Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

AngelikaWrocławianka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Hej Wroce na topik jak to przeminie.... Po prostu nie mam ochoty czytac tego wszystkiego i jak mozna sie nawzajem obrazac. Wyslalam maila do tych do ktorych mialam adresy.... Milego wieczoru....:) Ja mam nareszcie dzis wolne....Choc Kamilka dala ostro popalic...
  2. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Hej Czyta, czytam i zastanawiam sie czemu ma sluzyc ten topik?? Wiadomo ze spotykamy sie tutaj glownie po to aby podzielic sie spostrzezeniami oraz swoimi doswiadczeniami wlasniew sprawie dzieci...I to one sa tutaj tematem numer jeden...Trudno aby posadzac ten topik o wynaturzenia innego typu. Zjawia sie obca nam osoba (choc jej nasz topik i nasze osoby podobne obce nie sa) i uwaza ze krytyka jest w porzadku wobec niektorych z nas (choc do pewnego czasu bo pewno z czasem oberwie sie kazdej z nas). Po pierwsze krytyka moze byc rzeczywiscie budujaca ale w granicach rozsadku i nie moze byc prowadzona w taki sposob...Jednostronnie i atakujac... Na pewno gdy sytuacja bedzie sie powtarzac zaapeluje do Was o przenosiny na inne forum bo ile bedzie mozna czytac w kolko tego samego rodzaju na drugie osoby...Przeciez kazda z nas nie ukrywa ze ma swoj sposob na wychowywanie dzieci i to jest zupelnie naturalne....A poza tym o gustach sie nie dyskutuje...I kropka..TYle mam na ten temat do powiedzenia... Tilli gratuluje przejsci malej na lozeczko...Ja tez juz mysle o tym z tych samych powodow co i Ty....Ale zobaczymy co czas pokaze....Wiem ze w przyszlosci zainwestujemy w pietrowe bo chcialabym aby dzieci mialy pokoik razem...A to da rade zrobic bez problemu u nas w mieszkanku.... Idrisi my kredki odkryliśmy już dawno temu i malej się naprawde to podoba…Ja jestem od rysowania kwiatkow, biedronek i takich tam innych stworzonek a maz od aut czyli „brum brumow”  Anted sprawa z ogrodem super – u rozicow na Slasku maja i było super bo mala od rana do wieczora na dworze…A truskawki obrodzily?? Oby pogoda teraz tylko nie zepsula plonow…. Kubusiowi przyldze d klubu niewyspanych mam z powodu zarwanych nocek. Nie wiem co w moja ostatnio wstąpiło ale nocki sa koszmarne. Dzis już mialam kryzys a i mala od rana dala mi tak popalic jak nigdy….Do tego z powodu tych nocek i wyciągania jej tak czestego z łóżeczka cos mnie zabolało w srodku i boje się ze się przesilailam. Boje się ze naruszyłam sobie cos na cieciu wiec dlatego powiedzilam stop….I nie zamierzam jej w nocy wiecej wyciągać z łóżeczka….Zobaczymy co się będzie dzialo….. Feniks i jak posmakowaly czeresnie?? Przylaczam się do klubu mam żywych dzieci….Ja nawet nei wiem co to znaczy spokojnie posiedzieć na placu zabaw…. Zapka gratulujemy i bardzo zazdrościmy takiego skoku w „dorosłość”. To jest wyczyn  Anna Szn gratuluje siwadectwa corci…A synus…Nic dziwnego ze zazdrosny.. A z tym spaniem cos widze ze to hurtowo dopadlo wszystkie dzieciaki…Moja tez chodzi zancznie pozniej spac a chciałoby się jej jeszcze pozniej….I mam wrazenie ze jej drzemki dzienne sa za dlugie…Ale jak ja wybudza przed czasem to jest maruda i kolo się zamyka…. Oki milej niedzielki i poczytam Was wieczorkiem….
