

AngelikaWrocławianka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez AngelikaWrocławianka
-
LUTY 2008 !!!
AngelikaWrocławianka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tylko ja sie wkurzam na mojego meza bo nasza mala ma tyle slicznych ciuchow i wszytsko w ten sposob dobierane pzrze mnie aby mozna bylo to ladnie polaczyc. A moj maz wczoraj ubral malej ciemnorozowa bluze oraz pomaranczowe (ciemne) spodenki :/ Jak dl amnei to nie pasuje a on mi na to ale nie byla przegrzana a bylo jej w sam raz..... Oki ja spdam do domu. Ja zakonczylam karmienie piersia ale w pracy jeszcze nie musza o tym wiedziec wiec jak narazie korzystam i wychodze po 7 godzinach. -
LUTY 2008 !!!
AngelikaWrocławianka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Syliwa Ja w pracy jak co dzień ale po ostatnim stresie dziś mam totalny luz i nude bym powiedziala. Moja corcie wlsanie przejal od niani tatus. I mala jak zwykle okrzyki radosci bo tatus nareszcie z nia jest (choc nianie baaardzo lubi). Ja nei zostawiam zadnych dyrektyw co do ubierania. Niania jak niania.To kobieta wiec ufam jej instynktowi (a ona tez nie lubi przegrzewac malucha choc moja akurat nalezy do grupy zmarzluchow). Natomiast co do tatusia....Wyszlam z zalozenia ze ma pomyslec i sam ma jej wybrac ciuchy. Jesli chodzi o grubosc ubieramnia to jest super. Maz juz sie nauczyl zeby ubierac mala na cebulke i w razie czego ja po prostu rozbiera lub ubiera. Gorzej jesli chodzi o sposob dobierania ciuchow,,,,Kolorystycznie tragedia. Ale nie odzywam sie bo lepiej zeby tak bylo niz odwrotnie (czyli super kolorystycznie a nie najlepiej jesli chodzi o pogode). Moj dzien w pracy bardzo sie dluzy i juz chcialabym aby ten dzien sie skonczyl i ogolnie ten tydzien. Moja mala ostatnio (tzn od dluzszeo czasu) zastrajkowala z calym tym jedzonkiem dl amaluchow - ma po prostu odruch wymiotny jak probuje nakarmic ja jakakolwiek kaszka albo sloiczkiem. Wiec musialam pokombinowac i wiem teraz co jej dawac aby ladnie jadla. -
LUTY 2008 !!!
AngelikaWrocławianka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czesc dziewczyny Tak czytam co sie u niektorych z Was dzieje....Żal i szok, że w ogóle takei rzeczy mają miejsce. A brak jakiejkolwiek godności ze strony facetów po prostu poraża. Ale widocznie takie mamy dzis czasy, że tylko ten kto potrafi kombinować dobrze wychodzi w życiu. Mój kolega tez ma problemy z obecna swoja partnerka/matka swojego dziecka. Ale to dluga historia a szkoda mi mojego kolegi ze musi przez to przechodzic (ale jak przyznaje racje - niestey na wlasne zyczenie) A ja wam sie pochwale, że powoli transakcja zakupu mieszkania sie nam finalizuje. :D Dostallismy wczoraj bardzo fajna decyzje banku ktora rozwiazuje nam cale problemy zwiazane z zakupem mieszkania i nawet bede miala \"wolnych\" srodkow 5 tys na doposazenie mieszkania w brakujace meble i ozdoby. Takze dziewczyy zycie jest piekne i po deszczu zawsze przychodzi sloneczko. :D Wczoraj kupilam mojej malej nowy fotelik samochodowy. Niestey odmowila mi ostatnio wspolpracy w aucie w jej foteliku GRACO. Sprzedalam jej fotelik i kupilam jej nowy DOROSLY. Wzoraj wzialam go do domku i mala cale popoludnie podchodzila do niego i siadala na nim dumna jak paw. A jest przepiekny (czerwon- czarny) i ma funkcje przesuniecia dziecka w foteliku do lekkiej pozycji pollezacej). -
LUTY 2008 !!!
AngelikaWrocławianka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Rzeczywiscie - mialo byc pupe :D -
LUTY 2008 !!!
