Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

AngelikaWrocławianka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez AngelikaWrocławianka

  1. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Witam wszystkie GRATULACJE DLA WSZYTSKICH NOWYCH MAMUś.....Jednak troche ich przybyło.... Ja podczytuje Was ale pisać nie za bardzo mam czas....zazwyczaj jak zdąże przeczytac zaległości to mała już wzywa na karmienie....A je jak w zegarku co trzy godniki (niezależnie od pory dnia i nocy). Poza tym jest bardzo grzeczna.... A ja mam pytanie do dziewczyn....Kiedy po porodzie (cesarka) należy sie spodziewać miesiączki? Moja mała ma 3 tygodnie, karmie piersią a ja dzis dostałam okres (zresztą krwawić po porodzie przestałam po 9 dniach). Czy któraś z was ma wiedze na ten temat??
  2. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Witam.... Ja tylko na chwilke póki mała śpi.... Zaczynamy już wychodzic na spacerki więc od razu dzień wygląda inaczej. A poza tym nie moge narzekać na moja malutką bo jest grzeczna. Co do kosmetyków.... Ja używam chusteczek dzidziuś....U mnie się bardzo sprawdziły...Ładnie pachną, nie wysychają, cena bardzo przystępna (używałam wcześniej innych firm i raczej zostane przy dzidziusiu). Krem do pupy u mnie to sudocrem (a na noc zwykla oliwka bo najszybsze zmywanie w trakcie nocnych zmian pieluszek). Pozostałe kosmetyki to sól fizjologiczne i płatki (do przemywania oczek), zwykłe mydło i oliwka Bambino (jeszcze musze dokupić szampon bo moja ma bardzo duzó włosków), spirytus i patyczki do pępuszka, krem do buźki jak wychodzimy na zewnątrz. I to wszystko...No i pieluchy...Narazie używam stal papmpersów ( a zużycie jest naprawde wielkie :D), ale zamierzam wypróbowac pieluszki tesco fioletowe i dada z biedronki. Jak się nie sprawdzą o wróce na pampersy. Widze, że jak narazie zastój na formu z rozpakowywaniem się mamus. Czekam na najnowsze wieści i trzymam kciuki za was Wszystkie. To juz niedługo....A potem skarby w ramionach wynagrodza wszystkie bóle i cierpienia....
  3. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Witam... Nie nadążam za wami aby wszystko przeczytać (tak dużo piszecie :D). Przebiegam tylko pobieżnie aby zobaczyć czy kolejne mamusie sie rozpakowywują. Będę sprawdzać na bieżąco. Pozdrawiam i lecę do małej bo się już obudziła. Do usłyszenia później
  4. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Czesc Wam Ja tylko na chwilke... Mała pojawiła sie na swiecie i teraz wszytsko sie kreci kolo niej. Jest grzeczna. Dopiero od wczoraj mam wystarczajaca ilosc pokarmu i moge calkowicie mala karmic piersia (wczesnej niestety byla dopajana sztucznym). Polecam herbatke herbapolu - mlekopedna...Poza tym pomogl tez laktor elektryczny. Z moja mialam taki problem ze caly czas chciala ssac jedna piers a drugiej nie. Ale dzieki laktatorowi udroznilam kanaliki mlekowe i teraz jest ok. A poza tym maly skrab a wszyscy w omku sa w nia zapatrzeni. Zycze Wa jak najszybszych rozwiazan :) Wielu z Was boi sie bolu....Ale o tym sie jakos nie mysli....Wierzcie mi....Jak jest maly szkrab to jakos zapomina sie o tym a liczy sie tylko to żeby szkrabikowi bylo dobrze. Pozdrawiam