  3. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Hej. We Wrocku caly dzien pada i pogoda ogolnie ujmujac do kitu.... Dziecko mi popoludniu dom rozniesie. Do poludnia bylysmy u kolezanki z bloku na przeci ale popoludniu murowany areszt domowy...:( I co to za czerwiec.... Co do wypadkow naszych dzieci...NIestety ani nasza wyobraznia ani i refleks czasem zawodza.... Na szczescie dzieci sa dosc gietkie wiec duzo upadkow jest niegroznych...Dobrze ze iw tym przapadku Sylwia tak sie skonczylo...I oby nigdy wiecej... Piszecie o nocnikach...Moja ostatnio nocnik nie.... Z drugiej strony nie bardzo wiem jak to robic skoro jak neipada to siedzimy na dworze.... I nie mam domku z ogrodkiem tylko chodze z mala do parku n plac zabaw wiec sciagniecie pieluch nie wchodzi w rachube...No chyba ze ze soba walizka z ciuchmi :P Natimp wspolczuje sytuacji meza w pracy ale na pewne rzeczy nei ma sie wplywu.... Niestety...Szkoda tylko ze czlowiek tyle musi sie nadenerwowac..Trzymam kciuki aby sprawy sie rozwiazaly.... Gosiaczek ja tez chyba tyje...A brzuch bardzo wczesnie mi bylo widac... Licze na to ze po drugim dziecku zrzuce i bede trzymac mocno diety w trakcie i po karmieniu. Juz nie moge sie doczekac 6 lipca. Wtedy mam USG polowkowe i powinnno sie udac podgladnac plec..Moze jednak bedzie chlopak??
  4. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Hej Mala spi (od 13 !!) wiec zaraz ja razcej bede budzic.....Bo troszke za duzo tego. Wczoraj odwiedzili nas zanjomi z synkiem starszym od Kamili o 3 miesiace...Ale my dorosli mielismy ubaw z maluchow. Bawili sie swietnie ze soba...A jak ze soba gadali.....I dzieciakom i doroslym czas minal szybko i milo a o to chodzilo... Co do mulenia to newralgiczne trzy miesiace za mna i teraz jest jzu o niebo lepiej.... Tylko te wahania cisnienia mnie dobijaja bo jak idzie niz to przerazliwie dokucza mi glowa.....Ale w pierwszej ciazy tez tak mialam wiec widocznie tak musi byc....Za rozowo nei moze byc.... A co do rad...No coz moja tesciowa jest specyficzna kobieta i na jej temat pisalam wiele.... Ale i tak swoje potrafi wtracic co na mnie dziala juz jak plachta na byka....
  5. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Hej Przylaczam sie do wlascicieli kombi :P ALe sie duzo miesci co dziewczyny?? Tylko maz i takl sie smieje ze mnie ze jak pojawi sie drugi dzieciaczek a przyjdzie nam wyjechac to bedzie musial zalozyc dodatkowy bagaznik na dach :) Dziewczyny przez dwa dni zjadlam czekolade MILKA 300 g....To jakis rekord dla mnie. Maz mial zakaz kupowania kolejnej (wiadomo jak nei ma to nie kusi)...I co...Przyjechal dzis z kolejna :P bo stwierdzil ze mnei kocha a skoro tak mi smakuje....Oj przyjdzie mi cwiczyc teraz swoja silna wole....i trzymac sie z daleko od szafki... Kupilam dzis jak zwykle truskawki wracajac z placu...Przez cala droge Kamilka dmagala sie i bylo mniem mniem mniam i wykrecanie sie w wozku...No ale musiala poczekac az je umyje...Wiec stala przy mnei pod zlewem i jak pisklak otwierala buzie aby zlapac kolejna....A potem?? Pod chwilowa moja nieobecnosc wlazla na stol scignela miske z umytymi truskawkami, siadla sobie na kanapie i zodowolona wcinala...Pogubilam sie ile zjadla...I co dziwne nie smakuja jej ode mie takie ze smietana i cukrem...Woli same.... Ja tez ziutek myslalam nad obiadem...I dzis jeszcze wyjadamy resztki po weekendzie...Jutro zrobie bigosik z mlodej kapustki i pyzy.....A co do makaronow to nei pomoge...U nas specjalista od nch jest maz choc sam nie jada...ALe Syliwa podwala strone kwestiasmaku i tam wlasnie byly fajne przepisy na makarony (zwrociam na nie uwage bo sama uwielbiam)....Ale to fakt ze jesc non stop to samo to bardzo szybko ise czlowiekowi nudzi i kazdy szuka odmiany.... Ja dzis wykorzystalam warzywa z rosolu i zrobilam salatke warzywna...Bedzie jak znalalzl do kolacji z kiellbaskami na cieplo....
