AngelikaWrocławianka

Sylwia to dzis pelna energii mozesz gory przenosic :) Ja tak mam jak przespie nie przerwanie cala noc. A mi chyba wybil czas na pojscie do apteki po test. Wczoraj rozmawiajac z Fruskawka uzmyslowilam sobie, ze cos mi tu nie pasuje bo okres sie spoznia. No nic. Apteka dzis jak nic.

A i jeszcze jedno...Na poczatku maja bede w Szczecinie (komunia chcrzesnicy) i Swinoujsciu. Prawdopodobnie w okolicach wrzesnia na Mazurach i pare dni w Trojmiescie. To otwarta propozycja dla dziewczyn ktore chcialyby sie spotkac :D

Hej... Noc dzis z wielkimi pobudkami - placz, prezenie sie - i tak naprawde nie mam pojecia co sie stalo....Tzn mam przypuszczenie. Zupka pieczarkowa. Zrobie kiedys jeszcze jedno podejscie i jesli sie potwierdzi to narazie zbastuje. Z zupek moja mala ostatanio uznaje tylko rosol i to z mkaronem. Inne zupy niet. dzis Pani Basia przyniosla jej rosolek z domowym makaronem. A ja jej zrobilam rybke z warzywkami na parze. Ciekawe czy ruszy bo ostatnio nie za bardzo chce mi jesc obiady. AnnaSzn no to podejrzewam ze niezle musialas sie wystraszyc widzac lecace lustro na Tymka. Moja ostatnio tak zrobila z krzeslem ktore bylo na stole. Ale sie wystraszylam i zla bylam na siebie ze nie pomyslalam i nie przewidzialam takiego obrotu sprawy. Niektore z Was pisza o tym ze szukaja pracy. Ale chyba ciezko w obecnym czasie prawda?? ja tez sie rozgladam za nowa i tak naprawde nie ma gdzie wyslac cv. :( Myslalam o tym aby wziasc mala na sale zabaw. Ciekawe czy mi ja wpuszcza i czy bedzie sie jej podobalo?? Ktoras z Was byla moze??

Gosiaczek nei wiem co lepsze. Moja Zosia - Samosia chce chodzic sama (odpycha moja reke) i co rusz zalicza bliskie spotkanie z ziemia,. Nietrudno sobie wyobrazic ze spodenki po krotkim spacerku poszly do prania. A my malutko uszlismy a zajelo to nam cale wieki :D

Czesc... Witam jak zwykle po weekendzie - za szybko mijajacycm, swietnie spedzonym i jak zwykle zdezydowanie za krótkim. Mam nadzieje ze weekend dla kazdej z Was udany?? No i Sylwia Twoja impreza rowniez :D ?? My bylismy na spacerku wczoraj. Najpierw troche w wozku a potem po parku. Bilans: usmarowane spodnie (od klekania na ziemii), siedzenie na ławkach rowniez zaliczone (chyba w sumie prze 10 przeszliśmy), gonienie gołabków rowniez załatwione. Moj maz wczoraj stwierdzil ze dlugo czekal na ta chwilke kiedy moze pospacerowac z cora w praku. Tylko ze tempo zabojcze :D. No i najbardziej interesujaca rzecz to kosze na smieci :/. Odliczanie do kolejnego weekendu rozpoczete :D

Sylwia widze ze uzaleznienie od forum.... Papierkowo- forumowa robota....:D:D:D:D:D Ale tak sobi epoczytalam te wszytskie wypowiedzi I po pierwsze sprostuje Dwie butle jedzone w nocy zbiegly sie chodzeniem na pelen gwizd (wczesniej wyszko mi maslo maslane :P choc jeszcze nic nie pilam hehehe) Tilli decyzja jak najbardziej zrozumiala....I wyjdzie na to ze ja kiedys zakladalam ze starania o drugie dzieciatko zaczniemy najwczesniej jak Kamilcia skonczy dwa latka....A teraz zdajemy sie na laske losu :) Jeszcze raz dzieki za rtykul :) Moja zabkow ma 8...I narazie cisza (a zapowiadalo sie jakis czas temu ze ida kolejne).

Sylwia jak tam przygotowania do roczku??