AngelikaWrocławianka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aha moj aKamilcia ma 8 meisiecy i wazy ponad 10 kg. nei powiem klocuszek z niej. Jesc chce same dorosle rzeczy. Nie smakuje jej wszytsko co dziecinne. Raczkowac nie chce bo znalazla inny sposob na przemieszczanie sie bo czolga sie a co pewien czas wypina pipe do gory na prostych nogach. Wydaje mi sie wiec ze przejdzie z czolgania na chodzenie. I w ogole mam przepogodne dziecko, Codziennie duzo spedza na dworze i widze ze jest odporna (obym nei napisala w zlym momencie) ale jak narazie problemow na szczescie brak -
LUTY 2008 !!!
AngelikaWrocławianka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
czesc Wam Regularnie Was czytam ale na odpisywnaie nie mam czasu. Niestey od poczatku miesiaca razem z mezem mamy totalny sajgon i ogolnie oboje juz jestesmy nietomni ze zmecznenia. Dziecko, dom, moja prac, męża prac plus u niego zastępstwa, dodtakowo pisze (ale juz na szczęście kończy) pracę magisterską, znaleźliśmy mieskzanie, które kupujemy i teraz czekamy na końcówkę formalnośći. I ogólnie przekazujemy tylko sobie opiekę nad dzieckiem na zmianę. Wię ckażde z nas pada na pysk jak to się mówi....Dlatego doceńcie dziewczyny to, że macie chociaż kogoś obok kto może Wam wyjść choćby na spacer z dzieckiem. Ja nawet na to nei moge liczyć. No ale trudno DO WSZYTSKICH DZIEWCZYN KTóRE MAJA PROBLEM Z DUSZENIEM SIę SWOICH DZIECI (MOJA MA OD MAłEGO TAK SAMO A WYNIKA TO Z NADMIARU śLINY) RADY MOJE POłOżNEJ CO ROBIć dZIECKO UłOżYć PO KąTEM NAJLEPEIJ WZDLUZ SWOJEJ REKI GLOWA W DOL I ZDECYDOWANIE (NIE POWIEM ALE DOSC MOCNO) UDERZYC WEWNATRZNA STRONA NADGARSTKA MIEDZY LOPATKI. Dziala a i kazda z nas jest spokojniejsza jak wie jak w takiej sytuacji zareagowac. Potem od takiego uderzenei dziecko rzeczywiscie placze. Ale tez dzieki temu szybciej lapie oddech. Brutalne ale zdecydowane i pomaga -
LUTY 2008 !!!
AngelikaWrocławianka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
czesc Wszytskim Rzadko sie odzywam ale tempo zycia odkad wrocilam do pracy jest po prostu zabojcze. Moja mala jest tak sama jak Twoja Sylwia. Do tej pory pobudki w nocy to norma a przez ostatnie tygodnie to juz makabra - ale okzazalo sie ze uspokoilo sie troszke po tymjak jej wyszly dwa dolne zabki. Poza tym moja mala skonczyla 6 miesiecy i wazy 9 kilo a dlg ma 73 cm. Kluseczka jest co dzwigac. Ale ladnie jzu siada i teraz stratuje juz do raczkowania. Narazie pelza do tylu :) Co do jej jedzonka. Wcina duzo rzeczy. Bardzo lubi konkrety. W dzien cycka ode mnie juz nie chce. Za to w nocy jak najbardziej. Probuje z nia walczyc i przekonac ja do mleka z butli ale skubana wszystko wypluwa. Ale soczek z butelki wprost uwielbia i ile jej dasz tyle by wypila.Pod moja nieobecnosc malutka opiekuje sie niania i maz. Dziecko czuje sie z nimi rewelacyjnie a moja niania to zlota kobieta. Nawet mi pomaga porobic pare rzeczy w domu jak ma czas keidy mala spi. A ze jest obrotna kobieta to i poprasuej i posprzata. I robi to z serca bo wie ze ciezko jest samemu i na dodatek bez pomocy mamy (moja mama mieszka na slasku a meza nie nadaje sie do poieki i nawet w ogole sie do wnuczki nie garnie). Pozdrawiam wszytskie mamusie.....Za godzinke uciekam z pracy i mam weekend z mala -
LUTY 2008 !!!
