Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ma_rka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ma_rka

  1. madlen pytanie co Ciebie. Skąd jesteś? Bo chyba z moich regionów, skoro świętowaliście kartaczewo ;)
  2. hallo! U mnie w nocy Fisiek zwymiotował mleczko :( całą piżamę mi oblał, biedny. Ale teraz już jest ok. Nakarmiony, znów śpi. Dziś mija tydzień od początków jego marudzenia, więc ja liczę na to, że to skok rozwojowy i dziś będzie już jak dawniej :P wczoraj mieliśmy gości- przyjaciel męża z żoną w ciąży. Ale zachciało mi się wrócić do tych czasów brzuszkowych ;) madziaz zazdroszczę świadomych uśmiechów. Mam nadzieje, że u Filipa lada dzień pojawi się banan. Posmarowałam wczoraj Małemu punktowo pryszczyki spirytusem i dziś praktycznie żadnego nie ma już. Ale kąpaliśmy go też w nadmanganianie potasu, więc może to i tego zasługa. W każdym razie na wszelkie podrażnienia, odparzenia i potówki na ciele polecam. Kosztuje 5 zł za 50 tabletek. Jedna tabletka na wanienkę. Woda fajnie barwi się na różowo. A ja wczoraj przeczytałam w necie że można się tym opalać, bo daje brzoskwiniowy odcień to zrobiłam sobie taką kąpiel i muszę powiedzieć, że skóra gładziutka i fajny odcień ma :P Stella mam nadzieje, że jesteś już na porodówce :P a jeśli nie to mam nadzieje, że dodatkowo badanie ginekologiczne pobudzi szyjkę i obędzie się bez oxy. madlen i u Ciebie po tym laniu piwa może coś ruszy w końcu! Trzymam kciuki za WAS! i popieram madziaz z tą herbatką. Tyle, że dziecku karmionemu piersią chyba nie podaje się herbatek. Ale Filip kocha koperkową, a bączki też fajne po niej lecą ;) życzę miłego dnia, buziaki!
  3. Aha. Co do leżaczków to my mamy fisher price o taki: http://allegro.pl/fisher-price-lezaczek-bujaczek-wibracje-3w1-0-18kg-i2497879797.html z tym, że za taką cenę nie ma szału. Nie ma melodyjek, a samą wibrację. No i jak będziecie kupować to radzę przez allegro. Nasz leżaczek w sklepie kosztował 315 zł, a na allegro 100 zł taniej. Więc lepiej rozeznać się w sklepie, a kupić przez neta. Zawsze to 100 zł w kieszeni :)
  4. Milka ja też naczytałam się, że nie można ale Filip wierci się w łóżeczko, marudzi, a jak położę go na brzuszek to zasypia. Nie budzę go i zdarza mu się spać tak pół nocy. Kropelka to są małe sukcesy, które strasznie cieszą rodziców :) mój Filip wczoraj sam przekręcił się z brzuszka na bok, głowę podnosi i trzyma podniesioną nawet minutę. I nie jest to 45* a 90* :) Czekam teraz na pierwszy świadomy uśmiech, bo to ten czas kiedy może się już pojawić. I MAM DLA WAS WAŻNĄ INFORMACJĘ. Nie przestraszcie się jak nagle szczepienie od gruźlicy zacznie się paskudzić, czerwienieć, a w środku zrobi się ropień. Pojawia się to ok 4 tygodnia i jest NORMALNE. Wyleci z tego ropa i tak też musi być. Nie wyciskajcie tego tylko i niczym nie smarujcie. Oznacza to, że szczepienie się przyjęło i jest wykonane prawidłowo. My wczoraj spanikowaliśmy, ale na szczęście położna oglądnęła i wyjaśniła. Co do TRĄDZIKU I POTÓWEK to śmiało można przemywać całą twarz osceniseptem, bo nie jest na bazie alkoholu i na pewno nie podrażni twarz. Pojedyncze krosty można przemywać punktowo spirytusem raz dziennie, szybciej zejdzie. To też rada położnej. U nas mimo sab simplex Mały zaczął trochę kolkować. A dodatkowo ta pogoda go strasznie męczy. Podaję mu herbatkę koperkową i jest lepiej. Wali bąki jak stary chłop. I smakuje mu bardzo. Dziś wypił 200 ml samej herbatki :) wczoraj zaliczyliśmy wyjazd nad jezioro. Było nie za gorąco i nie za zimno, więc wzięliśmy koc i pojechaliśmy odpocząć. Mały spał cały pobyt w wózku :) a dziś pierwszy raz byliśmy w kościele. Też przespał mszę :P jutro mamy wizytę u lekarza, muszę wziąć skierowanie do ortopedy, zapytać o ciemiączko bo jakby zapadnięte wydaje mi się i zważymy się od razu. Myślę, że 1kg na pewno mamy do przodu. Dziewczyny a jak Wasze wózki? Sprawdzają się? :) ja jestem bardzo zadowolona z tako jamper i zastanawiam się jak Wasze wrażenia. STELLA!!!! Szykuj się i dopakuj torbę, bo mam super wiadomość! Mój poród zaczął się następnego dnia po odejściu krwawego czopa. Więc stawia na to, że w nocy zaczniesz rodzić. Mi pozwolili po odejściu czopa przytulać się z mężem. I po odejściu czopa jeszcze raz poprawiłam przytulanką i kolejne skurcze poseksowe okazały się porodowymi. TRZYMAM KCIUKI! :) Koniecznie weź jakiegoś batona, żebyś nie umarła z głodu podczas porodu. Miłego dnia, uciekam odpoczywać! :)
  5. cd. Rozumie nazwy przedmiotów np skarpetka czy kotek Wola czlonków rodziny za pomoca róznych dzwieków Pociesza/przytula swoje zabawki Robi miny do wlasnego odbicia w lustrze Po raz pierwszy jest zazdrosne gdy mama lub tata przytula inne dziecko Zachowuje sie szczególnie grzecznie, gdy czegoc chce Bierze inicjatywe do zabawy Prosi mame lub tate, by zaspiewali piosenke lub klaskali 46 tygodni Okolo 41-42 tygodnia moze rozpoczac sie okres marudzenia, który moze trwac do 5-ciu tygodni. Dziecko moze byc bardziej marudne, niesmiale, mniej samodzielne i bardziej dziecinne. Zachowanie moze sie szybko zmieniac i dziecko moze byc bardzo grzeczne by za chwile bardzo rozrabiac wszystko po to, by zwrócic na siebie uwage. To wszystko jest wprowadzeniem do nastepnego skoku rozwojowego swiata sekwencji. W 46 tygodniu ( 44-48 ) dziecko zaczyna znajdowac i tworzyc sekwencje za pomoca swoich zmyslów. W poprzednim skoku dziecko czesto rozbieralo przedmioty na czesci po to, by je zbadac obecnie zacznie je w tym celu skladac na przyklad budowac wieze z klocków zamiast rozbierac zbudowana wieze. Twoje dziecko zaczyna laczyc zdarzenia np zebranie swoich ubranek z podlogi i wlozenie ich do kosza na brudna bielizne. Zauwazysz, ze dziecko zaczyna rozumiec, ze niektóre zdarzenia zazwyczaj nastepuja po sobie i ze wie, jakie nastepne zdarzenie nastapi po poprzednim. Twoje dziecko np popatrzy na magnetofon, gdy skonczy sie tasma, bys zmienil strone kasety. Dziecko zaczyna wskazywac na rzeczy i nazywac je, lubi, gdy robisz to samo. Nastepnym krokiem bedzie pokazywanie w