Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

102**

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. a my juz prawie wytrenowane z nocnikiem...tfu tfu zeby nie zapeszyc w domu chodzi sama , rozbiera sie w przedpokoju albo kuchni i drepcze ze spodniami w kostkach do nocnika;-) zabawny widok... na dworze wola albo sama pytam i wtedy jest sisi - to idziemy albo nie ma przekonala sie jak jej raz nie zmienilam majtek na dworze i latala 30 min z mokrymi...oj niewygodnie bylo, nie podobalo sie bardzo ale poskutkowalo...
  2. caterina- to u nas jest odwrotnie... kupa zawsze musi byc w nocniku a z sisi to wypadki sie zdarzaja;-) teraz na topie sa majteczki i musza byc. kloci sie jak akladam pampersa. zuzycie minimalne...
  3. jakie zaciazone??????? ja nic o tym nie wiem!@!!!! zostawic was bez opieki i prosze:P a tak na serio to gratki wielkie! pozdrawiam z pieknej i slonecznej Polski, jestem juz troszke , duzo mialam do zrobienia a teraz szaleje.. znczy plany sa a wyjdzie jak zawsze:P u nas wszystko dobrze, szykujemy sie do 2 przyspieszonych-urodzinek Mai zebby babcia poswietowala jeszcvze z nami dzis zmierzylam i zwazylam mojego klocka- 90cm i 13 z kawalkiem wagi...zbuntowalam sie i nie nosze! a z proba wyludzenia czegos za pomoca wycia, buczenia i placzu- spotkalam sie kilka razy tez:) wszystkie przez to przechodzimy widze... pozdrawiam
  4. hej hej to ja tylko na zwiady wpadam... widze ze wiadomosci nietakie wcale wesole.... zyczenia urodzinowe dla Aneczki;-) u nas leci za szybko...zolnierza nie ma niestety wyechal sobie, czuje sie jak samotna matka Polka...praca dom i dziecko na glowie...dobrze ze przynajmniej dobrze placa;-) a w piatki czuje sie jak wolna i do wziecia;-) i do klubu z kolezankami idziemy, juz 3 raz!!! szooook....ale pomaga na samopoczucie i to jak....ostatnio taki lasek mi sie trafil i nie odstepowal na krok...kurde az moje samopoczucie i ocena sparawila ze latam po prostu;-);-) no i zeby tak frywolnie nie bylo- to starosc nie radosc i odchorowalam ostatnie wyjscie przez kolejne 2 dni... aaa no i przeprowadzamy sie daleko....na sama polnoc stanow, godzine od granicy z Kanada, jak patrze na temperatury to juz czuje jak mi sie tylek odmraza w porownaniu z Floryda...ale jeszcze mam kilka miesiecy na pozegnanie sie ze stanem slonca i pomaranczy...no i do domciu do Poslki sie zbieram gdzies w czerwcu na ok miesiaca... pozdrawiam i mam nadzieje ze pamietacie mnie jeszcze bo tak pisze i pisze sobie....
  5. hej witajcie;-) przeczytalam brzuchate nowiny!! gratulacje i podziwiem, ja sie nie odazylabym... u nas powolutku leci, mala rosnie jak na drozdzach, wysoka jest straszliwie, w przedszkolu do ktorego chodzi jest prawie rowna z 2 latkami, bozsze.. ja juz nie nadazam ubran kupowac.... z postepami to tez codzien cos nowego, przez ostatni miesiac chyba spiewa 3 piosenki w kolko... old macdonald, abc i halo dziadku...slow nie slychac ale po melodi poznajemy cop to...troszke mowi podstawowe slowa, ulubione slowo to oczywiscie -NIE, na wszystko i wszedzie...tez chowa wszystko , pakuje mi torbe, co dzien prawie cos tam znajduje co nie powinno byc- dzis mialam lakier do wlosow krem tusz kredke do oczu i puzle;-) smieszna mala i tyle... w pracy jak na zlosc mlyn, nie ma juz wczesnego wychodzenia buuuu, juz mi sie nie chce... planuje znow przyjazd do Polski w maju/czerwcu jak Bozia da pieniazki;-) i to by bylo na tyle.. pozdrawiam was serdecznie
  6. http://www.youtube.com/watch?v=7fQHbtbpHiE&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=DIgQfcKesH8&feature=related to z albumu 'moj swiat' bebe lilly wydane przez sonymusic, jakby ktoras miala ochote;-)
  7. dziewczeta- znalazlam cos swietnego dla naszych maluchow, wklejam linka osobiscie uwielbiamy z Maja, geba jej sie smieje jak tego slucha http://www.youtube.com/watch?v=TMmzixwtTes
