Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

czarna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez czarna

  1. A mój mały wczoraj cały dzień płakał, sił nie miałam na niego..oby dzis było lepiej. Ja tej najnowszej tabelki nie dostałam i chciałabym wiedziec która z was to cyna a która anik. Moze karola napisz mi na którym miejscu są u ciebie wśród znajomych to znajde sobie. reszte juz chyba mam:)
  2. stelka tez bym sie wkurzyła, ale tesciowe to za synkami w ogien by poszły...moja jest dobra kobita tylko ona by za wszystkich wszystko robiła, u niej mój m miał wszystko podane na tacy, obiadek zawsze na stole a u mnie cóż..musi sam sie dużo razy obsłuzyc, ale ona sie nie wtraca wie że ja go chce wyszkolic i juz...ale jak do niej idziemy do lata i lata, bo na miejscu nie posiedzi, 10 razy sie pyta czy herbaty nie zrobic i zaraz całą lodówke na stół pakuje..a mnie to tak sie nie chce..chyba nygus jestem:p
  3. U mnie problem z kupkami był ogromny, mały na samej piersi jest a robił mi nawet co 6 dni. dawałam mu i lakcid i później lakcido baby i nadal nic...dopiero jak zaczęłam jeść słonecznik i pić duze ilości soku jabłkowego to pomogło..robi różnie, czasem codzinnie, czasem co 2 dni a od czasu do czasu ma przerwe 4czy 5cio dniową, ale już widze ze teraz go nic nie meczy a wcześniej i owszem..popłakiwał biedaczek... ..ogólnie jednak robi mi co 2 dni więc się ciesze. myśle że to ten sok tak działa bo moja sąsiadka miała taki sam problem i od czasu gdy pije sok to jest spokój... a my dzis zrobilismy mała wycieczke, bylismy oglądac działke bo chcemy kupować, ale nie jestem jeszcze przekonana czy chce w tym miasteczku akurat zamieszkać...
  4. Mi sie wypad udał, troszke zimno było ale piwko nas rozgrzało..wypiłam 3 ale w sumie to chyba były rozcięczane bo nic mi nie było, normalnie jakbym z butelki piła to chyba bym padła, po tak długiej przerwie. Kubuś chyba wyczuł że mnie nie ma, bo dał tatusiowi popis, do wpół do11 sie z nim w nocy męczył... Obudził mi sie przed 6 ja chcę mu dać butelkę, a ten w ryk i cyca szuka:p i tak kilka podejść miałam żeby jednak wypił a ten nic tylko mnie trąca o cyca no i musiałam mu wkońcu dać....rano tylko patrzyłam czy pijany nie jest...oj ciężko z nim bedzie bo po 9 było następne podejście z butelką, wypił 40 ale już wiecej z butli nie chciał i znowu cyc...a ja i piwa troszke wypiłam i mega kebaba zjadłam...oj co to bedzie... dziś mój synek kończy 4 miesiace:) A wiecie co wam jeszcze powiem kiedyś to jak sie tak spotkałyśmy to były gadki o facetach, ciuchach, ploteczki i wogóle a teraz...no cóż główny temat to oczywiście dzieci... Ale i tak było fajnie, super sie tak wyrwać raz na jakis czas. Karola ty to masz zdrowie, żeby po takim wieczorze, tylu przygotowanich i wogóle z samego rana na kafe pisać..nic tylko cie podziwiać:) Liliankas ja też chce jeszcze drugie dzieciatko i tak mysle ze za rok juz bym chciała zachodzić, ale zobaczymy jak sie moje losy potoczą. A jakbym teraz w ciaży była to też chyba bym szczęśliwa była:)
  5. A swoją drogą to wczoraj jak spać nie mogłam to myślałamnad tym która z nas bedzie kolejny raz w ciaży..poczekamy zobaczymy bo myśle że bedziemy tu się nadal spotykać i śledzić swoje losy...
  6. KK źle zrozumiałaś stelke to chodzi o minimonie. Minimoniu jeśli to prawda to GRATULACJE i życze zeby wszystko sie powiodło i żebys w maju ściskała swoje upragnione maleństwo A pogoda do d..py zaraz ide sie szykowac bo tak po 7 mamy wyruszyc. szkoda ze taki nieładny dzien nam sie trafił, ale wszystkie są tak napolone że nie zrezygnujemy. Dam znać jak było.
