Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

moniał

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez moniał

  1. moniał

    Kto ma ochote dzis na kawke?

    A teraz się czepi że z bykami napisałam :D :D
  2. moniał

    Kto ma ochote dzis na kawke?

    No o czym???? :D O wszystkim można ma przykład :D
  3. moniał

    Kto ma ochote dzis na kawke?

    I po co ja te kubki myłam? :O Nawet nie zauważyły..... Miłych i wydajnych zakupków Flo :-)
  4. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Jasny gwint....krwotoku z nosa dostałam :O Chlupnęło jak z zarzynanej świni. Cała podłoga czerwona - ślady z pokoju do łazienki.... Fizz---mogę sama sprzedać. Mieszkanie jest moje tylko - na szczęście!! Czy pochopnie postępuję? Jeżeli nawet tak to odwrotu już nie będzie. A tel stacjonarnego nie mam :-( Jedynie komóra.... Kocha chłopców tylko ostatnio dziwnie tą miłośc objawia..... Wczoraj już Foletce mówiłam czego się obawiam. Oj...jakieś czerwone kropki w przedpokoju jeszcze widzę - idę z mopem :-)
  5. moniał

    Kto ma ochote dzis na kawke?

    Zaparzyłam kawkę, kubki pomyłam. Dostanę cos?? W nagrodę??
  6. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    A co ja w ogóle z psem zrobię? W Wawce mają psa i drugiego nie mogę zabrać Przecież nie wywalę mojego osła na ulicę, do schroniska też go nie dam!!!
  7. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Oj Fizz ale my mamy przechlapane :-( Wylazłam z wyrka o 4 - zrobiłam sobie kawę (jeszcze mam w słoiczku :O ) Myślałam co zrobić dzieciom na obiad - mam olej to kupię ziemniaki i zrobię frytki (keczup też jeszcze mam). Jest mi zimno - z niewyspania, cała się telepię - z nerwów, boli mnie głowa, serce i brzuch. Psia puszka też jeszcze jest i ugotuję jakiś makaron. Dzisiaj jeszcze mi z głodu nie padną :D Jak dzieciaki wstaną zabiorę się za dalsze pakowanie - teraz nie chcę się tłuc...Muszę zadzwonić dzisiaj do domu i powiadomić co jest grane. Dam ogłoszenie do gazety o sprzedaży mieszkania. Mlody mi nie wybaczy ale będę z nim gadać - może jakoś zrozumie. Nasłucham się też od tych z Warszawki co myślą - matko!! Pomogą na pewno ale się nagadają!
  8. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Ja też nie mogłam spać... :-(
  9. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Foletka----Ty jesteś wielki Człowiek! Dziękuję Ci......
  10. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Wiecie co??? Spotkałyśmy się tu - obce sobie baby :D , pogadałyśmy....a w chwilach złych tu znajdujemy zrozumienie i wsparcie!!! Jak to jest??? Przecież net to podobno kłamstwo i fałsz..... Więcej mi pomagacie niż ci realni \"przyjaciele\"..... Foletka---Tobie specjalnie dziękuję Nie musiałaś, nie musisz....a jesteś....Jesteś wspaniałym Człowiekiem!!! I wszystkie jestescie kochane....
  11. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Przepraszam....gdzieś muszę. Za co i dlaczego? Poryczałam się i wcale mi nie lzej! Młody MUSI zrozumieć - zaczynam pakowanie!
  12. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Spodobało mi się i to Wam podam..... http://www.ewa.bicom.pl/czas/wrs1.htm
  13. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Foletka doszły zdjęcia Anki????? Na tlen wysłałam!
  14. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Wiecie co??? Zasatanawiam się czy te kretynki z dołu naszego topiku nie czytają. Bo mi zawsze walą jakieś akcje jak coś o nich tu napiszę. To może w końcu z tego TOZ-u dzisiaj ktoś przyjdzie???? :D A pies głupi gryźć się nauczył...a jakże - pańcię gryzie :O Teraz siedzi obok i nogi mi podgryza.....mój osioł kochany!!!
  15. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Przeprowadzka na terenie Poznania nie ma w sumie sensu. Po co? Sąsiadów, kretynów z dołu :-) mam gdzieś.....Mnie chodziło o przeniesienie się bliżej rodziny. Młody, mimo ż z dziadkiem mocno związany emocjonalnie nie chce nowej szkoły, nowych kolegów.....Tu jest jego świat. Dlatego Malibuś tak podziwiam Twoje dzieci - że są tak otwarte i chętne na zmiany!
  16. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Aniuś ---już się robi!!!To znikam na chwilę - fotki bedę wysyłać :-)
