Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aniusiek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aniusiek

  1. Chciałam Wam i Waszym rodzina zyczyc wesołych swiat bez zmartwien w gronie najbliższych,pelnym miłości i radości ! Chciałam również podziekowac za ten caly czas od kiedy jestem z WAMIBardzo sie z WAMI zzyłam szkoda tylko ze nie moge pisac na forum tak czesto jak bym chciała. Kubuś zaczął siadac tz. podciąga sie do siadania.Jak go posadze to siedzi ale musi mieć oparcie bo inaczej sie buja na boki i leci.Fascynują go samoloty i gołębie...na dworzu pisku tyle az ludzie sie dziwnie patrzą :) Mamy 3 zeby :) Zdrowotnie jest bardzo dobrze. Ja jestem cały czas zabiegana.Już nawet nie wiem kiedy ostatnio sie tak wyspałam chyba przed ciazą :o Kubuś dostał od nas już jedną część prezentu czyli. http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=284242569 Zainteresowanie nawet spore :) Mimo ze jeszcze jes malutki to lubi takie dziwne zabawki :) A wieczorem dostanie http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=286856652 pozdrawiam Ania i Kubuś:) Ps. w srode mamy chrzciny...aż mnie głowa boli jak sobie pomysle-ponad 25 osób :o szczęscie ze w restauracji :)
  2. No nie moge... Ewa wspólczuje Kubusiowi wyobrażam sobie co przeżyłaś:( Co jest? Mój Kuba,Ewy Kuba,Myszy Kuba zawsze im coś dolega CZY TO JAKIEŚ FATUM?
  3. Tak wogóle to szkoda ze już do waszej tabelki nie należe.Widocznie braki robią swoje i należało mi sie :P:) :D
  4. Dawno mnie tu nie było. Wszystko sie jako tako ułożylo. Dzięki..to dzieki Wam:):) U Kuby PODEJRZEWALI wade słuchu.Bogu dzieki jest dobrze!! Młody siada już.Pewniak z niego :) Rozpieszczony jest niesamowicie :) Mamy 3 zęby :) Cały czas jest coś do zrobienia.Nie mam czasu na kompa.Od wielkiego dzwona mam chwile zeby usiąść na dupie.Załatwiamy chrzest bo 26 grudnia już blisko. Co jeszczE?? W wolnej chwili umieszcze zdjątko Kubusia. Dziewczyny dziekuje za to ze byłyście ze mną w trudnych chwilach i mam nadzieje ze jeszcze bede miała okazje do was zajrzeć i pogadać. Sol chciałabym cie poprosic o przekazanie BRRZUSZKOWYM dziewczyną wszystkiego co najlepsze,pociechy z dzieci,mężów mało problemów i radości z każdego dnia. To tyle.Do nastepnego!!O ile sie uda:)
  5. SoldeLuna a czy mogłabym sie zalogowac na brzuszki i ew. w razie czegoś znowu mnie wyrzucisz??
  6. CHcialam powiedzieć jeszcze i przynac sie ze wstydem ze nie potrafie ratować naszego małżeństwa.Marek wyprowadził sie do teściowej,nie mozemy dojść do porozumienia i non stop sie kłóciliśmy wiec zabrał swoje rzeczy i sie wyprowadził.Juz od tygodnia mieszkam sama.Jest mi cholernie cięzko samej ale jakos musi być.Wiele razy były problemy w naszym małżeństwie ale teraz to już nie wiem czy są jakieś dla nas szanse.Poszło tak naprawde ze nie pomaga mi przy obowiązkach domowych, a on mi wygarnął wiele innych rzeczy które były dość dawno i poszło przedewszystkim o pieniądze.Przywozi mi codziennie po 30 zł dla Kubusia jak on sądzi na \"pampersy i jakies jedzenie\"aha bo akórat starczy...
