Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ma_rka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ma_rka

  1. madziaz z tego co czytałam to poród w wodzie jest tylko do jakiegoś czasu, potem, w ostatnim etapie porodu i tak rodzi się normalnie. Tylko do czasu jest się w wodzie. I wtedy rzeczywiście skurcze są mniej bolesne. U mnie niestety niewiele możliwości jeśli chodzi o poród. Mam do wyboru tylko salę rodzinną. Musiałabym jechać jakieś 40 km żeby rodzić w wodzie. A lekarza i tak mam ze szpitala w mojej miejscowości, więc wolałabym mieć go blisko jak już przyjdzie mi rodzić. Chciałabym rodzić przez cc, ale co do tego wyboru nie dają :( elita dobrze, że jesteś, bo odchodziłyśmy od zmysłów co tam u Ciebie. A jak siostra? Wszystko ok?
  2. madziaz z tego co czytałam to poród w wodzie jest tylko do jakiegoś czasu, potem, w ostatnim etapie porodu i tak rodzi się normalnie. Tylko do czasu jest się w wodzie. I wtedy rzeczywiście skurcze są mniej bolesne. U mnie niestety niewiele możliwości jeśli chodzi o poród. Mam do wyboru tylko salę rodzinną. Musiałabym jechać jakieś 40 km żeby rodzić w wodzie. A lekarza i tak mam ze szpitala w mojej miejscowości, więc wolałabym mieć go blisko jak już przyjdzie mi rodzić. Chciałabym rodzić przez cc, ale co do tego wyboru nie dają :( elita dobrze, że jesteś, bo odchodziłyśmy od zmysłów co tam u Ciebie. A jak siostra? Wszystko ok?
  3. a orientujecie się może ile kosztuje położna? do szkoły rodzenia zapisujemy się z mężem w kwietniu, żeby jak najpoźniej i jak najbliżej porodu. izzkka ja kupuję ciuszki raczej na ciucholandach. Te z allegro paki też są używane. A przecież i tak trzeba to wyprać i uprasować. Coś tam ze sklepu też kupię, ale w cenie jednego ciuszka ze sklepu mam całą torbę równie ładnych rzeczy z ciuszków. a co do snów to mi się śniło dziś, że urodziłam... rybę. Karpia dokładnie. A potem kolejne podejście do porodu i śliczna dziewczynka z ciemnymi włoskami. Tylko najgorsze jest to, że ja rodzę chłopca, a ciągle śni mi się, że wychodzi dziewczynka :P
  4. cześć! witaj malżonko :) madziaz jeśli chodzi o mnie to ja piję kolo 1,5 l napojów. Jakieś 3 herbaty dziennie + płyny w pożywieniu + jakieś 4 szklanki napojów dziennie. Też jakoś mi ciężko byłoby wypić te 2 l. Przed ciążą w ogóle bardzo mało piłam. I teraz też piłabym mniej gdyby nie fakt, że po herbacie jakoś lepiej się czuję. Więc piję ją często i gęsto. dziś przywiozą mi łóżeczko, więc wstałam wcześniej i chyba muszę zwlec się z łóżka :P poza tym wczoraj byłam na kolejnych zakupach i kupiłam całą torbę pięknych disneyowskich ciuszków za całe 4,90 zł :D czasem na szmatach można znaleźć naprawdę piękne rzeczy. No i na 0-3 miesiąca mam już praktycznie większość ciuszków. Dokupię jeszcze coś z długim rękawem. Jakąś bluzę czy coś w tym stylu na wieczorne spacerki :) na noworodka mam jakoś strasznie dużo rzeczy i pewnie połowa się nie przyda, ale to ciuszki kupione za grosze, więc jeśli się nie przydadzą to trudno. Blisko domu mam rzekę i piękny stawik z kawiarenkami, placem zabaw i plażą, więc już nie mogę się doczekać wypraw z Filipem. POWIEDZCIE MI- Ile trzeba odczekać po wyjściu ze szpitala na pierwszy spacer? co do butelek to ja tak szczerze to nie przywiązywałam wagi do firmy, myślałam, że to nie ma aż takiego znaczenia. Widziałam nuka piękną butelkę z Kubusiem Puchatkiem. Co myślicie o NUKU? ZNALAZŁAM FAJNY ARTYKUŁ DLA PAŃ PRACUJĄCYCH. MAM NADZIEJĘ, ŻE SIĘ PRZYDA: http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/1,79331,11003668,Prawa_i_przywileje_rodzicow.html?as=1&startsz=x No i zaczęłam czytać o porodzie. Ale ze mnie ciemna masa. Powiedzcie mi- o tym jaka położna odbiera poród wiadomo wcześniej? Jak to jest z nacinaniem krocza? Nie chce mieć nacinanego, ale gdyby pękło samo to nie jest to gorsze? Czy Filip będzie ze mną w pokoju? Będę musiała sama się nim zajmować? Boję się tych pierwszych dni. Zupełnie nie wiem jak przewijać, karmić, dbać o takiego maluszka. Boże zaczyna ogarniać mnie przerażenie. NIC NIE WIEM...
