102**

wasz cioteczka sie melduje... po dlugiej ciszy z powodu... a zreszta juz pisze jak bylo... monitor mi wybuchl:-):-)taki cienki chudy mialam i wybuchl w cholere...to z okazji swiat i ze maz to dupa ( a o tym za chwile) zamowilam sobie nowiutki cieniutki monitorek 20\":-);-)w zamian mialam stary zwykly od komputera ktory poszedl na sprzedaz i w zeszlym tygodniu ktos kupil wiec nie mialam swojego komputerka do dzis... Dupy laptopa nie licze:-) teraz o dupie...tak go zaczelam nazywac bo mnie uszczypnal, specjalnie mocno w udo ze mam siniaka i jutro u lekarza bede sie tlumaczyc skad i jak to sie stalo bo oni bardzo wyczuleni na przemoc w rodzinie tutaj( a mialam juz tak jak w pracy oparzylam nadgarstek i tez sie musialam tlumaczyc facetowi psychologowi,ktory mi nie dowierzal ze manager restauracji zasuwa przy piekarniku:-(i pytal i obiecywal mnie uchronic przed sadysta mezem itp... teraz o moim dziecku... Maja zwariowala... przez dwa dni nie spala po 8-9 godz!!! i bynajmniej nie marudzila ani nie plakala...w nocy tez budzial sie czesto gesto...dzis dzieki bogu spi juz 2 godz w foteliku samochodowym w sypialni, balam sie jej nawet dotykac...przeciez taka 10 tygodniowa kruszynka musi pospac troszke... wczoraj taka byla zmeczona a nie mogla zasnac ze rozplakal sie wieczorem i nie moglismy jej uspokoic, probowalam dac jej sztuczne mleko- bo moze byla glodna, moze ten kryzys laktacyjny - tak sobie myslalam- ale nie , to jakies problemy z zasypaniem byly tylko...i miejmy nadzieje ze wroci do swojego rytmu dnia... jutro wizyta u lekarza zobaczymy jak nam idzie... a poza tym Maja juz sie usmiecha normalnie dokola, mam nawet zdjecia z usmiechem(nawet druga seria juz, bo wczesniej za szybko usmiechy znikaly), gada do siebie, pokrzykuje na koty:-) pierwszy raz i jedyny do tej pory przekrecila sie na boczek 5.12 u cioci Natalki jak mama z tata mieli wychodne:-) ktoras pytala ile dzieciaki jedza, Maja zjadla w ciagu 5 godz 300ml bo tyle naciagnelam mleka. laktator- ja mam evenflo elektryczny, taki zwykly najtanszy tutaj, sprawuje sie swietnie. z jednej piersi naciagam po 120 ml wiec chyba niezle. piszecie o powrocie do pracy... ja z jednej strony chce a z drugiej jak mysle ze mam zostawic moja perelke sama z kims- nawet z tata- brrr plakac mi sie chce. a poza tym nie chce wracac do restauracji, mam dosc tych wrednych ludzi skarg uzerania sie z pracownikami... pisalam juz tyle razy, tyle razy sie skarzylam jak w ciazy bylam, pamietacie...wiec musze znalezc cos nowego tyle dobrego ze nie ma problemu ze znalezieniem pracy... paczke swiateczna dopiero wyslalam, dupa jestem bo zakleilam pudlo bez albumu ze zdjeciami i musialam otwierac na poczcie zeby dolozyc i zakleic- bo mi sie tasma w domu skonczyla...miejmy nadzieje ze dojdzie przed swietami..... i w depresje wpadam bo tak chcialam swieta spedzic w Polsce a tu dupa...zdjecia wam podesle jak tutaj zima wyglada...i swieta:-( nie orientujecie sie jak bedzie ze chrztem- bo chce w Polsce, jak my nie mamy slubu koscielnego?i nie bedziemy mieli bo jestemy innych wyznan? mamusi nie chce pytac, bo jak ksiadz sie nie zgodzi to mamusi serce z rozpaczy peknie... ok wypracowanie napisalm...pozdrawiam aha chemikal- ja nie dostalam kollysanek, jak moge poprosic( tzn mam tylko klasyczne od ciebie i 2 kolysanki) bo zdaje sie ze wiecej wysylalas...