kierunku, w którym masz isc, gdy trzymasz je w ramionach. Nowe umuejetnosci Wskazuje na i nazywa rzeczy Wskazuje na i chce bys nazywal rzeczy Mówi nie gdy nie chce czegos zrobic Umie udawac glosy zwierzat Mówi mmm gdy chce jescze jesc Wie, co pasuje do siebie i moze wlozyc okragly klocek do okraglej dziury Próbuje ulozyc proste puzle Patrzy na lampe i wyciaga do niej rece, gdy naciskasz na wlacznik Próbuje rozmawiac przez telefon Próbuje rysowac na papierze Próbuje uczyc sie chodzic pchajac np chodzik czy krzeslo Znajduje cos do wspinania jesli chce sie do czegos dostac Schodzi tylem z kanapy czy schodów Próbuje celowac gdy rzuca pilka Wyraznie daje do zrozumienia, ze chce sie z Toba bawic i wyraznie sie z Toba bawi Szuka przedmiotu, który ukrylas Ukrywa przedmiot samo, czeka i smieje sie gdy go znajdziesz Podaje Ci przedmioty bys wlozyl je do szafy Przynosi przedmioty np pieluche Przynosi szczotke i zamiata Nasladuje Twoje czynnosci np miesza w garnku Próbuje sie samo rozbierac Próbuje ubrac skarpetke czy bucik Uzywa szczoteczki do zebów Daje Ci posmakowac, to, co samo je Oszukuje Cie gdy chce sie bawic udajac, ze nie umie tego, co wiesz, ze juz umie
  6. Jest 7 skoków rozwojowych jakie występują w ciągu pierwszego roku życia dziecka. Nie są to okresy związane z rozwojem fizycznym ale rozwojem układu nerwowego czyli psychicznym. Rozwoj mozgu i systemu nerwowego sprawia, ze dzieci poddawane sa jeszcze wiekszym bodzcom doznaniowym niz dotychczas, stad stres, trudnosci w zasypianiu i ogolny niepokoj. Nie martw sie, to potrwa (jesli taka jest przyczyna) ok tygodnia. Kazdy skok poprzedzony jest bezposrednio okresem kiedy dziecko jest marudne, ma problemy ze spaniem i wymaga wiecej uwagi od rodziców. Moze niekiedy sie wydawac, ze dzieci nawet cofnely sie w swoim rozwoju, natomiast gdy nastepuje sam skok czesto ma sie wrazenie, ze dziecko nauczylo sie wielu nowych rzeczy doslownie przez jedna noc. Na poczatku okresy sa krótkie, moga trwac pare dni a im dziecko jest starsze, tym okresy te sa dluzsze. (uwaga od autora: dzieci urodzone np. 2 tyg pozniej przechodza swoj skok 2 tyg wczesniej i odpowiednio dzieci urodzone wczesniej przechodza to pozniej. Wszystko zwiazane jest z rozwojem mozgu dziecka). Okresy skokow: 5 tygodni (wrazenia), 7-9 tygodni (wzory), 11-12 tygodni (niuanse), 14-19 tygodni (wydarzenia), 22-26 tygodni (relacje- lek separacyjny), 33-37 tygodni (kategorie), 41-46 tygodni (sekwencje), ok. 55 tyg lub prawie 13 miesiecy, ok. 64 tyg lub prawie 15 miesiecy, ok. 75 tyg lub 17 miesiecy Jakie sa symptomy kolejnego skoku? Przewaznie dziecko "chce z powrotem do mamy", zaczyna byc marudne, wymaga ciaglej uwagi, gorzej je, gorzej spi lub nagle przestaje robic to czego sie juz nauczylo tak jakby cofalo sie w swoim rozwoju, Nastepnie odczucia matek (niesamowite, czytajac mialam wrazenie jakby ktos o mnie i moim dziecku napisal!). Taki kryzys jet dla mamy i dziecka bardzo stresujący bo z punktu widzenia dzidzi nagle wszystko się w jego światku zmienia i jest przestraszone, stąd to wiszenie na mamie i cycku- bo tam czuje się najbezpieczniej. Mamy czują się sfrustrowane ciągle płaczącym dzieckiem, i nie rozumieją co się z nim dzieje. Tygodnie zaznaczone na czarno to okres bardziej niespokojnego zachowania dziecka. Tydzien z piorunem to niejako punt kulminacyjny. Kropki okolo 29/30 tygodnia to okres marudzenia ale nie zwazany z zadnym skokiem - dziecko zauwaza wtym czasie, ze ludzie moga sobie isc i je zostawic - dziecko uczy sie, czym jest odleglosc. 5 tygodni Dziecko zaczyna byc bardziej uwazne i obudzone, wszystkie zmysly sa wrazliwsze niz wczesniej. Od tej pory dziecko slyszy, widzi czuje zapach i smak zupelnie inaczej niz dotad i to moze sie mu wydawac niezrozumiale i przerazajace. Jedynym sposobem wyrazenia tego strachu jest krzyk i placz oraz szukanie bezpieczenstwa w ramionach rodziców. Nowe umiejetnosci: Patrzy slucha uwazniej i dluzej Jest bardziej swiadome dotyku, zapachów Usmiecha sie po raz pierwszy lub czesciej niz przedtem Uklad pokarmowy moze funkcjonowac lepiej np dzecku odbija sie rzadziej, rzadziej wymiotuje Moze plakac prawdziwymi lzami po raz pierwszy 8 tygodni Dziecko zaczyna rozrózniac wzory w dzwiekach, zapachach i smaku, zauwaza, ze jego dlonie naleza do niego i jakie to uczucie gdy trzyma sie rece ponad glowa czy przed soba. Dziecko zaczyna miec kontrole nad swoimi ruchami ale nadal sa one nieskoordynowane. Nowe umiejetnosci: Podnosi glowe Przekreca sie ze strony na brzuch i plecy Kopie nózkami i macha raczkami Chce siedziec na Twoich kolanach Dotyka przedmiotów Próbuje zlapac przedmiot Trzyma przedmiot Patrzy na ludzi wokól Patrzy na wyraz twarzy Patrzy na przedmioty, które sie swieca Wydaje krótkie dzwieki i slucha siebie samego Lubi sluchac piosenek Nie wszystkie dzieci umieja robic to wszystko rózne dzieci preferuja rózne czynnosci i róznie intensywnie je cwicza 12 tygodni Jak wczesniej mozesz zauwazyc, ze dziecko jest bardziej krzykliwe, marudne, spi i je gorzej lub jest cichsze niz przedtem W wieku 12 tygodni dziecko wkracza w swiat zniuansowany: dziecko uczy sie rozumiec delikatne róznice i zachowywac sie zróznicowanie. Moze np slyszec róznice w tonie glosu, zauwazac jak zmienia sie swiatlo w pokoju, kiedy slonce skryje sie za chmure. Zauwazysz, ze ruchy dziecka sa bardziej miekkie kiedy wyciaga raczki, by cos schwycic lub gdy odwraca glowe sledzac jakis ruch. Nowe umiejetnosci: Potrafi skoordynowac ruchy oczu i glowy sledzac ruch Podnosci sie do pozycji siedzacej trzymajac sie Twoich dloni Odpycha sie obiema nózkami lezac w foteliku lub na kocu Lapie przedmioty obiema raczkami Wklada wszystko do buzi Oglada i bawi sie raczkami Zauwaza, ze moze piszczec i zmienia ton glosu Robi bable ze sliny Wyraznie daje do zrozumienia, ze jest znudzone gdy np zbyt dlugo patrzy na ta sama zabawke 19 tygodni Marudne okresy zaczynaja byc coraz dluzsze, moga trwac az do 6 tygodni i zaczac sie juz w 14-tym tygodniu. Dziecko zaczyna rozumiec zdarzenia, w sensie krótkich