Tilli olsnilas mnie....Jej czestsze jedzenie w nocy zbeglo sie idealnie z tymi dwoma butlami w nocy (dzis byla jedna ale z jakim wrzaskiem dopominana sie - tak wrzeszczala z glodu tylko jak byla noworodkiem). Z jedzeniem jak dla mnei wydaje mi sie ze je duzo ale pomysle o konkretneijszym podwieczorku :D Przetestujemy na weekend. Ok zmykam do sprzatania.

Tilli olsnilas mnie....Jej czestsze jedzenie w nocy zbeglo sie idealnie z tymi dwoma butlami w nocy (dzis byla jedna ale z jakim wrzaskiem dopominana sie - tak wrzeszczala z glodu tylko jak byla noworodkiem). Z jedzeniem jak dla mnei wydaje mi sie ze je duzo ale pomysle o konkretneijszym podwieczorku :D Przetestujemy na weekend. Ok zmykam do sprzatania.

ALANTOINA glowa do gory Kazda z nas ma lepsze i gorsze dni. mala kiedys zacznie spac cala nocke sama (ja tez sie trzymam tej nadziei). chodzic tez zacznie ale w swoim czasie.... I ogoleni podejrzewam ze za pare dni wszytsko zobaczysz w rozowiejszych barwach.. A tak w ogole gdzie reszta dziewczyn?? Truskawkowa a co u Ciebie??

Co do rodzenstwa O wszytskim zadecyduje los.....Jak bedzie to bedzie....A jak nie to przejde pewno do nowej pracy (wlasnei szukam czegos w razie czego innego)

Czesc,,,,, Ja dzis wyspana (powiedzmy bo jak co dzien ostatnio obudzilam sie z bolem glowy). POszlam spac przed 23, o 4 mala wlaczyla syrene (zalosne wolanie o mleko ktore wydoila w trybie ekspresowym ale tutaj maz sie nia zajal) a ja rano na dodatek zaspalam i wstalam praktycznei o 7 jak niania przyszla. Dziewczyny dzis piatek :) I weekendu (za niedlugo) poczatek. Juz sie nei moge doczekac tego czasu z corcia :D. I wreszcie bede miala okazje pospacerowac z mala i zobaczyc jak Zosia-Samosia spaceruje.....:D Ostatnio mam najogolniej dola ze tak malo spedzam czasu z corcia....Ehhh ciezkie to zycie matek Polek ...Dlaczego nie moze byc tak jak w Szwecji :) Pamietacie jak Wam mowilam ze tak zle sie czuje?? Wyniki mam rewelacyjne. Objawy jeszcze mam ale nie tak silne, Wiec albo tabletki tak mi szkodzily albo stres ktory teraz mam non stop w pracy

Dziewczyny ze styczniowek po prostu zmienily forum...:D I tam im dobrze :D

AnnaSzn - szkoda nerowow. Chyba lepiej w w ogole nie raegowac tylko systematycznei usuwac takie wpisy. Niestety wiem ze odpwoiedzi na tego rodzaju pomaranczowe wpisy tylko pobudzaja takei osoby do kolejnych wypowiedzi. Ja podczytywalam styczniowki 2008 - niestety z powodu pamranaczowych wpisow dziewczym juz na tym forum nie ma. A jak atm Tymek?? Nowe siniaki sa?? :D Dziewczyny - dzis dzien tesciowej :D Ktora zamierza swietwoac?? Ja sie nei przylaczam

