.
  24. żurkowa to co ty robisz że się nie nudzisz? bo ja mam z tym problem.
×