  6. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Hej Tilli grauluje zakupu auta...U nas tez wczoraj sobota zakupowa...I ja i maz zadowoleni bardzo i nowe sprzety pojawily sie w domku :) Dzis Kamilka miala problemy z zasnieciem w dzien. Nie wiem o co chodzilo na szczescie juz spi. Co do jedzenia przez nasze maluchy..U mnie tez Kamilka nie ma alergii stad tez moge sobie pozwolic na dawanie jej roznorodnosci.... A jej widze to odpowiada...Anted pisalas o niejedzeniu przez Twojego synka warzyw i owocow...Moja tez miala taki okres ze nie chciala ruszyc niczego....Ale po jakis 3-4 miesiacach jej przeszlo.... Jak nie chciala to odpuscilam bo przeciez na sile do buzki ladowac sie nei da.... Twoj tez w ktoryms momencie zalapie...Skoro ma zawsze mozliwosc sprobowania to kiedyz sie pokusi... A co do slodyczy to nie powinnam sie wypowaidac....Ostatnio mnie takl ciagnie ze nawet (a ja czekolady nie pamietam kiedy jadlam) zjadlam naraz pol tabliczki bardzo duzej milki..... Dodam ze jednoczesnie siegam w ciagu dnia do lodowki po rzodkiewki i zjadam jak jablka wiec to raczej \"wina\" ciazy... Ze slodyczami staram sie oszukiwac organizm np truskawkami ktore uwielbiam....Ale nei zawsze sie da.... Kubusiowa pytalas ile ma Kamilka...16,5 miesiaca...To styczniowa dziewczynka..... Oki lece na obiadek.....A potem sie z lekka drzemnac i lecimy na kolejny spacerek z zywym sreberkiem....O ile pogoda pozwoli... Milej niedzieli
  7. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    NICK.............. data ostatniej @........termin porodu ........płeć gosiaczek76.......01.04.09.................08.01.20 10.........??? tilli-tilli..............22.04.09.................? ?.02.2010............???? truskawkowa.....31.12.2008...............8.10.2009.....d ziewczynka AngelikaWrocł....09.02.09..................24.11.09.....m oże tym razem chłopiec ?? Poprawilam tabelke No i o jeszcze jednym zapomnialam Tilli gratulacje :)
  8. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Hej Mala spi po spacerku i zakupach... Mieszkanie mam juz z grubsza ogarniete a obiad sie robi wiec wpadam na chwilke.... Co do jedzenia owocow i warzyw..Moja uwielbia. Pomidory, rzodkiewka, ogorki wszelkiej masci, salata czy kapusta....Z jakims sosem jako salatka albo same...Do tego marchew surowa...Owocami tez nie wzgardza....A co do czeresni to mysle ze i skorka nie przeszkodzi - tylko kwestia sprawdzenia reakcji dziecka (zrszta co zawsze wszystkie i tak robimy). Moja winogrona od dawna zjada ze skorka....A pestki sama wypluwa... Czy Wasze dzieci tez tak reaguja jak moja?? A mianowicie... Jak tylko wchodze do sklepu to zaczyna mi krzyczec.... Juz mi rece opadaja co zrobic zeby przestala... Jak wychodze to zle bo sie uczy ze krzykiem mozna osiagnac to co sie chce. Jak zostane to wszytskim wkolo wiedna uszy (zreszta nie lubie meczyc swoim dzieciem obcych nic nie winnych ludzi)...Zajmowanie czymkolwiek rzadko kiedy daje rezultaty... Aha i uzupelniam tabelke NICK.............. data ostatniej @........termin porodu ........płeć gosiaczek76.......01.04.09.................08.01.20 10.........??? tilli-tilli..............22.04.09.................? ?.02.2010............???? truskawkowa.....31.12.2008...............8.10.2009.....d ziewczynka AngelikaWrocł....09.02.09..................24.1.09.....może tym razem chłopiec :)??