  5. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Czesc Wszytskim Nie bylo mnie troszke ale bylamw szpitalu. Kamilka przyszla na swiat 22 stycznia o 19:50. Długośc 57 cm, waga 3820, 9 pkt w skali. Jak wiecie ja cesrake musialam miec ale jzu sie czuje super po niej. Poniewaz Kamilka okaz zdrowia i sily wypuscili nas wczoraj wieczorkiem do domku. Przepraszam ale narazie nie mialam czasu Was poczytac i przez najblizsze dni nie bede go miala za duzo. Ale tym rozpakowanym GRATULUJE a tym ktore jeszcze nie - TRZYMAM KCIUKI Jaka jestem szczesliwa ze moj skarb jest juz ze mna...Grzeczna ale glodowmor straszny - ;) - \" jak jestem glodna to na pewno wszyscy sasiedzi to slysza bo plucka mam dobre ;)\"
  6. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Witam Widzę, że problem bezsenności dotyczy wielu z Was. Ja poza tym, że dość często trzeba wstawać do wc i każde przekręcenie się z boku na bok wybudza mnie nie moge narzekać. Czekam do 12:00 kiedy mam zadzwonić do lekarza i umówić sie na termin przyjścia do szpitala w tym tygodniu :/. Pozdrawiam
  7. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    No to teraz rozumiem dylematy Mamba...Tym bardziej jeśi jeszcze byc może bedzie zmiana samochodu. Co do fotelika.....No coz kazda z nas musi swoje zobaczyc, poprzymierzac i zadecydowac. Ja tez poczatkowo myslalam o takim ktory zaloze tez na stelaz wozka, ale ktory rownoczesnie mialby baze. Wybralam wozek i powiedzialam ze z niego nie zrezygnuje.No i okazalo sie ze rozwiazanie ktorego poszukuje ma tylko jejden jedyny fotelik. I to na dodatek nie pasoala do auta. Wiec pozostala opcja fotelik z baza. No i dopasowalismy donaszego auta graco
  8. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Mamba dlczego system isofix mialby byc tylko na 6 miesiecy? W kazdej grupie wagowej sa foteliki z systemem isofix i tak naparwde ten system to jeden z najbezpieczniejszych. Ale co za tym idzie i ceny fotelikow sa duzo wyzsze
  9. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Witam\\ Po pierwsze GRATULACJE DLA KOLEJNEJ MAMUSI......Najważniejsze, że wszystko w porządku a teraz już z górki. Widzę, że nie tylko mnie wczoraj dopadł zły humor (może coś w pogodzie wisiało co?? :)) Ja wczoraj tez nie należałam do najweselszych i popłakałam sie mężowi na ramieniu. Ale ja akurat płaczem reaguje na stres. A stresuje sie przyszłym tygodniem i to bardzo. Pozdrawiam was wszystkie.
  10. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Witam..... Widzę, że ilość dziewczyn rozpakowanych nie zmieniła się jak narazie. Kłopoty ze spaniem, zmęczenie ciążami nadal obecne więc chyba wszystko ok :D. Teraz już naprawdę blisko końcówek. Podczytując styczniówki wiem, że niejednokrotnie zagości u nas temat niewyspania ale z powodu naszych szkrabów. Los jest przewrotny a natura chyba nas już ćwiczy tych bojach. Titti - myslę że za bardzo sie przejmujesz tymi wynikami. Mój gin zawsze mnie stopuje w jakiejkolwiek panice czy zamartwianiu się. To jest tylko aparatura. Mi np nie określił przypuszczalnej wagi dziecka przy narodzinach bo powiedział mi, że dla niego nie jest to wiarygodne. Poza tym moja dzidzia cały czas wg USG jest 2 starsza wg pomiarów, ale powiedział mi wprost, że po pierwsze nie wiadomo czy tak jest naprawdę, a po drugie to nie jest powód do robienia w moim przypadku cesarki wcześniej ( czekamy do 39,5 tygodnia - natura po coś dała te 40 tygodni na ciąże). A co lekarz powiedział na te wyniki? Porównywałaś z wcześniejszymi wynikami? A u mnie od