ma_rka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ma_rka
-
*****************LIPIEC 2012***********************
ma_rka odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kika kogo Ty pytasz :P u nas jest dziecko słoiczkowe! :P ale przyznam- czasem deserek dostaje domowy. Jabłko starte z biszkopcikiem, biszkopcik namoknięty herbatką, kisielek z bobofruit'a, ryż z jabłkiem zblenerowany. To są jedyne opcje jakie mi teraz przychodzą do głowy. A ja dostaje szału, martwię się Filipem. W pon rehabilitacja a on chory :/ kur... :/ jutro chyba przejdziemy sie na kontrolę, bo potem weekend i nie daj Boże coś to trzeba będzie na pogotowie jechać. Dziś w tv znów mówili o pladze grypy, że tak dużo dzieci w przedszkolach nie ma. Gdzieś w jakimś przedszkolu w Polsce na 100 dzieci 60 nieobecnych, bo chore. MASAKRA... -
*****************LIPIEC 2012***********************
ma_rka odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pigułeczko proponuję allegro, tam można hurtowo kilka opakowań kupić. I cieszę się, że bezproblemowo poszło z nianią :) teraz już z górki. a co do spania to obserwuj Małą, u nas to jest zawsze objaw początku choroby. Oczywiście, odpukać oby Gocha nie była chora, ale lepiej dmuchać na zimne :) -
*****************LIPIEC 2012***********************
ma_rka odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Milka łącze się w bólu. Do 1 pobudki co 20 min, potem już nie wytrzymałam i wziełam go do Nas bo nim zdążyłam zasnąć to musiałam wstawać. Budził się z płaczem. Od wczoraj mamy kaszel i katar, a na dodatek wymioty. Nie po każdym posiłku, ale jak zacznie kaszleć to zaraz ma odruch i wymiotuje. A wymiotuje gęstą śliną, pewnie flegma zalega :/ i idziemy do lekarza. Kurcze, do grudnia był okazem zdrowia, a jak zaczęła się zimna to przez 2,5 miesiąca chorował już 3 razy :/ Najważniejsze, że je. Bo po doświadczeniach z niejedzeniem przy poprzednich chorobach nie chciałabym znów tego powtarzać. Dodatkowo marudny w dzień, popłakuje, stan podgorączkowy na noc. Dziąsła napuchnięte, czuć pod nimi zęby. Tak jest już jakieś 2 tyg :/ Tylko czy przy zębach występuje katar, kaszel, wymioty i stan podgorączkowy? A my z męże chodzimy na zombie. Cały dzień Mały, bo mało śpi i nawet w nocy wyspać się nie można :/ -
*****************LIPIEC 2012***********************
ma_rka odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
izzkka zanim weźmiesz Darię na rączki do wystawiaj do niej ręce i machaj paluszkami z tekstem "chodź" to załapie i zacznie wystawiać :) a co do pracy to fakt- godziny kiepskie, ale całe życie ciułać i nawet nie odłożyć nic to też kiepsko :/ w Polsce coś kosztem czegoś. -
*****************LIPIEC 2012***********************
ma_rka odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Milka ja mam bardzo dobrą pamięć :P ale nie do nauki :P szybko wchodzi i tak samo szybko wychodzi. A co do sali to przez tą nagonkę, że dziecko samo zostaje to mi się zapamiętało, że blisko są teście i drogą dedukcji doszłam do tego ;) izzkka u nas stanie jest na porządku dziennym razem z hopa hopa. Wbrew zaleceniom Filip w ciągu dnia bardzo dużo czasu spędza stojąc, rwie się do chodzenia, stawia kroczki, chociaż ledwo lezie :P na to nie bardzo pozwalam, ale stanie trzymając pod paszki jest często i często, bo Mały nie usiedzi długo. Jutro może nakręcę filmik jaka jest reakcja jak siedzi na pufie, włączymy mu jego muzykę i od razu rwie się do wstawania, tyłek zsuwa a jak go postawię to jak sprężyna i tak