piszecie o hustawkach i lezakach ja mam hustawke fisher price- wkleje potem linki- i nielubie straszliwie. uwazam ze taka hustawka jest straszliwie oglupiajaca dziecko, fakt ze dziecko nie wyje bo po 3 minutach bezsensownego bujania zasypai najzwyczajniej w swiecie, a nielubie jej bo moj malz to jak tylko Maja zajeczy to by do hustawki wsadzil i tyle... natomiast lezak mamy baby papasan- i jest znakomoty, ma muzyke, wibracje i laczone opcje..tyle ze Maja na wibracjach kupka momentalnie;-) http://www.fisher-price.com/fp.aspx?st=2002&e=product&pid=35543 http://www.fisher-price.com/fp.aspx?st=2002&e=product&pid=35542

mam pyatnie- jak czesto wasze misiaki budza sie w nocy? bo ja zaczynam byc przerazona, Maja zasypia o 9-10 wieczor a ja ! ja biore na karmienie o 7 rano bo sama sie nie budzi...to chyba ciut za dlugo na takiego szkraba- jak myslicie? wizyta dopiero za tydzien wiec wtedy zapyatm... nadal namietnie pcha lapy do geboli, pierdzi jak stary wyjadacz( to po tatusiu:-);-) my nadal uzywamy pampersow 1, i newborn ubranek, taki to malenki szkrab gada do siebie juz z dwa tygodnie, ale usmiech nadal na wage zlota, i zazwyczaj usmiecha sie jak na nia krzyczymy, dziwne dziecko.... babcia dzis dzwonila ze paczke wyslala, znow ubranek nakupila, mowi ze wreszcie sukieneczki ( moi bracia maja samych chlopcow) nosidlo sprawuje sie super!! pozdrawiam, dzieki za zdjecia i wszystkie muzyczki i piosenki. my jestesmy na etapie natalii kukulskiej- a zuzia to ulubiona piosenka, jak ktoras chce to moge podeslac- mam mnostwo fasolek i kukulskiej itp aha i jeszcez nie wiem czy slyszalyscie oo serii baby einstein- zamowilam 25dvd, edukacyjne filmy dla dziecikow od urodzenia, zobaczymy...

witajcie... platynko - tobie to chyba po porodzie motorek wszyli...:-):-) Maja namietnie pcha lapy do geby, probuje ssac palucha...a smoczka to nie chce wypluwa... co do diabla??jak ja oduczyc? ja tez od porodu kapie sie w wannie i zyje;-)ja sie boisz zapalenia- wyszoruj wanne przed kapiela i wtedy od wody to ci sie nic nie stanie, a przyjemnosc jaka.... melduje ze dzis dostalam nosidelko , juz bylo w uzyciu przez godzine. niby moje dzieco malenkie ale jednak ramie boli...ogolnie- rewelacja!!!polecam... eh zapomnialam co jeszcze mialam spytac...jak przypomne to zapytam

no faktycznie pysznosci z granatow;-) wypluwac pestki?? to przeciez tam jedzenia juz nie ma... cala zabawa polega na skubaniu, ja sie wycwanilam i daje skubac zolnierzowi a potem tylko wyjadam gotowe;-);-) oj ale wpadam pyatc czy ktoras wie kiedy wypada wielkanoc??bede wdzieczna za odpowiedz...

kurcze - tak wam wspolczuje tych bolacych piersi:-o mnie tylko czasem swedzi skora- czas na smarowanie mowilam ze mnie skusilyscie tymi chustami, kupilam soibie nosidelko, cos bardzo zblizonego do chusty, zaraz linka wrzuce... http://www.walmart.com/catalog/product.do?product_id=4291312 zobaczymy czy sie okaze ok... ok dziecko mi sie budzi... pozdrawiam;-) i buziakuje wszystkie mamusie i dzieciaczki;-)

witam kochane... postanowilam Was podraznic;-) moja Maja ma juz prawie reguralne nawyki: kapiel o 9-10 potem cucys i do swojego lozeczka;-), spanie do 3( prawie z zegarkiem w reku;-)) cycus i znow do swojego lozeczka- nie zawsze spi od razu ale gada cos do siebie wierci sie wierci i zasypia, znow pobudka ok 6 jak tatus do pracy sie zbiera, podrzuca mi skarba do lozka i sobie spimy do9 rano;-) ok popisze pozniej jescze bo mam telefon;-)

dziewczynki ja z doskoku;-) zamrazanie nadzerki mialam, nie boli, choc przyjemne nie jest, po zabiegu plecy za to bola;-) pojawil sie u mnie problem! Maja za diabla nie spi w dzien...dzis jest 6 wieczor- od pobudki o 10 przespala w malych drzemkach 2 godz max co jest do diabla??miala tak ktoras?