AngelikaWrocławianka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U mnie nawet nei wiem czy to przymus. Po prostu od początku wiedziałam, że do pracy wracam. Mąż też swoje zrabia (nawet nieźle). Ale wiadomo życie kosztuje odpowiednio i myślimy o tym aby kupić mieszkanie a we Wroclawiu to niezły wydatek. Poza tym chcemy jakoś dalej żyć na takim poziomie z jakim na wygodnie. Nie chce żeby ktos mnie zle zrozumial. Po prostu lubie sie czuc bezpiecznei finansowo. A tym bardziej przy dziecku. Poza tym gdybym na dluzej wypadla z rynku pracy to przy moim zawodzie nei byloby tak latwo wrocic do pracy. A szkoda zarobkow. Poza tym ja jako kobieta odzylam. Codziennie rano musze sie wyszykowac do pracy. I pogadac moge o czyms innym niz zupki, karmienie, itp. Az mam czasem poczucie winy z tego powodu ze tak odzylam po powrocie do pracy -
LUTY 2008 !!!
AngelikaWrocławianka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Ja juz od tygodnia w pracy. mala super sie czuje z mezem i niania (opiekuja sie na zmiane mala). Ale za to po moim powrocie chce tylko mojej obecnosci i najlepiej kiedy jest na moich rekach. Noi oczywiscie cycus non stop. Za to jak jzu polozymy ja spac to wtedy maraton po domu zaczynamy z mezem. Czyli sprzatanie, goowanie, pranie itp. Cale szczescei ze pod tym wzgledem swietnie dzielimy sie z mezem i dzieki temu mamy jeszcze do tego wszytskiego troche czasu dla siebie. Na szczescie. Przykro sie czyta ze tyle z was ma problemy malzenskie. Szkoda.... Blondi glowa do gory...Kazda z nas ma teraz taki mlynek....Ale u mnei np jest tak ze ja sie bardzo ciesze ze mialam mozlwiosc wrocenia do pracy (zreszta innej opcji nie ma w dzisiejszych czasach). Życze zdrowka naszym dzieciakom. I aby przezyly nasze upaly dzis. Pozdrawiam i glwy do gory. -
LUTY 2008 !!!
AngelikaWrocławianka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Blondi znam bardzo dobrze ten temat. Moja mala zadnego mleka modyfikowanego nie chce chwycic. nawet opd postacia kaszki. I mamy ogolni eproblem. POsilkujemy sie deserkami oraz obiadkami. I to na szczescie smakuje jej. -
LUTY 2008 !!!
AngelikaWrocławianka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Ja tak na chwilkę... Jestem dziś pierwszy dzien w pracy a mąż pierwszy dzień CAŁY z mała. Jest mi ciężko i to bardzo bo myślę cały czas jak tam sobie radzi....Juz ma dosc a przeciez to poczatek. Inna sprawa ze mala daje mu niezle popalic -
LUTY 2008 !!!
AngelikaWrocławianka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A to parę zdjęć mojego maleństwa http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dd9b48ac2735823c.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e11c5f3ce319baa9.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8bbe3a2443c01b63.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/618571e1de7310fb.html -
LUTY 2008 !!!
AngelikaWrocławianka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Widzę, że parę z nas ma też dylematy związane z powrotami do pracy. Ja wracam już w ten czwartek tj 26 czerwca i też zobaczymy jak to będzie. Mała będzie częściowo z tatusiem a częściowo z nianią. Je już deserki owocowe, jedna zupka warzywna, druga zupka warzywno- mięsna. Mnie w domku nie będzie 7:00- 16:20 (jak dobrze pójdzie) stąd u mojej małej 3 posiłki. Ale jak narazie wiadomo jak to jest. jak jest mama to i tak cycek najlepszy. Tylko, że z moją jest o tyle problem że nie chce ruszyć mleka z proszku. I to nie chodzi o to że to butelka - bo akurat z niej ładnie pije tylko o to że to nie moje mleko. Próbowałam już bebiko i bebilon. Może spróbuje jeszcze nan ale dlaczego w Polsce nie można kupić próbek?? Tylko od razu duże opakowanie?? A tak w ogóle to kupe radości te nasze pociechy nam dają prawda?? Każdy mały i duży uśmiech....:)Każda nowa zdobyta umiejętność...:) Czytam Was cały czas ale niestety z pisaniem gorzej.... Aha...Moja mała dziś ma równo 5 miesięcy. Waga 7700 (nie ruszyła sie przez ostatni miesiąc ale narazie powodów do paniki nie ma cały czas była duża) i wzrost ok 70 cm. Pozdrawiam Wszystkie mamusie i powodzenia Wam wszystkim (dużo pociechy z naszych (nie)maleństw -
LUTY 2008 !!!