paru dni bardzo silne bóle jak na okres. Wczoraj wieczorem wzięłam nawet nospe. No i przez to tez zmobilizowałam się do spakowania toreb do szpitala (po ich spakowaniu mam wrażenie że mam tam spędzić conajmniej dwa tygodnie a nie 5 dni :D). Za to mój mąż dostał jakieś paniki. Ma dodatkowo sesję i nie potrafi nic się nauczyć Nwet nie podejrzewałam go o takie zachowanie i jestem bardzo zdziwiona. W poniedziałek dzwonię do mojego lekarza i dowiem sie kiedy mam się zgłosić do szpitala na cięcie (ale się boję :)) A propos tego co przepowiada poród. Oczywiście ja traktuje to z przymrużeniem oka ale moja mama twierdzi, że też podchodziła do tego bardzo sceptycznie ale sie jej sprawdziło ( i nie tylko jej). Podobno przed porodem robią sie u dziewczyn takie szklane,nienaturalnie świecące oczy. Na drugi dzień jest sie podobno na porodówce. Moja mam twierdzi, że ona tak miała (tatę wysłała po ostatnią zachciankę wiedząc, że po porodzie długo nie będzie mogła tego zjeść a następnego dnia wylądowała na porodówce ze mną). Z bratem też jej sie sprawdziło ;). To tak a propos objawów zbliżającego sie porodu. A teraz pozdrawiam Wszystkie mamusie. Miłego dnia. :)
  11. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Ja w szpitalu na Dyrekcyjnej (tam pracuje moj lekarz) A rozeznaniw robilam - kolezanka miala tam cesarke w ubieglym roku. A Ty gdzie??
  12. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Czesc Wszystkim Brzuchatkom i Mamusiom na forum. Po pierwsze wielkie gratulacje dla pierwszych naszych mamuś na forum. Pewno Anted dołączy jako trzecia do medalowego podium (;)) Sylwia, Małpeczka - z ta sytuacją w szpitalach to tak naprawdę żadna z nas (obojętnie z której części Polski jest) nie wie czy i ją to nie czeka. Sytuacja w służbie zdrowia w każdej placówce wygląda tak samo :(. Pozostaje tylko trzymać kciuki, że wtedy kiedy będziemy w potrzebie to porodówki będą pootwierane (ale to absurd gdyby sie okazało że najbliższa porodówka jest zamknięta a my musimy jechać i szukać miejsca w innej - jeszcze gorzej jeśli jest naprawdę daleko). Cały czas Was podczytuje i widzę, że końcówka ciązy męczy każdą z nas.I pod względem fizycznym (ciężkość, niezgrabność, to latanie do wc, cieżko wyspać się w nocy) jak i psychicznie (zamartwianie sie o poród - jak to będzie i czy z dzidzią wszystko w porządku). Pocieszający jest jedynie fakt, że już bliżej końca :) Choć nie powiem ja o cesarce w przyszłym tygodniu myślę non stop i coraz większego cykora mam. Pozdrawiam jeszcze raz. I oby do końca :)
  13. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Dzień Dobry Wszystkim Widzę, że wszystkie z nas są coraz bardziej zmęczone naszym wyglądem i samopoczuciem i okazuje sie że strach przegrywa z chęcią poczucia sie lepiej. Aby jak najszybciej urodzić :) Ja też w nocy bardzo czesto sie budzę, mm problemy ze zmiana pozycji, ze wstaniem do wc. I do tego mm jeszcze te zdrętwiałe dłonie, które w nocy daja popalić nieźle. Ale pocieszam się, że już tak niewiele zostało. Szkoda tylko, że ta końcówka daje tak popalić. Ja swoją małą powinnam tulić już za 1,5 tygodnia. Wiedzieliśmy z mężem, ż e tak może będzie ale jednak mimo wszystko zaskoczeni jesteśmy. Widzę, że wczoraj dzień lodów miałyście. :) Mam nadzieję, że wszystkie były smaczne....Czyżby dziś powtórka?? Pozdrawiam. Lecę sprzątać i prasować.