  5. izzkka nie martw się. Ja też z mężem na luksusach nie żyjemy. Gdyby nie moja szkoła to pewnie byłoby znacznie lżej, ale niestety rocznie muszę płacić 8000 zł :/ dobrze ze to już będzie ostatni rok, więc jakoś dociągnę. Dochodzą do tego noclegi i jedzenie. No i podróż. Nasza dzidzia nie była planowana, chociaż liczyliśmy się z tym, że może się w każdej chwili urodzić. Pewnie gdybym wiedziała, że zostanę mamą to odłożyłabym szkołę na inny termin. No ale zawzięłam się i powiedziałam sobie, że szkołę skończę. Po zmarłym tacie mam rentę ok. 850 zł, mąż zarabia w lato sporo, w zimę mniej, ale w tym kraju, żeby się czegoś dorobić bez pomocy rodziców trzeba by wygrać w lotto. Marzy mi się własne mieszkanie, a tym czasem mieszkamy u moich rodziców. Ale ileż ludzi zaczyna tak jak my, albo gorzej? Dach nad głową jest, do garnka mam co włożyć, mam kochającego męża, zaraz będzie kolejny mężczyzna w moim życiu i to mnie cieszy. A reszta jakoś się ułoży. I wam dziewczyny też mówię, nie martwcie się, bo życie składa się z mnóstwa drobnych rzeczy, które cieszą :) a jeśli chodzi o byłe to też miałam bardzo dużo ekscesów z eks mego męża. Na szczęście wszystko się skończyło, a dziś to ja jestem jego żoną i urodzę mu synka :) poznanski kwiatku ale masz duży brzuszek :) narzekałaś, że nic nie rośnie, a tu proszę jaka pokaźna piłeczka :) oby lipcóweczka ja też jakoś eksponuje swój brzuszek, ale tylko rodzina go zauważa :( idę dokarmić syna, buziaki :)
  6. cześć dziewczyny! Ja od rana kiepsko się czuję. Głowa mnie boli i ciągle leżę albo śpię. Rano nawet wymiotowałam :/ kurde. Jak nie urok to sraczka... Wczoraj udało mi się sprzedać suknię ślubną, więc od razu zamówiliśmy łóżeczko :) dziś patrzę leżaczki, bo też przymierzamy się do zakupu. A wózek kupimy jakoś w maju pewnie. Mam już wypatrzony. Co do zapomogi od państwa to ja też niestety nie mogę na wiele liczyć. Jak zaszłam w ciążę to zaczęłam szkolenia do pracy, ale niestety sytuacja zmusiła mnie do leżenia i i praca i szkolenia poszły bye. Mi wczoraj zaczął się 22 tydzień. Ale żadnej siary z piersi nie zauważyłam. i uwierzcie mi, też mam dosyć tej zimy. Chociaż wiosny bym chciała. Pójść na spacer. A w zimę nic mi się nie chce. Na spacer muszę się zmuszać, żeby wyjść :/ i pochwale się swoim poniedziałkowym brzuszkiem: http://w812.wrzuta.pl/obraz/a3H8T0Rio0w/21 uciekam robić mężowi obiad. Miłego dnia.