będzie robił aż do wyłączenia muzyki. Czasem ręce odpadają od tego skakania. Stella mąż zmienia pracę przede wszystkim dlatego, że w dotychczasowej na sezon zimowy wszyscy dostają wypowiedzenia i wysyłają na kuroniówkę. I siedź człowieku, czekaj na telefon, że rusza robota, żyj za marną kasę. Tam gdzie ubiera się do pracę zarobi więcej i nie trzeba się będzie martwić co z zimą, bo tam mimo, że w zimę też zastój to wysyłają na płatne urlopy. A dzięki zmianie pracy moglibyśmy wykończyć i podnieść domek, bo na razie mieszkamy w 2 pokojowym mieszkaniu i dopóki Filip jest mały to ok, ale za 2-3 lata my zechcemy prywatności, a za kolejne 2-3 on swego pokoju. Mi zostaje 15 roku renty po zmarłym tacie i tak też kończę szkołę, więc też czeka mnie szukanie pracy i zostawienie Małego z kimś. Także wszystkie nas to czeka. Jedne szybciej, drugie później. Chociaż powiem Ci, że jak widzę jak trochę mnie nie ma i wracam i Filip się cieszy to ciężko mi z tą myślą, że on to odczuwa i tęskni. Wczoraj przy okazji wizyty u teściów zeszłam na dół do koleżanki, wróciłam po pół godz a ten rączki od razu wyciąga i zanim zdążyłam go wziąć to już dziobek rozdziawiony do buziaka. Pierwszy raz tak się zachował, ale widok i uczucia temu towarzyszące przepiękne! :) -
*****************LIPIEC 2012***********************
ma_rka odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kropelko lepiej niż ostatnio, ale też trzeba zabawiać i śpiewać. Wczoraj przenieśliśmy się do łazienki, nalaliśmy wody na samo dno, żeby tylko umyć mu tyłek i było lepiej. Dziś znów jak zwykle przenieśliśmy się do dużego pokoju, bo w łazience ciasno i nie ma gdzie tego wszystkiego rozłożyć. No i już przy wchodzeniu do wanienki zaparł się, nie chciał usiąść, ale mąż go pozabawiał i jakoś poszło. My planujemy przenieść się do brodzika jak zakupimy matę antypoślizgową, bo łazienkę mamy małą i ciężko mi będzie go ciągle trzymać i myć. Na pewno musimy to zrobić na dniach, bo mąż prawdopodobnie zmienia pracę i będzie miał zmiany i praca po 12h, więc czeka mnie samotne kąpanie, a przenieść wanienkę byłoby mi ciężko. Co do siedzenia to Filip czasami jak się czymś bawi to pochyla się, ale raczej siedzi prosto. Z kolei jak jest lekko pochylony to nasza rehabilitantka powiedziała, że dziecko nie jest do końca gotowe do siadania. A przechylony był dosłownie minimalnie. Z kolei izzkki rehabilitantka jest innego zdania, więc co lekarz to opinia ;) Madzii nie martw się, Wojtuś ma jeszcze dużo czasu. Do 9 miesiąca ma czas opanować siedzenie. Staraj się ćwiczyć z nim i podciągać za rączki. Zachęć go do podciągania. Co do piersi to moje wielkością też nie rzucają na kolana :P wróciły do swojego "rozmiarku", ale trochę straciły na jędrności. Uroki ciąży i karmienia. Mi położna powiedziała wprost- tak już zostanie. Pigułeczko będzie dobrze! Odpoczniesz trochę od codzienności. Trzymam kciuki za Ciebie- żebyś przetrwała pierwszy dzień i całą resztę dni, a za Gosię- żeby była dzielna :) Milka to ta sama restauracja, gdzie chrzciliście Małą? Idź, poszalej, upij się (jak przystało na forum mam-alkoholiczek :P) i odpocznij. Przyda się Wam wyjście, odpierd... się tylko, niech mąż zobaczy jaką ma laskę w domu! :D Stella ale Matiemu rosną włosy. Świetny jest. A jak spanie? Śpi w swoim pokoju? Filip przeszedł dziś samego siebie. Po 1- rano dał popis, wymiotował 3 razy, myślałam, że znów dopadła go choroba, ale potem było już ok. Właśnie zasnął. Po 2- wyrwał mi klawisz w laptopie :/ i skończyła się zabawa laptopem a po 3- wczorajszą noc spał z Nami, bo co pół godz budził się z rykiem. Mam nadzieje, że nie przyzwyczai się Srel mały.Robiliśmy mu dziś ze względu na tą noc i wymioty badanie moczu i krwi. Na szczęście wszystko ok :) może zęby? Uciekam odpoczywać, miłego wieczoru :) -
