Aga*
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Aga*
-
Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. VI UPALNO LETNIA -
Aga* odpisał Estella13 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jestem ;-) Ale Foli ma racje - mały to łobuziak na całego, latam za nim po całym mieszkaniu i ściągam z różnych dziwnych miejsc :-P Poza tym jest słodki jak leci do mnie na czworaka, wspina sie po moich kolanach i otwiera buźke żeby go pocałować :-) Nie musze chyba mówić, że jest pupilkiem rodzinki a moi rodzice to już kompletnie stracili dla niego głowę. Tato codziennie przejeżdża pół miasta by widzieć sie z małym i wyjść z nim na spacer. Mam jednak kolejnego stresa - po ostatnim ważeniu Pawełka prawie usiadłam z wrażenia jak zobaczyłam wynik. 12,5 kg :-O jutro idę zrobić badania cukru i hormonów. Lekarka chce sprawdzić czy to czasam nie jakies problemy z tarczyca albo cukrzyca. Jak sie na Pawełka patrzy to tego az tak nie widac - owszem ma wiekszy brzuszek ale rączki i nóżki to raczej w normie. W środe dowiem się czegoś więcej. Faktycznie cos cicho u nas ostatnio, ale to może cisza przed burzą ? Chciałabym się cieszyć z Wami z kolejnego malucha :-) Mia - a Ty gdzie sie podziewasz? Opuściłaś \"swój\" topik, pisałam do Ciebie maila - a tu nic. Dopiero tutaj Cię znalazłam :-D Wysyłaj zdjęcia Mateusza bo zapominam jak wygląda :-P I tradycyjnie przypominam, że nie dostałam zdjęć. Tylko Emika ( dzięki wielkie ) o mnie nie zapomniała. Reszta jak zwykle sie obija :-P Miłego dnia - i piszcie więcej - to taki mój relaks wieczorkiem jak mały uśnie :-) -
Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. VI UPALNO LETNIA -
Aga* odpisał Estella13 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jestem :-) Byłam kilka dni u rodzinki, odpoczęłam sobie troszke - mały miał dni \"tatowe\" i przez bite 4 dni nie odklejał się od męża :-D Jak mąż rano wychodzi do pracy to mały tak za nim płacze, że czasami widze, że i on ma \"mokre\" oczka. A jak wraca wieczorem to Pawełek pędzie do niego na czworaka jakby go ktoś gonił. Biedny maluch - jest strasznie za mężem a tak mało go widuje :-( Za to dzisiaj po południu moi rodzice poczuli na ramionach ten \"słodki \" ciężarek :-D Foli - ja miałam takie skurcze, właśnie jak na @ gdzieś tak od połowy ciąży. Lekarz kazał mi się wtedy położyć na boku, odczekać kilka minut. Jakby nie przechodziło to miałam leciec do szpitala, a jak przechodziło to były to skurcze przepowiadające tzw. Braxtona -Hicksa. Kilka razy już miałam porządnego stracha ale faktycznie kilka minut spokojnego leżenie i było OK. Za to jak się zaczął poród to nie miałam żadnych wątpliwości, że to te skurcze prawdziwe. A wcześniej panikowałam jak ja się zorientuje, że się zaczyna. Gwarantuję Wam, że będziecie wiedziały :-D Suzinka ma rację pisząć, że chyba pierwszy poród jest łatwiejszy bo nie wiemy co nas czeka i można sie przyjemnie rozczarować. Ja sie nie bałam porodu, ale tego żeby z dzieckiem było wszytsko w porządku. Jak będę w ciąży z drugim maluchem to pewnie będe się bała tylko i wyłącznie tego, że znowu będą problemy w wypchnięciem dziecka i znowu niedotlenienie itd. Silve - ja miałam dziwne uczulenie na ręcę, aż pojechałam do szpitala. Lekarka zbadała mnie dokładnie ale to nie było nic poważnego. Sugerowała, że mógł mnie uczulić jakiś kosmetyk, nawet ten którego dotychczas używałam. Przypomniało si się wtedy, że wysmarowałam sie wtedy próbką jakiegos balsamu i stąd te rewelacje. Zabajona - na temat płci to ja mam swoje zdanie, że dopóki nie urodze i mi nie pokażą malucha to nie nastawiam sie na nic. Do siódmego miesiąca u mnie był chłopak, potem