moniał
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez moniał
-
I co??? Umam???? Ja umam...bo ja mundra jezdem :D heee!
-
A se kropkujta mnie i co? Zbanujta tez... A Prezeska uczyła..... D u p a !!!!!!!!!!!!!
-
Świento jest a nawet dwa..... A ja moge se DUPA napisać????? Phi....napisze - dupa, dupa, dupa!!!!!!!!!!!!!!!!! Niewychowaniec ze mnie. I co???? Wywalcie mnie z topiku bo mam w dupie całość!!!!!!!!!!!!!!! I czesc Wam (panowie magnaci!!! :D)
-
A ja jestem wściekła..... Nie napiszę dzisiaj o co chodzi bo za bardzo emocje mi \"grają\" i mogę palnąć zbyt wiele albo trochę mało obiektywnie.... Muszę się tylko gdzieś wyzłościć a Wy dla mnie to jak koło ratunkowe :D - więc pozwolicie że sobie trochę \"bluzgnę\" :O Zresztą wcale nie wiem czy publiczny topik dobry jest do opisywania takich spraw. W każdym razie to nie żadne problemy z MM :D jakby co!!!!!! Szlag by to wszystko!!!!!! Szlag, szlag!!!!!! No i....trochę już mi ulżyło ;-)
-
Hej A jednak znalzł ktoś kluczyk do otwarcia topiku :D A u mnie dzisiaj niebo zachmurzone - na razie jednak nie pada i mam nadzieję, że tak zostanie. Whiskuś no to mieliście naprawdę wielkie szczęście, że nie lecieliście dzień później - niby nikomu nic się nie stało ale co przeżyli ci ludzie :-( Brrrrr!!!! Jak się zdecydujesz na wypróbowanie potrawki to tylko Ci podpowiem, że tym startym serem posypuj jak już potrawa jest na talerzach - przed samym jedzeniem. W gorącym ten ser się rozpuszcza i porobią Ci się kluchy....Ja to w ogóle stawiam na stół michę z tartym serem i każdy sam sobie posypuje ile chce. No i tradycyjnie - nic mi się nie chce :O Ja jednak chyba leniwa jestem....
-
Kwiatki? Kwiatki? Mnie boli głowa :O Dzien dobry!!!! W czasie polskim się już nie mieszczę chyba :O
-
Nie będę ukrywać...mam lekkiego kaca :O Łeb mnie napier**** :D sorki boli mnie głowa ;-) Fizz---wyjechałaś do rodziny? Trzymaj się! Emmi---a wiesz, że ja uwielbiam szron? Wolę niż śnieg (tego już raczej nie trawię, w ogóle zimy nie lubię...brrr!!!) Ale u nas nadal cieplutko - ja na wszelki wypadek zakupiłam już kurtki zimowe dla dzieci a chodzą......w takich lekkich bo by mi się przepociły jak nic. Whiskuś---zaserwowałam coś co uwielbiamy a co ma bardzo śmieszną nazwę - nazywa się to \"potrawka dobrej żony\" :D :D Tu jest przepis, jakby któraś chciała wypróbować :-) http://www.winiary.pl/przepis.aspx?id=1&idg=1&idp=1446 Zrobiłam też sznycelki z piersi indyczej - takie na ostro i troszkę przystawek - jajka faszerowane, \"szynkę rolowaną\" - ja to tak nazywam ale to po prostu plasterki szynki, posmarowane serkiem Philadelphia, posypane różnymi przyprawami i zawinięte w rulonik :-) Stan natomiast przywiózl różne alkohole - bo \"nie wiedział co lubimy czy lubamy\" :D które starczyłyby do poczęstowania wszystkich sąsiadów na naszej ulicy :O I czekolady dla chłopców - też chyba z pół sklepu wykupił ;-) Potem zgubiły się jego kluczyki od samochodu :D ale okazało się, że to Mały je zabrał - przewidujące dziecko :D i schował w kanapie, pod poduchami - rano dziś je MM znalazł... Ogólnie imprezka udana ale moniał lekko przesadził i dziś są skutki....nie powiem czego :D :D Idę legnąć na kanapę.....może nawet z jakimś kompresem na łeb :O :O
-
