Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

AngelikaWrocławianka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez AngelikaWrocławianka

  1. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Czesc Witam.... Tilli mala napewno szybko wyzdrowieje a jej dobry humorek swiadczy o tym ze sie dobrze czuje. Moja uwielbia ogorki kiszone i juz dosc dawno jej dalam pierwszego. Bardzo jej smakuja wiec dostaje albo ogorkowa albo jako warzywko do obiadku. Jak widzi ogorki to sie trzesie i krzyczy wiec niestety nie uniknie sie poczestowania. A do nadrobienia jedzenia...Nie przejmuj sie.....Nadrobi i to za kilka dzieci naraz. Dziecko zaglodzic sie nei da. Moja ostatnio bardzo zle jadla. A od wczoraj??? Zjadla tak duzy obiad ze bylam w szoku. Na dzis jej przygotowalam rybke i sos grecki, do tego pure ziemniaczane i szpinak. Zobaczymy ile dzis z tego zje. Dzis piatek...Cale szczescie bo przede mna calyy weekend z mezem i dzieckiem. Tylko zeby tak jakas werwa do zycia we mnei wrocila. A tak mam wrazenie wszytsko robei machinalnie.....
  2. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Hej... Nie mam weny dzis na pisanie.... Wiec tylko duzo zdrowka dla chorowitych dzieciatek....I dozu usmiechu... Syliwa widze ze dzis z mala w domku...A ja jzu nei moge sie doczekac piatku 17 :( ALe mi dzis zle w pracy - do tego jak wychodzilam to mala po raz pierwszy tak przerazliwie plakala ;(
  3. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Oj Sylwia widze ze wiesz o co chodzi.....Net jest :D cale szczescie....
  4. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Witam..... Oj zaczyna sie czas chorowania... Tilli trzymaj sie a mala na pewno szybko dojdzie do siebie. W koncu dostala antybiotyk wiec poprawa bedzie szybka poprawa. A oslonowe leki to bardzo przydatna sprawa i na pewno potrzebna. Bedzie dobrze. Fruskawka - na pewno chetnie sie wybiore.Tylko uzgodnic czas i dzien. I czekam na Ciebie dzis z Oleczkiem :D AnnaSzn - gołąbki imponujące. Też się zbieram do zrobienia jakiejś wielkiej ilości ale jakoś czas mi trudno wygospodarować. A co do brojenia Twojego Tymka....Moja Kamilka ma tez takie zabawy. Ostatnia ulubiona to wyszukiwanie piasku i jego jedzemnie, Czyli szuka gdzie sa buty (wozek ma ostatnio zakaz wstepu do domku) wyciaga je na srodek przdpokoju i z calych silych uderza o podloge. Piasek sie pojawia a ona pac raczki w niego i do buzi. Smiejemy sie ze widocznie do trawienia jak ptaszkowi jest jej to potrzebne. Wczoraj schowala tatusiowi portfel tak skutecznie ze szukal przez 3 godziny :D Anastazja - bedzie dobrze i bardzo duzo zdrowka dla Piotrusia. Oby do wiosny. Myszsza - twoj maly rzeczywiscie je sporo. Ale mzoe z czasem mu przejdzie. I tak jego uroda. A moja Kamilka tez nie lubi byc sama w pokoju. Ale wtedy (jak musze np pojsc do wc, albo kiedy maz sie nia opiekuje a chce zapalic na balkonie) wsadzam ja do lozeczka z zabawkami i tam siedzi. Oczywiscie sa placze i lamenty. Ale rozumie ze to na pewien czas i sie z tym pogodzila i czeka ladnie bawiac sie. A i juz dawno zmeinilam jej drewniane lozeczko (nasza jak kornik zjadala drewno wiec sie balam ze polknie jakies drzazgi i po za tym tak skakaala ze zalamala stelaz pod materacem i zadne zbijanie nie dawalo poprawy). Spi w turystycznym na swoim materacu. Skonczylo sie budzenie w nocy z powodu zaklinowanych nozek miedzy szczebelkami albo uderzeniem sie w glowke. Anted22 - co do wymiany przepisów rzeczywiscie...Ale kto wie moze cos wisi w powietrzu :) I Anted22 nie tylko chlopaki to rozrabiaki - moj adokladnie tak samo zachowuje sie w wannie jak Twoj Mati. Zywiol w wannie Danis - duzo zdrowka dla Ciebie bo widze ze dzieciaki do siebie juz doszly. A widziec swoja core jak wystepuje przed wiekszym audytorium to mysle jest przezycie. I tez czekam na wiosne. Bo i swoboda wieksza i dzieciaki beda mialy wiekszy kontakt z innymi rowiesnikami w paiskownicy. A i my mamuski odzyjemy. Sylwia - jzu wpracy?? Idrisi - witamy ponownie Jesli kogos pominelam to przeppraszam,,,,, A co do spania......Ja na noc mala ubieram w pajaca polarkowego. Do tego troszke bardziej w jej pokoju odkrecam kaloryfer i wiem ze jak spi odkryta to jej i tak cieplo. Sprawdzam kark - nie raczki. Raczki to neistety nie jest wyznacznik u dzieci. Moja potrafi meic zimne raczki a kark cieplutki. Padl u mnei dzis system i poza netem nic nei dziala. Wiec czekamy na informatykow.
