moniał
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez moniał
-
Zawsze pikne...ot...się rozmarzyłam :D A teraz zgodnie z dniem bez papierosa po fajki lecę :D
-
A menek trzecią czapkę zgubił :O Jaka pikna choina u nas stoi, stoi, stoi.... :D
-
Malibuś---łobuzie :D ...uwielbiam te Twoje wpisy. Chłopaki rżną nie w pokera ani inne tego typu gry...To się nazywa \"Duel Masters\" - te karty (jeżeli dobrze pamiętam) i paczka z 10 kartami kosztuje 17 zeta!!!! Ale grają ( mój się zarzeka że on nie!!!), tzn nie gra na lekcji. Oprócz tych zagrywek do nauczycieli, potrafią zadawać tzw. \"głupie pytania\" i pytają cholery całkiem poważnie - bez usmiechu, bez chichrania. Np. \"a te mumie to były patroszone z flaków?\" albo :\"a kubki smakowe tylko na języku się znajdują czy również na innych częściach ciała mamy kubki?\" itd. Malibuś ja Ci tego 20 w Poznaniu nie daruję :D Chociaż pół godzinki na jakąś kawkę, chociaż moment na maślankę pod sklepem :D :D Zahirku---mnie się Twój nick też bardzo podoba. Kojarzy mi się z zefirkiem a zefirek z latem a lato....łoo matko!!!! Zima przed nami :O Ja też w męskim gronie się obracam - mąż, dwóch synów, pies płci męskiej :O Kiedyś zwariuję....Może już to nastapiło??? Za stypedium trzymam kciuki a biegnę przed siebie, podobnie jak Ty - tylko ja nie wiem gdzie i po co :D :D :D Whisky---a coś Ty się za bary z półkami wzięła? Fotek no żadnych nowych nie masz? Ja dotacji jeszcze nie mam ale foty pooglądam z chęcią :D A teraz Wam coś powiem.... I powiedzcie czy ja normalna mogę być w takiej sytuacji... :D :D :D :D Sama nie wiem śmiać się czy płakać :D :D :D :D Młody 10 minut temu wyszedł do kolegi... Przed chwilą dzwonił do mnie i mówi: \"mamo, nie denerwuj się ale czapka mi się zgubiła\".... Wyszedł 10 minut temu i jeszcze nawet do kolegi nie dotarł - jak ją do cholery zgubił??? Z łba mu zleciała??? Nadmieniam, że była to trzecia czapka kupiona od czasów zimna w tym roku :O I na koniec...jak się bawimy dzisiaj to się bawimy :D :D Marynarz opowiada w knajpie wrażenia z ostatniego rejsu: - Wypłynęliśmy, kurwa, z portu. Sztorm, kurwa, jak diabli! Ale nasz kapitan, kurwa, to dzielny chłop! Wkrótce zawinęliśmy, kurwa, do portu, to ja, kurwa, myślę: trzeba się, kurwa, napić i zabawić. Idę, kurwa, do knajpy, siadam, kurwa, przy barze, a tu, kurwa, przysiada się do mnie ta... no... kobieta lekkich obyczajów. Policjant wrocil pozno do domu i zastal zone sama w lozku, posciel roztentegowana, a zona jakos dziwnie rozochocona. - Cholera. Twoj kochanek tu byl? Gdzie sie schowal? Pod lozkiem? - i zaglada pod lozko. -Pod lozkiem nie ma. W kuchni? - i zaglada do kuchni - W kuchni nie ma. W szafie? Z szafy wychyla sie reka z dwoma stowami. Policjant dyskretnym ruchem bierze. - W szafie tez go nie ma. To gdzie sie schowal? Idę gary po obiedzie zmywać....te co mi jeszcze zostały : D:D:D:D
-
Samotności Twojej cichy kąt Gdzie dochodzi woda, radio, prąd. Kiedy cały świat u stóp się ma, Na Grenlandię czasem spadnie łza. Było wino i radosny śpiew Nie ominął nas młodzieńczy gniew Dzisiaj wiatr Histerii w żagle dmie A na murach hasło: \"Trzymaj się\" Trzymaj się Swoich chmur Mieszkaj tam A bywaj tu Każdy tę nadzieję ma Zagrać w filmie \"Życie II\" Trzymaj się Swoich chmur Mieszkaj tam A bywaj tu Sposób na liczenie lat Durnieć wolniej niż ten świat Mimo wszystko można nie mieć nic Szarą nitką łączyć szare dni Wielki Świat po Ciebie listy śle Szalik weź, poza tym... Trzymaj się... Trzymaj się...
