moniał
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez moniał
-
Łaaaałłłłł..... :D Jestem udupiona i uziemiona Ide w barku grzebać :O
-
UWAGA!!!!! Będę marudzić :D ..... Lepiej nie czytać :-) Tak chciałam wyrwać się chociaż na jeden dzień z chaty......Nie gotować, nie sprzątać, nie zmywać, nie denerwować się pokopanymi butami w przedpokoju.....Chciałam się odstresować, połazić, pozwiedzać (setny raz!!!!!), zjeść smażoną kiełbaskę nad jeziorem..... A jak będzie padać to .....będę siedzieć w domu, gotować,podawać, parzyć kawę, ustawiać buty w przedpokoju, znosić hałas i porozwalane zabawki. Dzieci będą narzekać, mąz zakopie się w papiery, pies będzie stękał z nudów i ciągłego spania.
-
Whisky---zazdroszczę tego buszowania po sklepach. Ja to najczęściej wpadam i wypadam - z malym inaczej się nie da :O Już wiem dlaczego tak mnie głowa boli...zmiana pogody, psiakostka...wieje jak diabli. I z mojej wycieczki jutro pewnie też nic nie wyjdzie
-
Chciałam jutro do Kórnika jechać....a tu na deszcz się zapowiada :-(
-
Młody dał mi dyla na dwór. Powiedziałam mu, że jak wróci to bezapelacyjnie siada do lekcji. To pewnie wieczorem wróci :D:D Zabrał jakąś kasę ze sobą i jak znam życie poleci na zapiekankę..... I po co ja przy tych garach stałam??? Z małym zjemy :D Mąz też nie wiem kiedy wróci.....pewnie wieczorem dopiero (następny... :O ) Ja chyba jakis strajk ogłoszę w tym domu....oflaguje się i pod stołem będę siedzieć :D:D
-
Oj Foleta---szkoda, że tak daleko mieszkamy od siebie. Bo zaraz bym wpadła do Ciebie i pomogła Ci z tym praniem, sprzątaniem, odkurzaniem, wycieraniem, składaniem i układaniem :D :D We dwie raz, dwa byśmy wszystko załatwiły. A że w przyrodzie nic nie ginie...to mnie głowa rozbolała :O
-
Pierożki??? Hmmm...sprawdzam połączenia do W :D
-
A ja już sprzątanko uskuteczniłam, obiadek nastawiłam i przyszłam chwilkę pogadać :-) Jeżeli ktoś jest bo pogoda faktycznie piękna i pewnie na dwór Was wyniosło. Malibu---takie starsze osoby pełne życia i wigoru to bardzo podziwiam. To ja czasami sobie wmawiam, że jestem na coś tam za stara itp. A tu proszę...80 lat i tyle radości. Whisky---ja też popieram dziewczyny z tym kursem. to bardzo dobry pomysł. No i praca z ludźmi, nie w jakimś dusznym pokoju... Fizz---jak humorek? Masz już gości czy jeszcze czekasz? Foletka---nie denerwuj się. Zabierz dzieciaki na dwór - jak pobrykają i się zmęczą to może dadzą Ci troszkę spokoju. Ja tak z małym robię. Agosia Anka Kurka wodna
-
Nie dają mi pospać :O
-
Jeszcze je namówić aby buty zdjęły :D DZIEŃ DOBRY!!!!
-
Chyba się nie wyspałam :D
-
A mówiłam, że więcej na zmywak nie dam się wrobić??? [moniał podskauje troche jak głupi ale to z radości ze nie musi niczego zmywać]
-
Będą rano, będą :D:D
-
No...dzien dobry laski!!!!! Witam....dawno nie słyszałam Was :O
-
No DOBRANOC. Poźno... to rano kubków nie myje... :D
-
Dobranoc Foletka......Miłych snów - takich wiesz ;-)
-
Wróci, wróci..... Dobra...już pozmywam rano te kubki :O
-
Kubki bedą rano przepłukane. Wystarczy!
-
Tylko czasami coś przerywa :O
-
Foleta---ciiii...o tym striptizie....bo mnie mąż nie puści :D Fizz---to kładź się spac...Jutro będzie lepiej - jak zwykle :-) A bałagan olej - w końcu dom dla Ciebie, nie Ty dla domu. Miłych snów!!!!
-
Ano dycham...rachitycznie :D
-
Żadnego zmywania...jeszcze wieczorami. Phi...rano się kubki opłucze. I kto kawe wieczorem pija??? :O
-
http://www.youtube.com/watch?v=dMH0bHeiRNg
-
No to rozumiem, że humorek bedziesz miała :D na razie, baw się dobrze!