yhy
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
ja i mój mąż jesteśmy takim małżeństwem...nie mamy dzieci bo ja nigdy nie chciałam,mąż sie na to zgodził i jest między nami super...ostatnio gdy rozmawialiśmy coś na ten temat to powiedział ze juz nawet by nie chciał dziecka bo sie przyzwyczaił do wygodnego zycia...nigdy mnie mąż nie namawial....jesteśmy małżeństwem juz 10 lat
-
ja dzisiaj nakarmiłam Rudzika
-
matka---> do 50-siątki to mi jeszcze 23 lata brakują i nawet nie wiem czy dożyję....a to ze ktoś ma dzieci wcale nie oznacza ze będzie szczęśliwym staruszkiem....nigdy nie ma gwarancji ze dzieci się nie weyprowadzą za granicę i będą cię odwiedzac raz w roku....w innym przypadku będą cię odwiedzac raz w tygodniu,wpadną na 2 godzinki i pójdą do siebie bo będą mieli swoje rodziny,swoje zycie...a myślisz ze ludzie w domach starców nie mają dzieci....otóz prawie wszyscy mają....gdy będziemy z mężem starzy to będziemy sobie żyć tak jak teraz...a teraz jest nam dobrze
-
matka38---> ale nie rozumiesz ze ktoś po prostu NIE CHCE dziecka i nic tego nie zmieni....po co taka kobieta ma rodzic?...bo mąż tak chce,bo otoczenia wywiera taką presję??...dlaczego ma uszczęśliwiać kogoś unieszczęśliwiając siebie.....ja nigdy nie chcę dzieci i nic tego nie zmieni....dla mnie dziecko to kula u nogi,stracony czas,stracone pieniądze,stracona wolność....i nie wcale nie jestem osobą rozrywkową,wprost przeciwnie...bardzo lubię spokój,nie mam znajomych bo obecność innych ludzi nie jest mi do szczęścia potrzebna...lubię swoje zycie takie jakie jest teraz i nie będą go zmieniać na gorsze ''bo tak wypada''....ty nie wyobrażasz sobie zycia bez dziecka-ok....ja nie wyobrazam sobie zycia z dzieckiem-proste
-
ja tez nie chcę dzieci...uprzedziłam o tym męża długo przed slubem i powiedziałam że jesli mu zalezy na dziecku to musimy się rozstać.....powiedział że ja jestem dla niego wazniejsza niż chęć posiadania dziecka....teraz jesteśmy 7 lat po ślubie i jest ok...mąż nigdy nic nie wspominał o dziecku...
-
no nie przesadzajcie z tymi prezentami....na komunie laptop za 2 tysiące to co kupicie na 18-stkę?...samochód?...a na wesele mieszkanie?
-
ja polecam pomarańczowy Full Speed z Avon-u...długo trzyma...uwielbiam jak mój mąż nim pachnie;)
-
oni* miało być (lakarze)
-
a brałaś już na to jakieś leki poprawiające perystaltykę jelit?...już o to pytałam ale nie odpowiedziałaś
-
a brałaś jakieś leki poprawiające perystaltykę jelit?...może by pomogły..
-
ja mam orbi traca....ale i tak na nim nie ćwiczę
-
ja też jestem z mężem ale on pewnie zaśnie pierwszy a ja będę się bać :O
-
podobno najstraszniejsze sny śnią sie jak się laży na plecach...u mnie to się sprawdza...zawsze jak śni mi się coś strasznego i się budzę to leże na plecach....słyszałam też że właśnie ta zmora też dusi jak się leży na plecach
-
naprawde biedny ten listonosz...a ta babcia to też niewiadomo skąd ten pomysł z tą \'\'przymiarką\'\' wytrzasnęła :o:P
-
no o komórkę poproszę i o latarkę:p