Rzadko bywam w tu niedziele - tzw: \"życie rodzinne\" :D ale teraz mam chwilkę czasu to zajrzałam....poczytałam i cosik napiszę ;-) Emmi---to racja, że Tobie ciężko na dwóch topikach jedno i to samo pisać....Ale zawsze skrobnij choćby słówko a może....właśnie tu znajdzie się \"pocieszycielska dusza\" :-) A ten ptaszek z gitarą - ekstra!!! Whiskuś---może to i racja, że ja czasami samotnie się czuję (może i stąd ten topik.... :-) ) ale....z drugiej strony to też i mój wybór życiowy. Kiedy zmienia się miejsca zamieszkania (ja w sumie zaczęłam mając dwadzieścia parę lat... :O ) to i pewne znajomości się kończą, wygasają, bledną....Oczywiście zaczynają się nowe ale.....zawsze najpierw tak trzeba się \"po psiemu obwąchać\" (nooo...jak ja coś palnę....ale wiesz o co mi chodzi!) A ja w końcu mając niewiele ponad 20 lat wyjechałam za granicę, potem po paru latach wróciłam do Wawki, potem Poznań, teraz tu....Cygański los :D Mnie z nim dobrze bo to lubię ale......nie ma róży bez kolców!!! Coś za coś!!!!! Fizziaku---a ja mam w ogródku ptaszka bardzo podobnego do sikorki (tzn: nie mam go :D , on do mnie w odwiedziny przylatuje.....) ale to na pewno nie sikorka. Już nawet fotki w necie sprawdzałam....Chyba, że to jakaś angielska odmiana! Cały czarny jak kruk, brzuszek żółty, wielkości....no większy od wróbla ale od gołębia mniejszy!!! Haaaaa......No i odwiedzają mnie koty sąsiadów - jeden rudzielec, drugi biało - czarny.....pieszczochy takie :D Naduś---a Ty na weselisku??? No to baw się dobrze, wytańcz za wszystkie czasy i baw się do utraty sił :D MM \"przeprowadza\" dziś Stana - miało być wczoraj ale.... Niech ta Katia już przyjeżdza i zrobi z tym swoim chłopem porządek :D :D Potem mają do nas przyjechać a...oczywista staropolska gościnność :D nie pozwala posadzić gościa przy chrupkach i słonych paluszkach więc.....piekę, gotuję i coś tam działam w kuchni...Akurat samo się działa :-) więc wpadłam do Was (do nas!! :-) ) No ale lecę sprawdzić co z moją potrawką :D.... Bo w końcu wyjdzie mi taka gościnnośc, że gotową pizzę będę musiała zamawiać :D :D
-
Pogadałam z bratem, wyryczałam sie!!!!! Tylko mi jakoś nie lżej!!!! Tak jakoś bywa!!!!
-
Pisze i...wymazuje, pisze i...kasuje... :O Teraz już napiszę i....niech to idzie...w eter :-) Whiskuś---jak fajnie, że już jesteś!!!!!!!!!!!!!! Brakowało nam Ciebie!!!! Teraz czekam na fotki - na pewno odpoczeliście, zrelaksowaliście się i w ogóle dobrze się bawiliście (mała zazdrość z moniała wyłazi :O ale to ludzkie.....a może moniałowe???) Whiskuś---tak, MM w \"tej\" branży pracuje :D, troche dorabia \"na swoim\" - to zresztą jest celem ...na później! Fizz---ja może będę trochę brutalna ale....całego świata nie zbawisz a pomyśl też o sobie!!! Przepraszam....wiem, że masz w sobie mnóstwo empatii ale nie daj się też wykorzystać. A choroby w rodzinie bardzo, bardzo Ci współczuję! Jakoś nie doczytałam - to zachłystowe zapalenie płuc to u....Majowej Panienki :-( ???? Wiem, że same bzdury napisałam ale....humor mam do d**** (to ja wykropkowałam...) Nie będę pisała co i jak - bo to bez sensu..... Oólnie mówiąc jest mi....trochę źle!!!! Jak mi się poprawi to wrócę.... I słoneczka Wam życzę i maja w serduchach....i ....wrócę, wrócę!!!! Powinnnam to znów wykasować tylko....nie dam rady klikać tu znów. Pal licho....bierzmy życie jakie jest!!!!!!