  5. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Oj myssza z tonu Twojej wypowiedzi wynika po prostu ze jestem masakrystycznie zmeczona opieka nad malym i cala sytuacja. A kiedy wracasz do pracy??
  6. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Tilli Sylwia ma racje dopóki mała ma humorek i się bawi to wszystko ok. A to że ją osłucha lekarz to dla Twojego spokoju najlepsze. U mnie zastój nadal....Przerażające jest to bo świadczy o tym jak bardzo polska i nie tylko polska gospodarka spowolnila. I to powie każda osoba w moim zawodzie. Ale wczoraj gruchnela wiesc ze mamy miec audyt zewnetrzny za 3 tygodnie. Wiec tak naprawde jest co robic bo trzeba wejsc w rok 2008 i w papierologie. Ale zaraz dopiero zaczniemy z kolezanka zabawe z archiwum i naszym systemem komputerowym. Narazie robie porzadek ze zdjeciami i nie tylko.
  7. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Sylwia Głowa do góry...Zrób na spokojnie sobie kawkę z czyms słodkim (to na pewno pójdzie dobrze) Wtedy zła passa zostanie przełamana.
  8. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Witam..... Ja juz w pracy od godziny......Aby ten dzien minal szybciutko..... A o 8-raczkach slyszalam....Sylwia wyobrazasz sobie takich 8 Ulenek?? :D Duzo zdrowka dla wszystkich dzieciaczkowi rodzicow....
  9. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Moze...... A moze nie....:) Ale rzeczywiscie dziecko wiele daje...A ogladalyscie taki program o tym jak urodzily sie 6-scioraczki? I do tego ta para miala jeszcze o dwa lub trzy lata starsze blizniaki./ Patrzylismy z mezem przerazeni - i wyobrazilismy sobie takich 6 Kamilke kazda taki sam lobuz :D Wizja porazajaca :D A wizja budowy domu odsuwa sie pewnie z powodu kryzysu i mozliwosci zaciagniecia kredytu?? Moi rodzice na szczescie koncza swoj (ale oni budowali inna metoda i dzieki temu koszt budowy domu bayl nieproporcjonalnie nizszy). Ja tez jzu marze o domku...Ale to w przyszlosci - dalekiej - a w koncu marzenia trzeba miec.....