  7. Mamusiu posmaruj sobie dziurki od nosa maścią kamforową, to oddychać będziesz mogła chociaż :) a co do zakupów to ja trochę się rozleniwiłam i ostatnio nic nie kupiłam. Ale w tym tyg znów się wybiorę po jakieś zakupy. Uporządkowałam ciuszki wiekiem i wiem już czego brakuje :) i możecie się śmiać- przygotowałam ubranko, w którym Filip wyjdzie ze szpitala :) Stella cieszę się, że jest coraz lepiej :) i również cieszy mnie fakt, że mój syn będzie miał kolegę :) elita również czekam na wieści. Jeśli to jednorazowe plamienie i nie plami ciągle to na pewno jest ok. Ale do lekarza powinna pójść jak najszybciej. Jak leżałam w szpitalu przez wymioty to ciągle ktoś przychodził z plamieniem. Więc lepiej dmuchać na zimne. uciekam robić obiad, bo mąż niedługo wraca. A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć. A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.
  8. Mamusiu posmaruj sobie dziurki od nosa maścią kamforową, to oddychać będziesz mogła chociaż :) a co do zakupów to ja trochę się rozleniwiłam i ostatnio nic nie kupiłam. Ale w tym tyg znów się wybiorę po jakieś zakupy. Uporządkowałam ciuszki wiekiem i wiem już czego brakuje :) i możecie się śmiać- przygotowałam ubranko, w którym Filip wyjdzie ze szpitala :) Stella cieszę się, że jest coraz lepiej :) i również cieszy mnie fakt, że mój syn będzie miał kolegę :) elita również czekam na wieści. Jeśli to jednorazowe plamienie i nie plami ciągle to na pewno jest ok. Ale do lekarza powinna pójść jak najszybciej. Jak leżałam w szpitalu przez wymioty to ciągle ktoś przychodził z plamieniem. Więc lepiej dmuchać na zimne. uciekam robić obiad, bo mąż niedługo wraca.
  9. Mamusiu posmaruj sobie dziurki od nosa maścią kamforową, to oddychać będziesz mogła chociaż :) a co do zakupów to ja trochę się rozleniwiłam i ostatnio nic nie kupiłam. Ale w tym tyg znów się wybiorę po jakieś zakupy. Uporządkowałam ciuszki wiekiem i wiem już czego brakuje :) i możecie się śmiać- przygotowałam ubranko, w którym Filip wyjdzie ze szpitala :) Stella cieszę się, że jest coraz lepiej :) i również cieszy mnie fakt, że mój syn będzie miał kolegę :) elita również czekam na wieści. Jeśli to jednorazowe plamienie i nie plami ciągle to na pewno jest ok. Ale do lekarza powinna pójść jak najszybciej. Jak leżałam w szpitalu przez wymioty to ciągle ktoś przychodził z plamieniem. Więc lepiej dmuchać na zimne. uciekam robić obiad, bo mąż niedługo wraca.
  10. Mamusiu posmaruj sobie dziurki od nosa maścią kamforową, to oddychać będziesz mogła chociaż :) a co do zakupów to ja trochę się rozleniwiłam i ostatnio nic nie kupiłam. Ale w tym tyg znów się wybiorę po jakieś zakupy. Uporządkowałam ciuszki wiekiem i wiem już czego brakuje :) i możecie się śmiać- przygotowałam ubranko, w którym Filip wyjdzie ze szpitala :) Stella cieszę się, że jest coraz lepiej :) i również cieszy mnie fakt, że mój syn będzie miał kolegę :) elita również czekam na wieści. Jeśli to jednorazowe plamienie i nie plami ciągle to na pewno jest ok. Ale do lekarza powinna pójść jak najszybciej. Jak leżałam w szpitalu przez wymioty to ciągle ktoś przychodził z plamieniem. Więc lepiej dmuchać na zimne. uciekam robić obiad, bo mąż niedługo wraca.