sekwencji przechodzacych z jednego w inny wzór. Innymi slowy moze np nauczyc sie wyciagnac reke po zabawke, zlapac ja jedna reka, potrzasnac, przekrecic i wlozyc do buzi. Inny przyklad to fakt, ze dziecko moze laczyc dzwieki w sekwencje np mamama, tatata. Nowe umiejetnosci Przekreca sie z pleców na brzuch lub odwrotnie Próbuje raczkowac Podpiera sia na rekach i podnosi tulów Lubi ruszac ustami, wypina jezyk Moze wziac przedmiot do jednej reki i przelozyc go do drugiej Wklada rzeczy, reke mamy, taty do buzi, zeby je zbadac, ugryzc Próbuje uderzac zabawkami o stól Zrzuca swiadomie zabawki na podloge Szuka rodziców Reaguje na wlasne odbicie w lustrze radoscia lub strachem Reaguje na wlasne imie Rozumie slowa Wymawia nowe dzwieki vvv,sss, zzz, rrr itd Uzywa spólglosek Wyciaga rece, gdy chce by je podniesc Cmoka ustami, gdy jest glodne Odpycha butelke/piers gdy sie naje Moze przesadnie reagowac np zakaslac jescze raz gdy rodzice zareagowali na poprzednie zakaslanie 26 tygodni Okres marudzenia moze zaczac sie juz okolo 23 tygodnia i trwac okolo 4 tygodni. Typowe dla tego okresu jest na przyklad to, ze dziecko zle spi i wydaje sie miec koszmary senne, jest niesmiale w stosunku do obcych, nie ma apetytu, nie chce, zeby zmieniac mu pieluche czy ubranie. Duzo sie teraz dzieje dziecko zaczyna widziec i rozumiec rozne relacje/stosunki. Zauwaza fizyczna odleglosc pomiedzy przedmiotami i pomiedzy ludzmi. Pierwsza rzecza, która dziecko zauwaza i na co reaguje jest odleglosc pomiedzy nim samym a rodzicami. Swiadomosc, ze mama i tata niebezpiecznie zwieksza ta odleglosc a w dodatku samemu nie mozna miec na to wplywu moga byc dla dziecka przerazajace. Bardzo absorbujaca i interesujaca jest obecnie obserwacja polozenia róznych rzeczy wobec siebie rzeczy moga byc w sobie wzajemnie, na sobie, pod soba itd. Dziecko zaczyna zauwazac jak wplywac na rozwój wypadków, co robic zeby sie cos dzialo. Wylacznik swiatla jest super dla tego rodzaju eksperymentów! Dziecko zaczyna zauwazac, ze niektóre rzeczy/sytuacje sa ze soba zwiazane. Np ze klucz przekrecony w dziurce w drzwiach wejsciowych oznacza, ze tata jest w domu! Nastepnym krokiem jest zrozumienie, ze ludzie i zwierzeta dopasowywuja wzajemnie ruchy np kiedy ida obok siebie. Dziecko zaczyna rozumiec, gdy cos jest nie tak np gdy ludzie zderza sie ze soba to moze byc zabawne ale i przerazajace. Fizycznie dziecko zaczyna lepiej koordynowac swoje ruchy, raczkowanie idzie mu coraz lepiej. Bardzo wazne jest, by pamietac, ze dla kazdego dziecka swiat relacji bedzie innym wlasnym- przezyciem calkowicie opartym na tych umiejetnosciach, które dziecko zdobylo w poprzednich skokach rozwojowych. Nowe umiejetnosci: Siada samo Stoi bez pomocy, idzie z pomoca Obchodzi stól przytrzymujac sie Idzie pchajac rzeczy przed soba Raczkuje Chwyta male przedmioty za pomoca palca wskazujacego i kciuka Umie uderzac dwoma przedmiotami o siebie trzymajac je w obu dloniach Podnosi dywan, by zobaczyc, co sie pod nim znajduje Wyjmuje zabawki ze skrzynki i wklada je do skrzynki Zdejmuje skarpetki Karmi mame, tate i psa Przenosi wzrok z jednego obrazka na drugi w ksiazce z obrazkami Obserwuje ruchy osoby, która sie dziwnie zachowuje Patrzy uwaznie na szczególy np na metke przyszyta do misia Tanczy, gdy slyszy muzyke Nasladuje klaskanie Nasladuje machanie raczka na pozegnanie Protestuje, gdy mama czy tata wychodzi Raczkuje za mama czy tata Slucha uwaznie glosów w telefonie Laczy zdarzenia i slowa, rozumie proste polecenia np nie rób tak 37 tygodni Jak poprzednio - i ten skok zaczyna sie okresem marudzenia dziecko krzyczy czesciej, jest niesmiale, nie ma apetytu, wisi na rodzicach, i czasami wydaje sie zapomiec, to, czego sie dotychczas nauczylo wydaje sie bardziej dziecinne . Okolo 36-40 tygodnia Twoje dziecko zaczyna zauwazac i rozumiec, ze swiat mozna podzielic na grupy. Dziecko zauwaza, ze rzeczy moga miec cechy wspólne np moga brzmiec lub pachniec podobnie. Dziecko zaczyna rozumiec slowo kon w ten sposób, ze wszystkie konie naleza do tej samej grupy, niezaleznie od tego, czy sa czarne czy brazowe, czy sa stoja w stajni czy tez na lace, czy sa z porcelany czy tez sa prawdziwe. Wszystkie sa konmi. Zrozumienie pojec w ten sposób wymaga czasu i treningu dziecko staje sie malym naukowcem! Pracuje ciezko nad poznawaniem swiata poprzez wzrok, sluch, smak i dotyk, eksperymentuje nad podobienstwami i róznicami. Niektózy badacze uwazaja, ze w tym wieku zaczyna rozwijac sie inteligencja. Kiedy dziecko zaczyna dzielic swiat wedlug kategorii jego sposób myslenia zaczyna byc podobny do myslenia doroslych. Dlatego zaczynamy lepiej rozumiec wlasne dzieci poniewaz mysla w podobny sposób do naszego. Nowe umiejetnosci Pokazuje, ze rozpoznaje ksztalty Pokazuje, ze uwaza, iz cos jest zabawne za pomoca gestów czy odglosów Rozumie nazwy przedmiotów np skarpetka czy kotek Wola czlonków rodziny za pomoca róznych dzwieków Pociesza/przytula swoje zabawki Robi miny do wlasnego odbicia w lustrze Po raz pierwszy jest zazdrosne gdy mama lub tata przytula inne dziecko Zachowuje sie szczególnie grzecznie, gdy czegoc chce Bierze inicjatywe do zabawy Prosi mame lub tate, by zaspiewali piosenke lub klaskali 46 tygodni Okolo 41-42 tygodnia moze rozpoczac sie okres marudzenia, który moze trwac do 5-ciu tygodni. Dziecko moze byc bardziej marudne, niesmiale, mniej samodzielne i bardziej dziecinne. Zachowanie moze sie szybko zmieniac i dziecko moze byc bardzo grzeczne by za chwile bardzo rozrabiac wszystko po to, by zwrócic na siebie uwage. To wszystko jest wprowadzeniem do nastepnego skoku rozwojowego swiata sekwencji. W 46 tygodniu ( 44-48 ) dziecko zaczyna znajdowac i tworzyc sekwencje za pomoca swoich zmyslów. W poprzednim skoku dziecko czesto rozbieralo przedmioty na czesci po to, by je zbadac obecnie zacznie je w tym celu skladac na przyklad budowac wieze z klocków zamiast rozbierac zbudowana wieze. Twoje dziecko zaczyna laczyc zdarzenia np zebranie swoich ubranek z podlogi i wlozenie ich do kosza na brudna bielizne. Zauwazysz, ze