Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

moniał

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez moniał

  1. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Oj Jagoda, Jagoda....pamietasz jak dzien \"przegadalysmy\" u mnie? Pamietasz nasz zlot poznanski? To mi glupot tu nie gadaj! :D Kinga nie wiem kiedy w Poznaniu wyladuje...Piszesz, ze dom sprzedalas - szkoda troche. Teraz moze na \"moim\" osiedlu rezydujesz? Aga jak zwykle dla Ciebie.... :-) Fizziaku obiecuje, ze dlugiego maila do Ciebie napisze!!!! U mnie wszystko ok! Emmi ratowalas ten topik przed zatonieciem ale.... Mysle czesto o Tobie!
  2. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Aga mam nadzieje, ze masz ten sam numer telefonu :-) Bo gg chyba zmienilas...
  3. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Agaaaata :D Gdzie Ty bylas jak Cie nie bylo? :-)
  4. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    :D :D :D Jagoda---chyba tak znow nie pozacieralam tych sladow...nawet wiesz, gdzie teraz mieszkam :D A tlenu juz dawno nie uzywam - nawet nie mam go na kompie. Mam jedynie gg wiec jak Ci sie gdzies tam jeszcze placze w kontaktach to daj znak! Kinga---:-) Witaj. Mam Twoje ksiazki i przed wyprowadzka pchnelam Mlodego aby Ci je zwrocil ale nikogo nie zastal a potem tak jakos w tym zamieszaniu nikt nie mial czasu... Emmi---
  5. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Udanego skoku do szczesliwego Nowego Roku :D Szampanskiej zabawy, spelnienia wszystkich marzen!!!
  6. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Milych, spokojnych, wesolych i rodzinnych Swiat Bozego Narodzenia!!!!!!!!
  7. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Milych, spokojnych, wesolych i rodzinnych Swiat Bozego Narodzenia!!!!!!!!
  8. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Tak dobrze zarlo i...zdechlo :O Bywa... Ale
  9. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Hejka Poczytalam i widze, ze w miare ok u kazdej :-) No i bardzo dobrze....Ale, ale...czy ktos tu wczoraj nie mial imieninek? Heh? Whiskus - wszystkiego najlepsiajszego, zdrowka i szczescia i radosci i pomyslnosci i spelnienia marzen A ja w koncu dobrnelam do jakiegos konca :D Ale takiego dobrego - po Nowym Roku Maly zmienia szkole, widzialam, rozmawialam z dyrektorka, dostalam juz dokumenty - to szkola taka w sam raz dla Malego. Troszeczke rozni sie od tzw: normalnych Primary School - chociazby tym, ze tu dzieci moga uczyc sie do 16 roku zycia (moga...ale nie musza. Jezeli doganiaja rowniesnikow moga isc do szkoly w tzw: normalnym trybie, jezeli nie - koncza tu program i podstawowki i takiego ich gimnazjum). Grupy (klasy) sa bardzo male - okolo 7 - 8 uczniow a do tego 4 nauczycielki :D Prawie, ze nauczanie indywidualne. Szkola przyjazna, nastawiona na potrzeby dzieci i co - dla Malego wazne :D - jest tam nauczycielka, poslugujaca sie jezykiem polskim!!! Uuufff.... Maly juz zdiagnozowany, pod opieka rehabilitantow - jakos do przodu sie pchamy pomalu :-) Jutro musze dom ustroic swiatecznie bo troche sie roznie na swojej ulicy :D - wszyscy juz tu mrygaja swiatelkami, przed domami balwanki i Mikolajki...a u mnie...no...tego...smieci troche :D Jutro posprzatam przed domem i powiesze jakies swiatelka :O Piszta no tu - bo wchodze na tego neta i nie mam co poczytac :D
