moniał
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez moniał
-
Wróciłam z małym ze spacerku. Ja na ławce, on na drabinkach i przy mrowisku :O Ekolog jakiś rosnie czy co??? Nic tylko mrówki, biedronki itp..... I ledwo kompa odpaliłam a już po loda moje dziecko chce lecieć. Whisky---z synusiem wszystko będzie ok. Najważniejsze to spokój, spokój i spokój....(i kto to mówi???) Mature zda jak nic a potem....Potem się zobaczy. Ważne aby wybrał szkołę, która go naprawdę intersuje. A czy to szkoła wyższa czy pomaturalna....naprawdę nieważne. Nie wiem co zaśpiewam jak mój będzie maturę zdawał ale.... W kazdym razie dobrze, że bez zbytnich nerwów do tego podchodzicie. No dobra...idę po tego loda...raz jeszcze :O
-
Co mi po tabletkach umysł rozjaśni???? [moniał wie tylko się nie przyznaje]
-
No oki...będzie plisko do lasu.....Tylko mi musicie wskazać teren...na opał i 4 łapy :D Co by pasował. Ptaszysko---Ty znowu gwiazdą jesteś??? Matko...nie nadązę... :O
-
Zaraz,zaraz....ja domek kupuje. Nie? (będzie jak w P) 4 łapy mogą być. Wszelkie pedanty,przystojni i te inne to zakazani, tej ( bo jak w P mamy, nie? :D ) Ale ogniska będą codziennie...i nawet bambusa palić nie będziemy. Moniał zniesie...z lasu (są lasy???) [moniał znowu naćpał się tabletek \"na ucho\" to mu odwala]
-
Ptaszysko---no Ty spróbuj raz z moimi 4 łapami :D No...spróbuj....
-
Zaraz, zaraz...ja też mam 4 łapy. Ptaszysko---współczuje....z moim psem chodzić? Ja musze...ale jak byś to wzięła na siebie to ja ten domek kupuje. Jutro może??? :D Ja dobrze gotuję wodę na kawkę....to może być???? Tancząca---widziałam toto...Ale co z tego? Kazdy o P przepada..... My jakoś nie W.....nie umiemy się zebrać.... Jednak ten domek :D
-
Tańcząca nie kuś :D Bo jeszcze tak zrobię i co wtedy? A domek to ja zawsze chciałam mieć......
-
Może ja o przeprowadzce powinnam pomyśleć??? ;-) Pierożki, gołąbki, polewki........ Polewkę to ja mam jedną - z pedanta :D
-
Chyba mi ślinianki cos źle pracują. Bo mi tak ślina na klawiaturę leci.... Bo to taki mój sekret - gołabki lubię....jeść a nie robic :O
-
No tak...czego mogłam się spodziewać??
-
Phi...na darmowe zarcie to każdy chętny. Ja też :D Tylko tak daleko mam.....do tych gołąbków
-
Lepiej, lepiej. Tylko jakieś silne męskie ramię by mi się teraz przydało :O A chomiki to lubią podobno swoje kołowrotki. Same tam włażą. Kiedyś miałam chomika. Chrust już macie?