dziecko zaczyna rozumiec, ze niektóre zdarzenia zazwyczaj nastepuja po sobie i ze wie, jakie nastepne zdarzenie nastapi po poprzednim. Twoje dziecko np popatrzy na magnetofon, gdy skonczy sie tasma, bys zmienil strone kasety. Dziecko zaczyna wskazywac na rzeczy i nazywac je, lubi, gdy robisz to samo. Nastepnym krokiem bedzie pokazywanie w kierunku, w którym masz isc, gdy trzymasz je w ramionach. Nowe umuejetnosci Wskazuje na i nazywa rzeczy Wskazuje na i chce bys nazywal rzeczy Mówi nie gdy nie chce czegos zrobic Umie udawac glosy zwierzat Mówi mmm gdy chce jescze jesc Wie, co pasuje do siebie i moze wlozyc okragly klocek do okraglej dziury Próbuje ulozyc proste puzle Patrzy na lampe i wyciaga do niej rece, gdy naciskasz na wlacznik Próbuje rozmawiac przez telefon Próbuje rysowac na papierze Próbuje uczyc sie chodzic pchajac np chodzik czy krzeslo Znajduje cos do wspinania jesli chce sie do czegos dostac Schodzi tylem z kanapy czy schodów Próbuje celowac gdy rzuca pilka Wyraznie daje do zrozumienia, ze chce sie z Toba bawic i wyraznie sie z Toba bawi Szuka przedmiotu, który ukrylas Ukrywa przedmiot samo, czeka i smieje sie gdy go znajdziesz Podaje Ci przedmioty bys wlozyl je do szafy Przynosi przedmioty np pieluche Przynosi szczotke i zamiata Nasladuje Twoje czynnosci np miesza w garnku Próbuje sie samo rozbierac Próbuje ubrac skarpetke czy bucik Uzywa szczoteczki do zebów Daje Ci posmakowac, to, co samo je Oszukuje Cie gdy chce sie bawic udajac, ze nie umie tego, co wiesz, ze juz umie
  7. luna wiesz co ja jeszcze słyszałam na temat miesięczniaków marudzących? Że to skok rozwojowy. Fajny artykuł o tym znalazłam, zaraz wkleję. madlen ale jesteś szalona! :P ja jestem panikara i jakoś bym chyba się nie odważyła, zaraz bym myślała, że jeszcze pępowina mu się przesunie i owinie czy coś. Ale grill to całkiem rozsądna rzecz ;) najedz się, bo prędko nie zjesz kiełbachy z grilla :P a co do wyczekiwań ma Maleństwo to pech straszny. Będziesz musiała przez skype Malucha pokazać. My tak pokazujemy Filipa wujkowi- męża bratu, bo jest w Hiszpanii i zobaczy Małego dopiero na święta Bożego Narodzenia. Syn mnie wzywa, uciekam. Miłego dnia!
  8. Stella powiem Ci, że będziesz dumna z siebie jak urodzisz przez SN, bo to tylko Twoja ciężka praca spowoduje, że urodzisz. Cesarka jest na pewno lżejsza, bo bierna. Ale myślę, że jeśli jest możliwość trzeba chociaż raz przeżyć SN, żeby zobaczyć jak to jest. Nie każda kobieta ma ciężki poród. I tutaj dziewczyny- pierworódki rodziły mega szybko i lekko. A ból jak widać do przeżycia, skoro my żyjemy ;) I jakkolwiek się nie potoczy u Ciebie to w przyszłym tyg tak czy siak zobaczysz swoje Maleństwo, więc to już bardzo krótko. A weekend postaraj się wypocząć i wykorzystać na maxa, bo to ostatni taki weekend :) Buzi! :*
  9. weronikarz mój Filip zjada tylko mm i je co 3 godz 120 ml. Na noc i rano podaję mu 150 ml. A godz temu zjadł 120 ml mleczka i wypił 50 ml wody z probiotykiem, więc 170 ml. Ale obserwuję go i jak po zjedzeniu 120 ml dalej płacze i szuka cyca to dorabiam jeszcze 30 ml. Bo jak dziecko głodne to będzie płakać, więc daję tyle ile on chce i potrzebuje. Nie myśl, że karmisz za dużo, widocznie takie jest zapotrzebowanie :) a poza tym nie wiem czy wiesz, ale najpierw z cyca leci mało tłuste mleczko i zaspokaja ono raczej pragnienie niż karmi, więc myślę, że za dużo nie je. Niech je. I rośnie duży i zdrowy :)
  10. Milka z tym przegrzaniem to rzeczywiście w tym okresie trzeba uważać. U nas nawet spacer w ciepły dzień kończy się mokrą główką i plamą w wózku. Lepiej jest jak Maluchowi jest zimno niż za gorąco. luna a widzisz co pediatra to opinia. Moja twierdzi, że wit D podawać nawet teraz i podawać ją do skończenia 1 roku życia. Więc podaję. W pon idziemy na wizytę do naszej znajomej lekarki neonatolog, która zajmowała się Filipem w szpitalu jak miał żółtaczkę. Świetna lekarka i w sumie jej najbardziej ufam, więc zapytam co ona o tym sądzi. A ile trzyma Ci dada2? Bo ja mam wrażenie, że siku się nie wchłania tak jak powinno i Mały ma mokro. Mam jeszcze pampersy 2 więc zobaczę jak one chłoną i czy przy zmianie czuć mokro. Co do komitetu to ja też chętnie podpiszę jakąś petycję :P chociaż powiem Wam, że za kasę można wszystko. Jak ja rodziłam w bólach to mąż chodził i dopytywał jak to jest z cesarką i położna powiedziała wprost- odpłatnie cesarkę można mieć. I gdyby moje męki przedłużały się o kolejną godzinę to bez wahania prosiłabym o cesarkę. Może i później dłużej się dochodzi do siebie, ale te bóle porodowe nie są porównywalnie z niczym i jak pomyślę o kolejnym porodzie przez SN to aż mnie ciarki przechodzą :P Co do wymuszania to mam podobne spostrzeżenia, ale wiecie co czytałam w milionie artykułów? Że dziecko do 3 miesięcy nie umie manipulować i jeśli płacze i chce na ręce to znaczy, że potrzebuje bliskości i wszelkie lekceważenie może skończyć się zamknięciem w sobie i późniejszymi problemami społecznymi. Dziecko jak płacze i nikt nie reaguje to myśli sobie, że jest niepotrzebne. Sama nie wiem, bo Filip moim zdaniem wymusza trochę na nas branie go na ręce i mam dużo cierpliwości jeśli chodzi o zostawienie go w łóżeczku mimo płaczu, ale jeśli to prawda to nie chce mieć syna samotnika, zamkniętego w sobie. A od wczoraj doszły chyba kolki albo zaparcia. Kupka jest raz dziennie, czasem 2. A moje dziecko jak nie śpi to płacze. Od wczoraj praktycznie wcale nie było spokojne. Albo spanie albo płacz. A dziś od 6 ryk i nogi podkurcza, czerwony się robi, stęka, bączek wyjdzie i zaraz znów to samo. Nie umiem rozróżnić czy to kolka czy zaparcie. W pon umówiłam nas na wizytę, bo od początku tygodnia nie poznaje swego synka, a przy tym sama jestem tak psychicznie zmęczona, że chyba osiwieje. Mamusie, które się rozpakowały- zauważyłyście zmiany we włosach czy twarzy? U mnie chyba zaczyna się wypadanie włosów i mini pryszczyki zauważyłam na czole. Dobrze, że za tydzień do lekarza i koniec połogu- będzie można zacząć brać anty to i cera się poprawi.