jajeczka nagle znikły i do porodu lekarz twierdził, że to dziewczynka. Nawet na porodówce jak sie mnie pytali czy znam płeć, to mówiłam, że to dziewczynka. Jak urodziłam, to połozna się ze mnie śmiała, że jak to jest dziewczyna to ona ( położna) jest dziwnie zbudowana :-P Estelka - ja byłam przekonana, że owu mam koło 12-14 dnia a zaszłam w ciąże chyba w 17 dniu przy 28 dniowym cyklu. Teraz mam bardziej zrąbany cykl, więc chyba zaopatrz się w testy. Ile one właściwie kosztują ? Enigma - tak po cichu Ci zazdroszczę tych studiów, bo sama chetnie bym sie jeszcze pouczyła. ale przy moim maluchu to byłoby chyba za dużo na raz. I tak wieczorami padam na poduszkę jak zabita a do tego jeszcze nauka. Ale jak Pawełek podrośnie to kto wie :-D Aha - musze sie pochwalić - ścięłam włosy :-) Poszłam do fryzjera podciac końcówki, ale się tak mi spodobało to ścinanie, że kazałam ścinać coraz więcej ( tak jak kiedyś taka pani w reklamie kawki :-) ) i w efekcie mam krótką ale fajna fryzurkę :-) A tak w ogóle to fajnie wejśc na kafe i mieć co czytać :-) Chyba Emika dała sygnał do pisanie wypracowań i ja i Zabajona poszłysmy w jej ślad. Swoja droga 6-cio godzinne zakupy to nieźle :-P Miłych snów i całuski dla Was wszytskich -
Rodzimy pod koniec 2005 roku
Aga* odpisał Mia28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej ! U nas katar ciągle taki sam :-( Flooo - ten Viburcol to też cos na przeziebienie, myślałam, że to raczej na ząbki ? Gratulacje dla małej Majeczki Kasiu - a co to za książka ? Mój śpi w nocy ok. 9 godzin ale budzi sie kilka razy, a raczej jęczy i wierci się. Kończe pisac bo mam wspólnika na kolanach :-P -
Rodzimy pod koniec 2005 roku
Aga* odpisał Mia28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aniu :-) Trzymam kciuki za Twojego brata. Nawet nie domyslam sie jak sie musisz czuć. Będzie dobrze i juz niedługio brat będzie podziwiał Twoje nowe okienka :-) Ja z mężem już zdrowi tylko Paweł sie męczy z katarem. Nie da sobie dotknać noska a jak mu go zakrapiam to druga osoba musi go trzymać. Nie wiem skąd mu sie to wzieło, bo to dopiero drugie jego przeziebienie :-( Wczoraj robiłam małe przemeblowanie w pokoju i mam z tego powodu dobry humorek. Piękna pogoda dzisiaj u mnie więc idziemy z małym na huśtawki i zjeżdżalnie. Uwielbia takie zabawy :-D Miłego dnia -
Rodzimy pod koniec 2005 roku
Aga* odpisał Mia28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Emcia - tutaj masz linki na allegro z fridą i podobnym urządzeniem. Ja mam to drugie- fajna sprawa pod warunkiem, że dziecko leży spokojnie. Mój nie da sobie teraz dotknąć nosa i żeby go mu zakropić to musze korzystać z pomocy innej osoby :-( http://www.allegro.pl/item127601693_frida_na_katar_filtry_10szt_gratis_najtaniej_.html http://www.allegro.pl/item127168980_aspirator_do_nosa_na_katar_dla_malych_dzieci.html -
Rodzimy pod koniec 2005 roku
Aga* odpisał Mia28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
zielna - sorry, że odpisałam od razu ale i mnie zmogła choroba :-( pytałam sie mamy i potwierdziła, to co ci pisałam - do buteleczki z aftinem wlac kilka kropelek( ok.5) cebionu i tym smarować bużke od środka. Ja na palec dawałam gaze i tak małego wyleczyłam. -
Rodzimy pod koniec 2005 roku
