moniał
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez moniał
-
Dobranoc Anka....i pokazuj się jak najczęściej Miłych snów!!!
-
Agosia---może to poranne słońce mnie budzi :-) Nie mam pojęcia. Faktem jest, że już od kilku dni budzę się około 5 i nie mogę zasnąć. I szlag mnie trafia bo ja...lubię spać.
-
Hej A ja mam humor nie najgorszy, mogę się podzielić :-) Młody wrócił bardzo zadowolony - podobał mu się i ślub i cała oprawa. Złożyli życzenia, wszystko się pieknie udało. Fajnie Anka, że się pojawiłas...bo nam Ciebie brakowało. Mam rację? Jednym okiem na TV zerkam, drugim jeszcze trochę w necie posiedzę. Nie chcę za wcześnie iśc spać bo pobudka o 5 rano średnio mi się uśmiecha :O
-
http://www.zosia.piasta.pl/przyjazn.htm
-
Mnie też nie ma :-) Ale będę...tylko nie wiem kiedy. Flowka---miłego wykorzystywania pogody. Ja czynię to samo :D
-
DZIEŃ DOBRY :-) Jeszcze śpicie?? To ja biorę 4 łapy i na spacer zmykam.
-
Dzień dobry :-) Chyba na jakąś bezesnność zaczynam cierpieć :O Obudziłam się po 5 i zasnąć nie mogłam. Może to dlatego, że wcześnie poszłam wczoraj spać. Agosia---dziękuję za życzonka. Malibu---ale zaszalałaś wczoraj w nocy :D Szkoda, że spałam bo byśmy obie poszalały. Miłego dnia Wam życzę
-
A tak w ogóle to powinnam młodego chyba poszukać. Lata gdzieś a jutro ma ślub. Tzn nie on ma ślub :D tylko idzie na ślub. Swojego trenera. Cała drużyna idzie, to będzie niespodzianka, mają kupione takie wielkie róże i będą nad młodą parą taki baldachim robić :D jak będą z kościoła wychodzić.
-
No jak to jakie grzechy? Moje dziecko leciało po kolei z każdym przykazaniem...I jak doszedł do \"nie cudzołóż\" to przyleciał się nas pytać, czy jak zasypia w naszym łóżku to czy on cudzołoży i może sobie grzech dopisać :O Mąz się herbatą zakrztusił...
-
A meble to trzeba było w kolejce obywatelskiej (czy jakoś tak) wystać. Pamiętam jak moi rodzice po nowy segment jezdzili - najpierw odhaczali się na liście, w końcu kupili, dowieźli i...pies troche je pogryzł :D Na szczęście z tyłu.
-
Ptaszysko---a to błąd! Suche szyszki palą się znakomicie!!! Słowo skauta! :D
-
I pamiętam smak serka....Dzisiaj to on jest w każdym sklepie a wtedy...z zagranicy dostawałam. Ale pychotka!!!!
-
A czy Wy se nie możecie kupić jakiegoś opału w B???? Tam wszystko do palenia się nada :D Było robic ognisko nad Wartą a nie nad Odrą!!! :D Ja mam las blisko to bym szyszek przywiozła :D
-
Fizz---ja to w sumie dzieckiem byłam chociaż nie takim małym. Pamiętam jak moja babcia ze sklepu wracała (z polowania hihi) i pokazywała...w szarym papierze...\"o taki schab kupiłam, taką polędwicę, taką szynkę...\" itd. I delicje nam kupowała (jak \"dostała\") ale nie w takim pięknym opakowaniu jak dzisiaj tylko w samej folii. Bo reszta to była czekoladopodobna w opakowaniu zastępczym :D
-
Taaa....Malibu---leć na imprezkę i baw się dobrze!!!
-
Malibu---mój 10 latek ma dośc duży \"rozbieg\" po okolicy...więc nie dziw się. Też nigdy go znaleźć nie mogę.
-
Jak byłam w tym Londynie...(czasy prehistoryczne :D) to wysłałam pierwszą paczkę na święta w której był...papier toaletowy. Ale nie taki zwykły tylko....jedna rolka z Mikołajem, druga z bałwankiem, trzecia z choinką ... I wszyscy zamiast użyć papier do celów własciwych to...używali go do oglądania. Dzisiaj nasze dzieci nie wierzą w takie bzdury jak puste półki, kartki i brak DVD w domu :O
-
[moniał cieszy się jak głupia że ktoś pomiział i powspółczuł]
-
Fizz---coś w tym jest. Pamiętam jak za czasów \"dobrobytu socjalizmu\" mój młodszy braciszek biegał po podwórku i....raptem wracał z mrożącą w krew żyłach informacją \"do papiernika toaletowy przywieźli\". I cała rodzina leciała do tego papierniczego....bo dawali np po 5 rolek. Szarego papieru....tak na marginesie :D
-
Whisky---mój starszy jak szedł do komunii to pytał mnie i męza jakie ma grzechy :O I był zły jak gadaliśmy to samo bo on chciał tych grzechów nazbierać na godzinę spowiedzi chyba :O A mój 5 latek...co on mógł nagrzeszyć??? Prawda??? ;-)
-
Baw się dobrze Malibu Też bym gdzieś poleciała ale....
-
Fizz---słonko... :D nie ma takiej potrzeby (pisania). Szybko piszemy i szybko nam się stronki naprawiają. Kochane jesteście!!!
-
I bardzo Wam wszystkim za życzonka dziękuję. Słowo...wzruszyłam się.
-
No...jesteśmy z tym lodem - Big Trio Algidy, jego ulubiony :O Malibu---no fakt...wczoraj miałam te imieninki. Ale chora byłam i nawet wirtualnie na winko Was nie zaprosiłam - to skąd miałyście wiedzieć??? Whisky---on stoi nad tymi mrówkami i przygląda się jak latają w te i we wte :O To dziecko nawet...mrówki nie skrzywdzi bo kocha wszelkie zwierzątka.... I za motylami po łace gania...jak dziewczynka zupełnie. Nawet nie wiecie jaka szczęśliwa jestem, że mnie już to ucho tak nie boli. Mała rzecz a cieszy :D
-
No nieźle...imprezy, ogniska. A moniał z garścią tabletek siedzi.... Może ktoś się tak polituje trochę? Co? Tylko głośno proszę bo mnie ucho boli i dobrze nie słyszę :D I to żadna starość jest.... ;-)