Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

AngelikaWrocławianka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez AngelikaWrocławianka

  1. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Truskawkowa wiec samopoczucie ok to dobrze. Ziuutek - bralam jasminelle ale w styczniu musialam odstawic bo pamietacie jak pisalam ze sie bardzo zle czulam po nich (tzn zaczelam sie czuc). I od tego czasu nie bralam pigulek. ALe jak widac ja innym zabezpieczeniom niz pigulki ufac nie bede przy moim mezu. :)
  2. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Witaj Truskawkowa Zastanawilam sie jak u Ciebie.... Ciesze się ze wszytsko w porzadku. Pierwszy szok minal. A jak teraz samopoczucie??
  3. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    POMYSL ZE STOPERAMI SUPER - GORZEJ TYLKO Z SASIADAMI :/ :d No i nie uslyszymy zlowrogiej ciszy kiedy dzieciaki zaczynaja majstrowac nie tam gdzie powinny.
  4. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Niezly czad Sylwia. Nie ma to jak zima wiosną,
  5. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    A poza tym moja Kamila osttanio w popoludnia przechodzi sama siebie.... Caly czas krzyczy, placze...Jestem umeczona po 3 godzinach z nia. Ciekawe o co biega. Ale te wrzaski sa nei do zniesienia. Zreszta ma tez etap wymuszania wszytskeigo krzykiem. TYlko dziwne bo podobno wobec niani i tatusia tak sie nei zachowuje. Trzecie popoludnie spedzone z moim dzieckiem w taki sposob a ja mam dosc. :/
  6. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Czesc (po praktycznie nieprzespanej nocy z wrazenia) Moja mala to mistrz w sciaganiu rekawiczek. Praktycznie w ogole nie nosi na dworze.Sa wyjatki jak jej bardzo zmarzna raczki. Ale to rzadkosc. Skarpetki czasem tez sciaga. Ale zauwazyla ze bez skarpetek zimno w nozki jak chodzi po kaflach. A co do likwidacji calego oddzialu i praw pracowniczych to dam wam znac co i jak. A jutro mam wizyte u lekarza wiec pewno sie cos wiecej dowiem o swoim stanie. Wczytam sie w topik i bardziej poodpisuje.
  7. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    A uwierzycie dziewczyny ze nawet nie wiem ktory to tydzien?? Bralam tabsy ktore m musialam pilnie odstawic....Owulacje chyba wiem kiedy mialam....Ale nic nie wiadomo jak to jest po tabsach...Potem te negatywne testy..... Wiec nawet nie wiem ....Zastanawiam sie tylko czy pojdzie gladko lekarzowi z okresleniem wieku :( Narazie jestesmy z mezem w szoku
  8. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Bylabym ci wdzieczna....Bo ja zbieram info i powiem ci ze co zrodlo inne wiadomosci
  9. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    No wlasnie ziuutek.....Nie wiem...Tydzien temu sprzedano mi informacje o prawdopoodbnej likwidacji oddzialu...I teraz dylemat jak firma moze postapic wg mnie...Znalazlam naparwde sprzeczne informacje na ten temat. I szpera dalej. Musze sie dowiedziec czy pensja nalezy mi sie do dnia porodu czy rowniez zahacza tez o macierzynski. Lekarza mam za dwa dni ale nie czarujmy sie. test ktory wyszedl pozytywny sie nie myli (nota bene poprzednie wychodzily negatywne)
  10. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Na chwilke Kolejny test wyszedl juz pozytywny. A ja sie dowiedzialam ze maja moj oddzial pracy maja zamknac :( I jestem teraz zalamana bo nie wiem jak to prawnie ugryzc. Takiego scenariusza nie przewidywalam :(
  11. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    hej.. jestem podczytuje ale w sumie chyba na nic mnie nie stac wiecej.... Syliwa a jak nmala?? Moja osttanio czesto budzi sie w nocy. dzis nawet Vibrucol nei podzialal. Pewno przez zeby. Wiec trzeba przeczekac....A wczoraj niani poszla spac juz o 10:00 i spala przez 3 h. Takze niania byla w szoku. POzdrawiam.
