Aga*

Estella - czuję sie tak jakby mnie to dotyczyło - jakoś tak bardzo jesteś mi bliska z powodu z tych staranek - to chyba to pokrewieństwo dusz i ta sama data urodzenia :-) Trzymaj się Kochana - a może to jeszcze troszke za wcześnie na test ? Sama już nie wiem co Ci napisać ...

Monika - następna zakręcona istotka :-) To ja czekam na teściów a Soul wyjeżdża z wizytą do cioci :-D

Hmmm - w takim razie koszatniczki ma chyba Myszka - a może nie ? Ja tez lekarzowi o nich mówiłam i nic mi nie zabronił, ale nasłuchałm sie kiedys od znajomych na temat gryzoni, że trochę zwątpiłam :-) Właśnie teraz siedze przed kompem z taką jedną, małą piszczącą świneczką i wiem, że za nic bym jej nie oddała :-) Moja koleżanka miała kiedyś szczura i pamiętam jak było wesoło jak u niej spałam a szczur miał zwyczaj zeskakiwac z mebli na śpiącego -zawał murowany :-D

Soul - ostatnie porządki - hi hi hi :-) Czuję się OK - jak na razie :-D Nie wiem czy się nie pomyliłam , ale Ty chyba masz koszatniczki? Jeżeli tak , to słyszałaś cos może na temat szkodliwości trzymania takich małych gryzoni w domu gdzie jest niemowlę ? Ja mam świnki morskie i ktoś mi nagadał, że powinnam je oddać, bo w domu gdzie jest takie małe dziecko to przynajmniej do roku jego życia nie powinno być żadnych zwierząt - a zwłaszcza gryzoni !!!

Hej - ja też juz na nogach :-) Estella - a pamietasz jak kiedys śmiałysmy się o staniu na baczność przed komputerem i czekaniu na dwie krechy ? Kurcze- kiedy to było ? I też nie za bardzo pamiętam kogo to miało dotyczyć :-) Ja czekam z niecierpliwością na Wasze testowanie - mam dzisiaj co prawda wizytę całodniową ale jakoś się przemknę do komputera :-D Soul - miłej i bezpiecznej podróży :-)

Kasiu - Ty zakręcona istotko :-) Olala mówiła, że ja wywaliły dziewczyny z tabelki na tamtym topiku :-)

Kasia - ale z nas straszki :-) Ja juz nawet nie licze bo kopie mnie naokrągło , np. teraz . Mam cichą nadzieję, że śpi razem ze mną w nocy i tak mu zostanie po porodzie :-)

A mój to głównie rano jak wstanę. Samemu trzeba określić kiedy najbardziej skacze - i to w sumie nie musi byc ta sama godzina codziennie. Raczej chodzi o porę dnia - rano, południe czy wieczór a nawet noc :-) Tak więc Monika - nie martw sie - jak tez jak to przeczytałam to zaraz wpadłam w popłoch i zastanawiałam sie jak to u mnie jest.

Aha - ta godzina to ma być tylko jedna dziennie :-)

Monia -ja z tymi ruchami co Kasia pisała to czytałam, że chodzi o to, że codziennie w porze kiedy maluch jest najbardziej aktywny( sama musisz sobie określić porę) trzeba liczyc ruchy i ma ich być ok. 10 na godzine. Moga to być kopniaki a może to być tylko samo przesuwanie się dzieciaczka i np. wypinanie pupy :-) Jeżeli ( chyba) dwa dni pod rząd nie będzie takich ruchów to należy zgłosić sie do lekarza. Mam nadzieję, że nic nie poprzekecałam - ja liczę - przyznam sie, że nie systematycznie - ale w sumie to prawie cały dzień czuję jego przesuwanie i wypinanie pewnych części ciała i dlatego jestem akurat pod tym względem spokojna.