  11. Mamusiu posmaruj sobie dziurki od nosa maścią kamforową, to oddychać będziesz mogła chociaż :) a co do zakupów to ja trochę się rozleniwiłam i ostatnio nic nie kupiłam. Ale w tym tyg znów się wybiorę po jakieś zakupy. Uporządkowałam ciuszki wiekiem i wiem już czego brakuje :) i możecie się śmiać- przygotowałam ubranko, w którym Filip wyjdzie ze szpitala :) Stella cieszę się, że jest coraz lepiej :) i również cieszy mnie fakt, że mój syn będzie miał kolegę :) elita również czekam na wieści. Jeśli to jednorazowe plamienie i nie plami ciągle to na pewno jest ok. Ale do lekarza powinna pójść jak najszybciej. Jak leżałam w szpitalu przez wymioty to ciągle ktoś przychodził z plamieniem. Więc lepiej dmuchać na zimne. uciekam robić obiad, bo mąż niedługo wraca.
  12. SzczesliwaPrzyszlaMamusia2012 właśnie wczoraj też mi się to przytrafiło :P więc usprawiedliwiam się ciążą i ciasnotą panującą w środku ;)
  13. ja też miałam bardzo często usg, ale to ze względu na moje plamienia. Teraz na szczęście wszystko jest ok i mam usg co miesiąc. A więc miałam ich jakieś 6-7. Moja lekarka z kolei powiedziała, że usg jest uciążliwe dla maluszka, bo słyszy on falę, ale nie jest szkodliwe i nie oddziałuje na płód. lipcówka kasia przeczytałam o Hamburgu i aż mi się buzia zaśmiała. Mój tata też mieszka w Hamburgu i pewnie gdyby nie ten potworny niemiecki to sama bym się tam przeprowadziła, bo to piękne miasto. Za rok w ferię zabierzemy tam Filipa :) co do ciuszków to ja w przyszłym tyg muszę rozejrzeć się za spodniami, bo w stare jeansy nie wchodzę. Tzn.wchodzę, ale uciskają mi brzuch. Więc przydałyby się ciążowe. A póki co chodzę w legginsach i jest ok :) Dziewczyny postanowiłam, że będę codziennie przed snem puszczać brzuszkowi kołysankę. To tylko chwila, a podobno dziecko jak przyjdzie na świat to będzie rozpoznawało znane mu dźwięki :) i znalazłam taką: http://www.youtube.com/watch?v=6AGMDrU8fNE Współczuje remontowiczkom, u mnie najgorsze przede mną, ale w wiosnę. Musimy wymienić okna i wstawić drzwi do sypialni. Przez tą ciąże to ciągle wydaje mi się, że mało czasu zostało, chciałabym, żeby maluszek przyszedł już na świat na gotowe :) madziaz nie martw się upadkiem. Na pewno wszystko ok. Wiktoria się pewnie troszkę wystraszyła, dlatego siedziała cichutko :) idę się kąpać. Mój mąż przez 3 tyg był w domu na urlopie przymusowym, a dziś poszedł do pracy i jakoś miejsca nie mogę sobie znaleźć :(
  14. kwiatek polny wydaje mi się, że to zależy od cyklu, bo madziaz też ten sam termin ostatniej @ a rodzi o wiele wcześniej.