Syliwa ja tez uzalezniona tylko ze u mnie pracy jak na lekarstwo to i czas mam... A co do wygladania jak Zombi heheheh.....POszalam wczoraj do 24 potem tyyle co zasnelam to dwie pobudki a o 6:10 nie wiedzialam jak sie nazywam :D. Tilli witamina C dziala rowniez rozkurczowo. Mi lekarz zawsze powtarzal ze takei bole skoncza mi sie jak urodze dziecko (oczywiscie jak biore tabletki to tez sa zminimalizowane). A teraz narazie odpukac jest ok. Nawet pomimo odstawienai tabsow w wiadomym celu. :D Ziutek napisz co tam u Ciebie ....Ja mojej nie daje D3 ale to moj wolny wybor i moja decyzja wiec tylko cicho o tym mowie. Lula jak tam Twoj niejadek?? A post Anki zgloszony do usuniecia. Ciekawe kiedy zniknie. A co do dzieci wojny...hehehe.....moj atak samo Nogi cale w sincach ostatnio zniknlo lomo pod okiem. Tylko ze moaj w ogole nie placze bo chyba odporna na bol jak ja kiedy bylam mala. A ze odwazna i nieczego sie nei boi to niania za nia lata bo nie chce oddawac rodzicom dziecka poturbowanego :). Tylko ze zaczal sie u nas NARESZCIE okres chodzenia i mala po dworze chce sama i najlpeiej tam gdzie ona chce. I najlepiej od razu biegiem. Wiec mysle ze czas wilekich obdarc i siniakow dopiero przede mna :D A co do szcezpionki. To dopiero przede mna. Ale wiem od Fruskawki ze odczyn poszczepienny (z mozlwioscia goraczki) moze pojawic sie wlasnei 7-10 dzien po sczepionce,

Nie wiem dziewczyny jak Wy ale zglaszam post Anki do usuniecia bo krew mnie zalewa jak czytam takie nawiedzone teksty.

Hmmmmmmmmm Z jednej strony racja bo wizja nieprzespanej nocy a potem pojscia do pracy.....Hmmmmmm Nie widze tego...Ale swoja droga chcialabym aby nauczyla sie przesypiac bo kto wie moze Kamilka bedzie miala rodzenstwo (ale nie chce zapeszac) :) A co do wozka to jak wiecie ja kupowalam ostatnio nowy z powodu kradziezy. A wczoraj mojej kolezance ukradli spod drzwi. I tez zalamana bo myslala o takim samy rozwiazaniu jak ja a tak musi kupic drugi wozek (jak to mamba okresla) czolg a drugi spacerowa lekka.

Jesli chodzi o wozek to ja sie tutaj nei wypowaiadam bo ja przymusowy zakup musialam dokonac na poczatku lutego - nie zaluje swojej decyzji i wiem ze nawet jak mala bedzie jeszcze starsza to i tak bedziemy go uzywac. Zabki myjemy od 2 miesiecy. I moj aklamczucha na pytanei czy mylas jzu zabki zawsze powie NIE i szoruje szybciutko do lazienki. Tak lubi. Wczoraj odwiedzilysmy Fruskawke. Biedny Oleczek dostal goraczki po szczepieniu. Mam nadzieje ze juz mu lepiej :( A mala zaczepiala pieska Fruskawki :) Zaczepiala a potem chciala sie z nim gonic w chowanego :) i zwiewala na kanape. Fajna sprawa. Buraczki jej zrobie w najblizej nadazajacej sie okazji. Ciekawe jak na nei zareaguje. Ale moze sprobuje tez dac takie w occie?? Bo za tymi to szaleje.

Witam tylko wprzelocie Poczytam i popisze jak zanjde chwilke... Normlanie nie mam w co rece wsadzic i pomyslec ze kiedys tylko tak praca wygladala....Milo jest jak sie tyle dzieje

Sylwia dzieki..... Buraczki jej zrobie. Ciekawe jak bedzie wcinac. Kiedys skubana dorwala sie do naszych (czyli klasycznych z octem :/ ). I bylam przekonana ze wypluje a ona otwierala dziubek ze jeszcze. Z innych smakow takich ktorymi mnie zaskoczyla to jak jej zasmakowala zalatka z pory (por przeciez ostry a jej smakowala wiec dostaa troszke)

No to ciekawe co piszesz Lula..Bo rzeczywiscie nie je....A moze inaczej jest totalnym niejadkiem...A napije sie mleka w nocy i to pewno jej starcza.....Na pewno zadnego innego podloza nie ma tylko dziecko takie jeste. Ja wiem ze sie martwisz. I na pewno konsultowalas nie raz jeden z lekarzem...Moze przejdzie?? A jesli chodzi o czopki..... To moze Twoja corcia odporna?? A moze tym sposobem mama jest caly czas kolo niej :) Moja zaczela mi takie house numery robic ale wynioslam sie do drugiego pokoju (bo dziwnym zbiegiem okolicznosci zawsze zaczynaly koncerty i wedrowki jak ja sie kladlam spac kolo jej lozeczka), I podzialalo,..... Ale jak widac na zadne dziecko nei ma zlotego srodka. A szkoda prawda??