  11. Kropelko niestety dziś zamknęłam tą stronę, bo nie jest mi już potrzebna, a nie mogę jej znaleźć w historii. Więc musisz szukać tutaj. Nie pomogę :( co do kupek to ja miałam taki kryzys w szpitalu, po porodzie między 3 a 4 dobą. Mały tak walił w pieluszki, że o 1 nocy zostały mi 3 pieluszki do rana, kiedy to mąż miał po nas przyjechać. Dzwoniłam do niego o 2 w nocy, bo nie wiedziałam co robić :P sytuacja się unormuje, chociaż przy karmieniu piersią kupki są częstsze niż przy mm. U nas zawsze rano jest jedna, a wieczorem czasami druga, ale to rzadko. Ja za czasów odciągania pokarmu ściągałam z jednej 40ml po 3 godz. Ale po godzinie to chyba normalny wynik. Milka wytrwała babka jesteś! Jestem z Ciebie dumna! A te komentarze są chore. Nie wiem skąd te naskakiwanie na kobietę, która nie karmi piersią. Chore czasy. A ja wysiadam. Jest masakrycznie ciężko dziś z moim synem. Zasypia na pół godz i budzi się z takim płaczem, że nie wiem co robić. Teraz też ryk na całego. Nie wiem gdzie ręce wsadzić, bo co nie zacznę robić to nie kończę. Ciężkie dni mamy ostatnio. Ehhh :(
  12. luna ja też jestem na dada 2 i wydaje mi się, że są mniej chłonne niż 1. Też masz takie wrażenie? Stella widzę, że masz kryzys. Pociesz się tym, że nie jesteś sama nierozpakowana. A uwierz mi, że zapragniesz takiego beztroskiego dnia, bez obowiązków. Ja dziś mam kryzys i chętnie bym się z Tobą zamieniła na ten jeden dzień. amiga radzę Wam dobrze, nie noście jak nie płacze. Bo narobicie sobie takiej biedy jak my. Dziś np. musiałam uspać Małego na rękach, żeby mieć chociaż chwile odpoczynku. I CO? Ledwo zdążyłam umyć twarz i zęby, włączyłam prostownice i słyszę- BEK. Ale udało mi się go uspokoić nie biorąc na ręce. Teraz na brzuszku śpi i mimo, że mam stracha zostawiać go samego w takiej pozycji to on uwielbia spać na brzuchu. Wcześniej, zanim zdałam sobie sprawę jakie to niebezpieczne spał tak całą noc. W szpitalu na naświetlaniach też go kładli do spania na brzuch i nikt nie mówił, że to niebezpieczne. Sama nie wiem. Co do kupek to niemowlaki mogą nie robić kupki nawet 5 dni i jest to normalne. Obserwuj tylko czy ona nie robi kupki bo nie może czyli czy się nie pręży, napina i nie płacze czy nie robi, bo jej się nie chce. Bo jak nie ma dolegliwości to znaczy, że jest ok i głowa do góry! My szczepimy chyba też podstawowymi. Poza tym mam dziś mega kryzys. Jestem zmęczona, niewyspana wstawaniem co 2 godz., marzę o nicnieróbstwie, wyjeździe nad jezioro i braku obowiązków. Podobno najgorsze są pierwsze 3 miesiące. No więc czekamy. A teraz uciekam delektować się ostatnimi chwilami ciszy i spokoju. Buziaki!