*****************LIPIEC 2012***********************
ma_rka odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Milka ja bym mu dała parę lepszych. Dorosły chłop i nie myśli?! To niech zacznie, bo powinien wstydzić się tego co powiedział :/ U nas marudzenia ciąg dalszy. Do tego doszło darcie się przy kąpaniu. Kurcze i tu jest problem, bo od 3 dni Filip wsadzony do wanienki zaczyna ryczeć, krzyczy, napina się, jakby się czegoś bał. Nie wiem o co chodzi, bo niczego się nie wystraszył. Woda też ok. Ale kąpanie go teraz to katorga. Trzeba uwinąć się w kilka sekund, bo nie idzie go umyć. Za to od 3 dni pięknie pełza. Ostatnio pisałam z koleżanką, która ma córkę kilka dni starszą od Filipa, żaliłam się, że do pełzania się nie zabiera a tu taka niespodzianka. Wrzuciłam na pocztę link do filmiku z jego wyczynów. A teraz uciekam na miss polski. Koleżanka z mojej grupy bierze udział :) Trzymajcie się, dobrej nocy! -
*****************LIPIEC 2012***********************
ma_rka odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Milka ja też uważam, że to lekkie przegięcie ze strony Twego męża. Najpierw powinien ocenić siebie, bo też na pewno nie jest idealny. Chciał dziecka, wiedział, że rośnie brzuszek, że ciało się zmienia i co liczył na cud- urodzisz i bach- LASKA! Gdyby mi mój mąż coś takiego powiedział to pewnie Nasze życie seksualne umarłoby śmiercią tragiczną, bo już zawsze myślałabym, że nie jestem jego ideałem. Wstydziłby się coś takiego powiedzieć. I akurat na Twoim miejscu nie obwiniałabym siebie, bo to tak jakbyś była winna tego, że zaszłaś w ciążę. Trochę zrozumienia i empatii. Egoista jeden! Swojej du.. tylko patrzy i swego interesu i taka jest prawda. Wkurzył mnie ideał chodzący :/ -
*****************LIPIEC 2012***********************
ma_rka odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kropelko u nas 2 posiłki mleczne zastępuje kaszką. A więc tak: 8- kaszka 11- deserek 120g (mały słoiczek) albo sama tarkuje jabłuszko z biszkoptem 12:30- zupka ok. 190g (większy słoiczek) 16- kaszka 19:30- mleczko (robię 180ml, ale zjada mniej, zazwyczaj zostaje ok. 40ml) i w nocy jest mleczko. W między czasie dostaje picie- wypija jakieś 150ml przez cały dzień, kilka chrupeczków kukurydzianych. Choć ostatnio to i z wieczornym mleczkiem jest problem. Mały pociągnie kilka łyków, popłakuje i znów kilka. Dziś przy smarowaniu dziąseł wyczułam na przodzie dziąseł 2 ząbki wyczuwalne bez problemu, odkształca się to strasznie. I jeden górny też tak czuć. Mam nadzieję, że jesteśmy coraz bliżej tych zębów, bo ostatnio Mały przechodzi sam siebie. Pobudki w nocy, marudzenie w dzień, a od wczoraj doszedł wrzask połączony z płaczem i histeria, jak się go nie weźmie na ręce. Diabeł nie dziecko. Mąż wraca niedługo po zimie do pracy, nie wiem jak ja sama sobie poradzę z tym terrorystą. Od wczoraj na jego wyciąganie rąk mówimy NIE, nie reagujemy, ale póki co i on nie daje za wygraną. Dziś wymieniliśmy fotelik w samochodzie, bo w nosidełku Mały był ściśnięty i mimo, że wagowo nie kwalifikuje się na zmianę to w nosidełku już marudził i trzeba było zabawiać, żeby nie płakał. W spacerówce jeździ już jakiś miesiąc, bo kiepsko widział w gondoli i też się kokosił. I zastanawiam się jak dziewczyny, które zmieniły już fotelik radzą sobie w supermarketach. Wsadzacie już dzieci w kosze na zakupy? Dziś czeka nas przeprawa do TESCO. -