  15. Nadia ja szczerze mówiąc miałam tylko raz zlecone przez lekarkę badanie moczu i krwi. Ale może to dlatego, że w szpitalu jak leżałam to 2 razy miałam badanie krwi i raz sama robiła, więc lekarka tylko uzupełniła z karty wypisowej. Badanie moczu niestety tylko raz. Ale wyniki były dobre, więc może dlatego nie zlecała. A za miesiąc komplet badań. M.in. na cukier po wypiciu glukozy. Neli FILIP piękne imię, tak jak ja nazwę synka :) ale mam dziś lenia dziewczyny, leże i zasypiam normalnie
  16. Kropelka apap ma w składzie substancje całkowicie bezpieczne dla maluszka. Więc można je spokojnie brać i na pewno nie mają żadnych skutków ubocznych. madziaz ja w sumie już się przestawiłam na chłopca i jakby znów było, że to dziewczynka to chyba już do końca ciąży bym nie wierzyła w żadne osądy. A to mój maluszek: http://w519.wrzuta.pl/obraz/5eJXWmsQHcc/dsc06068 :)
  17. Kropelka weź apap. Jest bezpieczny w ciąży, a Ty nie bedziesz się męczyc i swoim złym samopoczuciem zarażać dzidzi. A ja musiałam przyspieszyć wizytę u lekarza, bo bolał mnie brzuch i położna kazała przyjechać. Ale wszystko ok. Po prostu przez rzadkie wypróżnianie jest tam ciasno i dzidzia napiera na brzuszek. NO I POTWIERDZONE NA 200%- SYNEK :) mamy zdjęcie 4d z twarzyczki. Później wrzucę. Piękny, z malutkim noskiem i takimi ślicznymi usteczkami. Zakochałam się :) poza tym to było usg połówkowe, więc Pani doktor popatrzyła wargę górną, pępowinkę, serduszko, mózg. Wszystko ok. Mały się ciągle ruszał, więc ciężko było wyłapać szczegóły. Dostałam syrop, czopki i może w końcu zacznę normalnie się wypróżniać :P No i uzupełniam tabelkę. Amelia1975......36.........28.09.2011.........26.... . ....28.06.2012.....córcia -Iga. madziaz.....24.......27.09.2011......?..... .............29.06.2012......córcia Wiktoria tusiana...........22.........27.09.2011.........?....... .........06.07.2012............. neli8..........................30.09.2011.........2.... ............07.07.2012............ ma_rka...........23.........27.09.2011..........?........07.07.2012...... synek FILIP Pina_789.........22.........30.09.2011.........6........ ........7.07.2012............. lipcówka...kasia...26.......03.10.2011..........3....... .......09.07.2012............ *Berry_AB*..........24......03.10.2011..........?........ .......09.07.2012............ Benica.............?..........29.09.2011..........?...... .........10.07.2012............ Diamondxstar.....21.........5.10.2011...........2....... ......12.07.2012............ Qanchita...........?..........08.10.2011.........?....... ........15.07.2012............ elita83............28..........10.10.2011.........1.... ..........16.07.2012............ kiniam85.........26...........9.10.2011..........2...... ........16.07.2012............ Lipcówka2012.....33.......11.10.2011..........1........ ......17.07.2012............ P. kwiatek polny...20.....10.10.2011..........?.................17.07.2 012...... justysia88.........23........13.10.2011..........13..... .......21.07.2012............ izzkka77...........23..........12.10.2011..........13.... ......23.07.2012............ Milka862..........25.........16.10.2011..........3...... ........23.07.2012............ *weronikakrz ...29........17-10-2011........1......... . Efciaczek........29....17.10.2011.........1...... ........24.07.2012............ Moka0110..........?.........17.10.2011...........?....... .......24.07.2012............ Fressia...........31..........21.10.2011..........2..... .........26.07.2012............ Scarlett4.......... 32....... 19.10.2011. ....................... 26.07.2012............ oby_lipcóweczka..32.......19.10.2011. ....................... 26.07.2012............ strzałka..........25.........09.10.2011...........1.... .........29.07.2012............ Stella Polare......29........26.10.2011...........4.............. 29.07.2012............ kuleczka@13....31.........22.10.2011...........?....... .......29.07.2012............ Nenia..............23........19.10.2011...........12.... ........31.07.2012............ madlen28 ..........28....... 24.10.2011...........................31.07.2012............ Kropelka03.........28......16.10.2011.............?...... ........03.08.20............ Nadia__25..........32.......28.10.2011............1...... .......04.08.2011............