Hej - zgłaszam swoją obecność na cz. IV :-) Wiecie co z tymi smakami to chyba tak samo jak z moim USG i określaniem płci - przez prawie 3 m-ce był chłopak a od środy raczej dziewczynka :-) I bądź tu mądry ... Moje maleństwo to teraz ma używanie na mnie bo robię super porządki w domu ( teściowie przyjeżdżają :-) ) i kopie mnie niemiłosiernie za każde schylenie i przeciągnięcie. Czasami jest to naprawdę mało przyjemne - ale ja juz sie odwdźięcze za parę tygodni ;-) Estella , Asia i Foli - w weekend mam nadzieję zobaczyć same b.b.b.b.b.b dobre wiadomości - nie wolno przecież stersować kobietek w ciąży - prawda ??? Monika - ale będziecie miały super z siostrą - tyle maluchów na raz - ja tez nie mogę sie doczekac na Wielkanoc jak pojade do rodzinki i tam bedzie czworo takich fajnych maluchów , przy czym moje i szwagra to róznica tylko 2 m-cy będzie :-) A ja się tak najdałam na I i II śniadanie, że mi chyba do wieczorka zostanie - a lekarz mi każe jeść więcej bo mój dzieciaczek to taki drobniutki i chudziutki - ale pocieszenie to takie, że łatwiej będzie urodzić taką drobinkę - ja sama wazyłam tylko 2850 jak się urodziłam - może to dziedziczne ? Pozdrawiam i całuski P.S. A o co chodziło z tym naszym topikiem w polecanych - chyba mi jakiś wpis umknął ? Aga

Cześć! Wywołano mnie do \"tablicy\" - więc jestem. U mnie kończy się 26 tc, wiem, że będzie mały Pawełek - zresztą sprawdziły sie obydwie wróżby które podawałyście - chyba coś w tym jest ;-) Przytyłam około 6-7 kg, czuje się super, maluch jest duży - oj cos czuję, że nie będzie mały przy porodzie i da mamusi popalić :-D W sumie jeszcze tylko 3 miesiące i tydzień i planowo powinnam zostać mamą - ale super. A co do ruchów - to mały szaleje na calego - czasami sobie obsewuję jak cały brzuch mi podskakuje - wspaniały widok . Pozdrawiam wszytskie mamuśki i maluszki. Aga

Nesoxochi - czytałam na topiku - \"rodzimy w lipcu 2005\", że Ania urodziła wczoraj rano, coś koło ósmej swojego Kubusia :-) Pozdrawiam Aga

Cześć Kobietki! Mycha - mi z wyliczeń termin wyszedł na 12.11 a z USG na 17.11. Dziwne jakoś - zresztą czas ciąży lekarz mi tez oblicza na podstawie USG. Ja bym np. chciała 13.11 bo wtedy mam urodzinki i było by fajnie mieć taki prezent:-) Do lekarza idę 25.05 - dzisiaj sobie robiłam badania krwi i moczu bo nie czułam sie szczegółnie dobrze ale jest wszytsko OK. Mdłości na szczeście ustąpiły ale nie dały całkiem za wygraną - co jakiś czas dają mi jeszcze popalić. Dzisiaj na zakupach z z mężem oglądałam ciuszki dziecięce - ale śliczne ubranka widziałam :-D Dobra - teraz spadam i idę oglądać Grand Prix na żużlu ;-) Aga

Jestem jestem :-) Tylko, że ostatnio ciągle w biegu i nawet czytam Was po nocach nie mam siły już pisać. Mia - faktycznie - jest super !!!!! Tylko, że znowu \"zima zaskoczyła drogowców\" i nie wiem jak dojade do pracy bo np. po ul. J. Narodowej nie jeżdżą tramwaje bo ...zwrotnice są zasypane i nie mogą skręcać :-D Chyab czeka mnie niemały spacerek - albo jedziemy autkiem co tez podobno jest niezłym wyczynem dzisiaj. Dziewczyny - ja nie wiem czemu , ale ostatnio zobojętniałam jeżeli chodzi o fasolkę- jakoś nie denerwuję się tym, że jej nie ma. Nawet wytłumaczyłam to sobie tak, że będę mogła pojechać na super wakacje i nie będe musiała sie martwic o zdrowie :-) Może nieświadomie zaczynam terapie pt: \" nie przejmowac sie fasolkami \"? Na razie znikam i ide do pracy - wieczorkiem postaram sie coś naskrobać. Miłego dnia