  17. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    W małej wsi ksiądz rozmawia z parafianką: - Doszły mnie słuchy, córko, że wczoraj wieczorem ktoś u was straszliwie przeklinał. Tak nie można, dzieci się gorszą, a jaki zły przykład dla sąsiadów. - Bardzo przepraszam, ale właśnie wybieraliśmy się do kościoła i mój stary nie mógł znaleźć książeczki do nabożeństwa. Komputerowiec został porażony przez swój ukochany komputer na śmierć i poszedł do nieba. Staje przed Św. Piotrem a Piotr się go pyta: - Chciałbys Komputerowcu pójść do nieba czy do piekła - Chciałbym się rozejrzeć - odpowiada komputerowiec - Patrz tak wygląda niebo - mówi św. Piotr - pokazując dookoła - Niby chłodno tu - inteligentnie zauważa komputerowiec - Teraz chodź pokaże ci piekło - mówi Św. Piotr Zjeżdżają do piekła patrzą a tam gołe panienki siedzą na monitorach - na ekranach widać dupy też - Dookoła leżą komputery a nawet najnowszy model \"Komputer CD Power Belzebub\" z procesorem Pentium V 40000000000 Ghz. Wracają na gore - czyli do nieba - i Św. Piotr się pyta: - No to jak - niebo czy piekło? - Nie obraz się Św. Piotr - ale ja wole do piekła - mówi komputerowiec. Dobra pojechał na dół, wychodzi z windy a tu go dwa Diabły za bary i do beczki ze smołą. Przestraszony komputerowiec - krzyczy co się stało z tamtym piekłem które widział poprzednio. Na to jeden z diabłów odpowiada: - To było Demo baranie, Demo.... Idzie garbaty o północy przez cmentarz. Nagle zza grobu wyskakuje upiór i mówi: - Dawaj pieniądze! - Nie mam. - A co masz? - Garba - To dawaj. I zabrał. A garbaty szczęśliwie wrócił do domu i opowiedział o wszystkim kumplowi - kulawemu. Kulawy chciał być znowu zdrowy i poszedł w nocy na cmentarz. Historia się powtórzyła. Wyskoczył upiór i mówi: - Masz garba? - Nie - To masz! Podchodzi pijany facet do taksówki, patrzy na bagażnik i pyta się taksówkarza: - Panie, zmieszczą się tam dwie flaszki żytniej? - Zmieszczą się. - A talerz bigosu? - Pewnie. - 5 piw? - No jasne. - A torcik czekoladowy? - Torcik się zmieści. - Słoik śledzi? - Wejdzie. - A butelka szampana? - Zmieści się. - 15 kanapek? - Też się zmieści. - Otwieraj pan! Taksówkarz otworzył bagażnik, a facet: - BUEEE..... W środku nocy zdenerwowany mężczyzna dobija się do drzwi portierni szpitala psychiatrycznego: - Proszę mnie wpuścić, oszalałem, potrzebuje natychmiastowej pomocy lekarskiej! - Co?! Teraz?! W środku nocy?! - denerwuje się zaspany portier - Pan chyba zwariował! Pewien przewodnik w Górach Skalistych w USA miał bardzo złą sławę. Co zabierał jakąś grupę turystów na wyprawę, zawsze ktoś ginął. W końcu zainteresowała się tym policja. W śledztwie wyszło na jaw, że zły przewodnik jest patologicznym mordercą. Sad orzekł karę śmierci. W dniu wykonania wyroku posadzono go na krześle elektrycznym. Włączono prąd, ale po dziesięciu minutach okazało się, że delikwent wciąż żyje i z tajemniczym uśmiechem stwierdza: - Przecież wszyscy wiedza, że jestem złym przewodnikiem Żona odwiedza męża w więzieniu. Idzie się poskarżyć naczelnikowi: Z: Panie naczelniku - mój mąż jest wykończony. Proszę mu dać lżejszą pracę. N: Nie rozumiem, co ma Pani na myśli, przecież on cały czas siedzi w bibliotece i wydaje karty. Z: No tak, ale prócz tego kopie jakiś tunel... W czasie wojny Niemcy złapali MacGyvera, wysłali go do obozu, tam szybko zaprowadzono go do komory gazowej, zamknięto drzwi i puszczono śmiertelną dawkę gazu, czekają, czekają, wreszcie otwierają drzwi, a tu wychodzi MacGyver i mówi: - Gaz wam się ulatniał, ale już naprawiłem. Wchodzi facet do pełnego przedziału w pociągu i pyta się: - czy są tu wolne miejsca? Nie widzi pan, że wszystkie zajęte. Ale ja jestem z broniom ... Większość pasażerów opuszcza przedział, a facet woła: Bronia, chodź tu są wolne miejsca. Wiem, że głupie ale mnie ostatnio głupota jakoś jeszcze przy zdrowych (???) zmysłach trzyma :-)
  18. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Foletko---jesteś bardzo mądrą osobą. Na to nie wpadłam. Masz rację, jakoś to trzeba rozwiązać. Chociaż ja przy dzieciach zawsze staram się być usmiechnięta i zadowolna. Serce mam w gardle, żołądek na supeł a na gębie uśmiech. Nie gniewajcie się, że nie chcę pisać na topiku ale....wczoraj połaziłam po róznych forach i po kafe. To jak niektóre wypowiedzi są komentowane skutecznie zniechęciło mnie do \"publicznych\" wynurzeń - nie chodzi o Was, rzecz jasna :-)
  19. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Witaj Foletko Co do terminu naszej konfy to jakoś ustalimy. Ja bym znów wolała w tygodniu - chociaż kto wie!!! Malibuś---to poslij ten uśmiech i niech mężuś coś zrobi.... Konfe i na skype możemy urządzić. A wtedy nawet pogadać można, zamiast pisać. No ale jak chcecie :-)
  20. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    On ma tu szkołę, kolegów, treningi...Dla niego to jak koniec świata (jego świata!!!). Rozumiem go!
  21. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Malibuś powiem Wam wszystko jak na spowiedzi :D Tylko wolałabym nie na topiku.....jakąs konfe zrobimy i wtedy \"popleciemy\" :-)
  22. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    I pogaduchy też mi się marzą! Wiecie....jestem ostatnio tak zmęczona jakbym miała z 80 lat :O Młody o przeprowadzce nie chce słyszeć a ja już rady nie daję.... Anuś---dzięki za fotki. Śliczne. W przyszłym tygodniu postaram się wziąć za siebie (za robotę!) i też Wam powysyłam. Trochę mi ślipia ostatnio spuchły....jakieś takie czerwone się zrobiły - ale to może znak jakiejś wścieklzny po prostu :D
  23. moniał