  18. już wiem co to OM :P u mnie data odbiega o 2 dni. Wg OM 7.7, a według USG 5.07 i lekarka mówiła, że to piękny wynik i dziecko ma idealne wymiary. Ale to było miesiąc temu, jutro okaże się co dalej ;)
  19. madziaz ja dziś w nocy tez umierałam. Brzuch mnie bolał i rano brałam no spe. Jest lepiej ale jeszcze pobolewa i jak nie przejdzie to bede zmuszona dzwonić do swojej lekarki :/ A cóż to za badanie OM? :> jutro uzupełnię tabelkę w końcu :) o 17:30 mam wizyte. POZA TYM TO DZIEŃ DOBRY I MIŁEGO DNIA, idę jeść śniadanie bo umieram z głodu :P
  20. madziaz zazwyczaj tak się mówi, że córeczki są tatusia, a synkowie mamusi :P a ja po basenie i romantycznej kolacji w MC Donald's leżę już gotowa do snu. Po dzisiejszym basenie dzidzi się podobało, bo kopie :) ja w czwartek mam usg połówkowe. No i znów komplet badań do wykonania na własną kieszeń niestety... Więc pewnie znów wydam 200 zł na badania. Okaże się w czwartek ;) no i mam nadzieje, że potwierdzi się syn, bo jak mi teraz powiedzą, że córka to nie uwierzę. Pierwsze usg córka, potem syn a teraz się okaże co tam w środku się tak rozpycha :P zrobiłam dziś zdjęcie brzuszka i muszę Wam powiedzieć, że bardzo się zmienił od ostatniego zdjęcia. http://w728.wrzuta.pl/obraz/78rZtgXkyQD/20 dobrej nocki mamusie :)
  21. właśnie dziś w wannie też zastanawiałam się jak wyglądacie. Oglądam zdjęcia brzuszków dziewczyn, które je dodają i zawsze wyobrażam sobie twarz ;) madziaz gratuluje, teraz już przynajmniej jesteście pewni, że to dziewczynka :) na pewno będzie córeczka tatusia :) a ja wybieram się z mężem na basen :) miłego wieczorku, buziaki :)
  22. izzkka ja czuję w różnych miejscach. W zależności jak dzidzia się ułoży, ale najmocniejsze kopy czuję i widzę na środku. Spokojnie, przyjdzie czas to będziesz czuła :) Filip czasem jak się przekręca to dość niemiłe uczucie. Jakby skóra się rozciągała. Ale przynajmniej wiem, że rośnie i ma się dobrze :) Wagą się nie martw. Ja też w miejscu stałam. Od tygodnia 2 kg więcej, bo tak to stała w miejscu. Dobrze, że drgneło, bo położna powiedziała że mnie zamorduje jak do nastepnej wizyty nie przytyję chociaż 0,5 kg. DOBREJ NOCKI :)
  23. hej dziewczyny! U nas dziś ciepło tylko śnieżek sypie. Mąż pozwolił mi trochę poodśnieżać, bo kocham to robić więc dotleniłam się też troszkę :) co do wyników to nie martwcie się złymi wynikami krwi. Też ostatnio miałam kilka parametrów za mało albo za dużo. OB dużo podwyższone i lekarz powiedział, że pewne parametry w ciąży odbiegają od normy i ten poziom jest ok dla ciężarnych, więc kobiety w ciąży mają troche inne normy i nie bierzcie do głowy dopóki lekarz nie przeglądnie wyników sam :) dziś pozwoliłam sobie na gorącą kąpiel z dużą ilością wody i powiem wam, że rzeczywiście jest tak, że organizm sam reaguje jak już ma dosyć. Poczułam się gorzej i wyszłam. A teraz jest ok :) Zgaga też od wczoraj mi nie dokucza (tfu tfu). Neli moja kurtka zimowa też już opięta, ale mam nadzieje donosić ją do końca zimy ;) a co do snów to słyszałam kiedyś, że dużo kobiet śni swoje dzieci i one rzeczywiście potem tak wyglądają, ale ile w tym prawdy to nie wiem. Mi też śnił się dzidziuś. Piękny, z czarnymi włoskami :) uciekam robić wafle :)