  10. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Hejka Goscie pojechali...w domu sie pusto zrobilo jakos :O To bylo malzenstwo Slowakow z dwojgiem dzieci - 3 letnia Sarka i 10 miesieczna Saszka. Juz mam zaproszenie do Bratyslawy :D z czego chetnie skorzystam...kiedys tam bo w sumie jedynie przejezdzalam przez Bratyslawe, nie zwiedzalam. U mnie leje :-(, wiatr taki, ze leb urywa... A w taka pogode to ja zawsze dola miewam...U mnie 13 jeszcze nie ma a w domu swiatla pozapalane - ciemno jak... :D Brrrr i wrrrr... Ide sie zajac....kurzymi nogami :D
  11. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Mam w domu gosci - ze Slowacji. Fantastyczni ludzie ale czasu mi brak na wszystko :-) Pod koniec tygodnia sie odezwe. Buziole :D
  12. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Pamietam, czytuje, mysle o Was.... U mnie za duzo i za szybko sie dzieje i ja nie nadazam za wlasnym zyciem. Los- nudy- to mi nie wpisal w grafik :D W ogole ten moj los to taki lobuziak - jedna lapa kopie mi dolki, druga....podstawia fantastyczne osoby. I jak tu sie gniewac na takiego? :-) W poniedzialek bylo pogotowie do mnie, potem bylam troche slaba, potem mialam sprawy zwiazane z Malym, teraz bede miala na kilka dni siostre znajomego (on juz nie ma gdzie jej umiescic :-) ) Samo zycie! I dla wszystkich wielki
  13. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Fizziaczku Pomacham..... na wiecej sil mi brak. Przepraszam - nie mam sil na pisanie. I dla kazdej z Was
  14. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Nadus--- nie smutaj sie :D To ja napisze.....albo chociaz pomacham
  15. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Ja tak szybciutko machne Wam abyscie o mnie nie zapomnialy ;-) Mam troche nowych problemow, do tego wszystkiego jestem diabelnie przeziebiona - nawet palic nie moge :D tak mnie pluca bola. Do lekarza nie ide bo tu albo mi paracetamol przepisza :D (to juz wole sie leczyc po swojemu, lekami z Polski) albo zaraz szpital wymysla - na to sobie w tej chwili pozwolic nie moge! Na razie Sloneczka, kiedys ktos :-) pisywal \"papatki\" - to teraz ja tak napisze.
  16. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Fizziaczku--- co sie dzieje? Ja nie poplacze bo juz znow sie wzielam nieco w garsc ale za to mocno, mocno Cie przytule. Moze byc? Nadus---witaj Emmi---szczerze powiedziawszy nie bardzo wiem o co Ci chodzi z tym czyms na uszy :O Wyjasnij mi to jakos dokladniej - zebym w sklepie wiedziala o co w ogole pytac. Bo nawet nie wiem gdzie mialabym czegos takiego szukac. I dla wszystkich Ide chate posprzatac bo przez moje chlipania ostatnio i siedzenia na kanapie na tylku troche mi sie nazbieralo roboty :-(
  17. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    A teraz ide dalej na swoja kanape i poplacze sobie - taki kaprys :-) Zyje nadal :D
  18. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Niedlugo juz Wam nie bede psula topiku swoimi wpisami - wykoncze sie i tyle!!!! Za duzo na moj jeden, glupi leb! Przepraszam...tak tylko sie wygadac gdzies chcialam! Trzymajcie sie Dziewczynki!