  10. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    No wiesz Sylwia - rozsadek jedna rzecz....A natura druga.....Ty zamierzasz sie w koncu budowac.....A jest takie powiedzenie - Nowy dom nowe dziecko ;).... Mi to tez mama przypomniala jak sie wprowadzilismy do nowego mieszkania ;) I kto wie kto wie.....:)
  11. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    No i pokonalam informatykow....Mam zainstalowane GG :D
  12. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    No Sylwia moze gdybys sie zdecydowala wczesniej to teraz kto wie moze mialabys trojke??? :D Mam wlasnei glupawke w pracy....Przynajmniej jakas atrakcja
  13. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    U mnie pracy tak samo....Ja probuje znalezc sobie zajecie zwiazane badz nie z praca... Wiec przegladam inne oferty pracy (wiec wtedy kolejne dzieciatko sie przesunie), zalatwiam tez jednak sprawy firmowe (wlasnie wrocilam z ksera przy ktorym postalam pol godziny), i wlasnie gruchnela nam wiadomosc ze za dwa tygodnie mamy audty zewnetrzny wiec chociaz wiem ze w najblizszym czasie tutaj jest mega zajecie. A poza tym to naprawde chcialabym juz byc w domku i nacieszyc sie malenswtem (ktore malenstwem nie jest :D). Truskawkowa - podejrzewam ze Ci smutno. Ja nawet juz nie umiem sobie wyobrazic jak to jest byc w domu w ktorym brak naszej Kamilki...... Chyba dziwne uczucie jak brak tego absorbujacego czlowieczka
  14. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Tilli zazdroszcze tancow i ogolnie wyjscia AnanSzn - moja mala w niedziele zrobila mi awanture w galerii handlowej - chciala koniecznie ogladac a najlepiej wejsc do fontanny. Ale zrobila pokaz histerii......Az ochroniarze zwrocili na mnie uwage..... Zaczynam powoli sie przymierzac do mysli nad drugim dzieciaczkiem.....Jak jest krucho z praca...A i tak planujemy dzieciatko to dlaczego tego nei przyspeiszyc o rok......Narazie maz trawi jak sobie poradzic z tak zywiolowymi dwoma Kamilkami w domku :D
  15. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Czy u Was tez piekna pogoda?? Bo mnie az skreca ze nie moge z mala pospacerowac.... Ok lece po kolejna kawke aby nie zasnac nad kompem... Co do spani aKamilki to mala zazwyczaj spi od 19-20 i potem w godzinach 2-4 buidzi sie na flaszke. I spi znowu do rana. Z tym ze ostatniej nocy budzila sie z placzem co 2 godzinki wiec mysle ze bylo to spowodowane odwiedzinami dziadkow i mzoe malej snilo sie ze babcia chce ja non stop na sile na rece brac a Kamilka ucieka :D
  16. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Oj Sylwia....Jak najbardziej odpekana...I oby nastepna jak najpozniej..... A jak tam w pracy?? Luz czy jednak jest co robic??
  17. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Witam WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ DLA KOLEJNYCH URODZINOWYCH MALUSZKóW - DUZO ZDROWKA USMIECHU I SLODYCZY W ZYCIU. :) Widzę, że duzo z Nas na weekend nie ma czasu przysiasc przy kompie. Ja rowniez. Tak malo czasu spedzam z mala i mezem czasu w ciagu tygodnia ze weekend spedzam czas maksymalnie jak sie da. Dodatkowo byli u nas wczoraj na torciku tesciowie, Wiec babcia probowala po raz pierwszy w zyciu okazac wielkie zainteresowanie Kamilce. ALe dla Kamilki to praktycznie obca osoba wiec nie nadrobi jednym spotkaniem calego roku. Ja tez nie nalezalam do potulnych osob i przemycilam pare uwag pod adresem babci i tego jak sie zachowuja dziadkowie. Moze wreszcie da cos do zrozumienia babci i dziadkowi i zrozumieja pewne aspekty. Zreszta przezylam wizyte. Dluzyla mi sie nei milosiernie ale juz moge powiedziac uffffff. Nastepna znajac zycie za pol roku (bo watpie zeby jakiekolwiek uwagi podzialaly na dluzej niz na pare dni). Ja dzis w pracy wiec na pewno bede czesto zagladac. POzdrawiam i czekam na odzew :)
  18. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Tilli Domyslilysmy sie :) Obecnosc na bank masz odznaczona. A n atancahc wytancz sie dodatkowo za nie jedna z nas
  19. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Sylwia a w ogole nic jakso nie piszesz o Twoim synku ostatnio? Nadal zakochany??