  14. Ja na Dyrekcyjnej ( ze względu na to że jedynie Fuchs podjął sie prowadzenie mojej ciązy i wziął na siebie decyzję o cesarce). A Ty gdzie?
  15. Cześć Wszystkim mamusiom styczniowym..... Cały czas byłam na lutówkach a Was regularnie podczytywałam. Ale ja i tak jak Myssza powinnam sie wam pokłonić i do was dołączyć. Wczoraj na wizycie lekarz zadecydował o terminie porodu (niestety u mnie planowana cesarka) na 21 - 25 stycznia. Mała cały czas jest większa o jakieś dwa tygodnie (na początek 37 tygodnia waży mniej więcej 3200 gram) i stąd decyzja (planowany wcześniejszy termin 5 luty). Uzmysłowiłam sobie, że za niecałe dwa tygodnie malutka będzie na świecie. No i zaczęłam sie denerwować. Samą operacją, pobytem w szpitalu, no i czy z malutką na pewno będzie wszystko ok. Pozdrawiam Was
  16. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Czesc Wszystkim Cały czas Was czytam choć nie odpisuje teraz za często. I jednak powinnam sie zaliczać do styczniowek. Małą urodzę miedzy 21-25 stycznia (planowana cesarka na ten termin no chyba ze małą zdecydowałaby sie na jeszcze wcześniejsze opuszczenie swojego dotychczasowego lokum). Wazy na wczoraj tj. początek 37 tygodnia 3200 gram (oczywiście mniej więcej) i wszystkie inne pomiary cały czas przewyższają o dwa tygodnie. Oznacza to ze małą najdalej za dwa tygodnie będzie na świecie. Nawet nie wiecie jak bardzo sie teraz stresuje. Sama operacja, znieczuleniem, pobytem w szpitalu no i czy z małą będzie wszystko w porządku - czy na pewno będzie zdrowiutka. Moje nerwy odbijają sie na mężu bo to na nim sie wyzywam. To nasze pierwsze dziecko wiec tylko mąż mi pozostaje. Ale rozumiem te z Was, które z trudem poznają siebie i swoje reakcje na już posiadane dzieci. Podobno te huśtawki nastrojów są normalne ale trudno zaakceptować nagle nasze irracjonalne zachowania. Tym bardziej są one denerwujące, że widzimy iż są zupełnie nie na miejscu i za silne a jednak nie można sie opanować. Pozdrawiam Wszystkie i miłego dzionka.
  17. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Nie kazal mi liczyc bo moje liczenie konczyloby sie juz kolo 10:30. Nie ma takiej potrzeby u mnie. Sama sobie kontroluje. zreszta moj lekarz mowi, żeby nie dac sie zwariowac.My tez mamy lepsze i gorsze dni. I czasem nasze dzisciatka tez sa bardziej leniwe.
  18. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Witam Odzywam sie już o tej porze choc tak naprawdę nie spię. bardzo często zdarza mi się teraz nie spać w nocy z powodu bólu w rece (spowodowanej zespołem cieśni nadgarstka). Też podczytuje styczniówki i przy okazji też grudniówki. Wbrew pozorom dużo dziewczyn majacych terminy na styczeń juz urodziło. I u nas na pewno tak będzie. ja jakoś wierze w to, że urodze po 20 stycznia ( anie w terminie tj. 5 lutego). Pozdrawiam Wszystkie w Nowym Roku.