  19. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    A ja sobie dzisiaj rycze - siedze i chlipie :-) Mam takie tam powody to sobie poplacze. Co mi tam....I jeszcze ktos mi dodatkowych problemow nawalil. Ale za to bylam dzisiaj z Malym u psychologa, synio robi duze postepy ostatnio i nie pojdzie do zadnej szkoly z tzw: special education. Pojdzie do normalnej szkoly ale do takiej, gdzie sa klasy dla dzieci z problemami jakimis. Tam jest mniej dzieci ( w tych klasach) i wiecej nauczycieli. Natomiast ma w dokumentach normalna szkole wpisana i w kazdej chwili moze \"przeskoczyc\" do klasy normalnej. Ale i tak sobie dzisiaj porycze! Sorki, ze nie wypowiem sie dzis na Wasze posty.....no ale mowie - rycze sobie!!! :D
  20. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    :-( :-( :-( :-( Nie jest fajno - dlaczego nie piszecie????? Sluchajcie....ja sie diabelnie martwie o Fizz - to niepodobne do niej, aby tak w ogole nie pisala. Probowalam do Niej dzwonic - cos mi wywala to polaczenie, nie wiem czy mam zly numer czy inne cholerstwo. Whiskus, Nadus---moze Wam z Polski uda sie skontaktowac z Fizziakiem. Fizziaczku---jezeli czytasz topik to blagam - skrobnij chociaz slowko! Napisz tu albo na maila - codziennie zagladam na skrzynke, majac nadzieje na jakies slowko od Ciebie. Fizz zawsze nam stara sie pomoc - rada, dobrym slowem, zawsze pierwsza pamieta o naszych imieninach i urodzinach.... Prosze Fizziaku - odezwij sie....machnij chociaz!!
  21. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Emmi---kup cokolwiek do \"cmoktania\" :D Nie bedziesz wtedy miala zatkanych uszu podczas startu czy ladowania - start gorszy :O moim zdaniem...Ale i tak lubie przy oknie siedziec i patrzec jak sie kola od ziemi odrywaja, potem chowaja...i fiuuuuu....lecimy :D Lotu sie nie boje tylko nie cierpie halasu jakie samoloty na lotnisku robia :-) Jestem w tym podobna do Malego - on zakrywa uszy, nawet kiedy sasiad kosiara po ogrodzie jezdzi..... \"Trza\" talerze i szklanki i kubki i widelce i noze :D pozmywane z suszarki zabrac, do szafek pochowac...Oooo i pralka skonczyla swoje - ale mi sie nie chce wyciagac tych szmat z niej :D Mogla \"jedza\" jedna dluzej powirowac i poprac te ciuchy! Albo odwrotnie.... :D Humor mam do czterech liter ;-)
  22. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Fizziaczku :-( bardzo nie fajne jest to, co piszesz. Wiele w tym zalu, placzu i zmeczenia. Diabelnie chcialabym Ci pomoc - tylko jak??? Chyba my dwie, na tym topiku jestesmy takie \"problematyczne\" - ciagle sie do nas cos przyplatuje. A nie chcemy tego! Fizz....pisz na maila do mnie - cos zawsze we dwie wymyslimy! Nie...nie zamierzam pisac - machnij reka, nie przejmuj sie - bo dobrze wiem, ze takie rady dzialaja jak plachta na byka.... Nie mozna zbyt wiele na publicznym topiku pisac :-) ale mozna wiele na maila.... Czekam Fiziaczku na poczte!!! Nie daj sie prosic!!! Pisz!!! PS:I zalatwiaj ten paszport ;-)