  13. Kropelko mi przystawianie na leżąco nie wychodziło. Ciężko było Filipowi chwycić dobrze cyca i w efekcie on się denerwował i ja. Ale na pewno wygodna pozycja, bo w nocy można sobie chociaż leżeć. No i plecy mniej bolą niż na siedząco karmić. Co do przewijania to ja mam sprawdzony sposób i przeciekło mi może 2 razy przez miesiąc. No więc dopilnuj, żeby falbanki były na zewnątrz i zapinaj pampersa lekko na skos do dołu. Powinno być ok. A jak nie to może pomyśl nad rozmiarem? Może są za duże albo za małe? I co do spania to zależy chyba od dziecka. Każde jest inne. Może Zosia ma taki charakter i nie potrzebuje tyle snu. A płacze przy tym? Bo jak nie to ciesz się, że chociaż na rzęsach stawać nie musisz żeby uspokoić tak jak to w moim przypadku bywa. Od 3 dni mój syn śpi też mało w ciągu dnia. Kilka drzemek 15 min, no i dziś chociaż pierwszy raz od 3 dni spał od 13 do 18. Więc chociaż trochę odpoczęłam i w domu ogarnęłam. A teraz już wykąpaliśmy go, ja się wykąpałam i odpoczywam, a tata próbuje uspać Filipa. Tzn. gra w konsolę, a dziecko śpi mu na piersi :P
  14. cześć mamki! U Nas terroryzmu dzień 3. Choć już ze zmniejszoną siłą. Doszłam do tego, o co chodzi memu synowi. W ciągu dnia ma problem z zasypianiem we własnym łóżeczku. Najlepiej śpi mu się na matczynym albo tatusiowym brzuszku. No i każda próba odłożenia go do łóżeczka kończy się płaczem jeśli zorientuje się, że jest w łóżeczko. Muszę go częściej kłaść do łóżeczka, bo przez to wszystko nie mam czasu nawet w domu ogarnąć. Teraz pomaga mi mama, ale jak wyjedzie za miesiąc to zaczną się schody. Akurat udało mi się go odłożyć do łóżeczka, więc mam trochę czasu dla siebie. Kropelko miałam ten sam problem ze sutkiem. A właściwie z dwoma. Krew, strupy i straszny ból. Przystawiałam Małego i sama beczałam z bólu. Tak zmasakrowane sutki zdarzają się przy złym przystawianiu, kiedy Maluch ssie sutek a nie całą brodawkę. Obserwuj czy dobrze ssie, a jeśli nie to nie czekaj, poproś położną żeby Cię poinstruowała, bo szkoda sutków i Twojego zrezygnowania. Mój koniec kariery matki karmiącej zaczął się od zwątpienia kiedy to właśnie miałam masakrę na sutkach. A do miejscowego uśmierzania bólu to bepanthen pomagał. No i staraj się po kąpieli poczekać aż sutki będą suche, bo wilgoć sprzyja maceracji i gorszemu gojeniu. A jak będzie Cię mocno bolało przy karmieniu to spróbuj nakładki. Ja zastosowałam je za późno i i tak bolało. Pewnie gdybym dobrze przystawiała Filipa to karmiłabym go piersią do teraz. Bądź wytrwała i szybkiego wygojenia :* a Zosia śliczna! Oby rosła zdrowa i silna :) luna mnie skóra nie swędzi. Ale zauważyłam cellulit na udach :/ i ogólnie skóra jest jakaś wiotka. I cyce wróciły do swojej maleńkości. Ehhh... :( wolę o tym nie myśleć. Stella moja szyjka była twarda i zamknięta w 37 tyg. A w 39 już była gotowa do porodu. Więc może to nie jest taki powolny proces. Wiem, że to żadne pocieszenie te 2 tyg, ale widocznie dzidziol nie jest gotowy. Pamiętam jak byłyśmy za tym, żeby urodzić wcześniej niż później i domyślam się, co czujesz. Ale teraz to już kwestia kilku dni. Naprawdę niewiele zostało. Trzymaj się Kochana! Pina! :* Mati rośne jak na drożdżach. Fajny facet z niego! :) a jaki fryz ma! A Ty zacznij więcej jeść, bo wychudniesz i będziesz kościotrup! Moja waga stanęła w miejscu 50kg. I oby tak zostało, bo im mniej tym gorzej wyglądałam. I u nas podobnie. Rano i wieczorem kryzys. Wczoraj też chciałam już płakać, ale co mi to da...? Spróbuj może leżeć z nim i zagadywać go, skoro boli Cię krocze? Filip chociaż na 10 min się uspokaja. No i wypróbowałam fajny sposób na jego płacz. Rozbieram go i wietrzymy tyłek. Też jest wtedy spokojniejszy. I głowa do góry! Chłopa będziesz miała w domu to wykorzystaj go trochę, a sama wyjdź na zakupy albo gdzieś z koleżankami. Albo wpadaj do Suwałk :P I NIE PAL, CHOLERO! kilka ja nie pomogę, bo u Filipa zero kataru, czasem jakaś sucha koza wyjdzie na wierzch i tyle. A teraz spadam. Czeka mnie !UWAGA! prasowanie... :P Miłego dnia kobietki :* P.S. Wrzuciłam na pocztę Filipa. I niech Was nie zmyli jego strój, on nadal jest facetem, ale wczoraj marudził jak baba więc musiał też tak wyglądać :P
  15. Madlen to może być czop. Na google jest kilka zdjęć jak to wygląda. Ale nie pocieszę Cię. Jeśli czop jest bezbarwny to poród może się odbyć nawet za 2 tyg. U mnie był bezbarwny i zaczął odchodzić w 35 tyg, dochodziłam do 39t2d i zaczął być krwawy. 2 dni później urodziłam. Ale jak zaczął odchodzić to znaczy, ze szyjka ruszyła. Proponuje seks, u mnie prosto po seksie zaczął odchodzić w końcu krwawy czop i następnego dnia poprawiłam seksem i w nocy zaczęłam rodzić. Więc intensywnie pracuj, może coś ruszy :D Stellciu nie martw się wywoływaniem. Poród jest bardzo bolesny (mam porównanie bo najpierw zaczęłam rodzić bez oksy) ale szybciej postępuje. Ja po podaniu oksy rodziłam 2 godz. A zaczynałam z rozwarciem 3cm tak jak niektóre tutaj mają bez skurczy czyli sam początek. Poszło migiem. Przede mną kobieta miała podaną oksy rodziła godzinę. Lepiej rodzić bez wspomagaczy ale jak się nie da to też żadna bieda. Ja trzymam kciuki za jak najszybsze rozwiązanie mimo wszystko :* A u nas noc cała przespana! Mały wczoraj cały dzień marudził, na noc zjadł 150 ml mleczka, do 22 śpiewał arie i zasnął. A ja padałam na twarz... Wstał o 5. A raczej obudziłam go na jedzenie. Przez ten nieprzespany dzień to spał jak suseł. Dziś też arie daje niezłe. A weźmiesz na ręce i spokój i nawet zasypia. Terrorysta mały. Idę dalej walczyć z tym Łobuzem :P
  16. kurcze Pina, jakbym czytała opis własnego dziecka! U nas wstyd się przyznać, ale jak już Filip jest niespokojny i marudzi to musi lecieć polo tv :P Mały od razu się uspokaja. Oby nie wyrósł na discopolowca :P a co do psikania osceniseptem krocza to ja raz to zrobiłam i podziękowałam. Zaczęło mnie piec i zrezygnowałam. A blizna rzeczywiście swędzi, nic tylko czochrać :P luna u nas podobnie jak u Ciebie w nocy tak dziś w dzień. Filip nagle się zrywa i w bek. Już 3 razy tak zrobił dziś. Ale może mu się coś śniło. Biedny, uspokoić się nie mógł, wpadł w szał płaczu i jak otworzył oczy i zobaczył, że jestem obok to nagle przestał. Jakby wołał mnie. Co do chust to ja nie zamierzam nawet na chwilę wsadzać dziecka w takie wynalazki. Ciasno, bródka dotyka klatki piersiowej, ciężko się oddycha i na dodatek dla kręgosłupa też to za wygodne nie jest.