  8. witam wszystkie rozezlone i te rozbawione... widze ze mnie awanturka ominela miedzy innymi na moj temat. oswiadczam ze czuje sie powitana;-)kasza- dzieki za wstawiennictwo,moze to jednak za ostre bylo...dziewczyn tez sie to tyczy...apeluje o rozsadek, wiadomo ze kazda z nas ma inne podejscie i musimy to szanowac a propos wyjazdu- pogoda nie dopisala straszliwie wiec bylismy tylko z zolnierzem w Lublinie Kazimierzu Dolnym i Kozlowce Pulawach i Naleczowie no i Kijowie;-) urodziny minely bardzo spokojnie, my moja mama i ciotka z rodzina. Maja dostala ode mnie pieska co chodzi szczeka od ciotki malutki plecachek zajaczka i tyle prezentow bylo. mialysmy tort z laleczka, obiad i sernik kawka herbata/cos mocniejszego tez;-)goscie przyszli o 3 i wyszli o 6. troszke nam termin nie wyszedl bo moja mama to Teresa wiec imieniny miala...laczone ale bylo minelo....o zlym opowiadac nie bede, zostawialam to w Polsce;-) na razie nie pracuje przez dwa tygodnie a potem powrot w kierat;-) ok znikam bo malz wrocil ze spaceru ppa
  9. witajcie moje kochane psiapsoly;-) pojawiam sie po ok 2 miesiacach nieobecnosci- mam nadzieje ze o mnie nie zapomnialyscie jeszcze?:-) przekazuje zyczenia dla wszystkich roczniakow- bylych terazniejszych i przyszlych... odzywam sie do was juz z domu(ciepelko sloneczko plaza itp ;-) ) dobrze byc w domu... wizyta w Polsce byla mila ale pogoda- koszmar.....nic to tam...znalazlam najlepsza instytucje opiekunczo- wychowawcza zwana BABCIA, to sie nazywa odpoczynek...zolnierz tez nie narzekal;-) haha zorientowalam sie ze po powrocie musimy wymienic 80% garderoby Mai na wieksze rozmiary uwielbiam moje dziecko w tym wieku- bo caly czas cos robi, nie zawsze cos co mi sie podoba ale...przykladowo: Maja znalazla swietne miejsca dla swojego kubeczka- w toalecie, kosmetyki mamusi sa takie swietne(szczegolnie jak zapomni zasunac suwak w kosmetyczce) i tak- perfumy jak sie stuknie w to metalowe - pachna, jak sie zdejmie nakretke zebami z takiej chudej kredki to swietne wzorki powstaja na raczkach buzi bluzce/spodniach, a potem na dywanie i scianie, a potem to mama wpada do pokoju i juz nie ma zabawy chlip chlip.. to tylko przykladowo..;-) pozdrawiam
  10. a co do depilatorow , to ja nie wiem jaki mam, zakurzony w szafie lezy...po dziecku to ja czesto au naturel jade...az sie wstyd przyznac jak wyglada:( ale z doswiadczenia mowie- 5 min bolu i spokol na miesiac, poprawki nie bola;-) ja zazwyczaj strzyge sie nozyczkami przed- krotsze wloski mnie mniej bola i ladniej/wiecej wylaza, wiec warto...
  11. beybe- ja ci nie bardzo pomoge, my lozeczkowe dziewczyny jestesmy... a jakbys w dzien na chwile zabawy wkladala zeby sie przyzwyczail? i tak czescciej i czesciej...moze mu sie tam nie podoba? zimno/ goraco/ niewygodnie? uda ci sie przystawic lozeczko zaraz kolo lozka? i reke trzymaj w lozeczku, moze sie przyzwyczai?powodzenia dziewczyno, wyobrazam sobie jak cie to meczy...
  12. a moje dziecko to zdrajca!!!! ugotowalam pierwsza w zyciu zupke- tak zupelnie sama, piers ziemniaczki marchewka pomidorek- i co? nie chce jesc...postraszylam ja ze juz jej nic nie ugotuje my dajemy Mai wszystko co wystarczajaco miekkie do jedzenia, a niech probuje,a z talerza to najlepiej smakuje;-) pozdrawiam
  13. bo ja dopiero wrocilam;-) tak sie chwale;-)
  14. a ja wyrodna matka dziecie porzucilam i poszlam chlac. babcia na medal sie spisala- dziec spi. ]wychlalysmy z koleznak ze studiow winsko i domowa nalewke i chyba mnie dopiero zaczyna brac bo mi sie wesolo i frywolnie robi;-) a malz na skypie;-) pozdrawiam i ide spapc bo maja nie wychodzila i pobudka jak zawsze o 8;-)
  15. nic nie czytam jescze, tylko mowie... kupilam na ciuchach rajstopy dla mai, nasze pierwsze i wyglada taaaak slodko!!!!!kocham ten widok. a kosztowaly nas 1zl para;-) mamy pierwsze ciapy do chodzenia, profilowane i sa super. wygladaja tak slodko w przedpokoju w porownaniu do moich i mamy;-) te bable co kiedys mowilam- to komary....paskudne caly tydzien a one dopiero zaczynaja malec....do znikniecia to chyba nastepny tydzien jeszcze.... pogoda do dupki! zimno wygwizdow...brrr musze sobie cos kupic bo nie mam pozdrawiam wszystkie mamusie
×