Aga* odpisał Mia28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Widzę, że na tapecie mój \"ulubiony\" temat - odchudzanie :-P Dorotko - ja też zrezygnowałam ze wszytskich diet bo podczas nich tylko myślę co by tu jeszcze podjeść, a tak zjadam śniadanie : dwa kawałki chleba z wędlina, serem albo coś tam innego co znajdę w lodówce. Na obiad surówka, mięsko ( najczęściej pierś z kurczaka) i trochę ziemniaków. Tak naprawde to ja sie wcale świadomie nie odchudzałam, ale od lipca mieszkam z moim dziadkiem i to on głównie gotuje ( ma takie hobby i mnie do kuchni nie wpuszcza :-D ) Dlatego uważam, że mój sukces polega na tym, że jem regularnie, nie najadam sie jak świnka. Owszem było pare odstępstw - bo głównie sierpień obfitował w róznego rodzaju okazje - urodziny , imieniny, rocznice itp i wted to sobie szalałam - ale jak zważyłam sie po dwóch miesiącach to mało z wagi nie spadałam. No i chyba zadziała u mnie tez nie myslenie o odchudzaniu - podobnie jak z ciążą - dopóki o tym mysłałam to klapa, raz sobie odpuściłam i udało się :-) Zielna - mój mały jak miał chyba z 3 tygodnie to miał pleśniawki to moja mama mi zrobiła taką mieszankę - chyba był aftin z cebionem i w kilka dni było już po. Mówiła, że u niej w szpitalu tak robią chorym i bardzo pomaga. Jak chcesz to dowiem sie szczegółów bo juz dokładnie nie pamiętam. Co do ambicji zawodowych to zamierzam zrezygnować z dotychczasowej pracy i poszukać czegos u męża w firmie. Płacą dobrze i atmosfera jest lepsza. Aha - mały jest blondynkiem z niebeskimi oczkami - dokładnie jak tatuś :-) Ma co prawda kilka rudawych pasemek, ale to sa te wloski które mu sie nie wytarły i zrobiły sie rude pod wpływem lapm którymi był naświetlany jak miał żółtaczke. Za to kształ oczu ma po mnie, tez miałam takie skośne oczy jak byłam mała - z wiekiem mi sie trochę \"wyprostowały\" :-D Dzisiaj z racji pięknej pogody mam dzień prania - juz zrobiłam dwie tury, które sie susza na dworze - jeszcze mnie czeka jedno i mam spokój na tydzień. Na weekend jedziemy do teściów do Konina ( prawie 200 km od nas) - to będzie chrzest bojowy dla Pawełka w nowym foteliku. Kupiłam chyba taki sam jak ma Dorotka - Ramatti Venus. Poprzedni tez miałam tej firmy i jestem z niego zadowolona. A- Pawełek dzisiaj przespał spokojnie całą noc. Tak jakby słyszał jak sobie na niego narzekam i chciał mi pokazać, że przecież on jest taaaki grzeczny. Ale czasami wychodzi ten jego skorpioński charakterek - tez jestem z pod tego znaku i jak byłam taka jak mój diabełek czasami to współczuję moim rodzicom :-P Najbardziej się z niego smieję jak mu mówię, że nie wolno sie wspinać do szafki z video albo z butami a on siada i z taka zlościa macha rękami, że mu nie pozwalam. Na razie mnie słucha i jak mu mówie, że nie wolno to rezygnuje... ale tylko na chwilę i próbuje tak długo aż go nie zabiorę i wtedy to zaczyna sie lament :-D Dobra koniec pisanie - mały śpi, mieszkanko ogarniętę to mogę sobie poczytać. Co za rozpusta :-P -
Rodzimy pod koniec 2005 roku
Aga* odpisał Mia28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć Dziewczyny! Ja tak sobie czytam i czytam i właściwie nic od siebie nie musiałabym pisac bo dopada mni dokładnie to samo co Wasze dzieciaczki. Pawełek też śpi niespokojnie w nocy, wierci sie niesamowicie, budzi, jęczy itp. - juz od kilku dni śpi z nami bo juz nie wyrabiałam z tym wstawaniem co 0,5 godziny :-( Uspokaja się jak dam mu herbatki do picia. Próbowałam z przegotowaną woda to zrobił taki raban, że chyba całą kamienicę postawił na nogi :-P Floo - a ten syrop z melisy to jakiś specjalny czy mam powiedzieć w aptece że chce syrop z melisy ? Mały zasypia w ciagu dnia w wózku a wieczorem muszę go trochę poprzytulać to dopiero zasypia w łóżku. Mam tez inny problem - bardzo często zasypia mi przy wieczornej butli i nie mam mu jak umyć ząbków. Boję się, że dopadnie nas próchnica :-O Dorotko - Twój Bartuś mówi tylko \"tata\" za to mój woła na wszytsko i na wszytskich \"mama\" i to też na różne sposoby. Uśmiałam sie raz jak byłam w pokoju na dole a mały z dziadkiem