moniał

Sierściuch---kawa smakuje....ale lepsze Malibu. Tylko schowały i trza się bić teraz.

Latające mi się udusiło...bez piór... Cacko takie :D Gdzie byłam? Osioł do toalety musiał wyjść...o matko!!! Chcecie...macie :O Flowka---a właśnie...mucha siada. Mam nową :D Ahaaaa!!!! Będę konsumować. Nie muchę!

Ja przesadzam kwiatki kiedy \"popadnie\"...czy to zima czy lato :O Jakoś im nie szkodzi :D Mówię o kwiatkach doniczkowych, które też co prawda powinno się do jakiś odpowiednich pór roku dostosowywać. A mój mąz to leń :-( Gotować mu się nie chce....Ale za to smaży rybki rewelacyjnie. Ja mu w tym do pięt nie dorastam :D

Na obiad u mnie dziś ptaszysko :D duszone... TWA---dawaj ten brokat na ślipia. Nigdy nie wiadomo co może się zdarzyć w kolejce po kiełbase....

Witaj Fizz. To dobrze, że się trochę rozerwałaś wczoraj. Takie odskocznie od codzienności są nam wszystkim bardzo potrzebne. Powinnam zabrać się za porządki ale tak mi się okropnie nie chceeeee :-( Pewnie jak zwykle....wszystko na ostatnią chwilę zostawię :O A dzisiaj pogoda taka niezbyt ciekawa. Trochę chmur, słońca brak... Mąż wraca dzisiaj a jutro już wyjeżdza. I kiedy tu bryknąć z tej chaty??? :D Ale pod koniec kwietnia pewnie częściej będzie w domku bywał bo już na własną działalność przechodzimy. Do tej pory \"dwie sroki\" za ogon trzymał... I jak ja się przyzwyczaję do częstej obecności pana domu??? :D Ale maruda jestem... :D

POBUDKA!!!! Sama mam tą kawę pić??? :O

Hej.... Agosia---ja jestem :-) Ale masz romantycznego męża.... Do której jeszcze w tej pracy siedzisz?

TWA---jak śpi osioł to waży zbyt wiele :O Na siłę go nie zepchnę. Bo go kocham, mizam za uszkami i ..... w ogóle. Może razem się zmieścimy??? Idę spróbować! [do łóżka się próbuje wepchnąć]

Nie podwójne...bo na fryty to i ja będę..... Ot......pech :O Idę na psie posłanie.... :O DOBRANOC tak zwana...... Łóżka nie mam.....

Liczyć mam teraz? :O \"Adin, dwa, tri, czyteri, piat, wyszoł zajczik paguliat....\" A nie....to nie to :O Nie liczyłam, pies nie złazi...... Flow---wykorzystaj go!!!

Flow--- usta- usta zawsze się przydają.....No, dobra czasami. Pies nie złazi, ja złażę.... O Mam jeszcze jedno piwo :D Cieszyć się? Czy nie?

TWA---jasne,że filmowa jestem :D W każdym znaczeniu :D

Flow---mam nadzieję, że to nie do mnie te \"???\" :D Eeee.....idę na psie posłanie....

Pomiziałm psa i teraz mi z łóżka nie chce zleźć...To niby gdzie ja mam spać?? Ide na psie posłanie się skulić..... Najpierw do barku jeszcze zajrze.... :D Ja też bym popatrzyła jak SS się mizia......cokolwiek by to nie znaczyło :D

Uzależnienia zaraz.... No piwo wypiję, papieroska wypalę......Miziać się nie mam z kim...to sobie psa miziam....za uszami :D Zaraz...uzależniona :O :D

Determinacja w piciu piwka :D Malibu też chcę!!!!

Koparka czy walec....co za różnica????? Wały.... Wrocław...dobra łapię. Piwo dobre....oj dobre :D I ja nie jestem zgruzowana :O Jestem zdeterminowana!!!!

Flow---jaki wskazujący, jaki wskazujący???? I znów puszke otwieram.... Wały??? Koparki???

A ja mam siłę jedynie DOBRANOC powiedzieć.

Łoo matko...jak klatka z łabędziami w Toruniu...to już po Ptaszysku :O Następną puszkę piwa otwieram. Na pohybel!!!!!

Proszę mi z ulicy wracać! Zimno jest. Chcecie walce??? :P Ja chcę Malibu!!!!

Flowka ---Podobno....mniej żryć... :D Piwo lubię........... Malibu też lubię...dajecie? Za darmo???

Niektóre na P pomagają chudnąc. Ja się nie dam :D

Faceta łatwiej :O

Rzucić palenie??? Nigdy! Jak?