-
A pytałam..... Dużo zdrówka dla \"kafkowych\" Sto lat nam życzę Wierszykować nie będę Ale za to dam kazdemu.....buziaka :D :D :D
-
Byłam na poczcie - udało mi się na dziadka nie trafić :D (czy ja Wam pisałam o dziadku w ogóle??? bo ta skleroza!!!) Wysłałam kartkę na \"18\" do chrześnicy MM....Prezent dostanie od nas...jakby z drugiej ręki bo nie wiem co takiej dziewczynie kupić a kasę do koperty...strach włozyć. A ponieważ i tak teściówce będziemy pieniądze (nooo...nie w kopercie :D ) wysyłać to dołożymy dla \"Małej\" :D :D Ładnie mi się w ogródku zrobiło - krzewki takie czerwone :-) Tylko po co ja się produkuję...jak tu żadnej nie ma????????????????? Nie, nie....ja się zbuntuję - słowo daję!!!!!!!!!!
-
Słoneczko mi wyłazi.... :D Całkiem miło się robi.
-
A jeze lubię....bo sobie \"tuptają\" :D :D
-
Hejka Widzę, żę topik nam sie \"polityczny\" robi :D Ja się nie wypowiadam bo mimo, iż mam swoje \"sympatie\" :O i antypatie to....gdzie dwóch Polaków ....tam trzy różne zdania.... Jeśli chodzi o Małego....ja dobrze wiem (oooo...ja wiem :D :D ) że on ma swoje ....\"za uszami\" :D i trudno go w pewne ramy wdrożyć :O Ale (jak każdy z nas...) musi się dostosować...chcąc, nie chcąc!!! Fizziaku---a ja nietoperzy.... się brzydzę po prostu - ni to ptak, ni mysz :O Chociaż zwierzątka lubię! Wiem, że to \"coś\" (ssak, tak???) jest pod ochroną ale jak widzę nietoperza to daję \"nogi za pas\" :O Nooo...fuuujjj!!!! Z eska pewnie nasza koleżanka zadowolona - bidula siedzi tam bez netu... :-( Naduś---ja bym Ci maja i lipca i w ogóle słonka przysłała ale....jakieś niebo mam zachmurzone - chociaż ciepło. A na ślub i wesele też bym poszła....I nawet mam w rodzinie - na święta ale w Polsce a zdecydowaliśmy, że tu zostajemy!!!! I...już po moim :D weselu. No i właśnie - jak to jest z tymi szczepieniami??? Ja nigdy się nie szczepiłam, dzieci też nie a naszą polską zimę bez problemów \"przeżywaliśmy\" ;-) Dzisiaj też uciekłam ze szkoły :D :D.... Wagarów dzieciaki naucze :D
-
MM dostał w końcu to angielskie prawko jazdy....Za cholerę nie rozumiem tego... :O On ma prawo jazdy na te tiry i te różne :D I DVLA (nasza komunikacja...) na B dała mu do 60 roku życia (dożyje??? w ogole mi ten chłop :D :D) na tiry na 10 lat, na przyczepy też wręcz do śmierci...... Na te ich C z przyczepani na 15 lat...... Normalnie szok!!!! Na motory też ma do śmierci :D , do 60 roku życia!!!! Teraz ide to \"rozgryzać\" :D :D Ale fajne to angielskie prawko....poświęcę Ł 45 i swoje też zmienię ...ten napis GB :D :D No i ....angielskie ID..... Oni mają fioła a ja w tym muszę żyć!!! :D :D Dobrze, że ja mam tylko na B :D :D
-
Fizziaku też dzięki!!!! Damy sobie radę bo nie mamy innego wyjscia :D Ide jakis obiad montować.... Wysłałaś? Tego eska? Na pewno się ucieszy! A ja się ucieszę jak zobaczę Ją na topiku....i Znajomego ....Wracać mi tu!!!!