*****************LIPIEC 2012***********************
ma_rka odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pina, Słońce jestem z Tobą duchem, trzymaj się dzielnie. Milka z tym wprowadzaniem mleka to tak jak z innymi nowościami, ja teraz też już nie testuje, daje jak leci. A co do pomarańczy to jeśli pomarańcze nie uczulają, a ponoć cytrusy są najbardziej uczulające, to raczej nic już nie uczuli :P a Zuzanka niech je i rośnie duża i zdrowa :) Pigułeczko zgadza się- FILIP KOŃCZY DZIŚ 7 MIESIĘCY :) Ależ ten czas leci. Tęskno mi czasem za czasami kiedy kładłam Filipa na piersi i tak spał. Teraz to Mały diabeł, wszędzie chce być, wszystkiego dotykać, próbować, wyciąga ręce, żeby go brać na ręce. Te ostatnie opanował ostatnio do perfekcji. Dziś rano szykowałam mu ciuszki, on na łóżku siedzi, ręce do góry i płacze, bo... chce na rączki. Mówię NIE, opuszcza rączki i za chwile znów to samo :P My dziś po długim spacerze, na którym dopadł nas deszcz i po wizycie u dziadków. Wkurzyłam się, bo woziliśmy w wózku na dole folię i dziś na deszcz wyciągamy a tam popękane :/ przez te mrozy folia musiała popękać, bo przed zimą była cała. Ostatnio byliśmy na spacerze jak było ok. -10*C, wyciągaliśmy folię, bo chciałam zakryć dodatkowo folią, więc pewnie wtedy musiała być zmrożona i popękać. Eh. Dziewczyny macie w domu specjalne wagi do ważenia Maluchów czy ważycie na takich zwykłych, łazienkowych? U nas łazienkowa wskazuje co tydzień 100g więcej, ale ciekawi mnie jak dokładna jest. Swoją drogą cisza tu coś ostatnio. Nawet ja nie mam w dzień czasu na skrobniecie czegoś. -
*****************LIPIEC 2012***********************
ma_rka odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
czytałam o tej sprawie zanim sanepid zbadał te coś. Tego artykułu nie czytałam całego tylko pobieżnie, żeby Wam wysłać. I nawet jeśli to nie jest "zwierze" to nie zmienia faktu, że takie "kamienie" nie powinny znaleźć się w kaszce. U nas lepiej z siadaniem. Wystarczy Filipowi dać rączki i już wie o co chodzi. Podciąga się jedną, a drugą pomaga sobie i się podpiera. Za to pełza tylko wokół własnej osi. Do raczkowania też daleko. A dziś jest wyjątkowo marudny, wręcz płaczliwy. Mam nadzieje, że nie zanosi się na chorobę. Dziewczyny, próbowała któraś pieluszek GAGA? Dostaliśmy w prezencie i ciekawa jestem Waszych opinii. Stella rączka powinna przy przewrocie być albo odwiedziona do główki albo wzdłuż tułowia. U nas jest wzdłuż i Mały fajne sobie radzi. I nie martw się, sam załapie gdzie trzeba trzymać ręce. U nas na początku Mały aż wykręcał sobie rączki, trzeba było go pilnować i sam załapał o co chodzi. A jak poszukiwania niani? -
*****************LIPIEC 2012***********************
ma_rka odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ania z nestle kaszkami ostatnio była afera, bo też ktoś znalazł coś zbrylonego i okazało się, że to jakaś mysz/szczur. Zaraz może znajdę to w necie to wrzucę link. http://finanse.wp.pl/kat,104128,title,Szczur-znaleziony-w-kaszce-Nestle,wid,15280480,wiadomosc.html?ticaid=1ff70 -
*****************LIPIEC 2012***********************
ma_rka odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