  23. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Nie pisze bo mi smutno. A jak mi smutno to mam kiepski humor ;-). A jak mam kiepski humor to nie pisze bo moge zbyt wiele sie wyzalic. Bo u moniala co w sercu to na jezyku - taki glupek ze mnie :-) Nadus---ja sie przychylam do tego co Foletka napisala - opisz swoje wrazenia. Rumunia to jednak ciekawy kraj...w sumie chyba ciekawszy niz wszelkie reklamowane Hiszpanie, Grecje i Egipty :-) Emmi---a gdzie sie wybierasz? Mozesz zdradzic? :-) Jakby nie bylo zycze wspanialego odpoczynku i relaksu!!! Foletka---to niezle Wam \"pojechali\" z tym rachunkiem! Ja pitole!Dobrze, ze udalo sie Wam to zalatwic bo kasa niezla do zaplaty!A ja teraz place tzw:ryczaltem - tzn: mam stala oplate za prad i gaz przez caly rok ale...po przeliczeniu wychodzi mi o wiele lepiej. Nie musze sie martwic jak ktorys z chlopakow zapomni zgasic swiatla w lazience i lampa sie pali przez cala noc, grzeje na maksa (w poprzednim domu placilam rachunki z licznika i ciagle oszczedzalam :-( teraz siedze w ciepelku...) Ja jestem z tego zadowolona i juz! Tylko z woda mam problem - licza sobie bardzo duzo....chyba zaraz pogrzebie w necie w poszukiwaniu jakiejs tanszej \"dostawy\" :-) Whiskus---Ty sie przepracowujesz kobieto!!!!! A moze ciutek zwolnisz? W koncu.....praca dla Ciebie czy Ty dla pracy??? Fizziaku--- :-( martwisz mnie, ze nie piszesz!!!!!!!!! Do diaska - machnij chociaz - czy ja mam malo zmartwien? Pytam sie - malo? Nie chce jeszcze sie o Ciebie martwic! Malibu i Anka--- :-( :-( (dla kazdej po jednym...) 23 wrzesnia zostanie ostatecznie (mam nadzieje!!!) podjeta decyzja co do szkoly Malego - bo na razie to jego edukacja to.... :O Mlody natomiast daje sobie rade wysmienicie - wali :D referaty po angielsku na kilka stron A4... i chce, abym to sprawdzala :O Nie wiem po co....siedze jak ta sierota ze slownikiem nad tymi jego pracami.... Jak tu przyjechalismy to Mlody byl przerazony - nic nie rozumial......dzisiaj poprawia moj angielski :D Ale nadal mi smutno.... 21 pazdziernika zapadna bardzo wazne kwestie...takie zyciowe bym powiedziala ;-) Troche sie boje!
  24. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Fizziaczku nooo...wylewna to Ty nie jestes ;-) ale chociaz machnelas nam... Foletka i Ty zgubo ;-) sie w koncu odnalazlas... Uuuuffff!!!!!! Emmi a z Ciebie to ranny ptaszek, jak widze :-) Ja mam dzisiaj "powalony" dzien :-( Przylazi do mnie psycholog dzieciecy - chodzi o Malego i jego dalsza edukacje. W kazdym razie, gdyby w Polsce zrobiono polowe tego co tutaj to mialabym o wiele mniej problemow...Mnie czasami to wrecz glupio jest bo pytaja mnie czy dziecko mialo w Polsce zrobione takie czy inne badania a ja "eee...no nie" :-( A leczylam go nie tylko "panstwowo" ale i "prywatnie". Psiakostka! Poniewaz Angole sa bardzo uprzejmi :D to mowia "to nic, to nic, pewne sprawy z wiekiem sie ujawniaja, zrobimy badania". Tiaaaa.... Pewne sprawy tu sie moze i dlugo ciagna ale sa zalatwiane rzetelnie i dokladnie. Aaaa...i nadal nic mi sie nie chce :D
  25. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Fizziaczku nooo...wylewna to Ty nie jestes ;-) ale chociaz machnelas nam... Foletka i Ty zgubo ;-) sie w koncu odnalazlas... Uuuuffff!!!!!! Emmi a z Ciebie to ranny ptaszek, jak widze :-) Ja mam dzisiaj \"powalony\" dzien :-( Przylazi do mnie psycholog dzieciecy - chodzi o Malego i jego dalsza edukacje. W kazdym razie, gdyby w Polsce zrobiono polowe tego co tutaj to mialabym o wiele mniej problemow...Mnie czasami to wrecz glupio jest bo pytaja mnie czy dziecko mialo w Polsce zrobione takie czy inne badania a ja \"eee...no nie\" :-( A leczylam go nie tylko \"panstwowo\" ale i \"prywatnie\". Psiakostka! Poniewaz Angole sa bardzo uprzejmi :D to mowia \"to nic, to nic, pewne sprawy z wiekiem sie ujawniaja, zrobimy badania\". Tiaaaa.... Pewne sprawy tu sie moze i dlugo ciagna ale sa zalatwiane rzetelnie i dokladnie. Aaaa...i nadal nic mi sie nie chce :D
×