  12. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Hej... Sylwia witam w klubie chronicznego zmeczenia. Tylko ze u mnie to jzu przybiera jakies monstrualne rozmiary. Odplywam o 22...I nie moge zapanowac nad oczami.. Przez caly dzien jestem potwornie zmeczona....Odzywam na chwilke jak klade mala spac. Aby o 22 zgasnac... Czy u Was tez te weekendy tak szybko mijaja?? U mnei zdecydowanie za szybko. hoc przyznam sie szczerze ze moja mala dala mi niezle popalic wczorajsze popoludnie i wieczor a takze dzis rano. Nie wiem o co chodzilo. Wszytsko na anty, wszystko na nie...Na kazde haslo nie wolno jeden wielki ryk i rzucanie sie, albo placz i buzia podkowke. Z jednej strony mi jej strasznie zal w takich momentach bylo, z drugiej jednak nie moglam odpuscic. Aha i wyczulam kolejnego zeba. A to oznaczaloby ze w ciagu tygodnia wyszlo 5 wiec jeszcze 6-sty przydalby sie do ostatniej pary. U mojej malej za to bardzo intensywnie pokazala sie choroba lokomocyjna. Jest to strasznie meczace bo nawet pojechanie w odwiedziny pod Wroclaw do rodziny skonczylo sie w jedna i wdruga strone wielkim haftowaniem. Zalamalam sie bo samej jej nie wolno jezdzic z tylu tylko z kims. To na dodatek boje sie znia gdziekolwiek jechac bo wiem ze zakonczy sie to tak samo. A my tyle jezdzilismy. W koncu kwietnai czeka nas droga do Szczecina (ok 400km) wiec i tak jechac bedziemy na noc ale i tak bede sie bala ze jednak nie obedzie sie bez artakcji. Sylwia tak naprawde droga do zdobycia kredytu to droga przez meke. Pozniej to latwizna w splacaniu rat. Lula przykro mi bardzo ze tak sie stalo. Macie juz jakis plan aby z tego wyjsc?? Zawsze po burzy wychodzi slonce. Moze lepiej do tego podejsc z innej strony?? Sama pisalas ze interes zaczal swietnie sie krecic. Wiec pewno i przychody stawalaby sie coraz wieksze. A co gdyby kolega zawinal sie z wieksza kwota?? A tak to \"tylko\" 10 tys - tzn AŻ ale na dobrze chyba ze na poczatku interesu. Mamba - moja naszczescie odpukac narazie nie jest uczuleniowcem. ALe gdyby soe cos zmienilo to zglosze sie po stosowna porade. A tak a propos wsatwania rannego - moje dziecko wyspane (tzn jej sie wydaje ze sie wyspala ale jak widzialam po jej oczach to jakos nei bardzo) wstalo o 5:00. :/. Myslalam ze sie przekrece. Na dodatek chciala koneicznie bawic sie w rzucanie po kaflach na podlodze w przedpokoju. Takiego hard coru nie chcialam sasiadom fundowac. Aha...kolejny test wyszedl mi negatywnie. Ale w czwartek ide do lekarza wiec mzoe on cos naswietli cos ie dzieje z moim organizmem. Bo w koncu ciaze przy negatywnych testach jakos wykluczam. Nie wierzę w myslość tych testów i to na dodatek jesli ostatni okres mial miejsce dwa miesiace temu.
  13. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Tilli chwalic sie jak najbardziej nalezy. W koncu dla kazdej z nas wlasne dziecko jest najmadrzejsze na swiecie. A to ze porownujemy i oceniamy wynika tylko z tego ze jestesmy ciekawe jak inne dzieci rozwijaja sie a jak nasze wlasne dziecko. WIEC CHWALIć SIę DZIEWCZYNY, CHWALIć!!! :d
  14. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Dziewczyny smieje sie ze moja dawno w tyle....Ale chyba wiecie ze do pewnych postepow dzieci i wytycznych przez ksiazki podchodze z duza rezerwa. Najlepszy przyklad to corka mojej kolezanki. 11 dni starsza od Kamili. Nie raczkuje, nie chodzi ale za to powtarza jzu teraz praktycznei cale slowa (i to z r) i zaczyna je skladac w zdania - narazie po dwa slowa. I na moj Kame przyjdzie czas i zamiast uslyszec od niej yyyyyyy kiedys powie np lala....Ale jesli sie wdala w mamusie to to szybko nie pojdzie.....:) Czy ktoras z was orientuje sie troszke w prawie pracy?? Chodzi mi o prawa pracownicze w przypadku likwidacji jednego oddzialu w firmie.
