Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

moniał

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez moniał

  1. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Gotuję obiad i zaglądam do Was. Małego tylko muszę z jego ulubionej stronki spychać i mi się buntuje i \"pyszczy\" trochę :O Pogoda nawet niezła to potem pewnie na jakiś spacer się wybiorę. Niech tylko z tymi garami się uporam :-) Chyba dzisiaj do lasku się wybiorę.....nie na grzyby oczywiscie ale połazić i zrelaksować się troszkę. Dziewczynki----a może jakąś konfe byśmy sobie walnęły wieczorkiem? Hmmmm....Co Wy na to?
  2. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    A Wy wczoraj co? Popiłyście sobie na topiku? :D Ja chyba wiem jaką to metodę miały na myśli Fizz i Whisky :D Taką na u....Tak? :D Ale smalec daleko od tego nie odbiega :D Mój pies bardzo lubi kiedy teściowa stosuje tą metodę - łazi za nią i liże :D Różo----czy można wiedzieć co oznacza Twój wpis? Cz któraś z nas niechcący Cię czymś uraziła? Wyjaśnij przynajmniej o co chodzi :-( Agosiu---współczuję choróbstwa. Ja już pisałam, że swoim chłopcom podaję Multisanostol - to taki kompleks witamin dla dzieci . Polecam! A dzisiaj rano zrobiłam bardzo niepedagogiczną rzecz :-( Młody na 10 minut przed wyjściem do szkoły, przypomniał sobie, że ma kilka ćwiczeń z angielskiego do zrobienia....Powinna go posłać do szkoły bez odrobionych lekcji. No...ale zdarzyło mu się to po raz pierwszy, więc mu w 7 minut podyktowałam tłumaczenia i .... Jak nic...popiły wczoraj i teraz odsypiają :D A ja tu siedzę sama...
  3. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    No to łapcie się za brzuchy bo ja o metodzie teściówki Wam napiszę. Nie wiem czy na zatoki akurat pomaga ale.....jasny gwint na stłuczenie pomogło :O Mąz się śmiał ale pomogło - na dziecku wypróbowałam (ale ze mnie mamusia.... :D ) No więc....bolace miejsce, miejsce uderzenia należy posmarować.....smalcem!!! Tylko nie tym kupnym ale robionym w domu ze słoninki. Nie walić skwarek na siebie a jedynie rozsmarować ten smalec. Noooo.....
  4. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    A ja we wróżby nie wierzę :O Whiskuś aż mi wstyd powiedzieć publicznie co moja teściowa na różne dolegliwości doradza.....i działa.....czasami :D :D Iśc na tą \"Samotnośc...\" czy nie? Wiele osób to krytykuje ale jak sama nie zobaczę.... :O A moje dziecko po tych 7 bananach całkiem zdrowe....no....toaletę odwiedził już 2 razy :D Ale mały je wszystko co tylko do gęby da się włożyć :O Starszy to taki \"francuski piesek\" - wiecie o co chodzi... :D
  5. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Whisky---oj współczuję bólu zatok. Znam to troszkę. Teraz już nie mam takiego problemu ale jako taka mloda dziewoja nie raz pogotowie w nocy do mnie przyjeżdżało bo wyłam z bólu :O Jeśli chodzi o film - bo rozumiem, że piszesz o \"Samotności...\" to też właśnie takie recenzje słyszałam. Książka jednak podobno o wiele lepsza. I najgorsze....nie mam z kim iść na ten film Sama nie lubię chodzić a mąż niezbyt chętny na takie filmy. Nadd---też bym na jakieś wesele poszła. Lubię wesela :-) A suknię znajdziesz....no problem! Foletka---wlazłam na tego \"wróżbitę...\" i Twój post poczytałam :D Ważne, że masz dobry humor. Mój synuś zeżarł 7 (słownie:siedem) bananów :O Mam nadzieję, że mu to nie zaszkodzi. Nic mi się nie chce!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  6. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Hej Fizz DNO jak będzie przynajmniej mocne a nie grząskie to się odbijemy :-) W końcu od dna też można odskoczyć. Gorzej jak się jest raz na wozie, raz pod wozem :D Bo ja ciągle spadam z tego wozu, gonię go, gramolę się i jak już się umieszczę w miarę wygodnie to znowy.....spadam :D Iz nów gonię. Zadyszki już czasami dostaję. Ot...pofilozowałam rano :D Miłego dnia - jak by nie było
  7. moniał

    Kto ma ochote dzis na kawke?