-
O rany Fizz....ale miałaś \"przygodę\" - to albo pijany albo młody gnojek Nie cierpię takich.....jak sam chce się zabić - jego sprawa ale jak by mi taki dziecko rozjechał to słowo honoru - \"kałacha\" bym kupiła....bo i tak bym miała w nosie co dalej!!!! Wyobrażam sobie co przeżyłaś... U mnie pogoda nie najgorsza - na zewnątrz bo....w sercu jakoś mi do maja daleko :-( Ale smęcić i płakusiać tu nie będę - tak bywa czasami..... :-( Fizziaku----z moim Małym w szkole właśnie \"średnio\" :O sobie radzą....dlatego ja u dyrektora już mam praktycznie własny kubek na herbatę....bo ciągle sobie gadamy :D Ich dzieci \"wytresowane szkolnie\" od 4 roku życia i moje - burza, radość istnienia :D , ciekawość świata (ale po swojemu :O ).....szkoda słów.... Jest taki a nie inny!!!! Ale jest mój!!!! Naduś skrobnij no słówko bo widzisz, że czekamy, Ania kiedy TM wyjeżdza? Malibu :O Whiskuś Ty szczęściaro! Emmi ...pisz i u nas :-( bo smutno nam tu bez Ciebie....Foletka wróć już do nas, Znajomy też ....toż nie będę taka jak już rozdaję! :-) I ogólnie ...... Pogadałam trochę z bratem....jakoś mi cieplej na duszy. Wczoraj miałam ten pogrzeb w rodzinie - masa ludzi....tylko co z tego???? Idę bo smęcę i płakusiam sobie trochę dzisiaj! :-)
-
Bo mnie się tak marzy....tak marzy....
-
TWA....ja naprawdę posiadam wałek :D :D Tylko go nie używam....no...nie używałam.... A na kolację se poczekaj :P
-
To co....znowu mam sama do siebie pisać???? Dzisiaj odprowadziłam Małego do szkoły i.....uciekłam :D :D Widziałam, że nauczycielka jest już w klasie i dałam dyla :O Bo oni tu mają tak dziwacznie - każda klasa (sala) ma wejście (wszystkie drzwi przeszklone czy oszklone...) z holu szkoły ale również z zewnątrz - od boiska.....I rano dzieci wchodzą zawsze od podwórka tymi drzwiami :O ... \"gęsiego\" się ustawiając a moje pcha się oczywiście pierwsze.....bo cholerka.....zabawki mu kupili ;-) NA wzelki wypadek dałam dyla :D niech się sami trochę \"pogimnastykują\" z nim.....ich sprawa - ja mówiłam....przenieść dziecko do niższej grupy na razie. I nie będę mieć sublokatora :-( Wczoraj MM przez przypadek wynalazł fajny pokój w domu dzielonym przez 3 pary - pokój spory, z własną łazienką, jedynie kuchnia wspólna (ale podobno duża) A ponieważ za 2 tygodnie przyjeżdza narzeczona Stana to i tak musieli by sobie czegoś szukać - pomijam wspólne mieszkanie ale ten nasz pokoik to klitka... :O MM zadzwonił tam, dogadał się z nimi (zadzwonił do Stana...on na razie mieszka pod Warringtonem....skomplikowane ale co ja mogę? :-) ) i ten go poprosił, aby mu to rezerwował (podobno jest ciężko teraz z mieszkaniami, pokojami itd....) Więc MM wpłacił kaucję i czynsz tygodniowy (pokój niedrogi!) no i.....tak straciłam sublokatora :-) Jedyny plus :D że to