DZIEKI DZIEWCZYNKI ZA POMOC;-) ok stoi na szpilkach, teraz kolejne pytanie- peep toe czy zwykle? o mrozie nie ma mowy ;-) mreza jest zamknieta znaczy wewnatrz 5.12, wiec pewnie troszke sie ochlodzi z 20 stopni do 15;-) bede nosic dlugie spodnie jak w czyms to pomoze...wybaczcie ze zawracam glowe ale wypadlam z mody na amen przez ostatnie 10 mies;-)

poczekajcie z tym zjazdem na mnie!!! mi sie chce wypic!! i papieroska...hmmmmm no wlasnie palaczki, wrocilyscie do nalogu? zamierzacie? bo ja chyba wroce jak tylko odstawie dziecie od piersi...

hej hej.. ale nagryzmolilyscie... Folikum- pociesze cie ze ja tez zostawiam Maje sama na chwile w domu i wychodze- nie z psem ale cos tam zrobic, zawsze sie tylko upewniam ze spi i nie spadnie nie uderzy sie o nic itp. nic zlego sie nie stanie jak na kilka minut wyjdziesz...w najgorszym wypadku rozwrzeszczy sie i tyle;-) przez was nabralam ochoty na chuste;-) 37$ kosztuje... chcialabym zaczas przyzwyczajac Maje do butli ale sie troszke boje:-( seksik tez mialam- hmmmm.... nadal szwy mam wiec mnie ciagnely..poza tym duuuzo nawilzacza szykujcie;-) malz byl zadowolony;-) po mojej kolejce - ja tez;-);-);-P czy wam Nasza klasa tez tak wooooollllnnnnnno chodzi?? a ja zaczynam sie czuc jak urodzinowa dziewczynka;-) malz cos kombinuje - widze po nim;-) napisalam liste prezentow, co bym chciala- i cos mi sie wydaje ze moj szanowny zgubil ja

witam;-) dziewczyny- mam pyatnie, czytam ze sciagacie mleko, ale czy karmicie dzidzie z butelki tez?jak idzie? bez problemu? wredna matka jestem ale marza mi sie zakupy bez tobolka w wozku;-)

dla smiechu: http://www.garnek.pl/danusia30/145193

witam dziewczynki...widze ze macie tyyyle pytan wiec jeszcze ja pogledze... ok 2 tygodnia dzieci wchodza w \"przedzial rosniecia\" - nie wiem jak to przetlumaczyc- dlatego przez dobrych kilka dni wisza na cycu non stop...przejdzie im... sutki smarujcie swoim wlasnym mlekiem , uwierzcie- dziala cuda!! lepiej niz te wszystkie mascie i kremy.. platynka- na pocztku moj maz tez kapal nasza Maje bo ja nie umialam;-) wczoraj mialam milutki wieczor:-( Maja miala gazy i darla sie jak opetana od 5 do 10 wieczor, myslalam ze nocke mam z glowy ale w lozku ze mna przespala od 11 do 6 rano bez problemu, i juz jest w porzasiu bo obudzila sie z takim usmiecham ze hoho;-) Maja wytraszyla mamusie , a raczej mamusia spanikowala i pojechalismy do lekarza- zatkany nosek. bez goraczki bez kaszlu , dostalismy sol morska do zakroplania, i lekarka mowila ze w pierwszych latach zycia dziecko ma pol roku zatkany nos,k i nie jest to oznaka choroby... ok trzeba zmykac skarbek jeczy;-) papa