  7. Ja tak na chwileczke bo długo mnie nie było i wogóle brak czasu.Kubuś miał probelmy z nerkami.Poprostu w pewnym czasie jedna nerka przestała pracowac.Od tego wszystkiego dostał goraczki,nie jadl i nie pił.Ja sie zorientowałam dosć późno...chyba za późno.Kubus miał zabieg usuniecia nerki.Teraz jest juz ok doszedł do siebie ale było naprawde niebezpiecznie.Tyle łez co wylałam tyle złości i nienawiści ze moje dziecko cierpi to jeszcze z siebie nie wykrzyczałam.Gdy wracalam do domu przebrać sie to krzyczalam w samotności.Myślałam ze oszaleje.Nocowałam w szpitalu,całymi dniami tam z nim siedziałam aż zakończyło sie na karmieniu butelką.Teraz od nowa uczymy sie żyć z mleka na piersi ale nie wychodzi nam.Kuba strasznie schudl...normalnie jak nie moje dziecko.Całymi dniami rozrabia i chciarz wtedy wiem ze jest ok.Ale to co przezyłam jest nie do opisania. Nikomu czegoś takiego nie życze. Czas leci nasze dzieci są już takie duże.Na brzuszki nie zaglądam wogóle ale pozdrawiam wszystkie dziewczyny stamtad :) Pozdrawiam wszystkie mamusie i całuje maluszki :) Anna i KUba
  8. Kubuś ma zapalenie płuc...jesteśmy w szpitalu. Teraz mam kompa przy sobie i dlatego pisze. Jest taki bezsilny,biedny... Ja tez jestem chora mam temperature ale jako tako sie trzymam Pozdrawiam!! Dbajcie o maluszki i chroncie przed takimi chorobami!! Sol zalogowałam sie na brzuszki ale mi nie chodzi witryna...nie wiem co jest...w wolnej chwili usun konto jeśli chcesz...
  9. ... Ja na chwilke... W nocy o godz. 2 nad ranem zmarł tata MARKA...jesteśmy załamani...ja jestem w ciezkim szoku nie wspomne nic o Marku... To tylko tyle...
  10. Pamięta mnie ktoś jeszcze...?? Śmiglo gratki!! Ja nie mam czasu na nic...Kubus jest najwaznejszy teraz...mamy kłopoty więc sie nie pojawiam....Pa pa:):) Buziaki dla całej paczki!!
  11. Do taBelki wkradł sie błąd.Kuba urodzil sie 28.07.2007.r. jesli któraś moze poprawić to dzieki bo ja nie mam czasu
  12. Ja juz na nogach od dobrych 5 godzin :( Marek wogóle nie ma obowiazków przy dziecku.Stwierdziliśmy że czas to zmienić.Bedzie zmuszony mi pomagać.Od dzisiaj on gotuje i kąpie malego i ponadto zmywa,pierze i prasuje oraz zabawia Kube. Jesli jest w pracy to prace domowe sa podzielone na pól.Jesli jest w domu to jedną rzeczą możemy sie zamienić np. ze ja zmywam on przewija Kube.No chociarz bedzie mi lżej. Lece a te nierozpakowane mają sie nie martwić przecierz na nie tez czas przyjedzie.To nie wyścig szczurów :) :P
  13. Żem :P niezły wykład zrobiła ale wkoncu jestem nauczycielem :P