niedaleko od nas...może będę miała \"kamaratkę\" jak ta Katia (nie pamiętam....no...nasza \"Kasia\" ;-) ) przyjedzie.... A tak na poważnie i na smutno - wiecie, że Polacy są tu dla siebie wrogami wręcz? No...nie daj Boże niech komuś się lepiej ułoży niż Tobie - już Cię nie znają...Tak było kilkanaście lat temu jak byłam w Londynie i tak jest teraz - widać to nasza \"narodowa cecha\" :O Nie wszyscy - nie generalizuję ale..... A ze Słowakami jakoś fajno nam się dogadało... :-) Mimo \"szczotek\" :D A włoski se lekko \"karbownicą\" przygrzałam...jakoś nawet wyszło :-) I dostałam wczoraj małego krwotoku :-( u mnie to normalne ale MM się wystraszył (no bo kto chatę by sprzątał i obiady gotował :D ) i łaził za mną nawet do.....za przeproszeniem....kibla :O Dopóki tu się nie znajdzie kilka wpisów to ja też spadam!!!!!!!!!!!!!!
-
Dzień doberek.....mówi boberek :D Jestem jak poeta całkiem Jak się komuś nie podoba to go walnę wałkiem :D :D Dzisiaj mam dzień głupawki i nie będę pić kawki :D Uciekłam dziś ze szkoły bo Brytole to matoły!!!!!!! Skype mi nie działa
-
Wiedziałam że Mały szkołe po swojemu \"przestawi\" (chociaż to i tak nikogo nie obchodzi ale napiszę bo mnie śmieszy, przeraża i....zdumiewa!) Dzisiaj dzieci poszły sobie na spacerek - ludzka sprawa!!! Tylko tu nauczycielki nie ustawiają dzieci \"w pary\" tylko \"gęsiego\" :O A moje się uparło...w parze z kolegą, za rękę go chwycił i cześc - najlepszy numer,że w zeszłym tygodniu się pobili :O I nie było siły na moje dziecko - idzie tak a nie inaczej.... :O I w końcu cała grupa szła jak chciała :O..... Nauczycielki dostawały fioła...a ja znowu z dyrektorem rozmawiałam :D :D Ja zwariuję!!!!!! Dlaczego moje dzieci muszą tak od normy odbiegać - każde w swoją stronę??? :D :D I tak je kocham do szaleństwa - te moje wariacje!!!! Jedno i drugie!!!!
-
Zakonczenie dnia o 15??? To ja dopiero żyć zaczynam :D Ide se stond...szukam szczenscia :D :D :D
-
Znalazłam!!! W zamrażarce!!! Ale Wam nie powiem co bo nie piszecie :D :D Tajemnica jak diabli! Ale za to się popłaczę na topiku - spaliłam sobie grzywę :O No...tak tylko trochę ale śmierdziało :D :D Nie chciało mi się szukać (mówiłam, że ja z tym szukaniem mam coś nie teges....) zapalniczki to sobie papierosa od gazu przypalałam :O I tego.....fajer był lekki :O Obcięłam sobie te \"przypaleńce\" - to już nie pierwszy raz taki numer zrobiłam...... Teraz umyłam włoski (co by nie capiały :D ) i nie wiem....prostować czy robić lekkie \"loczki\" :D Z tymi loczkami nie widać tych nierówności ale jak zacznę \"równać\" sobie tą grzywę to...w końcu nic mi nie zostanie :D - a ja muszę mieć grzywkę....mam \"pierdolca\" na tym punkcie bo mam lekką bliznę na czole - jej nie widać w sumie ale ja .... Mówiłam - objaw chorobowy......