izzkka to pewnie była 3-dniówka. Też kończy się wysypką, jest podwyższona temp. i ogólnie dziecko jest marudne. U nas tak było. I my też czekamy na ząbki. Już 2 miesiące zwodzą nas lekarze, że już tuż tuż ząbki są. A tym czasem tak jak u Piny- dziecko marudne, a ząbków jak nie było tak nie ma. Ania-a trzymam kciuki za Was, wytrwałości. I uważaj, obserwuj kupki na bebiko, bo u nas były wodniste, a i spotkałam się z wieloma opiniami, że wywołują biegunkę. Ale są i zwolennicy, więc może akurat Antosiowi przypadnie do gustu :) cukinia dobrze mówisz. Obcinanie koncówek podobno zdaje egzamin przy ich zniszczeniu, a sam włos nie rośnie od końca ale od nasady głowy, więc należałoby odżywiać od nasady. Biovax jest bardzo dobry, fajne efekty daje nałożenie go na włosy, turban i grzanie suszarką. Wtedy powłoki włosa się otwierają i odżywka wynika w środek włosa. I na koniec spłukać to letnią wodą, żeby zamknąć znów powłokę :) ja swego czasu też używałam tej odżywki, ale mi włosy zawsze wypadały, więc przyzwyczaiłam się do zbierania peruki ciemnych włosów z podłogi :P Kropelko ja ostatnio też zaniedbałam forum, bo czasu mało. Filip wymaga uwagi, w dzień 2 tylko dwie drzemki godzinne, więc resztę dnia spędzamy na zabawie, wyjazdach do teściów czy walce z Terrorystą. I ja się pochwalę. Filip 3 dni temu powiedział pierwszy raz MAMA :) ależ byłam zadowolona! Tak pięknie mu to wyszło. Ale póki co nie kwapi się do następnego razu. A przy jedzeniu gada jak najęty. "BA, BU, GA, AGA, JA, KI..." itd. :) wczoraj próbowaliśmy zupkę buraczkową i jest to chyba jedyna zupa domowa, którą je Filip jako tako ze smakiem. W przyszłym tyg robimy pomidorówkę. Słoiczkową wcina, może i moja mu posmakuje. Zapominam tylko o tym żółtku. Póki co dostał go tylko raz :/ muszę sobie gdzieś w kuchni zapisać i powiesić, bo przez nawał obowiązków wypadają mi z głowy ważne rzeczy. -
*****************LIPIEC 2012***********************
ma_rka odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ANELINKO tak u nas też jest problem asymetrii. Wysłałam Ci na pocztę link do naszych ćwiczeń, mam nadzieje, że coś pomogłam. -
*****************LIPIEC 2012***********************
ma_rka odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kropelko u nas pediatra zaproponowała żeby jedno całe karmienie mleczkiem robić 2 i zwiększać każdego dnia o jeden posiłek aż do 4 tak jak zalecane. I tak robiliśmy, ale te miarki też są ok. Tylko chyba dłużej to zajmie. -
*****************LIPIEC 2012***********************
ma_rka odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej mamusie! madziaz niezłego głodomora masz w domu :) dobrze, że jej przez tą chorobę apetytu nie odebrało. I ważne, że już jest ok :) a jak starania o dziecko? mąż zaczął brać odżywki czy ciągle próbujecie? Okresu nadal nie masz? Pina pytałaś ostatnio o kupę po kąpaniu i co?! U nas nigdy tego nie było, a tu wczoraj wielka kupa na dobranoc :D wykrakałaś :P jak idzie podawanie mleka? Aha, powiedz mi jeszcze ten budyń po ilu razach prób można dać już normalną porcję? Wczoraj była próba, zakończona pozytywnie. Wszystko bez zmian. A próbowałaś kaszki stracciatella? Pigułeczko gratuluję zęba! U nas też noce kiepskie, jakieś 3 pobudki- na smoka, picie i jedna na mleczko. Ale co 2h?! O kurcze, jak Ty kobieto się wysypiasz? Dajesz radę funkcjonować w ciągu dnia? Robisz drzemki w dzień? My dziś po wizycie u lekarza w ośrodku rehabilitacyjnym. Pochwaliła Filipa, że bardzo ładnie leży na brzuszku, odruchy ma ok, jedynym wskazanie na rehabilitacje jest wg niej lekka asymetria i od 11 lutego mamy 2 tyg rehabilitacji. Pochodzimy, zobaczymy jakie ćwiczenia dla takiego chłopa zaproponują. Poza tym dziś Filip mega marudny. Zauważyłam też, że jak mnie nie widzi dłużysz czas to płacze, rozgląda się, a jak go wezmę na ręce to od razu spokój. Odczuwa brak mojej obecności. I tu znów schody- ciężko będzie wrócić w październiku na studia. Eh... ale trzeba. Uciekam korzystać z wieczora. Trzymajcie się, spokojnej nocy :* -