  9. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    U mnie jedzenie wyglada nastepujaco (moja dosc duzo je) Okolo 6:00 mleko 240 ml 8-9 platki na mleku 10-11 jogurt 15-16 obiadek 17-18 owoce do przegryzki 19-19:30 kolacja (zazwyczaj kanapeczki koniecznie z ogorkiem i pomidorem) 20:00 mleko 300 ml z kaszka I dzieki takiemu jedzeniu przesypia cala noc bez jedzenia Oczywiscie w trakcie dnia do picia soki z woda albo kompoty albo woda. Czasem przegryzki sie zdarzaja. Ale sa i dni kiedy nei ma ochoty na nic wiec nie je.... Nie zmuszam
  10. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Hej Witamy nowa Mamusie :) widze ze zeszlo na jedzenie naszych dzieci. Moja do niejadkow nie nalezy. Jak jest glodna to je jak nie jest no to nie. Ale ogolnie super i nie moge narzekac... Co do grzeszkow.... I moja je ma na koncie..Wie jak smakuje lod - dostaje zawsze troszke na wafelku jak ja jem, herbatniki czy paluszki, a od czasu do czasu lizak. Poza tym jak robie domowe ciasto to tez mala dostaje troszke. Ostatnio u nas hitem na sniadanie sa platki na mleku (mam kilka rodzajow i mala dostaje). Nic innego nie chce jesc na sniadanie. I moze Was zastrzele ale moja nigdy nie odpusci jak widzi salatke (np z salaty, pomidora, ogorka i rzodkiewki). Uwielbia warzywne salatki wiec jak ma ochote to je. I rzodkiewka nie wzgardzi. CO do salatek z kapusty tez bardzo lubi....:) I nie szkodzi jej. Ona w sumie jej \"dorosle\" rzeczy... Tylko na zupy (poza rosolkiem ) sie ostatnio pogniewala - woli drugie dania. CO do gofrow...Od czasu do czasu robie sama w domku. Wczoraj odwiedzila nas kolezanka Kamilki i obydwie wcinaly gofry zapijajac koktajlem z truskawkami (aha moja mala uwielbia tez czysta malanke oraz kefir).. Gosiaczek co do samopoczucia - u mnie minely magiczne trzy miesiace i jak reka odjal wszelkie mulenia, sennosc i mdlosci. Juz jest ok.... Do tego mala dba o moja kondycje fizyczna przez cale dnie wiec ruchu mi nie brakuje :). A pracy mi brakuje :( Z checia popracowalalbym :(
  11. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Hej Korzystam z okazji ze mala jeszcze spi.... Coraz czesciej zaczyna podsypiac do 8 albo dluzej....To po tatusiu bo ja to ranny ptaszek jestem. No ale noci przesypia ladnie i tylko nad rnem mleczko pije. Anted nei pomoge co do placow zabaw...Wiem ze sa koszmarnie drogie...A jakis stolarz na zamowienie?? Moze on bylby tanszy?? Ale i tak zostaje kwestia zjezdzalni... Zapowiadali u nas deszcze a swieci piekne sloneczko... Wieje wprawdzie ale to nam nei straszne przed wyjsciem na dwor. Dzis mam kolejne zajecia muzyczne....Szkoda ze za niedlugo ise koncza...Ale znalazlam kolejne miejsce..Niedaleko mnie (najciemniej pod latarnia).... Sprawdzimy A teraz lece do malej bo chyba uslyszala jak kompa odpalam :D
  12. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Moje dziecie jak zwykle w czwartki na spacerze do 13 z ukochana Pania Grazynka....Wiec jak chalupke zdazylam juz ogarnac a teraz na chwilke siadlam na kompa. Co d zajec dodatkowych dla dzieciakow. Siedze z nia teraz w domku i chcialabym troche jej raz - dwa razy w tygodniu wprowadzic jakas atrakcje. Niestety nie na wszystko mnie stac bo ceny takich zajec dla dzieci sa bardzo drogie we Wrocku a poza tym zazwyczaj w czerwcu to uz ich ostatni miesiac przed przerwa wakacyjna. Myslalam w lecie o basenie odkrytym raz - dwa razy w tygodniu. Mysle ze podobaloby sie jej. Czemu lawinowo chcecie opuszczac topik?? Szkoda by bylo...:(
  13. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Hej Danisella szkoda ze zdecydowalas sie na odejscie. Ale moze od czasu do czasu napiszesz cos w telegraficznym skrócie. :) Natimp gratuluje wielkiego kroku synka. Ale bardzo mozliwe jest ze wobec Ciebie a babci synek zachowuje sie zupelnie inaczej. Nie zdziwie sie ze w weekend spisze sie chlopak wzorowo jesli chodzi o smoczek a w poniedzialek widzac babcie przypomni sobie o zawolaniu o smoczek Nasze dzieciaczki sprytne sa :) Sylwia ciekawe jak Ulenka zareaguje na zajecia muzyczne. Ja wczoraj bylam na zajeciach muzycznych. Kamilka byla zauroczona Pania ktora spiewala. Niestety i u nas zajecia trwaja do 20 czerwca a potem dopiero od polowy wrzesnia. A szkoda :( Mam nadzieje ze ruch na topiku dzis bedzie wiekszy :)
  14. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Aha podaje Wam pomocny link do strony z pogoda.... Mi naprawde ona sie sprawdza :D http://new.meteo.pl/ Korzystam z niej juz jakis rok.... I jesli chodzi np o sprawdzalnosc np deszczu to w sumie polegam na niej
  15. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Witam w deszczowy dzien i pozdrawiam z Wrocka... Niestety jak narazie przymusowy areszt domowy a moje dziecko roznosi :D Jak to mozna nie wyjsc na dwor skoro codziennie jestesmy na placu zabaw.... Ehh byle przezyc takie deszczoe dni.... :D
×