  19. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Witam Wszystkie Mamusie.... Melduję się, że u mnie (tzn. u nas) wszystko w porządku. Nie pisze teraz za czesto ale Was regularnie czytam. U Fruskawki też wszytsko gra (jestem z nia w kontakcie) U mnie też przygotowania pełną parą. W tym tygodniu jeszcze ostatnie zakupy. W weekend mąż skręca łóżeczko i tak naprawde chcę mieć gotowe wszystko do końca przyszłego tygodnia. Wózek zamówiony (Bartatina free line firmy jedo - ma super gondole, super sie prowadzi), teraz czekam na przyslanie pewnych rzeczy z allegro, reszta w sklepie. Nasza mała szaleje i uwielbia ręke tatusia....Zastanawiamy sie co na nią tak działa. Chyba będzie należała do większych dzieci bo w tygodniu 30 ważyła 1800 a w 34 już 2800. Zobaczymy ile będzie ważyc na kolejnej wizycie czyli 9 stycznia a to będzie początek 37 tygodnia (jak ten czas leci). Jak wiecie u mnie bedzie cesarka. Tak jak z ginekologiem musiałam sie naszukać, tak samo i z neurologiem. Nie chcieli mi wydać zaświadczenia o wskazaniu do cesarki (ehh Ci lekarze - w przypadku nieznanej choroby każdy che umyć ręce). Tak jak i Was meczy mnie juz ten stan błogosławiony. Do tego wszystkiego w lewej ręce okazało się, że mam zespół cieśni nadgarstka (nieprzyjemne uczucie jeśli Twoja ręka jest 24 h ścierpnięta, a wnocy budze się z powodu ogromnego bólu). Jak nie cofnie sie po porodzie do 3 tygodni będę miała nie lada problem (leczyć teraz tego nie można bo jestem w ciąży, a po porodzie ograniczone środki, ale znalazłam już lekarza którzy leczy to niekonwencjonalnymi sposobami - tak wyleczył znajoma mamy - więc będzie mnie czekała wczesna wyprawa z małą do niego do Cieszyna). Mąż śmieje się, że powinnam byc teraz mistrzynią akrobatyki. Techniki wstawania z łóżka opanowane do perfekcji a poza tym jest super i nie mogę narzekać na niego. Ja tak i Wy spędzam Sylwestra na białej sali. Spokojnie bez szaleństw. Życzę Wam Szczęśliwego Nowego Roku (bo to że bedzie on pełen zmian żadna z nas nie wątpi). Mam nadzieję, że u Kateriny wszystko w porządku bo z przerażeniem Pozdrawiam. (Ale sie rozpisalam :))
  20. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Wiec podaje jeszcze raz Gg 1317073
  21. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Witam wszytskie Mamusie To już bliżej końca ...:) Niestety szkoda, że coraz niewygodniej. Ja od 1 listopada jestem na L4. Myślałam, że będzie mi brakować pracy, że będę sie nudzić. Nic bardziej mylnego. Dzidzia rozwija się dobrze i tez wygląda na wszystkich badaniach na starszą o dwa tygodnie. A ponieważ czytam Wasze wpisy regularnie zauważyłam, że wiele z Was ma tak samo. Może wynika to z tego, że sprzęt USG ma wprowadzone jakieś starsze dane a nie czarujmy sie....Co pokolenie jesteśmy wyżsi. Ja tez przewiduję, że urodze o jakieś 2 tygodnie wcześniej ale mój lekarz ustala mi cesarkę na połowę 39 tygodnia. Więc zobaczymy kto będzie miał rację - ja intuicyjnie czy lekarz z doświadczenia. A co do pensji - na szczęście tutaj mój pracodawca jest extra więc nie muszę sie o nic martwić. Zdecydowaliśmy się z mężem już ostatecznie na wózek. Ale całość zakupów bedziemy robić w styczniu (na początku). Znam już ceny (co i jak) więc będzie to szybka runda po Wrocławiu. Została mi jeszcze kwestia zadecydowania o foteliku samochodowym. Który wybrac do mojego auta. Ale to pewno już w przyszłym tygodniu. A potem kwestia poszukania i porównania cen. Ziuutek - to ty pytałas o hurtownie we Wrocławiu.To mój numer gg 1317073 - w razie czego pytaj. Pozdrawiam Was wszystkie....