na górze, podszedł do schodów, złapał sie za barierke i takim bardzo przejmującym głosem zawołał \"mamo\". Kto by nie przyszedł na takie zawołanie ? Emcia - co do odchudzania to ja polecam sposób który stosuje od dwóch miesięcy i spadło mi już 8 kg :-) Jem wszytsko, tzn. nie licze kalorii ale tez nie objadam sie jak świnka- ale tylko do godziny 16. Zresztą popołudniu nie mam za bardzo czasu jeść bo mały wieczorem jest najbardziej aktywny więc wogole nie mysle o jedzeniu :-) Znowu zaczynam wyglądac jak kobieta :-P Kasiu - duzo zdrówka dla Ciebie i Bartusia Spadam bo już na oczy nie widzę :-) -
Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. VI UPALNO LETNIA -
Aga* odpisał Estella13 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Foli - co do tej teorii to ja tez sie zapierałam, że nawet głosu na swojego malucha nie podniose jak będzie taki mały jak teraz. Niestety zdarzyło mi sie to kilka dni temu - przebieram go na podłodze ( najbezpieczniej :-D ) , ja sie odwracam po krem a mały fik na brzuch, na kolana i ucieka do przedpokoju. I tak kilka razy :-O Za 5 czy 6 razem nie wytrzymałam i powiedziłam głosniej, żeby sie uspokoił bo go wsadze do wózka i będzie koniec imprezki. Spojrzał na mnie zdziwiony ogromnymi oczami i sie uspokoił. Tylko zgadnijcie kto sie potem gorzej czuł ??? Zauwazyłam też, że synek rozumie bardzo duzo jak sie do niego mówi i czasami robi dokładnie odwrotnie ( otwierania szafek, wyciąganie obrusów itd. ). Nie chce go wychowywać bezstresowo bo potem będe miała piekło w domu. A propos książek to mam tej Tracy Hogg \"Język niemowlat\" i \"Język dwulatka\" w wersji elektronicznej. O ile mnie pamiec nie myli to chyba niektórym dziewczynom to wysyłałam. Mam tez książkę \"Uśnij wreszcie\". A ja i tak usypiam po swojemu , bo zauważyłam, że jak go usypiam będąc koło niego to śpi spokojnie całą noc - jak usypia sam, to budzi sie z płaczem kilka razy w nocy :-( Rany - koniec pisania :-P -
Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. VI UPALNO LETNIA -
Aga* odpisał Estella13 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zabajonku - ja również miałam bakterie w moczu i czułam sie tak jakbym miała zapalenie pęcherza - lekarz mnie jednak uspokoił, dostałam Urosept i było już potem wszytsko OK. To jest taki lek ziołowy - mi zawsze pomaga jak zaczyna się historia z pęcherzem :-( A co do tego pukania to może to była czkawka ? Mój Pawełek miał ją zawsze jak zjadłam jakieś owoce. Pod koniec to średnio 3 razy dziennie :-D Co do tego czasu to mi sie juz nawet nie chce tego komentowac - wystarczy jak pomysle, że za 2 msc będe szykowac torta dla małego na roczek :-) A niedawno przynieslismy taki mały pakuneczek ze szpitala ... Ana Mam teraz luz - moja mama zabrała małego na spacer ( dzisiaj jest u mnie przepiekna letnia pogoda) a ja mam stos prasowania :-P Przy Pawełku się tego nie da bo mi włazi pod deske do prasowania ( ledwo sie tam miesci) i wspina sie po tych nożkach do mnie. Nie powiem juz ile razy zakończyło się to upadkiem :-P Ale to dla niego staje się powoli powszechne - już coraz rzadziej płacze jak mu sie zdarzy spotkac z podłogą . Ja już też nie panikuję, bo zauwazyłam, że im bardziej ja byłam przestraszona tym bardziej on płakał. Raz upadł tak komicznie , że wybuchnęłam śmiechem - mały spojrzał na mnie i tez sie smiał :-D Spadam :-D -
Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. VI UPALNO LETNIA -