  7. Ja jadłam i placki i rybe i wogóle wszystko smażone jem:)no i wszystko ok jest wiec co tam sobie żałować bede:) Karola ale macie impreze i to taką z rzadko spotykanymi atrakcjami (mam na myśle ten herb, ksiażke, prezentacje itp) Ja tez sie jutro na impreze szykuje, razem z moimi koleżankami, też młodymi matkami(w tym dwie karmiace) postanowiłyśmy ze jutro sie gdzieś wybrac musimy wieczorem a chłopy nasze w domach z dziećmi:p Karmiace od tygodnia pokarm sciągamy i mrozimy no bo główną atrakcją będzie PIWO i to duze jego ilości do tego jakaś pizza czy kebab no i wogóle mamy zamiar zaszaleć:)problem tylko z tą na jutro zapowiadaną pogodą:)ale mysle że i tak bedzie fanie.
  8. Oj chyba wszystkie mamy za sobą smutne historie..ja juz tam nawet nie chce o tym pisać, bo juz pisałam nie raz... Oczywiście historia Minimoniu poruszyła mnie na maxa, pamietam jak 2 stycznia ryczałam jak bubr gdy rzeczytałam co sie jej przytrafiło. Dzięki karola za tabelke. My dzis mamy zamiar wyruszyc do szwagierki mojej, troche polatać z wózkami. Moja kruszynka spała 45 minut i juz sobie kwiczy w łóżeczku gotowy do towarzystwa wiec ide go uszykować i jedziemy. Miłego dnia zycze pa pa
  9. Karola napisałam ci mojego maila na nk z prośbą o tabelke bo tez nie mam wszystkich. Ja tez nie chce sie śpieszyc z podawaniem posiłków bo wolałabym żeby mały był na piersi, ale zobaczymy jak to w praktyce bedzie z tym moim powrotem do pracy.. Ile śpią w ciągu dnia wasze dzieciaczki? Bo mój mało.. tak ok 3 godzin dziennie a wstaje już ogólnie o 8 i o 20 idzie spać. Oj na początku to tylko spał, szkoda że wtedy wyspał sie na zapas...
  10. paulinek jestem niska bo mam 160 i waże teraz ok 49 kg przed ciaża miałam 47 a rok temu jak ślub brałam to miałam całe 45kg! chyba gruba nie jestem co?
  11. dużo masz tych zdjęć, oglądam i oglądam i końca nie widać..
  12. Paulinek i ja też cię podglądam, nawet ci komentarz puściłam, a raczej twojemu synkowi. A twój maż bardzo mi przypomina mojego sąsiada:p
  13. No własnie tak mysle że wydrukuje chociaż z pare stron(narazie mam jakieś 70) i zobacze czy sie wciągne, bo jak nie to szkoda drukowania..a dużo tego jest:p
  14. a ja drukuje własnie sobie Język niemowląt bo na komputerze nie chce mi sie czytac bo niewygodnie..mam nadzieje ze warto...
  15. A ja dostałam dziś juz drugą paczuszke z podarkami dla małego, najpierw była z Nestle a dzis z Hippa i też są tam marchewki z ziemniaczkami i zupka jarzynowa i kupiłam już mu kiedys deserek ale stwierdziłam że wstrzymam sie jeszcze z tymi rzeczami, jest narazie na cycu i to mu wystarcza to po co eksperymentować z innymi posiłkami jeszcze sie odzwyczai od cycusia i bedzie mi bardzo przykro:(
  16. Miniominiu życze ci z całego serca aby tym razem sie udało Pamiętam o Tobie i podczytuje na różnych topikach o tym co sie u ciebie dzieje, ale nie odzywam sie bo wiem ze ci cieżko myśleć o majówkach... Wierze że tym razem się uda, bedę trzymać kciuki Pozdrawiam cieplutko
  17. Mój synek zaliczył dziś pierwsze spanko w leżaczku i jak to u niego ostatnio bywa spał 50 min, normalnie spi chyba z zegarkiem w ręku bo nie przekracza tego 50minutowego dystansu.. Wogóle to chciałby żebu go usypiać, ale ja stwierdziłam że chyba pora go nauczyć zasypiać samemu tak jak to jeszcze do niedawna robił. Włożyłam go wiec do łózeczka i po kilku piskach i popłakiwaniach zasnał sam, śpi od pieciu minut wiec jeszcze mu zostało 45....śmieszne to ale wczoraj spał mi 4 razy i za każdym razem po 50 minut... Dziś w nocy ładnie mi spał bo o 21 zasnał to o 5 go nakarmiłam i nawet sie nie obudził tylko w śnie go karmiłam. Wogóle to widziałam topik na maj 2009 i tak sobie pomyślałam że większość naszych dzieciaczków poczęła sie właśnie rok temu..mój dokładnie rok i jeden dzień temu:p:p:p:p:p:p
  18. Liliankas zazdroszcze ci takiego podejscia do pracy..ja tam pracoholikiem nigdy nie bede, ale to tez zależy duzo od atmosfery w pracy, gdyby u nas było tak fajnie tez bbym chciał wrócić ale jest tak sobie więc niwiele mnie tam ciągnie a wdomu trzyma i to mocno moje maleństwo...
