moniał
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez moniał
-
Ja na gadulcach i tych podobnych rzadko bywam... :O I tylko dla znajomych :-( To musiałabym mieć Wasze numerki...tylko bez przesady. Numerki gg poproszę!!!
-
Kawka pasuje...Pasuje mi też cola...Musi być bo ja nałogowiec jestem. I fajki. Miziacie się??? Matko....gdzie ja trafiłam??? :D :D
-
Flow---prześwietliłaś mnie już??? :O
-
Kwakę??? :O Na \"p\" lubię wiele...Piwo lubię, papieroski lubię, ploty lubię :D, dobra....i to różne na \"p\" też lubię.... :D
-
UWAGA!!!! Mogę tu zagrzać miejsca....a wtedy.... :O Do licha....fajny topik :D :D
-
Coraz bardziej mi się tu, u Was podoba :D ..............
-
Łoo matko...a skąd Wy wiecie, że ja z Pyrlandi? No........?
-
Hmmmm....a skąd Ty wiesz TWA,że my z Flow sąsiadki??? Hmmmm?????
-
:D Lubię Was....cholera!!!!
-
Dobranoc Aniu.....Kolorowych snów.
-
Obawiam się Flow, że nie nadąże za Wami :D Ale czytać Was lubię.....chociaż czasami się gubię....głupawka ze mnie jak widać :O
-
Świetny ten Wasz topik....Podczytuję czasami, przyznaję bez bicia :D
-
Anka---dobrze, że jesteś....Pewnie dzień wspomnień miałaś.... Ja tak mam 15 listopada....a raczej codziennie mnie tęsknota dopada :-( Niby to lata a tęsknota nie opuszcza....Masz rację...są rany co nigdy się nie goją. Fizz---trzymaj się Słonko Jak moja psinka już odchodziła to na zmianę z bratem przy niej czuwaliśmy. Straciła biedaczka wzrok, słuch i węch....Taka biedna była.... Na brata padło.... Życie....to nasze życie. Tracimy.....zyskujemy....
-
Fizz---a ile psina ma lat? Ja mam 2 letniego osła, spaniela. Głupi ale kocham go bardzo. Chociaż mi broi. Poprzednio miałam kundelka....Najmądrzejszy pies jakiego znałam. Brzydki ale wspaniały! Trzymaj się Fizz....ja Ciebie rozumiem
-
Najbardziej to kocham moje dzieciaczki jak śpią :D Jeden ma miśka, przytulonego do buźki, drugi rozwalony leży na tapczanie jak basza.....Kołdry na podłodze, nogi im zwisają....cisza w uszach aż dzwoni... :D
-
Mnie się otworzyło bez problemu.... Foleta---zgadłaś! :D \"NW\" oglądałam. Ale coraz nudniejsze się robi :-( I na co ja będę się gapić? A Wy gdzie? To ja też pójdę spać (chociaż mi się jeszcze nie chce....)
-
Sopot poznałam....a reszta??? Też chcę zobaczyć to na własne oczy....[tupie nogami ze złości] Whisky---jak dobrze, że synuś już lepiej się czuje. Ulga, co??? Oj...znam to, znam :-)
-
Ja również!!!! Świat jest taki piękny i zaskakujący....
-
Fizz---tęsknota mnie ogarnęła.... Tylu rzeczy w życiu nie zdołam zobaczyć, nie zdołam przeżyć..... Chyba w totka zacznę grać :D
-
Ja niestety Red Bulla nie toleruję :-( Niedobrze mi po nim. Ale na mnie działa kofeina więc pijam....colę jak nałogowiec :D Fizz---zazdoszczę Ci tej umiejętności, tego malowania. Taka pasja pozwala się wyciszyć, uspokoić... A ja jak szaleniec latam....Czasami mam ochotę wyprowadzić się na wieś i...mieć święty spokój. Oczywiście to złudne marzenie....Roboty byłoby jeszcze więcej....dowożenie chłopców do szkół, na jakieś dodatkowe zajęcia. Ale pomarzyć można!!!! :D
-
Ja też jestem klapnięta. Chicałam kupić buty chłopcom....a w sklepach same wyprzedaże zimówek. Niech się w nos pocałują. Nic ciekawego i konkretnego nie ma. Znowu mnie centrum handlowe czeka :O Nie znoszę jeździć tam z chłopakami bo....muszę do księgarni wstąpić, do sklepu z zabawkami, kupić lody, pączki i inne duperele. To co normalnie załatwiłabym w godzinę zajmuje mi dwa razy więcej czasu. A ja tylko te cholerne buty chcę im kupić. Wrrrr....