    Chyba do apteki trafiłam.... :O
  8. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Foletka---dla poprawienia Ci humoru (jeżeli się uda) napiszę Ci co zrobił mój mały jakieś trzy miesiące temu. Pakowałam do pralki białe rzeczy a on mi \"pomagał\" podając z kosza ciuchy. Kolorowe waliłam na podłogę, wkładałam białe. Nie mam pojęcia kiedy i jakim cudem on zdołał włożyć do pralki.....za przeproszeniem ...moje czerwone gatki :O Wyjełam z pralki rzeczy lekko rózowe, niestety nie zabarwione jednolicie, tylko tak jak ciele w różowe plamy :O Częśc się sprała potem, częśc sobie na szmaty poszła a jedno prześcieradło takie mam fajne - miejscami różowe. Nie powiem co mój mąz na to powiedział kiedy je (to prześcieradło) na łóżku położyłam :O Tak to z dzieciakami bywa. Sama widzisz o co dzisiaj pytałam :O Whisky----dzięki za dobre słowo....Oby z mojego też coś dobrego wyrosło (bo już dzisiaj włosy mi dęba stają.....) A \"Samotnośc....\" czytałam i bardzo mi się podobała. A starożytnośc bardzo mnie interesuje....chociaż nie świrnięci cesarze :D z Rzymu to jak najbardziej świrnięci faraonowie z Egiptu :D Różo---ja nie pozwalam dzieciom \"na wszystko\" ale....mały i tak robi co chce :O I co mam zrobić? Bić go przecież nie będę. A jak mu coś gadam, tłumaczę to on słucha i w pewnym momencie mówi: \"to koniec\". Koniec mojej gadki....i rób co chcesz czlowieku :O Adoratora łap.....Raz się żyje :D Fizz---Ty to masz się z tym prądem. Musisz mieć naprawdę dobry charakter bo ja to bym już chyba kable pogryzła ze złości.....ciekawe....nie byłoby prądu czy mnie.....:D Jednym okiem piszę (jeżeli można to tak nazwać), drugim patrzę na Majewskiego.....
  9. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    O rany Foletka minęłyśmy się!!Ja tez samotnie biegam po przychodniach, szkołach, przedszkolach (próbując coś załatwić) itd. ROZUMIEM Cię! Jak się zdenerwuję to następnym razem zadzwonię.....z Twojego miasta - i na kawę przylezę! Pogadamy, pożalimy się! Guzik Ci to pomaga - wiem! Ale masz pewne plany, masz cel.......Ciesz się tym! Naprawdę. Foletka będzie dobrze! Jest dobrze!
  10. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Wróciliśmy z przychodni sportowej. Uuuuffff!!!!! Na pół roku spokój :-) Młody, po bardzo szybkich i pobieżnych :D badaniach (jak zresztą cała grupa) dostał prawo do dalszych treningów. Nawet morfologii im nie zrobili :O będę musiała we własnym zakresie załatwiać - bo ja mam fioła na punkcie zdrowia dzieci (ale to już inny temat....trudny zresztą - dla mnie przynajmniej) Mały (rany....ale ja mam rozwydrzone dziecko :O ) próbował latać za chłopakami z drużyny ( w niektórych gabinetach lekarze z uśmiechem do tego podchodzili, nawet se smarkacz chciał ciśnienie badac...., w innych nas wywalali - wcale się nie dziwię!) W końcu na dwór wyszliśmy i ....w kręgle graliśmy (z kamyków i patyków.....Polak potrafi :D ) Whisky---a jaka to książka tak Twojego męża zaintrygowała? Może ja bym swojemu też coś podobnego podsunęła? Nadd---fajno, że miałaś miły weekend. Basen z dzieciakami jest cudownym oderwaniem od rzeczywistości pod jednym warunkiem......to nie mogą być moje dzieci :D :D Bo u mnie starszy pływa ale ja dostaję i tak nerwicy (wszelkie \"nurki\", \"koziołki\" itd) a młodszy nie pływa za to leci w każdą wodę - niezależnie od głębokości. Czy któraś z Was ma dziecko, które w dzieciństwie było małym diabełkiem a wyrosło na człowieka? :D Bo mnie już przerazenie ogarnia....... Jak nie będziecie więcej pisały to ja zacznę prosić o \"ambitne\" tematy :D - niektóre rozumieją :D :D Czasami złośliwa bywam :D