  14. Witam. Jesteśmy od wczoraj w domku.Narazie nocka pierwsza wypadła nam fatalnie bo były płacze niesamowite.W szpitalu zatrzymali nas dłuże bo w pewnym momencie Kubusiowi zatrzymał sie mocz.Teraz jest już ok. Kochane czy wasi męzowie/partnerzy tez sa tacy inni niż wcześniej??Mój Marek wogóle nie rozmawia ze mna.On nie rozumie ze ja musze sie zając dzieckiem i nie jestem w stanie zająć sie i nim.Ja rozumiem że brakuje mu mojej obecnosci przy nim ale musi uszanować to.Szkoda ze nie dociera to do niego.Musze z nim naprawde powaznie porozmawiać. Chciałam pogratulować kolejnym mamusia i tym sierpiniowym jak i tym sierpniowo/lipcowym :D NovemberRain obie miałyśmy termin na dziś i obie rodizłyśmy 14 godzin ale śmiesznie :P:) Na dzisiaj miałam termin porodu a tu moj Kubus kończy dzisiaj 2 tygodnie :) Dzisiaj mieliśmy kryzys bo chyba kolka nas odwiedziła. Teraz już jest dobrze bo mamusia podała synkowi Smoczusia:) Ja karmie piersia i mam kłopot bo nie wiem co moge jesc. Dzisiaj zjadłam 2 kajzerki,mięsko robione na parze i marchewke jedną.Nie jestem pewna czy dobrze zrobiłam z tą marchewka ale trudno.Pije wode i dzisiaj napiłam sie herbaty ale gorzkiej.W klinice dostawalismy wszystko do jedzenia ale ja sie sama boje eksperymentować.Panikara ze mnie :P Mamusie które nie urodziły jeszcze-spokojnie niczym sie nie przejmujcie nic nie róbcie tylko czekajcie.Ja wiem ze to jest okropne gdzy trzeba czekać ale nie warto zadręczac sie tylko kiedy to będzie.Będzie to będzie.To nie wyścigi.Dzidziolek zdecyduje kiedy ma sie urodzić.Narazie odpoczywać,zajmowac sie meżem i tyle a czas zleci i maluch pojawi sie lada dzień a najgorzej to siedzieć i tylko o tym mysleć.Ja trzymam kciuki za was i ja i Kubuś jesteśmy całymi serduszami z Wami:):) Marek przyjechał od teściów musze z nim pogadać.
  15. Pochwale sie ze mam skurcze coprawda nie regularne ale często są:P Marka nie ma bo u teścia w szpitalu bo teśc miał dzisiaj zawał. No nie wiem co bedzie dalej ale boje sie :P Dam wam znać co i jak
  16. SMS OD SOL: Nadal 2 w 1 i jak to dziś po badaniu doktor stwierdziła to jeszcze sporo poczekam..Czuje sie dobrze tylko koszmarnie tesknie za Oliwką i domem.Całusy dla Ciebie i dziewczyn.Postaram sie zalogowac dziś wieczorem na forum i jak sie uda to cos napisze, a może i doczytam pare stron.Piszcie oszczędnie. Buzka Ja dalej sie martwie tą nereczka Kubusia:( Ide spac juz nie smęce tutaj:( ALE NASTRÓJ OGÓLNIE CHYBA KAŻDA MA DO NICZEGO BO CZEKAMY TAK DŁUGO NA TE MALUSZKI A KONIEC TAK NAM SIE DŁUŻY:(
  17. Matko rycze jak bóbr ale Serdecznie Gratuluje nowej mamusi Tak bardzo chciałabym juz urodzić i wiedziec więcej na temat tej nereczki Kubulka.Tak sie martwie:(Ale lekarz powiedział ze mozliwe że maluszek tak sie złożył i kanaliki pozatykał sobie.Boże aby faktycznie to było to!!!!!!!!!!