Ja tylko na chwileczke - rzadko jestem z Wami bo cały dzień jestem w pracy - a wieczorami nie zawsze mam dostęp do komputera (czyt. mój maż siedzi w necie). Ale serce jestem z Wami i już się ciesze na myśl, że jak będe juz zafasolkowana to sobie odbije te \"chude czasy\" na kafeterii :-) Teraz już znikam do pracy - dobrze, ze to juz piąteczek - hi hi hi. Miłego dnia - pozdrawiam gorąca. Aga

Witam witam i o zdrówko pytam..... :-) Mam nadzieje, że wirusy za bardzo nam nie dadza w kość - ja też zaczynam kichac - mam nadzieje, że nie będzie powtórki z zeszłego miesiąca :-( Soul - daj znać co u Ciebie ?????? A tak w ogóle to przez pół dnia bolała mnie główka przez zmiane pogody.Teraz zmykam do cieplutkiego łożeczka - i może pooglądam jakies filmy - albo poczytam. Zajrze jeszcze wieczorkiem przed snem i lepiej dla ciebie by było Soul żebys sie odezwała , bo ja nie to..... :-D

Witam witam i o zdrówko pytam..... :-) Mam nadzieje, że wirusy za bardzo nam nie dadza w kość - ja też zaczynam kichac - mam nadzieje, że nie będzie powtórki z zeszłego miesiąca :-( Soul - daj znać co u Ciebie ?????? A tak w ogóle to przez pół dnia bolała mnie główka przez zmiane pogody.Teraz zmykam do cieplutkiego łożeczka - i może pooglądam jakies filmy - albo poczytam. Zajrze jeszcze wieczorkiem przed snem i lepiej dla ciebie by było Soul żebys sie odezwała , bo ja nie to..... :-D

Cześć! U mnie akurat jest dzień przytulankowy ( co 2 dzień - hi hi hi). W sumie humorek jest OK - w pracy jakoś w miarę spokojnie, pogoda tez nie najgorsza. Ale ja i tak chce wiosnę !!!!!! Ja też bym chciała miec pieska- ale mam na razie 2 świneczki morskie i piesek byłby raczej niewskazany :-( I też mi przyszło do głowy, że psiaczek by mnie zmobilizował do częstszych i dłuższych spacerków, bo czuje, że mam zdecydowanie za mało ruchu co już odbija sie na wadze i na kondycji. Estella - ja ci zazdroszczę tego zaparcia, że chodzisz na siłownie- ja jak wracam koło 19 do domu to szczerze powiem nie mam juz ochoty na ćwiczenia. Z kolei rano to trzeba mnie dźwigiem ściagać :-) Witam nowe kobietki i trzymam kciuki za Estellę i Kasie w najbliższych dniach. Soul - miałam kiedys podobnie jak Ty - wstałam i nagle zrobiło mi sie tak słabo i niedobrze, że musiałam usiąść. Kiedyś to nawet w nocy jak wracałam z siusiu do łóżeczka to zemdlałam. Pytałam mamy co to może być i wydaje mi sie, że to przez moje ówczesne próby odchudzania - jadłam bardzo mało i spadł mi poziom cukru - podobno nad ranem jest tez bardzo niski. Poza tym przez nerwy tez można się w ten sposób załatwić :-( Ja na razie znikam :-D Pa pa Aga