  17. Pinko w końcu jakaś wiadomość! :P Co do aniołków i diabełków to i Filip zaczął dawać znać, że jest w domu małe dziecko. Dziś jest niemożliwy. Ma tak lekki sen, że próba przykrycia go kocem skończyła się takim bekiem, jakbym mu krzywdę robiła. Pierwszy raz tak miał, bo jak się wybudzał to raczej delikatnie i stopniowo, a tu taki alarm. A jak Twój pokarm? Ściągasz jeszcze? Czy już totalnie brak? I przybijam piątkę za tampony! Dzięki Bogu, że ktoś to wymyślił ;) co do paskudzącej się rany to przemywasz czymś? Tamtum rose? Spróbuj może szarym mydłem? To dobrze wysusza i wietrzenie Kochana! Paraduj po domu z gołym tyłkiem ile wlezie. Ciężko mi coś poradzić, bo nie miałam takiego problemu, ale trzymam kciuki za szybki powrót do kondycji ;) co do guzka to koniecznie skonsultuj to z lekarzem. Może to jakiś stan zapalny przez tą ranę. My jesteśmy od przedwczoraj na herbatce koperkowej, ale Filipowi ona jakoś nie smakuje. Wypije 2 łyki i krzywi się, bulwersuje, że to nie mleko. Spróbuję jeszcze rumiankowej podać, może ta mu posmakuje. AHA! I poproszę na pocztę albo mmsem zdjęcie Matiego. Ciotka dawno go nie widziała! :) madlen daj znać jak po wizycie. Może w końcu powiedzą Ci jak długo jeszcze musisz chodzić zapakowana. Stella jak Cię czytam to z chęcią bym oddała Ci swoją chęć do spania, żebyś chociaż trochę pospała. Ale przynajmniej jak już urodzić to będziesz wprawiona w nocne niespanie ;) A u mnie tak jak u Piny. Mały wstał o 6 i do 11 nawet oka nie zamknął. Ani chwili nie miałam, żeby zrobić coś w domu. Ale w końcu zasnął to chociaż poprasowała. Matko ile się tego zbiera przy małym dziecku. Co 2 dni kupa prasowania. MAMUSIE, A WY PIERZECIE KAŻDY CIUSZEK PO JEDNORAZOWYM ZAŁOŻENIU? CZY DOPIERO JAK JEST BRUDNY? Aha i wczoraj nie było kąpieli w jeziorze. Burza walnęła i moje plany legły w guzach. Ale nad jezioro pojechaliśmy. Mały powdychał świeżego powietrza, a my z mężem podelektowaliśmy się chwilą dla siebie. Fajny wieczór :) A wczoraj przyłapałam swego syna jak przez sen śmiał się w niebo głosy. Uśmiech od ucha do ucha, dziąsła na wierzchu i normalnie śmiał się. Słodki widok :)
  18. andziulka no właśnie leci ze mnie już żółta wydzielina, czyli resztki. I nie martw się, niedługo i Ty będziesz miała Malucha przy sobie i skończy się ta mordęga. A u mnie też czasem burzowe dni i gorsze chwile. Więc jak to w życiu bywa- raz lepiej raz gorzej, ale jak patrzę na swoich facetów to wiem, że mam dla kogo żyć :) a czemu ręce Cię bolą? Kręcą? Stawy? Mi pomagało na bóle nóg pomagała maść kamforowa. Ginka pozwalała mi ją stosować w ciąży pod warunkiem, że nie jest na sterydach, ale te popularne ogólnie dostępne w aptece nie mają w sobie sterydów i spokojnie możesz je używać.
  19. kiniam dopajam Małego jakieś 3 razy glukozą po 40 ml. Czasem wypija to wszystko, czasem tylko 20 ml. Różnie. Wczoraj podałam herbatkę hipp koperkową to też wypił jakieś 40 ml. Ale wody nie chce pić, a dopajać trzeba, bo przy mm mogą być zatwardzenia, więc pediatra kazała dopajać glukozą. Filipowi też się ulewa. My zauważyliśmy, że Mały jest bardziej głodny rano i na wieczór, po kąpieli i wtedy dajemy mu 150 ml, a tak to idzie 120 ml. Może przypatrz się synkowi, może ma pory kiedy jest bardziej głodny. Kropelko jak rozgrzewasz piersi pod prysznicem to tylko dlatego, żeby rozgrzać i uniknąć zatorów, potem po ściągnięciu musisz przyłożyć coś chłodnego bo ciepło też pobudza do laktacji. A zimno je pochamuje. I liście kapusty extra się sprawdzają, więc polecam. werka dokładnie! jednak rozmiar 56 ciuszków jest potrzebny, bo w 62 to i Filip się topi. Ja kończę rozmiar 1, ale zostało mi 10 pieluszek i przechodzę na 2, bo tak jak pisała Pigułeczka 1 zostawiają ślady na udach, bo są za ścisłe już. Do spania układamy na boczkach- raz jeden, raz drugi. Ale jak już marudzi to kładę go na brzuszek i dalej śpi. Lubi tą pozycję. I ja jakoś nie martwię się, że się udusi. On sam sobie przekłada głowę w którą stronę chce. A jak podnosi! Silny jest taki, że głowę potrafi utrzymać dużo nad podłożem i to długo :) Pępek odpadł późno, bo w 3 tyg. Trzymał się ledwo jakieś 4 dni, a któregoś ranka już leżał w pampersie. Potem jeszcze 2 dni przemywałam fioletem i teraz już jest piękny, czysty, bez strupka. Pigułeczko pogoda męczy dzieci strasznie. Filip jak nigdy śpi praktycznie całe dnie, nawet jeść musimy go budzić bo średni apetyt ma w te upały. I my też nie zakładamy czapeczki w te upały. Wczoraj był w body bezrękawniku i to męczył się pogodą i marudził u teściów, bo u nich w domu straszny zaduch. Stella śpij jak najwięcej, bo w razie porodu cięzko będzie Ci rodzić nawet z adrenaliną. Ja jak trafiłam wieczorem na porodówkę i skurcze ustały o 4 to do tej pory nie spałam, a jak przyszło do rodzenia to byłam już tak zmęczona, że ledwo żyłam. A potem przy opiece nad dzieckiem też było mi ciężko, bo chciałam spać, a jednak przy Maluchu trzeba tryb dnia dostosować do niego. Więc przy finiszu to lepiej wysypiać się i zbierać siły,bo będą potrzebne :D A my dziś jedną pobudkę zaliczyliśmy. Nakarmiliśmy go przed 22, wstał o 4 i teraz o 7:30. Pojadł i znów śpi :P dziś mamy z mężem 7 miesiąc małżeństwa i wybieramy się wieczorem z synem nad jezioro, w nasze miejsce, które zawsze w miesięcznice odwiedzamy :) może uda mi się wykąpać. Myślicie, że po 4 tyg połogu nic mi nie będzie jak się pomoczę?