AngelikaWrocławianka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Widze ze co lekarz to inna teoria. U mnie ze stopowaniem malej w jedzeniu nic nie mowia...Jest na piersi wiec ma tyle ssac ile razy chce. Ale ja i tak sama jak jest tak cieplo podaje jej dodatkowo wode lub herbatke do picia. Niewiele bo niewiele ale widze jak mala ma ochote na to popoludniu. A co do karmienia. Od poczatku czerwca zaczynam wprowadzac kaszki, owoce , zupki i soczki. Ja bede poza domem 7:30 - 16:00. W tym czasie mala bedzie dostawala:1. kaszka + owoce, 2. kaszka + zupka, 3. kaszka + owoce. A po moim poworcie tylko cyc do wieczora i w nocy. Ja niestety nie mam mozliwosci sciagania pokarmu w pracy i to mnie martwi. Wiec zobaczymy czy taki system sprawdzi sie u mojej malej -
LUTY 2008 !!!
AngelikaWrocławianka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czesc Ja tylko na chwilkę.... Zastanawiam sie czy jest ciezsze dziecko niz moja corcia. Ma 16 tygodni i wazy teraz 7400 (wzrost 64 - ale i tak duzo ciuchow nosi juz na 74). A jest tylko na piersi. Dla każdego rozwija sie i przybiera super. A ja sie zastanawiam kiedy ona troszke zestopuje z tym wzrostem. Wygralismy batalie z nia jesli chodzi o zasypianie i spanie w lozeczku. Sama zasypia i spi w nim. Zmniejszyla sie nam tez ilosc karmien w nocy. Poczatki to karmienia co 2 godziny, potem byly 4 karmienia, nastepnie 3 a teraz tylko 1. Ale za to nasz dzien zaczyna sie o 6. Jesli chodzi o noszenie. Moja kluseczka ma dni takie ze prawe caly dzien sie do nas tuli. Ale lubi kiedy sie z nia bawimy na rozne sposoby (szczegolnie w tej kwestii nieoceniony jest tatus i na jego widok nasza kamilcia ma usmiech od ucha do ucha). 25 czerwca wracam do pracy i teraz poszukuje opiekunki (a ni epowem - ciezko we Wroclawiu o opiekunke). Bylam w poradni laktacyjnej na konsultacji w sparwie karmienia naszej malej po moim powrocie do pracy. Od poczatku czerwca zaczynamy wprowadzac stale pokarmy (pomimo tego ze mala jest tylko na piersi ale jest duza i jej potrzeby tez sa wieksze). Z grubsza to tyle u mnie i Kamilki. Wszytsko w porzadku a mala odporna i zdrowa. Anastazja - naprawde nie wiadomo co pisac w obliczu takiej tragedii. :( -
LUTY 2008 !!!
AngelikaWrocławianka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej... Ostatnio tylko Was czytam bo na pisani eni mam czasu....Moja mala jak wiekszosc waszych pciech w domku spac nie lubi (no moze 15 minut jest ok) dlatego codziennie niezaleznie od pogody spaceujemy (najpierw trzy godzinki a popoludniu godzinke). Dzieki temu dziecko jest dotlenione, wypsane i rozwija sie nam wspaniale. Ma 2,5 miesiaca i caly czas juz chce probowac siadac ZGROZA. Bo caly czas glowa do gory, nogi do gory i wrzask ze chce do pionu. Od czasu do czasu cwiczymy z nia podciaganie sie do siadu ale mala opanowala jzu technike jak nie pozwolic sie polozyc z powrotem (spryciula z niej straszna). A nosmy sie w pionie pieknie i pieknie jest stabilna (ciekawska swiata). Ale najwazniejesze ze tak pieknie sie nam rozwija. Wygralismy walke z zasypianiem w lozeczku i spaniu w nim w nocy. Teraz wieczorem po kapieli jest cycus, a potem mala kladziona jest do lozeczka i zasypia sama. No i w polowie czerwca wracam do pracy wiec rozpoczelam poszukiwania nani. Miejmy nadzieje ze jakos pojdzie. Sylwia - szybkiego powrotu do zdrowka Pozdrawiamy z Kamilka -
LUTY 2008 !!!