-
Foletka zakochany to podobno przesala potrawę. Ja palę garnki to raczej objaw sklerozy, nie zakochania :D Kuchnia mi się wietrzy :D :D :D
-
Słuchajcie...ja się \"pochlastam\" :O Pisałam do Was, pisałam....i w tym czasie następny garnek spaliłam. Jajka na pastę gotowałam. Niedługo zaczniemy się na mieście stołować bo ja nie będę miała w czym gotować. :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
-
Dzień dobry!! Popijam kafkę i....zaciągam się wonnym papieroskiem :D :D Mmmm....
-
Hej No dobra...to ja potruję trochę :D Wczorajsze zebranie trwało bardzo długo, wróciłam zmęczona i...trochę zła. Oczywiście samo zebranie przebiegło w miłej atmosferze - i wychowawczyni i rodzice są normalnymi ludźmi i jakoś umiemy się zawsze dogadać. Weszliśmy do sali, stoliki już jak zwykle ustawione były w tzw. podkowę - my nigdy w ławkach nie siedzimy, tylko trochę jak na spotkaniu towarzystkim. Na stolikach ciastka, cukierki - to też taki zwyczaj \"osładzania\" nam :D tego, czego wysłuchujemy (zresztą czasami zebrania odbywają się w obecności dzieci ale akurat nie wczorajsze). Po wejściu do sali przywitał nas ogromny napis na tablicy: \"Zebranie z Rodzicami\" i \"Kochani Rodzice! Don\'t worry, be happy!\" Ja się zaczęłam śmiać i pytam czy nasze dzieci dodatkowo próbują nam osłodzić dzień rozdania karteczek z ocenami (tu sobie na he, he pozwoliłam bo o oceny Młodego się nie boję ;-) ). Ale okazało się, że jest inny problem z klasą. Nie z nauką (nadal ich klasa na I miejscu), nie ze sportem - są w lidze młodzików i zajmują I miejsce tylko z ....zachowaniem. Podobno już wszyscy nauczyciele skarżą się na naszych chłopaków - są energiczni (no ale to klasa sportowa i dzieciaki też z większą energią niż reszta) ale....arogancy, pyskaci, nie usłuchani. Do nauczycieli startują z tekstami typu:\"to niesprawiedliwe\", \"pani się myli\", \"wczoraj było mwione co innego\" itd. Kłócą się z nauczycielką muzyki, że im się....piosenki nie podobają i nie chcą się ich uczyć :O Pani od muzyki jest nowa, w zeszłym roku była wielka radość, że poprzednia odchodzi a teraz....na kolanach błagają o powrót tamtej pani :D Niektórzy potrafią na lekcji grać sobie w karty pod stolikiem :D No i zaczęła się dyskusja jak trochę \"poskromić\" tych naszych chłopaków (w stosunku do siebie są bardzo koleżeńscy, pomagają sobie nawzajem, są zgrani). Po burzliwych debatach ustaliliśmy, że każda niesubordynacja ma być wpisywana jako uwaga w dzienniczku (dziwne, że do tej pory nikt nas, rodziców nie informował, że coś się dzieje). Beda mieli założony specjalny zeszyt dla klasy i codziennie nauczyciel bedzie każdemu z nazwiska wpisywał podpis w rubryce \"tak\" (znaczy że był grzeczny) lub \"nie\" (niegrzeczny). Pod koniec tygodnia będą razem z wychowawczynią podsumowywać to. No i włączy się trener w ich zachowanie - boją się go jak ognia. Jedyny który na nich nie musi narzekać :D Po przyjściu do domu trochę zmyłam głowę Młodemu ale teraz to tak .....ta odpowiedzialność rozłożyła się na klasę i mało sobie z tego robią. Może jak się ich teraz w karby weźmie to się nieco uspokoją. Może smarkaczom trochę woda sodowa do główek po prostu uderzyła - I miejsce jeśli chodzi o naukę, I miejsce w lidze.... Dobra...koniec trucia :D Okna mam nadal nie umyte...wezmę się w przyszłym tygodniu. Jakoś z niczym mi się w tym roku nie spieszy bo na święta do teściowej jedziemy (jest teraz sama w wielkim domu....i jakoś głupio ją zostawić). Więc za wiele do roboty nie mam - jakieś śledzie, sałatkę zrobię. Resztę teściowa bierze na siebie - nie ma co robić to ma zajęcie i szczęśliwa :D Dobra, idę po następną kawę i może wyrka w końcu pościelę bo jeszcze rozbabrane mam wszystko :O
-
A ja mam Andrzejki...nie powiem gdzie :D
-
TWA no muszę jakoś go w miejscu usadzić chyba :O
-
Albo drewno do lasu wozić?? A ja jusz mam chlep....