  15. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Hej.. U mnie noc ze stanem podgorączkowym...Na szczescie nie wzroslo wiecej. A dzownilam teraz do niani i nie ma goraczki dalej. Jednak szczepienie dalo o sobie znac. Moja za to mowi mama, tata, baba, bach I to by bylo na tyle....:D Ale za to cokolwiek sie do niej nie pwoie to rozumie. POkazuje, przynosi. Czyli kuma tylko mowa totalnie do tylu. ALe nic rozne sa dzieci i nei przejmuje sie tym. Moja malutka dzis nie zadzyla rano na nocniczek i posikala mi dywan. Nawet nie zdazylam zareagowac a juz tak zalosnie sie rozplakala. Wiedziala sama ze nie tu powinno poleciec. Tak mi sie jej zal zrobilo :(. Ta podkowka na buzce. Syliwa ja tez lece jak na skrzydlach do domu. TYm bardziej ze mala tak sie cieszy na moj widok. I zraaz kaze mi sie rozbieraz i przebierac (chce miec pewnosc ze jzu nigdzie nie wychodze). Ale i tak w pracy mi teskno za nia. Jakos wolalabym ostatnio siedziec w domku z nia. Nie obrazilabym sie. Anted wierszyk super. Sprobujemy go....
  16. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Sylwia pochwala to podstawa - my po siusiu tez mamy brawo i wielkie przytulaniei jaka to mama dumna..... I takie tam....
  17. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Ziuutek to odezwij sie do mnie na privie :) Goska ze mna pracuje. Siedzimy visa vis w biurze :)
  18. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Aha i nie iwem czy pisalam ale Kamilka ma jzu 12 zabkow....
  19. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Hej.... Tilli bloga obejrze ale w domu - z pracy sie nei da.... Moj amala mnei zaskoczyla dzis bo rano ja wysadzilam na nocnik i zrobila momentalnie siusiu. W domu nei mam dywanow i chyba poswiece sie i na weekend mala bedzie latac bez pieluchy tylko w majtkach i rajstopkach. Przynajmniej wyczuje ja jak czesto sika i kiedy ( bo w pampersach to nie mozliwe). Zobaczymy co z tego wyjdzie. Z kupkkami o niebo lepiej. Przynajmniej ni eboi sie juz robic.:) I sa co dwa dni wiec jzu postep. Uwierzcie mi ze ja tez bylam zaskoczona nocnikiem. Ale to moja niania zaczela nauke (twierdzi ze Kamilka to najmadzrejsza dziewczynka na swiecie - heheh jest o neiba lepsza niz babcia w naszym wypadku). I naprawde wierze w to ze mala w sukienkach latem nie bedzie chodzila w pieluchach a w majtkach. Sylwia a co do nocnika to moze mala wkrotce sie naprawi.... A slodycze Kamilce generalnie nie daje....Dostaje tylko raz na dwa tygodnie mala nagrode jako namiastke slodkiego. Tak na co dzien w ramach slodyczy to rodzynki i inne owoce suszone
  20. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Nie wiem o co chodzi z tym dopiskiem powyzej mojego postu :(
  21. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Dołączył: 24 Lut 2009 Posty: 41 Skąd: Wrocław PostWysłany: Sro Mar 18, 2009 8:18 pm Temat postu: Odpowiedz z cytatem Zmień/Usuń ten post Usuń ten post Czesc Nie odzywam sie ostatnio ale tez i nie za dobry kompan ze mnie do rozmow. Wszystko przez prace. To co sie u nas dzieje....Dawno nie widzialam takich ukladow w firmie i takiego podejscia..... Szukam teraz intensywnie zamiennika czyli nowego miejsca pracy.... Zobaczymy co z tych poszukiwan wyjdzie. Prawda jest taka ze pracowac musze bo potrzebujemy i mojej pensji w domu do splaty kredytu. Kamilka ma juz 12 zebow. W ostatnich 3 dniach wyszly jej 4 czworki. A z kupkami dalej walczymy. Narazie zaczela mi robic regularnie co 2-gi dzien i bez bolu. Oby tak dalej Smile. I jeszcze jedna nowina. Moja niania zaczela ja od dzis uczyc nocnika. Efekt jest zaskakujacy... 