Dorotko- ja nie cierpie na bezsennosc- ja mieszkam w innej strefie czasowej;-) dzis dopiero zjadlam sniadanie;-) Panna spi. dobrze slyszec ze nie tylko ja wprowadzam moje dziewcze do naszego lozka, co prawda dopiero jak moj malz do pracy wychodzi czyli miedzy 6-7 i spimy do 9;-)ale zawsze...moja mama krzyczy ze zagniote dziecko- a ja jak ten slup- zdretwieje ale sie nie rusze;-) w nocy- budzimy sie tylko raz ok 2-3 godz na jedzenie potem przed 6 rano i po 9 wieczorem- niezaleznie od godziny zawsze mamy kapiel i masaz i wylegiwanie sie na lozku we trojke, potem cyca i dziecko spi w dzien do spania dziecko nakarmione przebrane zostawiam na kanapie na poduszce i samo zasypia. mowilam ze mam aniolka;-)

ups i wyslalam przypadkowo... wiec moje dziecko ma ok 1.5 godz czuwania i spi 2-3 godz. czasem tez ma problemy zeby zasnac i wtedy trzymam ja obudzona przez kolejne 30-40 min bez cycka( marudzi ale wykorzystujemy to na gimnastyke albo masaz i jak wreszcie dostanie cyca to idzie spac od razu...dziewczyny, nie dajcie sie bo bedziecie siedzialy z cyckiem na wierzchu przez caly dzien! przez pol godziny czy godzine dziecko nie umrze z glodu, a jak nauczycie pozniej bedziecie plakac. widze po mojej pannie- ze juz sie uczy mala szantazystka noszenia na rekach...wydziera sie- minute- ja nie reaguje , uspokaja sie 5 min pozniej znow probuje i znow spokoj na kolejna iles tam minut...i wcale nie uwazam ze ma za malo przytulania i kochania;-) trzymajcie sie dziewczyny;-)

hej witajcie.. malza cholera jedna kupila nowy komputer ktory jest inny od poprzedniego, wiec koniec koncow taki ze: potracilam wszystko:-( gg kontakty, wszystkie namiary na topiki itp... widze ze juz wiekszosc rozpakowana, gratulacje;-) dzis mamusia spanikowal i pojechalysmy do lekarza zeby sie dowiedziec ze wszystko w porzadku. Maja ma zapchany nosek i tak ciezko oddycha, dostalysmy wode morska do zapuszczania do noska i tyle. ktoras mowila o rzyganiu- jak mi raz moja panna chlusnela to tak z pol metra polecialo... na lozku oczywiscie:-( jednorazowy wybryk, podobnoc normalne jak nie za czesto sie zdaza. ulewa jej sie tez ale zazwyczaj to moja wina bo nie odbekne dobrze...

dziewczyny , komu juz pepuszki odpadly? i jak dlugo to zajelo... zmartwilam sie wczoraj, i mysle czy by do lekarza nie pojechac bo Mai pepuch zaczal krwawic.. tzn na ubranku znajduje kropelki starej krwii. czy tak komus sie robilo? jak czyszcze to tez troszke krwawe slady mam... olu-pokoik sliczny Kasia- z Ady to niezla elegantka;-)i no znow powtarzam ze jest sliczna dziewczynka;-)

dziewczyny- jeszcze tylko smutna dygresja... 15 października każdego roku jest zwyczajowo obchodzony jako Dzień Dziecka Utraconego.