AngelikaWrocławianka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tak Was czytam jak wasze dzieci ładnie śpią....Moja pod tym względem to diabełek wcielony....W dzień w domu w ogóle nie chce spać (może jakaś drzemka 5-10 minutowa) i to na pewno z dala od łóżeczka....Jedyny sposób żeby się dziecko wyspało to spacery w ciągu dnia więc jak pogoda dopisuje to rano 10 - 13 pierwszy spacer a potem drugi 15:30-17:00. Mało tego na spacerze wózek musi non stop być w ruchu. Jak tylko staje to malutka się budzi. Natomiast w nocy pomimo że kamilka ma już prawie 8 tygodni nadal wyglada tak że o 19:30 kładziemy ja spać i wtedy tez ma kolację. A potem 22:30-23:00 i dalej 2, 4, 6....W dzien potrafi jeść co godzinę (nie daje sie niczym oszukac-jedyna dluzsza przerwa to spacer). Mslalam ze im bedzie starsza tym nocne karmienia bedzie sobie wydluzac (tzn przerwy miedzy nimi). Dlatego tez poddalam sie z walczenie z nia jesli chodzi o jej lozeczko....Za czeste karmienia i zwiazane z tym moje przerwy w spaniu- po kilku dniach chodzilam jak smiertka). Moze Wy macie jakies sprawdzone spoposby na wydluzenie jej przerw miedzy kamieniami nocnymi i spoosby na to zeby moja mala pokochala loeczko? Ja im ona starsza tym bardziej jestem zalamana -
LUTY 2008 !!!
AngelikaWrocławianka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej... U mnie powiedzmy ze mała ma mniej więcej uregulowany tryb. Wstaje o 6:00 - 6:30, jemy przebieramy sie.Poczuwa godzinke i chce isc spac dalej. Niestety z tym zasypianiem jest problem i zazwyczaj idzie spac na pol godzinki iwec efekt jest taki ze pospi 7:30-8:00 i znowu moze wytrzymac tylko gdzinke i znowu chce spac. Okolo 10:00 - 11:00 wychodzimy na spacer (na conajmniej 2 godziny)wiec z powrotem jestesmy okolo 113:00-14:00 i jakas godzine po przyjsciu jest szamanko. Potem poczuwa 2 godzinki i chcialaby sie jeszcze drzemnac (znowu na pol godziny) albo i nie...W kazdym badzrazie kapie jest o 19:00.Potm jedzonki i spanie (z zasypianiem tez rozni ebywa). W nocy pierwszy raz na karmienie budzi mi sie okolo 23:00 apotem zazwyczaj co 2 godziny :/ A co do neurologa...Naturalne dla dzieci moze byc skrecanie sie tulowia w ktoras ze stron (wynika to z zycia plodowego) przez pierwsze 6 tygodni. Ale jesli to nie mija to nalezaloby zglosic sie do neurologa aby to sprawdzil i ewentuani ezapisal cwiczenia dla malca. Inna sprawa ze kiedys dzieci tez to mialy a do neurologa sie nie chodzilo a fdziecko wczesniej czy pozniej z tego wyrastalo (jesli pozniej to niestety wtedy tez czestsze ryzyko wystapienia wady postawy w pozniejszym zyciu) Pozdrawiam (wlasnie wrocilysmy ze spacerku, mala jeszcze spi przy otwartm oknie a ja szybko jem pierwsze danie obiadku) -
LUTY 2008 !!!