    a w sercu ciągle maj...

    Dzisiaj próbowałam swojego psa nauczyć, że obcych się gryzie :D A co??? Łapska miałam całe pokrwawione od tej nauki.....i dzwonek do drzwi....No to ja zadowolona - obrońcę w domu mam :D Akurat normalny człowiek za drzwiami był ale to nic.... Pies nauczony przeze mnie, podleciał pod drzwi i szczeka. Dobra nasza! Ja go chwytam za obrozę (tymi krwią brodzącymi rękami) - bo to zły pies......przeciez! Otwieram drzwi a mój pies...ogonem wywija, siady robi (z radości), kółka wali ze szczęcia.... :O Mam obrońcę!!! :D Żadnych fotek nie dostałam - wypisuję się stąd :D :D (moniał ciiii bo same cię w końcu wywalą....ty marudo....)
  24. Z zeszytu ucznia: \"Koło to jest linia, bez kątów, zamknięta, by nie było wiadomo gdzie jest początek.\" \"W życiu Pitagorasa liczyło się tylko liczydło oraz kalkulator, którego wtedy jeszcze nie znano.\" \"Prostokąt różni się od kwadratu tym że raz jest wyższy a raz szerszy.\" \"Pierwszy człowiek na ziemi nie czuł się samotny bo nie umiał liczyć.\" \"Jeśli podzielimy graniastosłup wzdłuż przekątnej podstawy, to otrzymamy dwie trumny.\" \"Trójkąt Pitagorasa, to trójkąt kwadratowy.\" \"Wieloryb jest ssakiem, bo jego młode ssie tran z piersi matki.\" \"A kiedy człowiek się urżnie to białe ciałka krwi go bronią.\" \"Słowik - samiczka sama znosiła jajka, bo samiec nie chciał jej pomagać.\" \"Nic w przyrodzie nie ginie np. jedne ptaki odlatują, a drugie przylatują.\" \"Mamy dwa typy oddychania: mężczyźni oddychają brzuchem, a kobiety piersiami.\" \"Produkty przemiany materii wydzielamy przez płuca pod postacią CO2, wody i moczu.\" \"Żaba zimuje w ten sposób, że wskakuje do wody, rozciąga się na całą długość i zamarza.\" \"Komornik wgryza się w korę i dopiero tam żeruje.\" \"Żółw musi być z wierzchu twardy, bo w środkowej części jest zupełnie miękki.\" \"Ptaki bardzo różnią się od gadów - lataniem i budowa gęby.\" \"Liść ma taka role w życiu że musi cały czas wdychać i wydychać.\" \"Rolnicy nie lubią kretów, bo obgryzają im korzenie.\" \"Błony komórkowe spełniają bardzo ważną funkcje w życiu komórki: wiedza, kogo wpuścić, a kogo wypuścić, czyli funkcje celnika.\" \"Białe motyle, których dzieci żrą kapustę, nazywają się kapuśniaki.\" \"Kangurzyca nosi dziecko w torebce.\" \"Ślimaki są jadalne, ale tylko we Francji.\" \"Wszystkie grzyby są jadalne, ale niektóre tylko jeden raz.\" Niektóre tylko raz....uczę psa bycia obronnym - mam pogryzione łapy....Zrozumiał????? Na konfe zawsze się piszę.....Krew mi z łap leci.....on wie? Ze obcych ma atakowac a nie pańcię??? Duren!!!!
×