moniał

No to teraz ja się pomędrkuję :-) Fizz---wydaje mi się, że Ty jesteś po prostu....cholernie zmęczona. Zmęczona całą tą sytuacją, brakiem porozumienia. Jak nie umiesz nie gotować, nie sprzątać, olać wszystkiego (sorki za wyrażenie) to może po prostu ...wyjedź gdzieś. Sama. Odpocznij, odstresuj się, przemyśl. Nie mów mu nic wcześniej. Załatw sobie wyjazd na kilka dni - nad morze czy w góry (gdzie lubisz) i po prostu jedź!!! Słowo daję - dom się nie zawali a mąz z głodu nie padnie. Odpocznij troszkę dziewczyno bo się wykończysz!!! Malibu---z Twoich postów to tryska taka radość i energia, że...ja też Ci zazdroszcze :-) Rozumiem, że wszystko jest ok, podoba Ci się i wielka przeprowadzka nie będzie spędzać Ci snu z powiek :-) Opisz trochę jaki jest ten Twój przyszły dom, okolica....Zresztą pisz, pisz...jak tylko masz chwilkę czasu. Buziaki!!! Na naleśniki też mam teraz przez Was ochotę ;-) Może jutro zrobię.

Anka---to i mnie wyślij. My zwykle na prywatne kwatery jeździmy a może te domki tańsze się okażą? Mój numer gg pod nickiem. Wybywam już....i jak zwykle - nie chce mi się :D

O nie...na klawiature nie zwale problemów. Ja wczoraj po prostu nie miałam tej opcji \"wpisz hasło\"... Myślałam więc, że mnie moderka zblokowała...Tylko zastanawiałam się za co? Sny za to miałam, że ho, ho..!!! :D

Ups...Malibu to Ty?? :D Co tam komp...mąż niech się cieszy, że żona obok jest :D Ja wczoraj wieczorem też miałam jakieś problemy z kafe....hasło mi się nie chciało wpisać :-( A w ogóle to dzień dobry. Spać mi się okropnie chce :O

No to jak działam to POBUDKA!!!! Wczoraj się zezłościłam i spać se poszłam. Witaj Robal!!

Sprawdzam...czy działam :O

A tam...pedant... Klawiatura mnie wkurza. Nową mam i cholera mi działać nie chce. M jak miziania nie ogladam. Ja w innej bajce siedzę :D Ale we Wrocku jak nie powodź to zadyma...tego...wichura. W P spokój mamy :D ....czasami :D

Zła jestem, mocno zła...wrrrrr!!! Wściekła. A co? Mogę se być? TWA---jakie upały we Wrocku??? Toż tam zwykle powodzie chyba :D Flowka---co oglądaś??? :D Ja tam się nie przyznam.....

TWA---ja tam się nie marszczę...Nawet bąbelki (w kąpieli) wpływu na mnie nie mają. Tez cos - pomarszczona Teraz se czekam na coś...i nie powiem na co...To w TV będzie i głupie jest :D

Foleta--mój młody w piatki na 7 chodzi :O bo trening.... Jakoś żyję :D A Ty w tej Szkocji na 9 dzieci do szkoły będziesz wysyłała...tam później się zaczyna. Przynajmniej tak w Anglii jest. Moja koleżanka syna odwozi na 9 do szkoły, zabiera ok. 17...Żadnych lekcji w domu...luz totalny. Fizz---nie dołuj się!!! Ja już jakoś z dołków łeb wystawiłam. Co tam...forsycje kwitną...nie będę siedziec pod ziemią :-) Whisky---co z Tobą? Jak się czujesz?

Strach się Was bać..... Idę jeść.

TWA---czyli dobrze gadam :D i to po wczorajszym. HE! Mądra jestem taka. Choroba...sama się dziwię aż!

Na włosy to...piwko dobrze robi. Ale na kudły lać trzeba, nie do środka :D

No tak Flowka wiesz...lał i polewał :O Iał i polewał... A gadał i gadał to ja szybko chlup....gorzej słyszę wtedy :D A na długi weekend to tego...\"wina, wina, wina dajcie...\" Luzować się będę, nie??? :D

Flowka---to zgłupiał pedant czy jak? Ja przecież chętna i bez trunku :D Ale norma...miesięczna wyrobiona. Na piwko rzecz jasna :D

Ledwo dycham dzisiaj. W końcu za załatwianie spraw się zabrałam a do tego codzienne obowiazki nie odpuszczają... Moja wina bo wcześniej nie chciało mi się i teraz mam wszystko naraz na głowie.Zawsze sobie obiecuję, że już nigdy więcej.... :D

Wyluzować się??? Ooo...dobry pomysł. Też się wyluzuję, hę! Ino nie przy piwku :D

Apap mam ale mi nie pomaga. A nie naćpam się przecież pełnego opakowania :O

Fizz---ostatnio w ogóle po mału odchodzimy od malowania. Znaleźliśmy inny sposób na zdobienie szkła....trochę w metalu, teraz z drewnem kombinujemy (to akurat nie specjalnie mi się podoba ale chętni są...) Samej konturówki nie wypalamy, wypalane były kiedy pokrywaliśmy farbą natryskową. Niestety, nie odpowiem Ci w tej chwili jaki kontur jest kupowany - to załatwia mąz i musiałabym jego pytać. Kiedyś używaliśmy więcej koloru, teraz jedynie srebrne konturówki. A wzór nawet jeden sama kiedyś wymyśliłam...co prawda trudne to nie było :D ale to nadaje się na jeden konkretny wzór szkła. Matko...ja mnie ta głowa boli :O

A ja idę do A po T na BG.... :D Własne myśli se tworzę.....

Whisky---malują nam dziewczyny...\"trochę\" bardziej uzdolnione niż my :D Mąz zajmuje się rozwożeniem i kontaktem z klientami, ja czasami staram się wyszukiwać nowych kontrahentów.

Hejka Trochę \"chora\" jestem :D Mąz mnie piwem chciał otruć wczoraj - chyba ma mnie już dość :O Głowa mnie dzisiaj boli :D Fizz, Whisky---podobnie jak Foleta wcale nie jestem znudzona Waszą rozmową na temat malowania. Wręcz przeciwnie. Przynajmniej wiem, że macie coś nowego i o fotke mogę poprosić :D A w ogóle zajmujemy się z mężem (no...bardziej on) szkłem ozdobnym i miedzy innymi niektóre z tych przedmiotów również są malowane. Chociaż ostatnio jedynie na farby konturowe przesliśmy. Tak więc...piszcie, piszcie....malujcie, malujcie i fotki ślijcie. Idę po tabletkę na ból głowy :D

Co wstawać? Jakie wstawać? Pedant mnie wczoraj otruć chciał i to piwem, chora jestem....

I znowu te bąki idę obserwować...cholera. I jeszcze motylki i mlecze i listki na drzewkach..... Do B wstąpię chyba po DR bo pedant do B nie chadza :D Pies się niecierpliwi....stoi przy drzwiach i merda resztką ogona :O

Foleta---może to i dobrze. A Szkocja jest ładna. Tylko mąz niech w spódniczkę się nie ubierze :D Słuchajcie...a Malibu to kiedy na stałe wyjeżdza?