Aga* odpisał Estella13 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej :-D Witam wieczorkiem, bo w ciagu dnia mam aż nadto zajęć :-P Granini - mam nadzieję, że mój mały łobuz nie będzie aż tak pomysłowy jak Twoja siostra, chociaż jak to ciekawskie dziecko wszedzie wkłada łapki i główkę :-D Ale to chyba wszytskie maluchy tak mają. Dobra strona jego aktywności, to to, że pada koło 20 i spi do 7 :-D Estelka - pamietasz jak Ci mówiłam o tym przeczuciu, że zajdziesz w ciąże w lutym. Co prawda to będzie jeszcze zima, ale do wiosny juz niedaleko ;-) I wierzę, że Ci sie uda. Co do wyrostka to miałam podobne objawy jak Pedagog, ale u mnie była bardziej skomplikowana sytuacja - pękł mi też \"przy okazji\" jajnik więc czułam \"dodatkowe atrakcje :-( Ber - kope lat Cie nie było :-) Cieszę się ogromnie, że z maluszkiem wszytko OK i gratuluję ( na razie po cichu) chłopczyka. Ja też zawsze marzyłam o dziewczynce, w sklepie oglądałam tylko sukieneczki, różowe buciki itp. - a tu wyszedł Pawełek :-P Może uda sie drugim razem chociaż mój mąż mówi, że chciałby kolejnego chłopca. Tylko z kim bym sie wtedy wymieniała ciuchami i kosmetykami :-P ??? Foli - tylko pogratulować takiego przebiegu ciąży. To chyba nagroda za wcześniejsze przeżycia Faktycznie ciszej się u nas zrobiło, ale to może cisza przed ciążowa burza - ale byłoby fajnie jakbyście wszytskie naraz zaszły w ciąże i tabelka nr 2 przestałaby po prostu istnieć :-) Zapomniałam dopisac - mały ma już 6 zębów i bosko wygląda - zwłaszcza górne ząbki sa takie słodkie :-D Idę spać, bo mnie mąż uraczył martini i coś mnie bierze. Ha - gdyby nie to, że jestem przed @ to kto wie ????? Miłej nocki -
Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. VI UPALNO LETNIA -
Aga* odpisał Estella13 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej :-D Wczoraj jednym okiem podczytywałam i byłam ciekawa wieści od Foli. A dzisiaj z samego ranka od razu dobry humorek - bardzo się ciesze, że z maluszkiem wszytsko OK. Gratuluję Ja zapomniałam Wam się pochwalic jedna rzecza która mnie ogromnie cieszy od poniedziałku - Pawełek RACZKUJE :-D Najpierw tydzień przed odkrył, że ma kolanka, potem próbował na nich stawać i poruszac sie - ale nóżki mu sie rozjeżdżały :-P W poniedziałek nagle stanął na kolankach i ruszył tak niespodziewanie i szybko do przodu, że skamieniałam i zamiast lecieć za nim ( zbliżał sie do schodów) to gapiłam sie jak głupia :-D Tego samego dnia nauczył sie wstawać i stać przy meblach a następnego dnia już sam siadał. Płakałam wtedy ze szczęścia.Może to dziwnie wygląda z boku, że tracę głowe z tak w sumie banalnego powodu, ale Wy wiecie przez co musielismy przejśc aby dojść do takiego etapu :-) W każdym razie od kilku dni biegam za małym po całym mieszkaniu i błogosławie minuty gdy śpi :-P Asiu - gratuluję dzielności podczas porodu. Owszem wygladasz na zdjęciach na zmęczoną ale jak przypomnę sobie jak jak wyglądałam ( na twarzy popękane naczynka z wysiłku) to i tak jest super. No ale 3 parcia to niezły efekt - ja się chyba męczyłam z godzinę :-O. Dużo całusków dla pytatej Sandruni Oczekująca [ serce] Zabajona - Ty to jesteś jak encyklopedia przypadłości ciążowych - masz chyba wszytsko :-P Dzieciaczek tez w takim razie powinien być książkowo grzeczny - życzę Ci tego :-) -
Rodzimy pod koniec 2005 roku
Aga* odpisał Mia28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
rany - miało być \"drzemka\" :-D Pawełek urządza teraz u góry na kolanach dziadka koncert na dwie łyżeczki i usiłuje dostać sie do ciastek do kawy :-) Ja dochodzę do siebie i czekam na męża. Może on mnie dobudzi :-P -
Rodzimy pod koniec 2005 roku
Aga* odpisał Mia28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mały zasnął i mnie jakoś też zmorzyło :-) Chodze teraz jednak jak pijana - czasami grzemka w ciagu dnia mnie kompletnie rozbija :-O -
Rodzimy pod koniec 2005 roku