  19. A ja dostałam leżaczek dzisiaj wieczorem przyszedł więc synuś tylko chwilke w nim poleżał ale jest fajny..podoba mi się. Zobaczymy czy Kubusiowi do gustu przypadnie:) Tak macierzynstwo jest super.. Ja sie pytałam gina kiedy można następne i powiedział mi że jak skończe karmić to żeby chociaż ze 4 miesiace poczekać żeby organizm zdąrzył sie zregenerować i można zachodzić, więc długo czekać nie trzeba.
  20. Anik wczoraj pisałam ci ze mój synuś w dzień je co 3-3,5 h a tu jak na złość od wczoraj co godzine mały przy cycu by wisiał...nie wiem czy mam mniej tego mleka czy co... chyba musze pomysleć o herbatkach na laktacje bo do tej pory nic nie piłam..
  21. Agulcia i dobrze..nie dziwiłabym sie gdyby twoja szefowa była stara panną bez dzieci(tak jak moja) ale skoro sama ma dzieci i tak cię potraktowała to możesz jej sie teraz odpłacić...
  22. Nie słyszałam o takim banku i wątpie aby w mojej okolicy taki powstał ale moze..może.. Warto by sie zastanowic nad zmiana, bo w moim banku za bardzo ludzi nie szanują, choc ja pracowałam krótko i nie narzekałam bo plany udało mi się zawsze zrobić, przez co raczej chwalona byłam ale koleżanki pracujące tam pare lat narzekały...No cóż taka praca, musisz robić ponad siły aby cię szanowano...
  23. Agulcia no to twój mąż ma sie czego bać...A swoją drogą jeśli szefowa uwaza ze to awans to chyba cos sie jej pomyliło... Ja siedze za biurkiem, a raczej ladą i jakoś sobie nie wyobrażam siebie w terenie....
  24. Anik mówisz o wychowawczym bo nie wiem co masz na myśli mówiąc o opiece. Ja chce bardzo zostać z małym w domku, ale wyjdzie na to że chyba do pracy wróce:( Agulcia witaj, widze że sporo z nas w banku pracuje. Nieźle cie załatwili... Ja pracowałam tam krótko, ale z tego co wiem to maja mnie przyjąć spowrotem, ale nie obraziłabym sie gdyby mnie zwolnili...poszłabym na zasiłek chociaż na jakieś 3-4 miesiace a później poszukałbym innej pracy...
  25. Mój Kubuś wstał dziś o 7 i do tej pory spał tylko 2 godziny...juz męczacy był wziełam go na rece i uśpiłam , mam nadzieje ze troche pośpi bo później to taki piszczący się robi jak sie nie wyspi.. Dziewczyny te co mają bujaczki leżaczki powiedzcie mi czy baterie do tych wibracji tez były czy trzeba dokupić samemu, ile ich trezba i jakie?? My z meżem niby sie wczoraj pogodziliśmy ale i tak zła na niego jestem. Co do wagi to mi na brzuchu zostało co nieco, waże 49 kg wiec prawie 2kg wiecej niz pprzed ciazą ale mam duży brzuch właśnie, w sumie nic dziwnego bo jem tyle słodkiego ze brak słów, opanować sie nie moge, ciągle myśle o ciastkach, czekoladkach, zrobiłam w sobote ciasto i ponad pół zjadłam sama(a było tego dużo:p)
×