AngelikaWrocławianka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czesc Wam... Podczytuje Was ale nie mam kiedy pisac...Niestety mam troche jezdzenia z mala po specjalistach (chodzi o sprawdzenie paru rzeczy u niej) i teraz sie dowiaduje jak to jest z mimi skladkami nfz...Place je co miesiac a kazde badania i specjaliste i tak place z wlasnej kieszeni...Normalnie koszmar....Cale szczescie ze nas na to stac ale co robia rodziny ktore maja o wiele gorsza sytuacje finansowa??? A poz tym we Wroclawiu to jakis koszmar z dostaniem sie dzieckiem do specjalisty dzieciecego (nawet prywatnie !!!). Do neurologa na wizyte musze czekac 4 tygodnie....A usg bioderek i wizyta u ortopedy??? Kamillka ma jzu ponad 6 tygodni i wychodzi na to ze do ortopedy prywatni epowinnam ja byla zapisac jeszcze przed jej narodzinami...Koszmar prawda?? A i w zwiazku z neurologiem nie moge jej narazi eszczepic tylko musze czekac na decyzje neuolog czy moge juz teraz szczepic dziecko czy tez pozniej a jesli tak to jakimi szczepionkami....Jesli sie okaze ze neurolog zaleci mi odpowiednie szczepionki to przynajmniej tyle moje ze zaplaci za nie nfz. Ale i tak ja bede musiala pl;acic za rehabilitacje malej bo liczac na nfz zbyt dlugo musialabym czekac a tu liczy sie kazdy dzien. Dzis po raz pierwszy wsiadlam w samochod (od prwie trzech miesiecy !!) i pojechal na zakupy sama (zakupy mialy byc dla mnie i malej a wyszly tylko dla malej :D). Bylo rewelacyjnie ( i jazda samochodem i samemu moc zrobic zakupy). Ktoras z Was pytala co po spacerze z dzieckiem...Ja otieram na osciez okno w pokoju i tam albo klade mala ubrana do lozeczka albo wstawiam caly wozek (tylo troche poodkrywam mala) i mala tak jeszcze przysypia jakas godzinke....Rewelacja...Budzi sie na karmienie..... Wiecie ja mam wielki problem z moja mala bo nie chce w ogole spac w loeczku...Mozesz ja tam przelozyc gleboko spiaca a i tak do 2 minut dziecko budzi sie z krzykiem....Nie wiemy o co chodzi bo obojetnie czy to jest noc czy dzien zawsze jest tak samo....Probowalismy wszystiego...I pieuszka czy koszulka z oim zapachem, podusie, przenoszenie....Nic on jak widzi juz swoje lozeczko to potrafi wrzeszczec. Czy ktos ma jakis pomysl na to? Mi jzu rece opadaja bo mala spi ze mna gdyz po kilku nocach z rzedu po prostu sie poddalam bo kto mialby sie opiekowac mala w dzien?? Pozdrawiam wszystkie... -
LUTY 2008 !!!
AngelikaWrocławianka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czesc Wszystkim GRATULACJE :) Ja wzoraj musial podejsc nadprogramowo z moja do lekarza. Od ponad tygodnia nie poznaje wlasnego dziecka.Cay czas marudzi, wydaje sie byc nieszczesliwym dzieckiem : ( Jestem zalamana coraz bardziej bo moze wina lezy gdzies po mojej stronie. Ma poblemy ze spaniem - spi niespokojnie i krotko. Nie usmiecha sie do nas tylko calyczas poplakuje i marudzi. Najchetniej lezalaby u mnie caly czas na piersiach. Kolek nie ma.... Do tego pomimo 4 tygodni nie mamy kompletnie uregulowanej doby - jedynie ranne wstawanie i kapiel. Mojej lekarce nie podoba sie jej brzuszek - jest zbyt duzy i musimy isc na usg brzuszka. Poza tym do neurologa (zbyt sie skreca w lewa strone, trzesie raczkami odczasu do czasu), do kardiologia sprawdzic serduszko - ona nic zlego nie slyszy ale zeby sprawdzic. Aha i mala przez 4 tygodnie przybrala 1,2 kg (!) SZOK. TERAZ WAZY 4,900. -
LUTY 2008 !!!
AngelikaWrocławianka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czesc Wszystkim GRATULACJE :) Ja wzoraj musial podejsc nadprogramowo z moja do lekarza. Od ponad tygodnia nie poznaje wlasnego dziecka.Cay czas marudzi, wydaje sie byc nieszczesliwym dzieckiem : ( Jestem zalamana coraz bardziej bo moze wina lezy gdzies po mojej stronie. Ma poblemy ze spaniem - spi niespokojnie i krotko. Nie usmiecha sie do nas tylko calyczas poplakuje i marudzi. Najchetniej lezalaby u mnie caly czas na piersiach. Kolek nie ma.... Do tego pomimo 4 tygodni nie mamy kompletnie uregulowanej doby - jedynie ranne wstawanie i kapiel. Mojej lekarce nie podoba sie jej brzuszek - jest zbyt duzy i musimy isc na usg brzuszka. Poza tym do neurologa (zbyt sie skreca w lewa strone, trzesie raczkami odczasu do czasu), do kardiologia sprawdzic serduszko - ona nic zlego nie slyszy ale zeby sprawdzic. Aha i mala przez 4 tygodnie przybrala 1,2 kg (!) SZOK. TERAZ WAZY 4,900. -
LUTY 2008 !!!