  22. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Witam Was Wszystkie Na weekend was podczytywałam. Ja dziś w domu. I tak już do końca ciąży. Narazie dziwnie mi z tym (pracoholikiem nie jestem). I jak narazie mam co robić. Zobaczy,y co będzie dalej. Tak czytałam co piszecie o swoich mężach. Może te ich humory wynikają z ich własnego przerażenia. W końcu teraz można zauważyć, że nie jesteśmy takie jak dawniej. Ani wyjść gdzieś na dłużej, cały czas coś boli, narzekamy. I może to właśnie uzmysławia im, że pewien etap w zyciu się bezpowrotnie skończył - beztroski etap. Teraz Was pozdrawiam. Idę po jakieś świeże bułeczki do sklepu. :)
  23. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Witam.... Ponieważ dużo u nas skorpionków To tak w razie czego Wszystkiego NAJ dla ewentualnego dzisiejszego solenizanta. Ja w tym miesiacu zamierzam tez troszke wyprawki sobie sprawic. (mam juz lozeczko i kolderki z poduszeczka) Tzn. szyje posciel (dwa komplety), przescieradla, ceratka na materac, materac, no i chce uszyc sobie zawieszany na brzeg lozka przybornik na podstawowe rzeczy. I to na tyle co planuje w tym miesiacu. Przynajmniej takie plany mam. No i zweryfikuje te ilosci ciuszkow, ktore sa podawane na wyprawki dla dzieci. Pieluch tetrowych sprawilam sobie 12 sztuk. I pare takich mniejszych sciereczek z miekkiej flanelki. I tyle starczy. Gdyby sie okazalo ze za malo to w koncu zawsze mozna sobie dokupic (pelno tego w sklepie). Pozostawanie w domu w trakcie przeziebienia juz przynosi efekty. Czuje sie duzo lepiej. Wiec oby tak dalej. POzdrawiam Was wszytskie w ten deszczowy dzionek.....
  24. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Cześć Wszystkim mamom.... Ja dziś dzień spędzam leniwie...Jestem dość mocno przeziębiona i raczej dziś kuracja łóżkowa. Tylko na chwilkę na cmentarz. Jenny pisałaś że dzieciątko spore. Troszke więcej niż trzy tygodnie temu ważyło 760 g. Teraz 1260. Spore....Ale to nic niepokjącego, a jednak lekarzowi bardzo ufam. Co do wyprawek. Ja tez cały czas się zastanwiam nad ilością tych wszystkich rzeczy które należałoby kupić. Oczywiście teoretycznie wszytsko wiem. Ale niedawno (tzn w sierpniu) rodzila moja kolezanka wiec ja zamierzam poprosic o pomoc i weryfikacje. Potem pochwale sie Wam co ona uznała za stosowne wykreslic lub dopisac do listy. Na pewno nei bede kupowac ubranek rozmiar 56. Albo w ogole moje dzieciatko urodzi sie wieksze niz przepisowe 56, albo wyrosnie z tego rozmiaru po 1 lub 2 tygodniach. Co do spodni i ubioru. Ja zostalam tylko na 1 parze. Narazie nie chce kupowac jakis innych. No chyba rzeczywistosc mnie do tego zmusi. Ale jestem od dzis na L4 wiec raczej takiej sytuacji nie przewiduje. A jeszcze jedno pytanie a propos wyprawki. Zastanawialysie sie jaki materac jest najlepszy do lozeczka? Chodzi mi o material z jakiego powienien byc wykonany i grubosc takiego materacyka
  25. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Ja już po wizycie u lekarza... Wszystko w porządku... Na USG znowu dzieciaczek sprytnie się przysłonił wiec drugi raz potwierdzić sie płci nie udało (na co mąz zaciera rece bo moze jednak chlopak bedzie :D) Nasza dzidzia to juz kawałek dzieciaczka - waga 1200 g. Lekarz powiedzial mi, że on do niczego ni emoze sioe przyczepic. I super Teraz lecze przeziebienie ktore dopada mnie coraz mocniejszymi szponami. Trzymajcie sie...Pozdrawiam
×