  11. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Jestem, żyję, przeżyłam :-) Sobota była dość nieciekawa, niedziela milusia. Jak się mojemu pokaże pewne rzeczy czarno na białym to nawet dociera [zdziwiona na maksa]. Tak szybciutko do Was chciałam przybiec :-) że nawet poczty nie sprawdziłam. Mam nadzieję, że czeka tam coś dla mnie :O Dzisiaj z Młodym jedziemy do przychodni sportowej, porobić badania (on co pół roku musi mieć robiony pełen komplet badań aby nadal mógł trenować). Dzięki temu przynajmniej jeden z chłopaków odpada mi z lataniem po zwykłych przychodniach ( w sportowej całośc robiona jest w jeden dzień a raczej popołudnie). Foletko----czy Ty podajesz w okresie jesienno- zimowo - wczesno wiosennym (ale mi to wyszło :D ) jakieś witaminki swoim dzieciaczkom? Ja zwykle kupuję Multisanostol ale taka ładna pogoda, że chyba jeszcze się trochę wstrzymam. Whisky, Fizz---pocwiczyłabym też sobie chętnie ale...może zabawa w \"a ty, a ty\" :D trochę kilosków mi ujmie :D Idę kuknąć na pocztę....jak nic dla mnie nie ma to normalnie
  12. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Hej po raz kolejny :-) Whisky masz rację - jestem w gorącej wodzie kąpana ale trochę rozsądku jeszcze w tej łepetynie mam. Nie zgodziłam się i dzień mam taki sobie :O Mam taki mętlik we łbie, że nic tylko strzelić sobie w ten głupi łeb. Dzięki za fotki....postaram się zrewanżować jak najszybciej ale ostatnio za wielki kołowrót mam.... W każdym razie na pewno nie nudzę się ostatnimi czasy :O
  13. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Foletka, Fizz dziękuję Ja też boję się sprzedać ot takie sobie. Fizz to racja, mieszkanie należy jedynie do mnie. Tak mam w akcie notarialnym. Każda opinia jest ważna dla mnie. A kto wie....czy w końcu w tej Wawce nie wyląduję? Jakie mam gwarancje, że będzie ok? A muszę myśleć nie tylko o sobie....chłopcy też mają mieć prawo do własnego zdania. Jasne, że chciałabym aby wszystko się ułożyło. Ale życie jest życiem :O Teraz napisałam, że muszę mieć minimum tydzień do namysłu. Obraza już chyba.....Oj, ciężki dzień będę miała :-(
  14. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Cześć Fizz, minełyśmy się. Jak widzę obie \"fajnie\" nockę przespałyśmy :O
  15. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Dobra dziewczynki napiszę o co chodzi. Obudziłam się dzisiaj o 4 i już zasnąć nie mogłam. W końcu wykończy mnie taki tryb życia. Ale do rzeczy. Faktycznie zaczęliśmy o tej Anglii rozmawiać i mąz wczoraj na wabia zgłosił mieszkanie do agencji na sprzedaż - żeby zorientować się jak to wszystko na rynku wygląda. I....fiuuu!!! Wczoraj zgłosił, przyszły 3 osoby obejrzeć i jeden z nich DZISIAJ już chce umowę przedwstępną podpisać. Dla mnie to za wcześnie. Na Boga! Jeszcze w sumie nic nie jest ustalone na 100%, jutro przecież nie wyjadę. Co ja mam zrobić. Mąz, w gorącej wodzie chyba kąpany chce spisywać tą umowę. Ja się boję. Nie mam nawet czasu na przemyślenie co dalej - wynająć coś? A dzieci? A meldunek? Mówię Wam, los mi daje po tyłku - jak czegoś chcę to nie ma, jak chcę tylko ciut później to hurrra, już natychmiast. Co ja mam robić?
  16. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    DOBRANOC!!! Nadd juz mi sił brakuje na opisywanie i dziewczyn zanudzać nie chce! Bo ze mnie ostatnio to tylko narzekacz i płaczek wychodził :O Ja....dawna optymistka :D Coś na sen by mi się przydało :O A w mojej apteczce domowej jedynie na temperaturkę leki, na kaszelek, na ból główki.....A w barku też posucha :O Losie, losie.... :D
  17. moniał