Aga* odpisał Mia28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Milusia - ja mam w domu pomoc w postaci mojego dziadka. Mieszkamy razem od dwóch miesięcy i chyba go niedługo ozłocę :-D Pawełek zakochał się w pradziadku i czasami nawet nie chce go puścic i isc do mnie. Dzieki temu mam jednak czas na pisanie, sprzatanie i ...czytanie książek ;-) Teraz jednak mały jest tak żywy, że mój dziadek juz czasami nie daje rady za nim nadązyć i ja wkraczam do akcji. I szczerze powiedziawszy to nie wyobrażam sobie teraz iść do pracy :-( Asiu - roczek \"spędzisz\" z nami - my jakos Cię tego dnia rozweselimy i zaśpiewamy wirtualnie sto lat :-D Matko - jak pomyslę, że za 2 msc moje dziecko będzie miało roczek to dociera do mnie to jaka jestem stara - mały 3 listopda skończy rok a mi 13 listopada stuknie 28 :-O -
Rodzimy pod koniec 2005 roku
Aga* odpisał Mia28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej :-) Ania - nie denerwuj sie tak kochanie :-D Twoja Zosia nie chce jeść grudek a mój w ogóle z łyżeczki - o grudkach to mogę zapomnieć. Ale szczerze powiedziawszy - mam to gdzieś :-P Kiedys się w końcu nauczy - pewnie będzie to tak samo jak z tym jego raczkowaniem - jednego dnia nic a następnego torpeda na podłodze :-) Co do nocnika to ja nawet nie mam owego \"przyrządu\" w domu - poza tym wyobrażam sobie wielce zdziwiona mine malucha - na samą myśl ogarnia mnie taki smiech, że Ty w Gdańsku pewnie byś mnie usłyszała :-D Tak więc - luzik i uśmiech :-D :-D :-D A zdjęcia dostałam - mogłabys faktycznie pracować w jakims wojskowym wywiadzie bo maskowanie masz opanowanie ;-) Tlurpa - przyłączam się do chóru pochwalnego dla Benjaminka. Słodki przystojniak z niego - i ten kotek. Też miałam kiedys takiego rudzielca :-( Teraz moi rodzice mają kicie - ale całą czarną. To jest chyba najbardziej leniwy kot na świecie - cały dzień tylko śpi i budzi sie na posiłki - zupełnie jak noworodek :-P U mnie delikatna zmiana w temacie łyżeczkowym - łyżeczka jest akceptowana co drugi dzień :-D Postęp jak nie powiem co :-D Ja nie wiem po kim on jest taki wybredny - chyba po swojej chrzestnej ( moja siostra) :-P Kasia12- dzięki za zdjęcia. Fajnie Hania wygląda w tym baseniku - taka radosna i szczęśliwa. Jak ja zazdroszczę wam tych wakacji nad morzem - mąż w tym roku nie miał urlopu w lecie i nigdzie nie pojechalismy - buuuu . Spadam już, bo wstałam o 6 by mieszkanie ogarnąć, bo przyjeżdża siostra męża a jak tu uprawiam plotki od rana z Wami. Mój mąż juz się zastanawia jak mnie wyleczyć z Kafeterii :-O Miłego dnia Kobietki -
Rodzimy pod koniec 2005 roku
Aga* odpisał Mia28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ło rety :-D Jak sie rozpisałyście kobietki :-D Jak miło sie tyle czyta. U mnie mnóstwo nowości -niestety nie wszytsko na plus :-P Jakiś tydzien temu mały odkrył, że ma kolanka. Próbował na nich stanac, ale nogi rozjeżdzały mu sie jak u żabki. Potem przez kilka dni bujał sie na nich a wczoraj jak ruszył na czworaka to myslałam, że padnę :-D Dzisiaj nauczył sie siadać samodzielnie - nie mówiąc o stawanieu przy wszytskim przy czym sie da. Jestem w lekkim szoku, że to tak szybko wszytko idzie. Ciesze sie jednak niesamowicie - może to głupio wygląda, że tak sie podniecam bądź co bądź normalnym zjawiskiem jakim jest raczkowanie u dzieci, ale mam swoje powody. Jak tylko zdiagnozowali u małego problemy neurologiczne byłam u kilku lekarzy - generalnie wiekszosc dała mi delikatnie do zrozumienia, że mały będzie dość znacznie opóźniony w rozwoju ruchowym - jak zacznie raczkowac koło roczku to będzie dobrze. Jedna kobieta nawet cos tam przębakiwała o mózgowym porażeniu