*****************LIPIEC 2012***********************
ma_rka odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
izzkka chodzi nam o takie samodzielne siadanie, bez pomocy. U nas jak dasz rączki to średnio z pociąganiem, trzeba jeszcze troszkę pociągnąć na początku, żeby go zachęcić. Aha- Daria niezły głodomor, 300ml w 2 godz! u nas tyle mleka jest przez cały dzień :P a ona niech je, dla niej nadwaga niegroźna, a na pewno pomoże jej to urosnąć :) Co do teściowej to trzeba było jasno powiedzieć, że jak babcia będzie nosić to zabierzesz ja i tyle. Albo niech babcia cały dzień ponosi- zobaczymy co powie :D Madzii my jesteśmy na nan praktycznie od początku i jest ok. Jeśli mogę coś poradzić to nie podawaj jemu próbek różnych mlek, bo może mieć problem z brzuszkiem. Zacznij może od jakiegoś tańszego mleka i jak będzie ok to super, bo i zaoszczędzisz i nie będzie eksperymentów. Olka jak tu któraś pisała jeszcze na siedzenie ma czas do 9m. A raczkować bardzo dobrze, że się przymierza. Czasami dzieci najpierw uczą się raczkować i z raczkowania siadają samodzielnie, więc to byłby krok do przodu :) co do budyniu to ja nie pomogę, bo nie interesowałam się tym, ale w necie może znajdziesz jakiś przepis albo odkop kilka stron wcześniej, Pina pisała chyba o tym przepisie. Anecior u nas Filip wręcz odwrotnie, nie wstydzi się, ale jest strasznie poważny. Jak już oswoi się z czyjąś obecnością to potem zaczepia, piszczy, ciąga za włosy. O tak! Ciągnie za włosy uwielbia. Ciąga wszystkich, bez względu na długość. A Bartuś może należy do tych wstydliwych. Dużo dzieci chowa się za mamą. Ale wygląda to słodko :) Pina koniecznie wrzuć zdjęcia Matiego! Dawno go nie widziałam :) a co do długości- WOW! 80cm?! To chyba jakoś przypada na roczne dziecko. Będzie chyba wysoki :) Milka zazdroszczę takiego spania! Ile ja bym dała, żeby cały dzień w łózko spędzić. My dziś jedziemy z wizytą do mojej babci. Resztę obdarowaliśmy już wcześniej. Dla dziadka piwo, dla babci czekoladki zapakowane w pieluszkę ;) moja mama jest w Niemczech, więc ten prezent nas ominął. Ale za to mamy 3 Agnieszki w rodzinie, więc czeka nas jeszcze kilka telefonów do wykonania:P i dziś do Filipa przychodzi laska :D mojej siostry znajomi z 6 miesięczną dziewczynką przychodzą, więc czeka nas randka :D ciekawe czy mój dzieć nie będzie płakał, bo ostatnio przy rocznej dziewczynce beczał jak najęty. Ta krzyczy w zabawie, a ten od razu w bek. Nie spodobała się ewidentnie :P -
*****************LIPIEC 2012***********************
ma_rka odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Milka Filip też nie rwie się sam do siadania. Jak go posadzę to siedzi ładnie i rzadko się na bok wywali, ale sam nie podciąga się za szczebelki czy inne przedmioty. -