    Kto ma ochote dzis na kawke?

    Decyzja podjęta - pudło wyłączam. DOBRANOC!!!! Miłych snów z rurkami w tle......
  18. moniał

    Kto ma ochote dzis na kawke?

    Ja bym se śledzia zjadla.....w śmietanie :D Ale tylko mi się tuńczyk po lodowce pałęta :O
  19. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    O...a teraz mi ktoś w kompie miesza i wsadza tu swój nos :O Tak mi firewall gada. Może na spoczynek bym się udała???
  20. moniał

    Kto ma ochote dzis na kawke?

    A co dzieje się z Orlicą to tyż nie wiem :O Ja nic nie wiem. Jasny gwint - wyłączam to pudło i idę spać - tak to się nazywa....idę z boku na bok się poprzekręcać. Jak już tramwaje znowu usłyszę to bedzie znaczyło, że można tylek do góry podnieść. Dzisiaj jestem \"narzekaczem\" ....ale w ogóle nie jestem gżdaczem :D
  21. moniał

    Kto ma ochote dzis na kawke?

    A...jak po rurki to spoko :D Lubię rurki :D :D Z kremem na ten przykład..... Teraz będę próbowała zasnąć....może rurki mi się przyśnią :O
  22. moniał

    Kto ma ochote dzis na kawke?

    Dobranoc! Jedne chore, inne wyjechaly - nie wiadomo gdzie i po co :D tzn. ja nie wiem. Ale to normalne, że ja nic nie wiem :O Bo kto mnie poinformuje? Moniał se trochę popłakał, moniał se trochę pogdakał moniał głupotki napisze i co usłyszy? jeno ciszę!!!!
  23. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Słuchajcie, nie zasnę dzisiaj :o Matko dlaczego u mnie zawsze wszystko na opak wychodzi - w życiu! Jak czegoś chcę to guzik z pętelką mam, jak nie chcę to mam na tacy podane. Tzn. chcę tego czegoś :-) ale trochę później. Zagmatwałam ale ze mnie taki zagmatwacz już jest :O Nie ważne.....Popisałam sobie i mi lepiej (???) Olejcie tego posta :-) Teraz powinnam się upić tylko mi % w domu brak :O
  24. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Malibu mój to 11 latek. Ale mam metlik w głowie...Bo to i chciałabym i boję się - z różnych wzgledów.
  25. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Fiziaczku nadal myślimy o Tobie Whisky nie wiem co to za osóbka tak Ci miesza ale.....jezeli jest taka a nie inna po prostu postaraj się olać to!!!! Ja niestety z jedna kuzynką zakończyłam kontakty :-( Nie dało się! I dla Ciebie wielkie Malibuś pozwolilam sobie przeczytać mojemu Młodemu Twój opis szkoły angielskiej....Młody zrobił wielkie oczy i powiedzial:\" spoko, jedziemy...\" :D Rózo a dlaczego ja fotek synów nie dostałam? I powiem Ci - zbieraj manatki i jedź :D Masz dobrego syna, masz wyksztalcenie pedagogiczne - dasz sobie radę. Foletka Nadd Anka Agosia Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam.... dla wszystkich :-)
×