Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

stokrotatka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Witam to i ja sie przylacze :) Z moim facetem bylismy w piatek na komputerowym rzucaniu palenia, niestety, w naszym przypadku ZERO efektu, nawet tymczasowego zatrzymania glodu, nic, czulam sie jakbym poszla do ormalnego lekarza. Teraz od wczoraj bierzemy Tabex i chyba to daje nareszcie jakies efekty bo palimy mniej :) Do osoby powyzej chcacej sie pozbyc "zalu". Ja sobie tlumacze, ze zkawa usiasc moge nadal a przynajmniej nie smierdze tak strasznie i kasa zostaje w kieszeni....
  2. niemoc: zrobisz jak czujesz :) ja mowie jak bylo u mnie : ) w kazdym razie zycze trafnej decyzji :D
  3. niemoc: tak mialam. Dzielilo nas 30 km a facet potrafil mnie olac na samym poczatku zwiazku. Bylam glupia bo pociagnelam to dalej, wzbaczalam itd. Po 2 miesiacach okazalo sie, ze ma mnie w dupie. Teraz jest ta roznica, ze wiem dlaczego sie nie odzywa...a jesli cos kochasz to pusc to wolno. Jak wroci jest twoje, jak nie nigdy nie bylo. A potem mozesz sie mscic
  4. my jestesmy zwiazkiem na duza odleglosc i dzieli nas granica. Odzywa sie codziennie przez neta, czasem jakies smy wieczorkiem ale staramy sie to ograniczac bo kasa. Czasem sie nie odzywa 2 dni ale zazwyczaj wiem dlaczego (ze np nie ma kompa, lub cos robi). Dzis jest 2 dzien jak sie nie odzywa ale wiem, ze ma big imprezke bo przyjechali do niego koledzy z Polski :D Jutro tez sie pewnie nie odezwie wiec bedzie 3 dni :) nie umarlam, zyje i calkiem niezle sie mam :D pozdrowienia!
×