Sywlia u nas zupki tylko wtedy jak mam lenia dnia poprzedniego a dla malej to odmiana. Ja mojej zupki jzu dawno nie miksuje. Chyba gdzies od 8 miesiaca wcina wszytsko tylko drobno pokrojone. Malo tego je normalnie drugie dnia jak my. Czyli np na jutro bedzie miala ziemnaczki, szpinak i mielony. Chlebek tzn kanapke sama odgryza kawalki i rozdrabnia na dziaslach.

Dlatego Sylwia uwazam ze jak sa jzu takie podbramkowe sytuacje to nalezy ulzyc i dziecku i sobie. Dziecko wyspane to dziecko szczesliwe. Moja ma dopiero 8 zebow i przed nami 3,4 itd i mysle ze to dopiero da nam neizle popalic. Tylko zaczelam sie zastaanwiac co sie moje malej stalo ze chce druga butle w nocy?? Bronei sie przedd tym jak moge i nie poddam sie bo znowu sie poczuje jakbym miala conajmniej noworodka w domku :)

Lula tak sie zastanawiam nad Twoja mala..... Co znaczy nie je?? Tak obrazowo napisz co je....Bo moze jak to napiszesz okaze sie ze mala wcale nie nie je a je :)..... W kazdym badz razie na pewno wiesz co mam na mysli... JA na takie ciezkie noce podaje Vibrucol (i dziala super) :) Ale wiem ze niektore mamy daja nawet srodek przeciwbolowy.... Ja wiem jedno. Jak dziecko wypadnei z rytmu spania w nocy to potem trudno jest wrocic do dawnego stanu. A co do dziewczynyz chorym dzieciaczkiem - tragedia :(

Witam... Sylwia - co do kredytow ja taka gehene przezywalam w padzierniku wiec doskonale wiem jak sie czlowiek czuje kiedy bank podchodzi do klienta tak naprawde z pozycji monopolisty. Mam nadzieje ze te sprawy dograne a jesli chdzi o uczczenie tych wszytskich spraw to rzeczywiscie balety przez caly weekend jak najabardziej wskazane. Danisella - ja tez uwielbiam obcasy ale ostatnio jakos nei potrafie w zadnych butach chodzic poza plaskimi. Strasznei bola mnei nogi i po pol godziny jestem tak zmeczona i oboloala ze musze sciagac buty. Martwie sie tym bo jak tak tylko na obcasach?? Choc z drugiej strony moje wyjscia ograniczaja sie do wyjscia z dzieckiem wiec jakos nei wyobrazam sobie biegnaca za mala w obcasiakch albo na spacerze w parku w malym blocie w pieknych szpilach :) Widok bylby boski :D A co do budzenia sie malych pociech w nocy...Moja tez zaczela czesciej sie budzic i zaczela sie budzic o zgrozo na dodatkowe mleko. I nie daje nic jej przetrzymywanie. ALbo mleko albo niespanie i plakanie. Dzis dzieki temu mala zafundowala mi pobudke o 5:45 (moj budzik mial mi zadzwonic o 6:10 czyli skradla mi az 25 minut snu :D ). I wiem ze jzu od 8:00 molestuje nianie ze chce isc spac do lozeczka.... A wiecie ze moja mala jzu dosc ladnei chodzi (ale dalej jeszcze cos czesto jest bach) a mala mi wczoraj zaczela biegac bo chciala sie bawic w ganianego. Tylko oczami wyobrazni widzialam jak uderza sie w dzrwi glowa.... Mamba - u mojej tez zlota zasada - jak jest cicho tzn ze jzu cos broi :D Sprawdzalnosc 100%. Moja zawsze szuka momentu aby dostac sie do wody. Do wody w kiblu, do wody przy prysznicu, do wody w zlewie czy do wody z obciekajacego wozka w przedpokoju. Prawdziwy wodnik jak nic :) Ciekawe ak dzis bedzie z frekwencja :)