Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

floraska

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez floraska

  1. ja_i_ja - najwazniejsze, ze zrobilas to badanie i w szpitalu znaja wynik przed porodem! Dzieki temu, czy to przez podanie kuracji wczesniej, czy tez antybiotyku w czasie porodu, bedzie mozna zareagowac! Byc moze Twoj lekarz jest zdania, ze teraz jest juz za malo czasu na kuracje antybiotykowa i dlatego woli podac leki w czasie porodu? Wazne, zebys mogla to z nim omowic jak najwczesniej, to pozbedziesz sie wszelkich watpliwosci.
  2. Czy Wy tez tak cierpicie na zgage? To w sumie moja jedyna dolegliwosc w calej ciazy. Straaszneee.... :-( Jem migdaly, nie jem slodyczy, a wystarczy, ze 5 minut leze na prawym boku i juz czuje w gardle ogien! :-(
  3. halo! u mnie bez zmian, zadnych objawow...tylko tak strasznie spac mi sie chce, najbardziej z rana :-( Marbre, mnie strach oblecial w weekend jak sobie zdalam sprawe, ze to juz listopad!! Dzis mam ostatnia lekcje w szkole rodzenia. Czy Wam tez radzono kupic te poduszke - rogal do karmienia? Nam mowiono w szpitalu, ze wymagaja; kto nie ma wlasnej, dostanie od nich na czas pobytu w szpitalu, choc jakos nie chcialabym uzywac tych ich poduszek, przeciez ich nie piora (tak mysle, bo wiekszosc z nich nie ma zdejmowanych poszewek).
  4. MiśkaPyśka - gratulacje! Co za wiadomosc! :-)) Ciesze sie, ze wszystko poszlo dobrze! :-)
  5. Aaa... zapomnialam podac maila: floryda(at)poczta.fm
  6. Mamusiaaa79 - moj siostrzeniec mial 4,5kg kiedy sie urodzil i byl chudziutki, bo mial 65cm dlugosci! W sumie nawet nie bylo widac, ze on taki duzy, bo przez pierwsze dni caly czas lezal skurczony, chyba nie zaskoczyl, ze mogl sie wyprostowac :-) Nasz maluch tez ponoc duzy, ale raczej pulchny, z duzym brzuszkiem - tak mowi lekarz. Z kazdym dniem obawiam sie bardziej o porod naturalny...
  7. halo Dziewczyny. Wlasnie sie zarejestrowalam, mam nadzieje, ze ten wczorajszy incydent sie nie powtorzy. Troche mnie rozsmieszyl, bo klocic sie na forum to ostatnia rzecz, ktora przyszlaby mi do glowy ;) Wracam z kursu - dzis znowu dowiedzialam sie ciekawostki. Radza nie zakladac noworodkom rekawiczek (a juz mam spakowane w torbie...) - nawet jesli troche sie podrapie, nic nie szkodzi. Ponoc dla noworodkow bardzo wazny jest kontakt fizyczny i samo juz dotkniecie, przytrzymanie raczki pomaga, by je uspokoic. A ogolnie to juz mnie zaczynaja denerwowac znajomi - dzis rano o 7.30 (!) kuzyn meza zadzwonil, zeby sie dowiedziec, czy urodzilam!! Co oni tacy niecierpliwi?! Zapewnilam go, ze pierwszy sie dowie ;-), zeby juz nie nekal nas telefonami :-)
×