  18. Wróciłam. Boże jestem załamana.Lekarz powiedział ze w nerce zbiera sie mocz.Ale jeśli sie nie zwiekszy ilośc plynu(moczu) to moze żaden zabieg nie bedzie wykonywany.Boże jak ja sie boje mam ochote umrzeć Tamten lekarz tego nie wykrył a w szpitalu nic nie powiedzieli.Zdecyduje sie rodzic w tej klinice.Lekarz super wszystko wytłumaczył uspokoił i za usg i badanie wziąl 50 zł bo stwierdził ze nie bedzie zarabiał na mnie skoro i tak mam tyle stresów. Za poród jest gotowy wziąść 1000 zł ponieważ załatwi mi najlepsza położną,sam bedzie przy porodzie i bede miała sale wlasną dla siebie i bede rodziła z mężem. Matko ale ja tak boje sie o Kubusia Ide sobie nie bede smeciła.Po co was mam martwić
  19. Nie wiem czy wiecie ale SoldeLuna w szpitalu sie znalazła. Wiecej mozecie przeczytać na drugim forum
  20. Witam was. Nie dam rady nadrobić tego co napisałyście niestety. Dzisiaj upał a ja nie czuje sie najlEpiej.Mam nogi jak balony Do łazienki ide aż 10 minut a to tylko niecałe 5 metrów dalej od pokoju.Załamka dzisIAJ.Boje sie ze jak już Kubuś bedzie na swiecie i ja bede sie źle czuła z powodu ciśnienia to kto sie nim zajmie Mam nadzieje ze po porodzie przejdzie mi to nadciśnienie. Jeszcze mój ginekolog stwierdził ze nie widzi jakiś specjalnych wskazań na cesarke. No jeśli dla niego nadciśnienie to nic takiego to krzyzyk mu na droge. Jak byłam w szpitalu pielęgniarka sie zdziwiła czemu mi jeszcze cesarki nie zrobili bo przecierz mały wazy już 3 kg a moje ciśnienie nie jest rewelacyjne a już daawno mogłabym tulić Kubusia.Ale co lekarz to inne zdanie.poprostu zaufałam mojemu ginowi a on widocznie mnie olał.Taka słuzba zdrowia w naszym państwie. Chodze prywatnie ale widocznie za mało mu płace skoro jest taki a nie inny.Dobra juz nie chce mi sie o nim pisac bo mi cisnienie skoczy ale mam nadzieje ze nie bedzie go przy porodzie i ktoś lepszy mi sie trafi. Ojej to sie wypisałam za wszystkie czasy.No cóż.A i jeszcze jedno pytanko czy kłaśc do łózeczka poduszeczke czy nie??Bo te podusie to takie jakies byle co ale mówią ze lepiej nie kłaść mimo że sa takie cienkie. A czy kupujecie pościel do wózka??Ja bede miała wraz z wózkiem ale nie wiem czy lepsza pościel czy jakis kocyk?? A i zakupiłam na zime kombinezon rozmiar 74 lepszy podobno większy.Jest jeans a pod spodem na takie fajne futerko.Kupiłam go w Quelle. Marttwie sie strasznie tym moim ginekologiem.Najlepsze jest to ze on teraz idzie na urlop a ja mam oststnią wizyte zaplanowaną na czwartek a on od środy na urlopie Chciałam sie przepisać ale nie dało rady.A jak sie zapisywałam to sie pytałam czy on jest w tym czasie i miał być a teraz głupio sie tłumaczą ze to była zmiana planów.No to fajnie:( A z urlopu wraca 8 sierpnia.Oczywiście nie wspomne ze ma wiele pacjentek które sa już prawie przed rozwiazaniem. Co za idiote lekarza sobie znalazłam:( I co ja mam terazz zrobić?? Iść do innego?? Marze zeby juz urodzić i skończy sie to latanie po lekarzach. Jutro pójde jeszcze na USG ale prywatnie. W szpitalu jak mi robili nie powiedzieli nic tylko wage i cos mnie tam w sercu kłuje ze czegoś mi nie powiedzieli. To wyczekiwane dziecko.Bardzo chcialiśmy tego maluszka.Pobralismy sie w czerwcu.Starania podjelismy w lipcu czyli rok temu i nic.Dopiero potem jakoś sie udalo ale nim dowiedziałam sie o ciązy narobiłam tyle badań i byłam załamana bo od wieków marzyło mi sie maleństwo tymabArdardziej ze z Markiem znamy sie juz 6 lat i od roku jesteśmy małżeństwem.Jeszcze przed ślubem zaczeliśmy starania ale nie wychodziło.Dopiero po slubie ostro walczyliśmy o to. Boje sie o Kubusia,mam wrażnie ze coś jest nie tak. Ale...co?? Im wiecej o tym mysle tym bardziej chce mi sie ryczec. Czy zawsze musi sie coś dzialc tyle matek nie chce dzieci i je porzuca a ja tak pragne tego maluszka i oczekiwanie na niego jest takie trudnie Odezwe sie potem albo jutro po USG Notka taka bez ładu ale część skopiowałam z drugiego forum brzuszki sierpien 2007
×