dziecięcym :-( A tu proszę taka niespodzianka :-D Negatywna strona jego nagłej ruchliwości jest to, że nie chce mi za bardzo w dzień sapć. Usypiam go w ciagu dnia w wózku( niestety)chyba kilkakrotnie - dawniej \"padał\" mi co 2-2,5 godziny a teraz to nawet po 5 jest żywotny jak nigdy. I tu tez kolejna sprawa - Wasze maluchy usypiaja przy smoczkach a mój przy butli z jedzeniem i piciem. Martwie sie o jego zęby - nie ma za bardzo okazji ich wyszorowac jak mi zasnie wieczorem - macie może jakieś propozycje ? Zielna - zazdroszczie Ci tych Karkonoszy - chociaz jak mam do Szkarskiej Poręby \"rzut beretem\" - 100 km to i tak cięzko się wybrać ;-) Milusia - witaj z powrotem wśród nas. Mam nadzieje, że powód dla których długo u nas nie byłas nie był bardzo przykry i wszytsko jest u Ciebie Ok :-) Ja też się zastanawiam co sie stało z nasza druga Kasią. Prawie codziennie sie meldowała rano a od tygodnia albo i dłużej nic. Może znalazła pracę i nie ma czasu nic pisac tylko zajmuje sie synkiem ? A Ania to nam tylko obiecuje zdjęcia i na tym sie kończy ;-) Asiulu - mój mały po prostu odmówił jedzenia łyżeczką po okresie kiedy prawie nic nie jadł ( ząbkowanie, trzydniówka itp) i łaskawie patrzył tylko na mleko. Chyba zapomniał jakie samkołyki mu dawałam i teraz juz sam widok łyżeczki to bunt. A łapką zupki to się raczej nie zje :-D A z tym wyjazdem to mam nadzieję,że się Wam ułoży - jak macie już nagrana pracę i mieszkanie to powinno być dobrze. i malutka będzie pewnie dwujęzyczna. Ale fajnie :-) Idę spać bo na oczy już nie widzę :-) Dobranoc -
Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. VI UPALNO LETNIA -
Aga* odpisał Estella13 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Helloooooooooooooooooooooooooooooo :-) Czy ktoś tu zagląda ? Suzinka - Pawełek ma 4 zęby - najfajniejsze sa górne jedynki - takie łopatki szerokie z przerwą. Ja miałam dokładnie takie same :-D A co to było z tym przykurczem? Jak to sie objawiało ? Maklady - dzięki za zdjęcie. Jak porównałam z tamtym to wcale nie wygladasz inaczej. Widac przeziebienie Ci słuzy :-D Idę teraz konsumowac pyszny obiadek. NIECH KTOŚ COS W KOŃCU NAPISZE !!!!!!!!!!!!!!!!!!! -
Rodzimy pod koniec 2005 roku
Aga* odpisał Mia28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aniu - te zdjęcia z tym tytułem co pisałas to sa od Hany :-) Odpisała na mój mail :-) Ja zawsze staram sie opisywac maila jak wysyłam zdjęcia - i chyba nie wysyłam wirusków :-D A ja dopominam się o Twoje zdjęcia - Zosię już widziałam. U mnie wczoraj przełom - mały był chyba tak głodny, że zjadł z łyżeczki :-D Co prawda to nie była zupka ale owoce ale to już zawsze coś. Zobaczymy jak pójdzie dzisiaj. Wczoraj Pawełek poznał nowego kolegę - 2 letniego Łukaszka. Najbardziej sie ubawiłam jak porównałam wzrosty dzieciaczków i mój synek jest tylko niewiele mniejszy niz tamten :-D Spadam teraz gotowac chłopakom obiad. -
Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. VI UPALNO LETNIA -
Aga* odpisał Estella13 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Maklady - na razie mam przerwe w ćwiczeniach. Za 3 tygodnie zobaczymy co dalej. Po cichu licze, że to już koniec, bo mały zaczyna raczkować, wstawac przy meblach - a lekarze powiedzieli, że jak zacznie się ten etap tp najprawdopodobniej skończy się rehabilitacja. No własnie - ja też mam tylko jedno Twoje zdjęcie, na którym byłaś podobno chora. Ja bym Cie chciała zobaczeć w zdrowej wersji ;-) Suzinko - Twój synek to tez już taki \"dorosły\" chłopczyk :-) Ile waży Twój maluch? Pawełek tak na oko ( a raczej ręce :-P) wazy jakieś 11-12 kg. A wysoki też jest - ubranka ma na 86-92 cm. Niedługo nie będzie na niego niemowlęcych rozmiarów :-D A jak z ząbkami ? Idę spać - byle do szóstej rano ;-) Potem mały lezy z nami i uprawia \"wspinaczkę\" - czyt. włazi na mnie lub męża, ogląda nam uszy, ciągnie za : włosy, usta,nosy a czasami nawet rzesy :-D I wydaje dzikie okrzyki radości jak któres otworzy oczy - łobuz jeden :-P -
Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. VI UPALNO LETNIA -
Aga* odpisał Estella13 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wrrrr Walnęłam długaśnego posta i mi go zjadło. W skrócie - Maklady - trzymam kciuki by ten \"niechciany\" seksik dał super rezultat. Enigma JaChceFasolkę - zdjęcia Pawełka poszły do wszytskich - do Ciebie pierwszy raz - czekam na rewanż :-D Miłego weekendu -
Rodzimy pod koniec 2005 roku
Aga* odpisał Mia28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dunia - toteż ja mu daje do łapki jedzonko - jabłka, brzoskwinie, ziemniaki i buraczka kiedyś. Efekt - góra prania :-D Owszem - pomemła sobie to nowe jedzonko ale najeśc się nim nie naje :-( Najlepiej jest rozsmarować to \"coś\" nowego w ręce po sobie, po stoliku do jedzenia i po mamie :-O Asiulku - a jaka to była herbatka - mój pił już chyba wszytskie rodzaje i jakoś się na szczęście obyło bez sensacji zołądkowych ? Co do kupek to jak jadł normalnie to były takie hmmm... foremne ;-P Teraz jak je znowu głównie mleko wracamy do rzadszej konsystencji. Zaraz Wam wyśle kilka nowych fotek - Ania - to doping dla Ciebie :-D -
Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. VI UPALNO LETNIA -
Aga* odpisał Estella13 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gratulacje Asiku :-D Sandra ma takie same wymiary jak mój Pawełek przy urodzeniu :-) Całuski dla Kruszynki i dużo zdrówka dla Ciebie. Masz racje Enigma - czas na nową fasolkę :-D Jakoś mi sie humor poprawił po tej wiadomości o Asi -
Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. VI UPALNO LETNIA -
Aga* odpisał Estella13 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Iwonka - trenuj , trenuj - niedługo taka pora to będzie dla Ciebie środek dnia :-D Ja już nie śpię od szóstej - byłam ogromnym śpiochem, tzw.sowa a teraz jestem super skowronkeim :-P Przykro mi z ta kradzieżą - mi okradli 5 lat temu mieszkanie. Wynajmowaliśmy wtedy z mężem mieszkanie i potem miałam taką traumę, że nie potrafiłam w tym mieszkaniu normalnie spać i po 2 tygodniach się wyprowadzilismy :-( Ukradli nam sprzet elektroniczny - na szczęście dokumenty i kasa mieliśmy przy sobie - bylismy na kolacji z okazji moich urodzin. Wiem co czujesz - i w dodatku świadomosć, że te pieniądze mogłaś przeznaczyć na coś tak ważnego dla siebie :-( I dzięki za miłe słowa dla Pawełka - właśnie teraz szaleje z tatą na łóżku :-D. Zrobił sie okropnie ruchliwy - momentami już nie mamy siły :-P U mnie dziś piękna pogoda - ja w takie dni jak u Ciebie najczęściej prasuję albo sprzatm w domku, ewentualnie czytam duuużo książek. Teraz jednak na to ostatnie mam tylko czas wieczorami jak mały śpi :-) miłego dnia :-) -
Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. VI UPALNO LETNIA -
Aga* odpisał Estella13 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Estelko - niedługo i Ty będziesz miała KOGOŚ kto Cię będzie chwytał za serduszko A z tym lekiem to cie trochę rozumiem - ja starałam się tylko pół roku i niby miałam czas sie przygotowac , kolejny niepowodzenia mnie tak bardzo bolały i rozczarowywały - jednak jak zobaczyłam te dwie krechy to poczuła ogromną radosc a potem jeszcze większy lęk. A jak zajdziesz na wiosnę to na święta Bożego Narodzenia w przyszłym roku będziecie już we trójkę - a może nawet w czwórkę ;-)