-
Eeee tam nie wyłaczaj... Dzięki za fotki. ŚLICZNE!!!!! Jak dostane dotacje to może jakiś kontrakcik podpiszemy??? :D :D
-
Hej Ząb mnie już nie boli, z mężem i Młodym się pogodziłam, garnek spalony wywaliłam, kanapa nadal nie złożona - męża nie ma a ja z tym \"ustrojstwem\" nie umiem sobie poradzić, ścianę próbowałam jakoś doczyścić i zrobiła się wielka plama, okna nadal brudne - świat jeszcze widzę to co mi tam... :D Whisky---a dlaczego ja fotki nie dostałam? Foletka---masz jeszcze to ciacho czy już całe wsunęłaś?? :D Dzisiaj mam zebranie w szkole....Znowu kasy się pozbędę - rata za wyjazd do Anglii, składki klasowe i druga wpłata na Radę Rodziców... :O \"Kocham\" to :O
-
I na górze skośnooki....Yes, yes, yes!!!!! Piękna :D
-
Flowka nic więcej nie pisz pod tym nickiem bo masz piękne dojście.... Ja ze skośnookimi znów przegrałam ale bitą smietanę mam w garści :D
-
I jeszcze błąd w nicku zrobiłam... :O Elldiska miało być.... Ja też jestem sobą i byki walę - i w życiu i w necie :D :D :D :D :D :D :D Elldiska wybacz...jakoś łatwiej mi się czyta jako \"Edaliska\".... Taaaa...się tłumacz moniał, tłumacz :O :O
-
TWA i Edaliska...bądzcie no tylko sobą...resztę...no tego chrzanić - nie powiem dosadniej bo znów mnie wykasują :D :D :D :D
-
Hej Fizziaczku---piekny opisik na tlenie :D Boli mnie ząb, jest zimno, wczoraj pokłóciłam się z mężem a rano dzisiaj z Młodym. Mały pomazał ścianę kredą, rozwaliła mi się pralka, przypaliłam garnek, trzasnął jakiś zawias czy coś w kanapie i nie mogę jej złozyć,mam brudne okna i nie mam sił aby je wymyć, łeb mi puchnie od tego wszystkiego i ogólnie mam dosyć.... To na tyle dzisiaj, idę szukać następnych usterek mojego życia :O Miłego dnia dla wszystkich..... :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
-
Witanko!!! Może dzisiaj do wieczora w końcu dociągnę????? :O Skośnooki mi się marzy :D
-
DZIEŃ DOBRY!!! Już mi dzisiaj lepiej na ciele :D
-
Hej Jestem dziewczynki kochane, jestem. W niedzielę mój mały dostał gorączki i marudził nam cały dzień. Wczoraj jeszcze go trochę trzymało i do kompletu mnie coś zaczęło strzykać, pobolewać i też temperature miałam. I tak sobie z Małym prawie cały dzień na kanapie przeleżeliśmy - podsypiając, oglądając TV, czytając książeczki. Nic nam się nie chciało.Na szczęscie dzisiaj już lepiej :-) Malibuś---no to mialąs troszkę \"nerwa\" pewnie :D Mi jak komputer siada to dostaję fioła - normalnie mogę nie zajrzeć czasami do netu nawet parę dni....bo nie mam nastroju np ale jak maszyneria odmawia współdziałania to mnie coś trafia i tyle! Agosia---gratulacje budowy domku!!! Własny dom to jest zawsze coś co chciałam mieć.....mieszkanie w bloku nie ma tego uroku :D Fizz---co za durnowata fryzjerka Ci się trafiła. Następnym razem rób tak jak Ty chcesz - w końcu to nasze włosy i nasze łebki i my decydujemy :-) Ale cieszę się, że odpoczęłaś i troszkę się pobawiłaś :-) Whisky---no i czemu Ty surowe frytki wcinasz? :D \"Pan kotek był chory i leżał w łóżeczku....\" tak? Kuruj się! Foletka---olej talię :D Ja się tam zimą jakoś mniej przejmuję dodatkowymi kilogramami....szaleństwo zaczyna się wiosną :D Mam ciacho, jak masz ochotę to wpadaj i spałaszujemy razem. Anka---to ja czekam na fotkę. Ciebie na pasztet naszło mnie na żurek. Już wstawiłam. mniaaam!!! Nadd---zdrowie najważniejsze. ty nie lataj do pracy jak nie \"wychorowałaś się\" do końca. Zresztą Ty sama to pewnie wiesz najlepiej! Zdróweczka! Zahirku---witaj Napisz nam coś o sobie. No lecę w moim żurku pomieszać :D
-
DZIEŃ DOBRY!!! Flowka dobrze karteczki policzyłaś? ;-) TWA ale masz talent literacki :D No, no....
-
DZIEŃ DOBRY!!!!!! TWA dzięki :D Od razu mam lepszy humor...
-
Misie misiamy a ja ide spać.... DOBRANOC!!!!