*****************LIPIEC 2012***********************
ma_rka odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hallo! Pina powiedz mi ten budyń to robisz normalnie jak dla siebie? Smak musi być waniliowy czy może być czekoladowy? Też zastanawiam się czy nie zrobić Filipowi. Fajna ta Twoja pediatra. Dobrze jest mieć kogoś takiego, a tym bardziej mając Tadka niejadka :) i cieszę się, że sytuacja z bankiem się wyjaśniła i pieniądze wrócą na konto :) luna u nas też noce kiepskie, kilka pobudek na smoka, picie albo jedzenie i jeszcze do tego pobudka o 7 :/ i gratuluje pracy, oderwiesz się troszkę i wyjedziesz do ludzi. A swoją drogą gimnazjum to ciężki wiek, więc powodzenia :) kika co do akcentu męża to on strasznie nie lubi tego swego "R", więc jak mu przeczytałam, że komuś podoba się jego mowa to urósł :P Nietutejsza widzę, że jakaś fala upadków u nas na forum. U mnie jeszcze nie było takiej wpadki, ale raz mało brakowało. Teraz jak gdzieś odchodzę to kładę Małego na środek łóżka. Lepiej dmuchać na zimne. Milka co do tego zachłyśnięcia to u nas codziennie jest odruch wymiotny u Filipa. Ten srel nauczył się prowokować wymioty i jak nie chce jeść to robi odruch. Kilka razy przez ten odruch zwymiotował. Teraz już jak zaczyna wyrabiać cuda to nie karmię go już, bo już 2 dywany były zapierane przez jego wyczyny :P Madzi22 tutaj u nas jest kilka dzieci ze skazą białkową, więc wal śmiało :) Mi też szkoda było zostawić synka, wzięłam dziekankę ale na samą myśl, że w październiku czeka mnie powrót na studia robi się strasznie smutno :/ ciężko jest rozstać się z dzieckiem i doskonale Cię rozumiem. Wątpię, że od glutenu świszczy Wojtusiowi przy oddychaniu. Może mu coś zalega albo nos ma zawalony? U nas -10*C i koniec spacerów :( teraz przez kilka dni czeka nas gnicie w domu, a szkoda, bo zawsze to godzina z całego dnia zajęta i Mały spokojny. W domu to on jest maruda, trochę się pobawi sam i potem trzeba go zabawiać, szaleć, pokazywać i strasznie dużo uwagi wymaga. Teraz akurat śpi, więc chociaż chwila spokoju i odpoczynku. A mnie ciągle zastanawia co ze strzałką. Byłą taka aktywna, udzielała się na forum i nagle cisza. Mam nadzieje, że nic się złego nie stało i po prostu znudziło jej się udzielanie na forum. -
*****************LIPIEC 2012***********************
ma_rka odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
amiga wysłałam na pocztę link z ćwiczeniami :) -
*****************LIPIEC 2012***********************
ma_rka odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pina po jakim szczepieniu wystąpiła gorączka? Żółtaczka? Bo my dziś też się szczepiliśmy i pielęgniarka mówiła, że to po tej szczepionce nie ma już skutków ubocznych. Teraz następna szczepionka 2 lipa :) ufff! Amiga ładna waga :) a cytrusy od dawna podajesz? Bo czasem mam ochotę dać Filipowi pomarańcza possać jak patrzy tymi swoimi oczkami, ale słyszałam, że cytrusy daje się najpóźniej. Pina jeszcze jedno pytanie- dawałaś Matiemu arbuza? Bo po poł roku można już i sama zastanawiam się czy nie kupić i nie dać do spróbowania. Ja sama jadłam arbuzy kilogramami w ciąży, więc może jemu też posmakuje. U nas w ciągu tygodnia 180g do przodu u Filipa. Waży teraz 7780g. Najważniejsze, że rośnie. Mały zapłakał raz, ale na szczęście zaraz się uspokoił. Za to u lekarki musiał siedzieć, bo jak go kładłam na leżankę to w bek. Więc jak dorosły facet badany był na siedząco :P -
*****************LIPIEC 2012***********************
ma_rka odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