-
Aaaa...zapomniałam :O Malibu---może wynajmijcie to mieszkanie na jakies pół roku powiedzmy. Zawsze trochę grosza na konto (ktoś z rodziny w Polsce niech przypilnuje) no i czynsz...sam się płaci :-)
-
Wróciłam....Ale zmęczyłam się jak stara babcia :D Inna sprawa, że ja prawie 2 dni nic nie jadłam bo od tego ucha aż mnie szczęki bolały - i tylko na jogurcikach leciałam :O Malibu---dzięki za parasol Od razu mi lepiej. Słowo! Whisky---\"fajna\" ta szwagierka :O Moje są za to pokręcone w drugą stronę. Mnie zapraszają - owszem ale u mnie zjawiają się jedynie w momencie \"wielkich wydarzeń rodzinnych\" - komunie, chrzciny, urodziny ich chrześniaków....No więc ja teraz się zbuntowałam i nie jeżdzę do nich. Jak one do mnie nie, to ja do nich też nie. Foleta---\"krwiożercza\" istotka z Ciebie :D To ja już wolę Ci niczym nie podpaśc :D A pomysł...szalony ale kto wie czy nie dobry. Fizz---pewnie, że najlepiej byłoby odleżeć to wszystko. Tylko jak? Męża niet a dzieci jeść muszą. Ja nawet chorować sobie nie mogę Pogoda piękna a ja mam wyrzuty sumienia, że sił nie mam na pójście z małym na jakiś plac zabaw. Znowu skończy się na moim siedzeniu na ławce przed blokiem :O
-
Hej Siedzę i siedzę przed tym monitorem i....jakoś mi to pisanie nie idzie :-( Humor mam do bani i pewnie dlatego. Czuję się już lepiej, dziękuję Wam za słowa otuchy U lekarza oczywiście...nie byłam - no bo jak poczułam się lepiej to po co? :-) To cała ja!! Niestety. Fizz---teraz Ty chora? A jak humor? Lepiej troszkę? Jasne, że na topiku wszystkiego nie można napisać ale mamy tleny i gadulce....jakby co - służe sobą :-) Whisky---trzymam kciuki za syna. Na pewno będzie wszystko ok. Każdy z nas tak przeżywał maturę a potem okazuje się, że...nie taki diabeł straszny. Wolałabym zdawać dziesięc matur niż borykać się z \"dorosłymi\" problemami. Marzenia :-) A Ty bardzo się denerwujesz jego maturą? Pewnie tak...ja bym się denerwowała :-) I tak moje rady biorą zawsze w łeb :D Malibu---moim zdaniem to Ty weź to co najbardziej potrzebne na początek. Resztę spakuj w jakieś kartony (to co Ci się nie zmieści do zabrania) i...niech sobie czekają. Może ktoś będzie jechał - zawsze coś zabierze dla Ciebie, w ostateczności można przesyłką pocztową wysłac. Foleta---jeszcze trochę, cierpliwości i Ty bedziesz się pakować (z obłędem w oczach :D ) Fajnie, że zakupy się udały. No i niespodzianka dla mamy jaką brat przygotował :-) Agosia, Anka---gdzie nam zniknęłyście?? Wracajcie dziewczyny Barra---zapraszamy. Tu zawsze majowo. Słonecznie, chociaż czasem z przelotnymi opadami :D Ale wtedy zaraz ktoś parasolką posłuży i wszystko wraca do normy. No to idę pomału do tego sklepu.
-
Ptaszysko Tobie też za życzenia dziękuję. Ale jestem dzisiaj do niczego. Już wiem jak się czuje chomik biegający po kołowrotku :O
-
Ptaszysko Tobie też za życzenia dziękuję. Ale jestem dzisiaj do niczego. Już wiem jak się czuje chomik biegający po kołowrotku :O
-
Bardzo Wam dziękuję!!! I sciskam tez :-)
-
Tańcząca no mam te I, mam :O A ściskać to i bez okazji mnie możecie przecież :D To Wy tam pół W nad tą Odrę chcecie zaprosić? Tyle zagrychy... to tego .. :D
-
Ptaszysko % na zimnej ziemi to kto inny będzie tu chyba sobie dawał ;-) I kiełbaski i te różne. A znaki dymne do P też poproszę wysłać. No dobra...już Wam powiem co zmalowałam. Ale mi wstyd :O Wczoraj rozbolała mnie głowa i dodatkowo ucho - jak cholera. A ja zamiast do lekarza to na własną rękę się leczyłam. I się dodatkowo strułam tabletkami. [stary, głupi moniał chowa się ze wstydu pod koc]
-
Macham ledwo Rozchorowałam się wczoraj. I to wcale nie po % niestety :-(
-
Hej Rozchorowałam się wczoraj :-( Mimo ciepełka, ja siedziałam w bluzie z długim rękawem i jeszcze się trzęsłam. Po porannym spacerku z synkiem poczułam, że zaczyna boleć mnie głowa. Potem rozbolało mnie ucho i rozhuśtało mi się na dobre. A ja - wstyd powiedzieć - stara a głupia. Zamiast na pogotowie jechać to na własną rękę się \"leczyłam\". Efekt? Strułam się dodatkowo tabletkami. Dziś jestem jak przepuszczona przez wyżymaczkę :O
-
Witaj Malibu Jeszcze raz - dzięki za pamięć i kartkę. Moje dzieci już nie śpią...Ja już nawet po porannym spacerku z małym jestem :D Starszy też już poleciał z kolegami na dwór. Chyba nas to słońce na nogi tak postawiło :-)
-
Idę po kawkę. A w ogóle to Fizz zmobilizowałaś mnie - też umyję głowę :D :D