4 razy swiadomie zawolala na nocnik i 4 razy sie na nie wysiusiala. Reszta w pampers ale i tak jestem dumna i z mojej córy i z mojej niani. Czyli postaramy sie aby Kamunia latem biegala bez pieluchy Very Happy
  22. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Hej...Ja tak w skrocie. Dzis zrobilam sobie urlop od pracy od 12 i nagle dzien byl taki super dlugi...I z Kamilka tyle czasu.... SUPER :d A z jej brzszkiem.....Od trzech dni laduje w nia rzeczy ktore maja jej pomoc rozluznic kupki. Pierwszy efekt bylo dzis widac ale jak wiadomo pierwsza jaskolka wiosny nei czyni. Zmienilam (tzn troche zracjonalizowalam) diete. Pieczywo tylko pelnoziarniste, jogorty sliwkowe. Reszty nie mam co zmieniac bo nie mam co. No i oczywiscie probiotyki. Zobaczymy czy przez dwa tygodnie sie unormuje. Powinno. Ale najwazniejsze ze popoludniu po zalatwieniu tego co potrzeba dziecko nagle odzylo i odzyskalo werwe....:D
  23. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Hej Troszke sie nie odzywalam ale jakos nastroj nie do konca byl u mnie ok. Walcze z totalnym zaparciem u Kamilki. Miejmy nadzieje ze sliwki pomoga i inne triki ale jestem przerazaona tym jak mi mala zatkalo :( i jak bardzo placze jak robi kupke :( U mnei w nocy juz przed 24 pobudka na mleko (wody nie tylko bylo caly czas pokazywanie na komode gdzie stoi termos z butla). I jeden wielki ryk. Mleko wypite na wdechu (doslownie) i poszla spac. Najgorsze jes to ze w przypadku Kamilki kazda noc jes inna. Dla przykladu wczoraj noc super i dopiero po 5 pobudka na mleko. Dodam ze w obydwa dni zarowno kolacja zjedzona jak i wypita butla na noc.
  24. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Tilli Po pierwsze po burzy wychodzi slonce Po drugi epo burzy zawsze wychodzi slonce A po trzecie.....Szkoda ze nie powiedziano nam kiedys ze zycie drosle nei do konca jest zawsze takie rowzowe. Ciekawe ile z nas chcialoby wtedy dorosnac? Twoj nastroj rozumiem. Zmeczenie, nadmiar obowiazkow nad ktorymi trzeba myskec i o ktorych trzeba pamietac, do tego kasa ktora w zyciu jednak okazuje sie byc jednym z priorytettow. Cena spelnienia marzen jest niestety ustepstwo na innych polach. Wiesz ja tez mam takie dni kiedy mam wszytskiego dosc: dosc lazenia do pracy w ktorej atmosfera jest naprawde kiepska, dosc myslenia o kasie i o tym co tu zrobic aby jej bylo wiecej, dosc siedzenia po pracy tylko z dzieckiem a wieczorami sama (nawet nie mam do kogo ust otworzyc chyba ze zadzownie), dosc tego ze meza non stop nie ma bo wpracy a ja tego jakos finansowo nie odczuwam. Jak widzisz podobne myslenie prawda?? Chyba ten nasze doly psychiczne trzeba przeczekac a przede wszystkim znalezc sile do podjecia jakiegos dzialania (pytanei tylko jakiego??). Konia z rzedem dla tego kto da gotowca do zastosowania....
×