-
Bo to chyba już tak jest, że rodziców najbardziej docenia się kiedy ma się już własne dzieci. Wtedy zaczynamy rozumieć pewne zachowania które wcześniej nas denerwowały...np. nadmierną (zdaniem nastolatków) troskę. Do wszystkiego trzeba dorosnąc, do zrozumienia również. Ale będzie dobrze Whisky, jestem pewna. A każdy wiek rządzi się swoimi prawami. Bunt naszych dzieci w końcu przeminie.
-
Fizz---aż mi się łzy w oczach zakręciły jak przeczytałam, że jako dziecko byłaś bita. To okropne! Ja miałam wspaniałe dzieciństwo....Wspominam je z nutką żalu....że tak szybko minęło. A teraz coś wesołego....Wiosna już jest. U mnie w domu lata jakaś mucha - jeszcze lekko przymulona ale jest! Nawet jej nie wyganiam :-) Niech lata i daje znak, że wiosna już przyszła.
-
\"Wiosna, cieplejszy wieje wiatr. Wiosna, znów nam ubyło lat. Wiosna, wiosna wkoło! Rozkwitły bzy. Śpiewa skowronek nad nami. Drzewa strzeliły pąkami. Wszystko kwitnie wkoło I ja i ty.\" No....do maja mamy już z górki :-) U mnie słoneczko, co prawda trochę nieśmiało ale wysuwa się zza chmur. I całkiem ciepło się robi. Słyszę jak ptaszki sobie ćwierkają i...aż chce się życ!!! Idę dzisiaj na dłuższy spacer z małym. Fizz---podziwiam Twoją odwagę. Pająki... :O Kiedyś u teściowej byłam w łazience, chce już wychodzić a na framudze siedzi....wstrętny, czarny pajęczur...U niej często włażą z ogrodu...Tak się bałam, że nie wylazłam z łazienki tylko wołałam na pomoc...męża albo teściową :D Miałam wrażenie, że on się rzuci na mnie jak będę przechodziła obok. Wariatka....Teściowa już zna moją obsesję i na lato zakłada....moskitery na okna :D A znowu burzę uwielbiam...Fascynuje mnie....grzmoty, błyskawice.Taki dziki, pierwotny żywioł. Anka---co mogę powiedzieć :-( Trzymaj się....Moja Mama odeszła 3 lata temu. W listopadowy, zimny, deszczowy poranek. Byłam wtedy z Nią...sama. To jeden z moich niewyleczonych koszmarów :-( Przytulam Cię mocno Aniu.... Agosia---wodę uwielbiam. \"Ach, jak przyjemnie kołysać się wśród fal....\" Nie przepadam natomiast za górami. Jakoś mi tak zawężają punkt widzenia - horyzont zasłaniają :D A na wdrapywanie się na szczyty za leniwa jestem ;-) Moje młodsze dziecko gra w kręgle w tej chwili. Wali w nie....piłką do koszykówki.. Mam nadzieję, że żadne okno nie poleci. Idę po kawkę i...papieroska. Już mam - kupiłam z samego ranka! :D
-
No....to DOBRANOC!!! Idę śnić o pełnej paczce....fajek :D Do jutra dziewczyny.....kolorowych snów. Różowych ;-)