  20. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Sylwia sprobuj.....Moj auwielbia rzeczy doprawione wiec uzywam roznych ziol, troche soli pieprzu czosnku. Dzis moja mala ma zupke od niani bo wczorajmi zadzownila ze przyniesie malej wiec zwolnila mnei z myslenia co dla niej. A na jutro jak bym zrobila ogorkowa to bedzie zadowolna na maksa. Bo lubi kwasne zupy. A jak bedzie z wkladka miesna to jzu w ogole. Jak mi sie dziwczyny marzy wypad na zakupy. I ciuchowe i kosmetyczne. I fryzjer. Kurcze tylko czasu brak i mozliwosci. Byle do wiosny co??? Dzien dluzszy i duzo duzo cieplej. A na wiosne wydeptamy sciezki do piaskownic i na place zabaw :D
  21. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Narobilyscie mi ochoty na gotowanie na weekend...Moze rzeczywiscie zrobie taka ogorkowa jak pisza Anna bo zupke Fruskawki znam i podobnie robie. Czy Wasze dziieci tez lubia szpinak? Moja uwielbia (ja robei z czosnkiem i serkiem topionym) Co do tatusia...Wiecie zanim sie mala urodzila to zawsze slyszalam ze bedzie chowana twarda reka. Zycie zweryfikowalo postepy w domu. Ja jestem od zakazow i pilnowania rytmu dnia. A tatus od najbardziej szalonych zabaw i robienia co sie chce .
  22. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Witam Sylwia Czekalam az sie odezwiesz bo podejrzewalam ze masz "troche" roboty.... No uczcil. Spelnial wczoraj jej wszytskie zachcianki - chciala lizaka - miala (a uwierzcie mi ze to jest dla niej takie sieto jak dostaje lizaka i jak go widzi to jest taki krzyk, ze nie ma czasu na odpakowanie papierka), chciala od taty skubnac troszke pizzy czy drozdzowki tez dostala...... Zabawy takie jakie niusia chciala. Traktowal ja jak krolewne i najwazniejsza osobe. A mala caly czas sie do niego prztulala i dawala mu buziaczki. Moja mala jzu powoli zaczyna sie puszczac i robic pare kroczkow. Niestety jest bardzo ostrozna i jak sie puszcza to od razu mowi bach czyli wie ze moze upasc na pupe. Zobaczymy za ile ruszy na dwoch nozkach. A Twoja Syliwa robi jzu przymiarki do chodzenia??
  23. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Czesc Melduje sie i jeszcze raz dzieki za życzenia dla Kamilki. Wczoraj tatuś spisał sie na medal. Kupił dla swojej dziewczynki mini torcik w kształcie serduszka. I świeczki. Przyszłam i wszystko było już gotowe.Większy tort i troszkę większa impreza będzie w niedziele. Dziewczyny dziś piątek. Więc przed nami weekend i dwa dni razem. Tak myslalam o sali zabaw dla dzieci i kulkach. Zobaczymy czy w ogole sie dostaniemy bo na weekendy zawsze sa tloki. AnnaSzn - moja mala je wszytsko to co my. Sniadanie to kanapki (z wedlinka, z serami, z jajecznica itp). Obiad tez to co my. A najlepiej jak jest kotlecik smazony :D (wiec smaze na malej ilosci tluszczu). A ryba to juz w ogole ekstaza. A na kolacje najlepiej znowu cos miesnego. I ostatnia zabija mnie iloscia mleka jaka wypija na wieczorna kolacje i w czasie nocy. I w ogole jej cisnienie ostatnio na jedzenie. Wiec chyba znowu bede rosla.
  24. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    Gosiaczek praca ma swoje plusy i minusy jak i siedzenie w domku. Jak ja bym dala na ta chwilke moc pracowac na pol etatu. Wtedy moglabym wiecej czasu spedzac z mala i na wiekszym luzie porobic wiele rzeczy w domu. A tak z wywieszonym jezorem do domu potem zabawa z Kamilcia, a potem jej kapiel i maraton wieczorny z gotowaniem, sprzataniem. Wiecie moja mala nic co dziecinne nie chce jesc. Zrobilam cos podobnego co keidys AnnaSzn napisala: ryz troszke mleka i do tego jakies owocki. Plula dalej niz widziala. za to zjadla chlebek z wedlinka i do tego serek wiejski. A na obiadek dzis w ramach odmiany sloiczek (tylkooczywiscie po doprawieniu bo takiego samego nie ruszy).
  25. AngelikaWrocławianka

    LUTY 2008 !!!

    No to Sylwia jedna juz rozliczona...Teraz rozumiem rozliczac bedziesz kolejne???
×