Hellooo! Już jestem po pracy - okropnie zimno i w ogóle bleeeeee. Ja chce już wiosne !!!!!! Jakos nie mam ostatnio natrętnych myśli o ciąży - gdy przez chwilę myślałam, że sie udało to powiem szczerze - byłam lekko przerazona. Nie wiem dlaczego - ale nagle wydało mi sie to wszytsko takie pokomplikowane itp. Zaraz pomyslicie , że jestem głupia- ale pomyślałam sobie, że w najwiekszy upał będzie końcówka ciąży i jak sie wtedy będę czuć... Odezwał sie wtedy mój egoizm. Co prawda zaraz mi przeszło ale było mi głupio przed sama soba, że tak pomyślałam. Teraz znikam i ide pałaszowac pyszna kolacyjkę. Pa pa Aga

TABELA III Nick..................Imię....................Zodiak...........wiek......nr GG soul78...............Kasia...................Skorpion.........26 estella...............Edyta..................Skorpion.........28 tu Kasia.............Kasia..................Strzelec..........24......6680371 mysza29............Bożena.................Lew..............29...2861877 Dorota27............Dorota.................Byk..............27,5 paulakp...............Paulina...................Ryby ............26,5 malwa30...........Monika....................Panna............30 paula23.............Paulina.....................Waga............23 sylwia19..............Sylwia....................waga..............19 Domi24............Dominika..................baran............24,5 38 tydzień.........Kamila....................Strzelec.........19 MEG33 ................marta ...................bliżniaki .........33 Dioda.............Dominika..................Strzelec.............30 Aga*.............Agnieszka..................Skorpion..........26 4572651 Olala.............Aleksandra.................Ryby...............26...8177064 Impersona.........Elka........................baran.............20....3897413 Bozina............Bożena.....................Wodnik .....jeszcze 28. dana25............Danka......................Baran..............25 monia-81.........Monika........................Panna..............24 Mia26.............Asia.........................Bliźnięta...........26....4990655 Bugsy24..........Gosia........................Waga..............25....2834288 Tweety*.........Agnieszka..................Bliżnięta.............22,5 Skarbelek.......Kasia........................Baran.................27 Silve25...........Sylwia.......................Waga................25

Witam , witam ! Nie było mnie przez parę dni - jakoś nie miałam nastroju - to chyba przez pogodę. Nie cierpię zimy i czuje sie dosłownie chora jak jest brzydko jak w zeszłym tygodniu. Od dzisiaj zaczynam staranka - może luty to będzie mój szcześliwy miesiąc - ja tez zostałam fasolką właśnie w lutym - hi hi hi. Piję ziółka - nie sa nawet najgorsze w smaku. Czekam na wieści od Was Kobietki. Mam nadzieję, że nie przeniosłyście się wszytskie na GG bo coś pustawo tu ostatnio :-( I witam nowe forumowiczki - gratulacje dla Eli :-) Aha - nadal nie wiem jak wyglada Olala i Malwinka.

Cześć Dziewczynki! A u nas jak zwykle o jedzonku - ja na razie na koncie pączkowym mam zero ale w pracy to napewno nadrobie :-) Mam już GG- więc jak będzie się do Was ktos dobijał o numerze 4572651 to JA !!!! U mnie cd @ - trochę bólu ale niedługo koniec i ten miesiąc z ziółkami mam nadzieję zakończyć pomyślnie. A teraz już zmykam - do usłyszenia wieczorkiem - pa pa. I przede wszystkim smacznego :-D

Cześć Soul! A Ty nie wysyłałaś juz więcej swoich zdjeć bo ja już nic nie dostałam...buuuu Wiesz co - zazdroszczę Ci troche tego basenu - chyba wezme na ten kwartał karnet z pracy na basen zamiast latac do kina 3 razy w miesiącu. Przynajmniej zdrowiej będzie .. bo mniej popkornu - hi hi hi. Tym razem definitywnie spadam bo mąż wysyła piorunki w moim kierunku - ratunku ......

Mia - sorry za pytanie - właśniej nie doczytałam nazwisko tego lekarza u którego byłas - cos mi \"zjadło\" Twoja wypowiedź :-( To jest dokładnie ten sam lekarz u którego była moja siostra :-D Też nie mogła sie go nachwalić. A teraz to juz naprawdę ide spać. Pa pa