AngelikaWrocławianka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Anted - ja kontakt mam z Fruskawka. Ona rowniez nadal w dwupaku i wszystko ok u niej. Malpeczko - glowa do gory. Co ma byc to bedzie. Ja tez bardzo balam sie cesarki i wszytskiego z tym zwiazane. Ale rzeczywiscie. Potem o bolu naprawde sie nie mysli a widzac nasza istotke (nawet jak da Ci w kosc jak moja od wczoraj ;/) myslisz tylko o niej i ze warto bylo. Co do mojej proby z modyfikowanym u mojej. Ja na ilosc pokarmu nie narzekam. Ale chce zobaczyc czy po sztucznym pokarmie mala tez bedzie tak szalec z budzeniem sie i niespaniem. Barzo chce karmic piersia ale moze akurat na mojego zarloka bedzie to sposob - butla na noc.... Teraz juz padla (nic dziwnego po takich szalenstwach).A poza tym ja musze miec chwilke oddechu. A i ona spokojniej spi a nie z pobudkami raz na 10 minut. Zobaczymy co przyniosa kolejne godziny. Zycze spokojnej nocy i moze jakis rozpakowan sie u co poniektorych?? :D -
LUTY 2008 !!!
AngelikaWrocławianka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam wszystkie.... Widzę że jakiś zastój nastał w rozpakowywaniu.... Aja dzis padam na twarz...Mała od trzech dni dziwnie sie zachowuje. Jesc chcialaby co godznke lub poltora...Do tego wszytkiego nie dosypia bo spi najwyzej godzine za jednym posiedzeniem bo potem budzi sie z glodu....I tak w kolko. Dzis w nocy tez przeszla sama siebie w sumie spala godziny i nawet nie potrafi tego teraz odespac bo nie chce spac. W takich sytuacjac nerwy czlowiekowi siadaja i glupie mysli zaczynaja krazyc po glowie. Najgorsze jest to ze nie wiemy co jest przyczyna jej ciaglego rozdrazninia i kwilenia (kolki to nie sa). dzis robie eksperyment ze sztucznym mlekiem. Co drugie karmienie butla i zobaczymy co sie bedzie dziac. Rozmawialam wczoraj z polozna na temat naszej malej. Wiecie co mi powiedziala? Ze pomiedzy karmieniami powinnam jeszcze zaczac sciagac pokarm. Zapytalam sie jej w takim rzie keidy mam spac. Nic mi nie odpowiedziala. Ehhh...Takie zycie nas Mamusiek....Przed dzisiejsza nocka bede musiala sie przespac.A tatus przejmie piecze nad mala. -
LUTY 2008 !!!
AngelikaWrocławianka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Anastazja - ja swojej musze podawać witamine K, D3 oraz C. Bylam u pediatry i dostalam na wszytsko recepte. Jesli chodzi o witamine K to w ksiazeczce zdrowia mialam wpisane zalecenie o podawaniu jej od 2 tygodnia. Pozostale witaminki to zalecenie mojego lekarza. A jesli chodzi o jadlospis.... Zauwazylam ze moja mala jak narazie nei jest tak czula - tzn tak mi sie wydaje. Wiadomo jem gotowane miesko (pulpeciki w roznych sosach, gotowane piersi z kurczaka z ziolami), ryba duszona, z surowek to marceh z jablkiem, gotowana marchew z maselkiem, gotowany bukiet warzyw z maselkiem, gotowane buraki, codziennie zupka na bazie rosolu, ziemniaki kasze i makarony.... Co jest wazne przy diecie karmiacej to jednak pamietanie o miesie w diecie...Sniadania i kolacje zazwyczaj jedno z nich koniecznie z wedlinka albo jakims innym mieskiem a drugie to bialy ser np z miodem. No i jem juz jablka surowe, przymierzam sie do gruszki :) A poza tym picie: woda, kompoty z jablek czy brzoskwin (mam porobione z lata w sloikch musy z ktorych teraz robie kompoty), kawa zbozowa z mlekiem, -
STYCZEŃ 2008 !!!
AngelikaWrocławianka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Was wszytskie Ja z lutówek ale regularnie was podczytywałam....Choć moja niunia urodziła sie 22 stycznia przez cesarskie cięcie...I tu mam do Was takie pytanie (do swojego lekarza dodzwonie sie dopiero po południu). Cesarka byla 3 tygodnie temu, karmie piersia a dzis własnie dostałam okres. jak to u Was jest? (niestety ksiażki sa lakoniczne w odpowiedzi na takie pytanie)