izzkka teraz już też nie można oczekiwać, że Daria będzie tyła dużo, bo i teraz waga Naszych Maluchów będzie wolniej leciała do góry. Co do pomidorówki to Filipowi też strasznie smakuje. Te słoiczki pomidorowe to chociaż mają jakiś smak, bo ostatnio jak dałam Małemu krupniczek to pomyje jakieś, bez smaku totalnie. Pina miałam pisać smsa do Ciebie, ale nie miałam kiedy, a w rossmanie są fajne kaszki babydream. Ostatnio kupiłam z herbatnikami to Mały wcinał, a dziś straciatella i też jadł jak szalony. Mati ma podobny gust, więc może jemu też posmakuje :) i cena fajna, 4,50 zł jakoś za kartonik. Co do banku to może system nawalił im, ale najważniejsze, że to nie przelew internetowy, więc dojdą kto i kiedy. Madzii22 z tą łyżeczką to może dostawał jakiś lek łyżeczką i się zraził? U nas tak było. Ale najważniejsze to nie zrazić dziecka, bo potem będzie ciężko wrócić do łyżeczki. Może spróbuj taką normalną, metalową. Może zobaczy, że to coś innego i zje z normalnej. cukinia, Szczęśliwa mamusiu doprowadźcie chłopów do porządku :P Neli a podajesz jakiś syrop na kaszel? Wrzuciłam na pocztę zdjęcie Filipa z dziś :) a teraz uciekam na seans filmowy z mężem. Dobrej nocy! :) P.S. PINA śmieszna sytuacja dziś na spacerze wynikła. Zaganiam męża do domu ze spaceru, bo zrobiło się mi zimno, a on mówi: Pina i inne dziewczyny chodzą dłużej xD także mamy w Naszym gronie jednego faceta :P bardzo zainteresowanego Naszymi poczynaniami z dziećmi :) -
*****************LIPIEC 2012***********************
ma_rka odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nietutejsza a może ma refluks? Często jest utajony i cofa się do przełyku, ale nie ulewa na zewnątrz. Moja lekarka zaczęła nas leczyć na refluks teraz, jak Mały słabo jadł i zdarzyło mu się zwrócić. Albo spróbuj częściej i mniej, tyle, że latać ciągle z łyżeczką za dzieckiem to męczące trochę. Madzii22 zapraszamy do dyskusji :) Pigułeczko czyżby Gosia zaczynała raczkować? No, no! Pierwsze raczkujące dziecko na forum :) My po spacrze. Dziś u nas -4*C. Byliśmy z mężem w aptece, w rossmanie, przeszliśmy się nad rzeką i stawkiem. Razem chyba z 1,5h nam to zajęło. Jeden z dłuższych spacerów zimowych. A i rozmarzyłam się jak to będzie w lato. Wsadzi się Małego w wózek, picie, deserek i można pół dnia na powietrzu. Tylko gdzie te lato :( -
*****************LIPIEC 2012***********************
ma_rka odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nietutejsza a może ma refluks? Często jest utajony i cofa się do przełyku, ale nie ulewa na zewnątrz. Moja lekarka zaczęła nas leczyć na refluks teraz, jak Mały słabo jadł i zdarzyło mu się zwrócić. Albo spróbuj częściej i mniej, tyle, że latać ciągle z łyżeczką za dzieckiem to męczące trochę. Madzii22 zapraszamy do dyskusji :) Pigułeczko czyżby Gosia zaczynała raczkować? No, no! Pierwsze raczkujące dziecko na forum :) My po spacrze. Dziś u nas -4*C. Byliśmy z mężem w aptece, w rossmanie, przeszliśmy się nad rzeką i stawkiem. Razem chyba z 1,5h nam to zajęło. Jeden z dłuższych spacerów zimowych. A i rozmarzyłam się jak to będzie w lato. Wsadzi się Małego w wózek, picie, deserek i można pół dnia na powietrzu. Tylko gdzie te lato :( -
*****************LIPIEC 2012***********************
ma_rka odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Stella u nas nigdy wcześniej tak nie było. A poza tym co do skoku rozwojowego to lekarka mi zadała jedno pytanie jak jej powiedziałam o skoku rozwojowym. CO TO JEST? Wg niej takie coś nie istnieje, bo co dziecko rozwija się tylko podczas skoku? Przecież dziecko cały czas rozwija się, więc takie coś jak skok rozwojowy wg niej nie istnieje. I w sumie jakby się nad tym zastanowić to trochę nielogiczne są te skoki, bo to tak jakby dziecko rozwijało się tylko podczas skoku, a przecież codziennie Nas czymś dzieci zaskakują.