  24. oby lipcówka nie koniecznie miałaś zwidy. Ja na początku też tych ruchów tak intensywnie nie czułam. Raz dziennie i potem do następnego dnia cisza np. Kwestia tygodnia jak zaczniesz je czuć wyraźnie i będziesz wiedziała, że to to :) A prezent to sobie niezły zafundowałaś... U mnie w mieście w lato pełno takich debili, którzy chodzą i z nogi walą w lusterka napotkanych samochodów. Więc znam takie przypadki niestety... Ale przed tym nie upilnujesz, nie mając garażu automatycznie samochód narażony jest na kretynów i pseudo kierowców. Kwiatku polny nie fochaj się. Ja jestem niewiele starsza i myślę, że to nie kwestia wieku tylko może po prostu nie czujesz jeszcze instynktu i nie myślisz kategoriami dziecka tylko siebie. Przyjdzie czas, że zrozumiesz, że za dziecko tak samo odpowiedzialny jest on i jeśli nie chce go wychowywać to niech na nie łoży. madziaz piękny brzuszek :) mój niewiele urósł od ostatniego razu. Robiłam zdjęcie w pon, czyli tydzień temu: http://w608.wrzuta.pl/obraz/9frieCy1EeC/19 a jutro znów poniedziałek i kolejne zdjęcie :) Kropelka póki co dopiero I semestr I roku mgr. Więc jeszcze 3. Ale mam nadzieje, że teraz będzie już lżej. A co do płci to ja ciągle czułam i byłam przekonana, że będzie dziewczynka. Ale jak już powiedziano mi, że w 96% chłopiec, a w szafie same chłopięce ciuszki to już przestawiłam się na chłopca i nie mam żadnego przeczucia. Choć może to chamskie, ale wolałabym dziewczynkę. Choć synka będę kochać tak samo i już nie mogę się doczekać kiedy zostanę z nim sama w domu i zamiłuje na śmierć. Będę mogła wycałować, wytulić. Zupełnie inaczej niż z czyimś dzieckiem :) we wtorek mąż zabiera mnie do kina na "i że Cię nie opuszczę...". W sumie to mój pomysł, ale w tym miesiącu mamy tyle wydatków, że nie chce naciągać go na romantyczne kolacje, prezenty, itp. Dla mnie walentynki są cały rok i naprawdę życzę Wam wszystkim, żebyście tak miały jak ja (nie żebym się chwaliła :P) a teraz naszła mnie ochota na karmi kawowe i podpijam troszkę ;)
  25. ale żeście naskrobały stron :O kurde, nie nadążam za czytaniem :P SzczesliwaPrzyszlaMamusia2012 - muszę Ci złamać serce, właśnie skończyłam jeść jagody :) mniam :) mrożone co prawda, ale pyyyyyyyyyszne :) a dla Filipa też smakują, bo nieźle wali po brzuszku :) a co do kopniaków. DZIEWCZYNY nastąpił przełom. Mój syn po zjedzeniu wczoraj przeze mnie kisielku o smaku frugo kopał jak szalony. Mąż był zachwycony. No i odkryliśmy brzuszek, a tam normalnie każdy kopniak widoczny. Wspaniały widok i uczucie :) Co do kąpieli, to ja raczej nie zrezygnowałam z gorącej wody. Częściej biorę prysznic, ale jak się kąpię to nie siedzę długo, ale wodę leję gorącą. Smaruje się oliwką, ale też nie należę do systematycznych, więc rożnie z tym :P Elita, ale mnie rozbrajają Twoje posty, padam zawsze jak je czytam :) strzałka- ale masz męża :) normalnie pogratulować tylko :) Odnośnie pytania jak mężowie podchodzą do brzucha- mój regularnie głaszcze, tuli, mówi i zdarza się, że poucza dzidzię jak daje mi ostro w kość :P a za każdym razem jak mówię mu, że kopie to nasłuchuje :) piękny widok :) A jeśli chodzi o sex to u nas o dziwo nie licząc początków, kiedy nie mogłam bo plamiłam to teraz raczej regularnie, codziennie się kochamy. No i mamy problem, bo oboje jesteśmy dość temperamentni i ciężko nam robić TO delikatnie :P Ale dzidzia nie protestuje, więc może podoba jej się :) A DZIŚ CZUJĘ SIĘ TRAGICZNIE, PO KAŻDYM POSIŁKU COŚ MNIE PALI, MDLI I OGÓLNIE TO KIEPSKO SIĘ CZUJĘ :/
×