  20. kiniam mój synek jadł mając 3 tyg 120 ml, czasem 90. Zalecane jest 90 ale mojemu było za mało. Przy karmieniu mm nie podaje się k+d tylko samą d. K jest już w mm. Więc odstaw k+d, a zakup sobie samą d. D się bierze do skończenia roku. A ja zapomniałam się pochwalić. Dziś mój syn ma 4 tyg. :D
  21. izzkka mam fajną stronę z produktami, które mogą jeść mamy karmiące. O proszę : http://www.babyboom.pl/forum/dzieci-urodzone-w-sierpniu-2008-f185/kacik-mam-karmiacych-piersia-rady-przepisy-itp-18119/ i jak karmiłam to trzymałam się tego co tu jest. Teraz jak zbieram tylko jedną butlę dziennie to już mniej się trzymam diety i trochę podjadam innych rzeczy. Stella i co fajna książka? Czegoś mądrego można się dowiedzieć? Ja miałam na czas ciąży "W oczekiwaniu na dziecko" a teraz chciałam sobie zakupić tego samego autora "Pierwszy rok życia" bo książka fajnie napisana i gruba, więc i informacji dużo ma ciekawych. werka Filipowi też się ulewa czasami. I też staramy się go nosić po jedzeniu jak najdłużej, żeby mu się odbiło. Czasem kilka razy beknie, a mimo to uleje. kika mam tak samo. Filip czeka do ostatniego momentu z jedzeniem a potem płacz i tylko smoczek go uspokaja, więc ja szybko grzeję mleczko (wstawiamy butlę do ciepłej wody) a mąż uspokaja Małego. Rozpracowałam sobie plan i nie muszę czekać na podgrzanie mleczka. Jak Mały zaczyna stękać, płakać to wstawiam wodę i zaczynam grzać mleczko, a w między czasie przewijam go. Jak przewinę to mleczko jest już akurat do jedzenia :) Pina świetne określenie na wyskakiwanego :P u nas sprawdzała się ta metoda przed ciążą, teraz też wyskakujemy, ale jak pójdę na kontrolę to poproszę o tabsy, bo na razie żadnej ciąży nie planuje :P a ja miałam próbki Olilanum i też twierdzę, że jest za tłusty i włoski Małego zaraz są tłuste. Więc kupiłam wczoraj Nivea i też fajnie natłuszcza, ale włosy normalnie się nim myje. W ogóle kosmetyki nivea się sprawdziły u nas :)
  22. Kropelko luna ma racje. Dzieci jak są upały to strasznie się męczą. Może odwijaj ją z kokona? U nas położne tak zalecały jak było mocno ciepło. I pamiętaj, nie stresuj się bo to też hamuje laktację. Wytrzymaj w szpitalu jeszcze trochę, a w domu jest już o niebo lepiej i więcej rąk do pomocy. Kurcze połowa z Nas- rozpakowanych nie ma pokarmu. Co się dzieje z tymi naszymi cycami :/ u mnie wczoraj przez cały dzień 80 ml. Z jednego cyca praktycznie wcale już nie leci. Więc przechodzę tylko na mm. la marnych 80 ml trzymać dietę to nie dla mnie... weronikarz ja do przytulanek odczekałam 3 tyg i 4 dni :P przedwczoraj próbowaliśmy i z pozytywnym skutkiem :) wczoraj powtórka i bez zmian. A byłaś zszywana? Bo jeśli nie to próbuj, a jak byłaś to ja bym jeszcze z tydzień chociaż odczekała. I ja pozwoliłam sobie pokazać mego chłopa na poczcie ;) Buziaki mamusie, miłego dnia :* amiga a mocno krwawisz jeszcze? Bo u mnie już tylko wkładki idą w ruch. Mam lekkie plamienie i tyle. Co do kolejnej ciąży to ja też panikuje, ale jeszcze 2 tyg i zacznę brać tabsy albo plastry, a wtedy hulaj dusza :D co do wody to Filip też samej wody nie chce pić. A dopajać muszę, więc kupuje rozrobioną glukozę i jakoś idzie. A ile dziennie dajesz tej glukozy swojej Małej? elita i Ty rodziłaś?! No w życiu po tych zdjęciach nie powiedziałabym. ZERO ZMĘCZENIA, pięknie wyglądasz. A Mały podobny do męża. Śliczny jest, niech się zdrowo chowa! :) werka ja widziałam Twoją córę na poczcie wcześniej. I powiem Ci, że pasuje do Matiego Piny. Też ma takie różowe usteczka. A jakie duże! Po kim to takie pełne usta? :D A u Nas nadzwyczajnie spokojnie :P Filip zasnął wczoraj o 20:30, wstał o północy na jedzenie, potem po 4 i oczywiście spać mu się już nie chciało, a ja padałam na twarz. Wzięłam go do łóżka i spaliśmy do 9 :D teraz zjadł i znów poszedł spać. A zjada już 150 ml sztucznego. Dopiero po takiej dawce się najada. U nas dziś upały, więc nawet nie wybieram się na podwórko. Wieczorkiem może wyjdziemy z Filipem na spacer, bo teraz to ugotuje siebie i dziecko ;)
  23. limka dzieki za rady, ale moje Maleństwo do czasu kiedy każdy je zaczął nosić to było bardzo spokojne i po karmieniu i chwili przytulania zasypiało bez problemu w łóżeczku, a teraz po kilku dniach wizyt zasypia na rączkach i odłożenie go do łóżeczka wiąże się z kolejnym maratonem płaczu, więc ja twierdzę, że nawet takie małe dziecko może przyzwyczaić się do noszenia.
  24. Kropelka gratulacje! Ja również czekam na zdjęcie Malucha :) Stellciu ja Ci współczuję. Nie wiem jak wytrzymujesz bez spania całą noc i nie dostajesz pier.dolca. Mnie wkurzałoby, że mąż sobie śpi, a ja się męczę. Dobrze, że chociaż umiesz znaleźć sobie zajęcie ;) i nie strzelaj fochów, bo ja gdybym miała do teraz chodzić w ciąży to chyba padłabym i zionęła trupa :P My używamy Johnsona do kąpieli, ale chyba nie sprawdza się. Skórka strasznie się wysusza chyba po nim. A oliwkę mam nivea i jest ok :) A skurcze to podobno od ananasa ;) amiga właśnie tak jak mówisz. Od wczoraj jesteśmy tylko na wit. D. Ja nie biorę żadnych suplementów. Ale muszę w tym tyg zrobić morfologię i posiew. Morfologię, bo strasznie blada jestem i ogólnie dziwnie się czuje, a posiew moczu bo coś mnie ostatnio piekło przy sikaniu :/ po żurawinie na razie jest ok. Mały przybrał ładnie na wadze bo w 3 tyg i 3 dni 800g. Więc może do kg dojdziemy :) nam w sobotę wybija miesiąc. Kurcze, jak ten czas szybko mija. Moje karmienie szlag trafił... Podaję Filipowi jedną butlę w ciągu dnia swego pokarmu... I dziś chyba odstawiam totalnie, bo dla jednej butli trzymać dietę? Jest sens? A u nas terroru ciąg dalszy. Rodzina przyzwyczaiła mi Małego do noszenia i jest wielki bunt kiedy w ciągu dnia kładziemy go do łóżeczka :/ powiedziałam DOSYĆ. Koniec noszenia i burzenia naszych zasad. Fajnie ponosić godzinę, ale potem to ja męczę się cały dzień i nic zrobić nie mogę, bo Filip się drze w niebo głosy :/ I staram się go odzwyczajać od noszenia, teraz też popłakuje, mi serce się kraja, ale jak go wezmę to znów będzie problem. Przecież miłość można okazać na milion innych sposobów. Nie trzeba dziecka na rękach nosić. No i wczoraj po 3 tyg i 4 dniach poprzytulaliśmy się z mężem. Do utraty dziwictwa porównać tego nie można :P samo wejście mam zszyte ciasno tak jak prosiłam położną i czuję, że jest inaczej :P a wnętrze podobno wg męża bez zmian. Ja też nie odczułam różnicy. Boleć nie bolało mimo, że obawiałam się, że będzie. Także sezon seksowy uważam za otwarty :P
×