na poprawe humorow;-) W piaskownicy. Osiedle nowobogackich w Wilanowie. Dzieci bawią się w piaskownicy, wykopując dziurę telefonami komórkowymi. Nagle jedno z nich trafia na kamień i jego komórka łamie się. Dzieci w śmiech. - No i co się śmiejecie?! Jutro tatuś kupi mi nowy, lepszy! - płacze nieszczęsny malec. - Ale dzisiaj, jak ostatni wieśniak, będziesz piasek kopać łopatką! Mały Jasio ogląda z wielkim zainteresowaniem swojego siusiaka. - Mamo, czy to mój mózg? - Nie synku, jeszcze nie.... Wchodzi Jasio na lekcje, rzuca tornister, kładzie nogi na ławkę i krzyczy \"sieeeeema\". Widząc to, zszokowana nauczycielka mówi do Jasia: - Jasiu natychmiast podnieś ten tornister wyjdź z klasy i wejdź jeszcze raz - tym razem tak grzecznie jak Twój ojciec kiedy wraca z pracy!!! Jasio ze spuszczona głową, podnosi tornister i wychodzi z klasy. Po chwili drzwi, pod wpływem mocnego kopnięcia, otwierają sie z hukiem, do sali wskakuje Jasio i krzyczy: - Haaaaa!!! Kurwa, nie spodziewałaś sie mnie tak wcześnie!!! *Małżeństwo świętuje piątą rocznicę ślubu.* * - Muszę ci, kochanie, coś wyznać - mówi mąż - jestem daltonistą. - I ja chciałabym coś wyznać -mówi żona- nie jestem z Rzeszowa, jestem z Mozambiku.* *- Panie Doktorze, mam kłopoty z zaśnięciem. - Proszę brać te czopki, bardzo szybko działają. Przy następnej wizycie pacjent prosi: - A mógłbym dostać coś słabszego? Bo jak się budzę to mam jeszcze palec w dupie...* Wchodzi facet do apteki i cichutkim głosem mówi:* * - Nerwosol poproszę... - Co proszę? - NERWOSOL KURWA!!!*

dziewczyny- i wezcie do szpitala skarpetki!! ja tak marzlam podczas skurczy ze sie trzeslam... wiem ironia- bo minute spocona minute jak w zamrazalce... i nic nie pijcie! ja jak sie napilam wody podczas skurczy 2 min pozniej wyrzygalam wszystko z powrotem. kostki lodu sa dobre do ssania no i dolaczam sie do grona hemoroidow;-) mam 2;-) naszczescie nie bola, i nie przeszkadzaja... a swoja droga to mozecie poprosic lekarza o tabletki na zmiekczenie kupki, latwiej zrobic potem...ja robilam 3 dni po porodzie i bylo normalnie, zadnego bolu ani nic

balbinka- ja krwawie juz tydzien, coraz slabiej ale...dzis na wkladki sie przerzucilam zamiast podpaski. i czuje ze mi leci jak kaszlne albo kichne, jak jakies napiecie mam... i wykrakalam caterinke;-) yuppiiiii skorpionka- na ciebie tez przyjdzie pora. mi tez lekarz mowil ze przenosze i...?? wiec lepiej sie nie nastawiaj;-);-) slyszala kiedys ktoras jakies takie powiedzenie ze jak dziecko w konkretny dzien tygodnia jest urodzone to....? wiem ze niedzielne dzieci to lenie, interesuje mnie piatek;-) i mamusie jak sobie radzicie z czkawka u maluchow? macie jakies sposoby?

oczywiscie nie mialam na mysli Balbinki;-) przepraszam;-) apropos szwow- ja mam dwa i dzis w nocy jakos tylka nie podnioslam tylko przejechalam sie na nim i naciagnelam sobie i troszke ciagnie:-( moje szwy sa rozpuszczalne, do 2 tygodni powinny rozpuscic sie...juz minal tydzien a ja nadal czuje jak dotykam. ogladalam sie w lusterku tez i wyglada normalnie... hmmm zobaczymy... jescze tylko 5 tygodni;-);-) i mozna;-);-) pierwsze dwa dni w domu mialam jakis depresyjny stan, prawdopodobnie baby blues...siedzialam i plakalam, ot tak z bezsilnosci... ale juz przeszlo...

hej biedulki;-) a wy sie nadal meczycie z tymi olbrzymimi brzuszkami;-) Caterinka- zamelduj sie albo znaczy ze rodzisz;-) Balbinka brzus taki ksztaltny, i ladny;-) juz niedlugo;-) buziaki dla Spinki i Kai;-) z tego co widze to Mamusie juz nie za czesto zagladaja na forum... czasu brak, wierze... ja dzis bede miala gosci, moje psiapsiuly przychodza zobaczyc Maje. planuje zrobic saltke jarzynowa , kanapki, i ciastko... ciekawe czy sie wyrobie ze wszystkim;-)

hej slonka... Maja spi z Tata wiec mam chwile pobuszowac w zbozu;-) widze ze caterinka w szpitalu... oby wrocila z dzidzia;-) zazdroszcze nalesnikow;-) pytanie do mam: macie jakis sposob na czkawke? oprocz cycusia i masazu pleckow oczywiscie;-)